Nie chce żeby coś mnie ograniczało, zawsze znajdzie się jakaś fajna laska która by mnie po prostu zlała wiedząc, że mieszkam z rodzicami a tak już tą sprawe będę miał z głowy.
Fajna laska to jest taka, która nie zna czy nie dostrzega i nie rozumie wartości pieniądza? Kto co lubi...
Autorze, rób jak chcesz, na pewno lepiej jest brać kredyty niż wynajmować, ale już bez względu na to, co tam otoczenie sobie myśli i mówi, przemyśl sobie, czy nie bardziej tobie opłacałoby się jeszcze pomieszkać z rodzinką i zebrać nieco większą pulę, albo przynajmniej mieć dodatkowo na owo "poznawanie świata".