Jestem kobietą i powiem Ci tak ona NIE JEST TOBĄ ZAINTERESOWANA.
Pomyśl ! czy ty napisałabyś kobiecie która Cię interesuje, że masz kobietę ? NIE.
I żadna zdrowo myśląca kobieta by tak nie zrobiła.Ona Cię po prostu tylko lubi i tyle.
A Ty się nakręcasz, analizujesz, zakładasz tematy na babskim forum, analizujesz jej każde słowo.. boże...;/ Która kobieta chce takiego faceta?
Zajmij się ŻYCIEM, poznawaniem kobiet, pracą , pasją.. a nie rozkminianiem na babskim forum,że oddała Ci pudełka po babeczkach......
Szanuję Twoją opinię i doceniam szczerość. Oczywiście, że bym nie napisał kobiecie, którą się interesuję, że moja dziewczyna by mnie udusiła gdybym z nią poszedł na kawę. Nie rozumiem bólu dupy o pudełko. Wyszła z tego dziwna sytuacja, która została rozwiązana i tyle w temacie.
W tym całym cyrku o chłopaka nie dziwi mnie fakt, że ona go ma i układa sobie życie - bo gdybym wiedział wcześniej, że jest zajęta i mega szczęśliwa to nigdy bym do niej nie podbijał, ale fakt, że nie przeszkadzało jej to do momentu zaproszenia na spotkanie na które najpierw się zgodziła.
A czy Ty będąc w szczęśliwym związku zaczepiałabyś kolegę CIĄGLE, zapraszała go do siebie na dział, czy mówiłabyś koledze z pracy o tym jak to spędzasz weekendy na tylko odsypianiu i piciu piwka, nie wspominając ani słowem o partnerze oraz mówiłabyś, że nie masz ani życia poza pracą ani dzieci?
Po odmowie był tydzień ciszy i spokoju... a ten tydzień to w całości był przepełniony jej różnymi inicjatywami.
Wylała na mnie kubeł zimnej wody i tyle, ale czy ona według Ciebie zachowuje się logicznie? Według mnie nie do końca, ale może czegoś nie dostrzegam. Oczywiście jeśli nie była i nie jest zainteresowana nie będę miał problemu, żeby odpuścić. Całą prawdę zna tylko ona.
Być może jestem tylko jej potrzebny do atencji i tyle.