MysteryP napisał/a:Lady Loka napisał/a:MysteryP, a od rodziny swojej partnerki też byś oczekiwał całkowitego odcięcia się od ex, z którą znali się np. te 2 lata?
To nie jest wina partnerki, ale gdyby tak było to ja bym w takim domu się nie pokazywał.
Czyli nie byłaby ta Twoja partnerka aż taka wyjątkowa dla Ciebie, skoro nie akceptowałbyś jej rodziny...
Dokładnie o to mi chodziło.
Plus to zakrawa juz na coś, co powinno się przeleczyć na terapii u psychologa.
Rodzina partnerki to Twoja potencjalna rodzina. A Ty nie będziesz się tam pokazywał, bo mają kontakt z ex?
Ty akceptujesz to, że jak znajdziesz sobie partnerkę, to ona będzie miała jakiegoś ex? Pewnie więcej niż jednego. Czy raczej wypierasz to ze świadomości bo tak naprawdę nie akceptujesz żadnej przeszłości?
Ja pamiątki po ex wyrzucam. Bo nie chcę, żeby po domu walało mi się coś, co mi o nim przypomina.
Ale kiedyś u chłopaka znalazłam strasznie fajne kubki na kawę. I okazało się, że są od jego ex. I co miałam zrobić? Wywalić?
Ładne były, to zrobiłam w nich kawę.