Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 255 ]

131

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

czyli sama sie zmuszalas do czegos czego nie chcialas  i wyzylas sie w koncu na niej wink
no w sumie ktos musial byc winny wink

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
_v_ napisał/a:

czyli sama sie zmuszalas do czegos czego nie chcialas  i wyzylas sie w koncu na niej wink
no w sumie ktos musial byc winny wink

Bratowa była wobec mnie chamska przez lata. Ja starałam sie o dobre, przynajmniej poprawne stosunki. Nie wyszło, bo widać jest to język kindersztuby, którego ona nie pojmuje bądź pojąć nie chce.

Więc sobie wyłącznie zarzucić mogę to, że zmarnowałam tyle czasu na próbowanie osiągnięcia niemożliwego. No i że wybuchłam w sposób niegrzeczny i obraźliwy.

133

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

raczej ze przegralas w tym sporze wink)

134 Ostatnio edytowany przez Elya (2018-06-04 15:05:22)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

Na święta, urodziny, z wakacji dostajemy zawsze kartki, a na jej gościnność nigdy nie mogłam narzekać- kobieta ma po prostu klasę.

Co Ty masz z tymi "kartkami", dlaczego CIĄGLE, OD WSZYSTKICH domagasz się uwagi? To wygląda na narcyzm lub egocentryzm. Nikt nie ma obowiązku wysyłania Ci kartek, a Ty nie masz prawa się ich domagać. Szacunek nie nalezy Ci sie za NIC.

Beyondblackie napisał/a:

Z kocmołucha nie da się zrobić damy, a domaganie się szacunku w takich warunkach jest bezcelową strata czasu. .

W bajce o Kopciuszku tak nie mówiła osoba z klasą ale zła kobieta, która patrzyła tylko na kasę.
Ty się zwyczajnie wywyższasz. Kobieta z klasą nie będzie tak nazywała nikogo. Ty po prostu gardzisz ludźmi, za to, że nie zwracają na Ciebie uwagi.

Beyondblackie napisał/a:

Zresztą w mojej rodzinie panowały inne zasady i każdy znał swoje miejsce, dlatego do takich cyrków zwykle nie dochodziło, bo ludzie by się pod ziemię zapadli jakby traktowali innych członków jak bratowa traktuje mnie.

Jeszcze niedawno pisałas, że Twoja matka to wielka narcystka.

Zaczynam podejrzewać, że to co pisze Bb to jedna, wielka mistyfikacja.

135 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-04 15:16:02)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
_v_ napisał/a:

raczej ze przegralas w tym sporze wink)

Ale tak naprawdę ona na tym straciła, bo teraz stosunki będą tak lodowate pomiędzy nami, że już nie będzie mogła tyle cyckać z nas jak zawsze chciała. Misiek tam raz na rok sam pojedzie, ale skończyły się bezpowrotnie prezenty i bonusy. Oczywiście sam może im kupić co chce, ale ode mnie nawet pół zasłony bratowa nie dostanie.

Bo innym typowym zagraniem bratowej było ubranie drogiej sukienki, którą jej kupiłam i obnoszenie się z nią jakby sama kasę wydała- oczywiście bez grama "dziękuję" dla mnie. Ludzie jej komplementy robili na fejsie jaki ona ma styl. Śmiech na sali.

Elya, nie mam na myśli mojej matki, która faktycznie najbardziej właśnie bratową przypomina, ale dalszą rodzinę: ciotki, wujków, kuzynostwo. Jeżeli ja od ponad 20 lat potrafię mieć poprawne stosunki z żoną kuzyna, choć nigdy nie darzyłyśmy się sympatią, to chyba świadczy jakoś o mnie, na niekorzyść bratowej.

136

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Bb może to problem do przegadania na terapii a nie  na forum

137

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:
_v_ napisał/a:

raczej ze przegralas w tym sporze wink)

Ale tak naprawdę ona na tym straciła, bo teraz stosunki będą tak lodowate pomiędzy nami, że już nie będzie mogła tyle cyckać z nas jak zawsze chciała. Misiek tam raz na rok sam pojedzie, ale skończyły się bezpowrotnie prezenty i bonusy. Oczywiście sam może im kupić co chce, ale ode mnie nawet pół zasłony bratowa nie dostanie.

Bo innym typowym zagraniem bratowej było ubranie drogiej sukienki, którą jej kupiłam i obnoszenie się z nią jakby sama kasę wydała- oczywiście bez grama "dziękuję" dla mnie. Ludzie jej komplementy robili na fejsie jaki ona ma styl. Śmiech na sali.

Blackie, to babka miała Cię na fb oznaczać, ze kieckę dostała od Ciebie? big_smile ja mam ciuchy od ludzi i jakoś nie podpisuję każdego zdjęcia, na którym je mam, że są od tej, od tamtej i owej koleżanki.

Może ona nie potrzebuje Twoich prezentów i wręcz się ucieszy, że wreszcie ma Cię z głowy i nie dostanie więcej od Ciebie czegoś, czego by nie chciała mieć? (jak wspomniany wyżej zły kolor szpilek)

138

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Lady Loka napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:
_v_ napisał/a:

raczej ze przegralas w tym sporze wink)

Ale tak naprawdę ona na tym straciła, bo teraz stosunki będą tak lodowate pomiędzy nami, że już nie będzie mogła tyle cyckać z nas jak zawsze chciała. Misiek tam raz na rok sam pojedzie, ale skończyły się bezpowrotnie prezenty i bonusy. Oczywiście sam może im kupić co chce, ale ode mnie nawet pół zasłony bratowa nie dostanie.

Bo innym typowym zagraniem bratowej było ubranie drogiej sukienki, którą jej kupiłam i obnoszenie się z nią jakby sama kasę wydała- oczywiście bez grama "dziękuję" dla mnie. Ludzie jej komplementy robili na fejsie jaki ona ma styl. Śmiech na sali.

Blackie, to babka miała Cię na fb oznaczać, ze kieckę dostała od Ciebie? big_smile ja mam ciuchy od ludzi i jakoś nie podpisuję każdego zdjęcia, na którym je mam, że są od tej, od tamtej i owej koleżanki.

Może ona nie potrzebuje Twoich prezentów i wręcz się ucieszy, że wreszcie ma Cię z głowy i nie dostanie więcej od Ciebie czegoś, czego by nie chciała mieć? (jak wspomniany wyżej zły kolor szpilek)

Kupowanie ciuchow/butow kojarzy mi sie z biednymi rodzinami pochodzacymi z Indii/itp., ktorym sie wydaje, ze inni maja tak biednie, ze nie moga sobie pozwolic na zakup wlasnych ubran. Troche taka "used clothes charity" tyle, ze w lepszym wydaniu.

139

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Jak ją tak strasznie te prezenty uwierały, to nikt nie kazał ich jej nosić. I to nie były tylko jakieś kiecki czy szpilki (wszystko nowe i naprawdę nie jakaś taniocha), ale również biżuteria z okazji urodzin. I nie, nie oczekiwałam, że pod każdym zdjęciem będzie mi dziękować, ale nawet krótkie dwa zdania w smsie byłyby wystarczające. Zresztą było to w tak kompletnej opozycji jak zachowywała się w stosunku swojej rodziny (męża, siostry, matki i ojca) i znajomych- tam zawsze na fejsie były ochy i achy nad najmniejszą pierdołą- że po pewnym czasie było dla mnie jasne, że ona mnie normalnie lekceważy i po prostu OCZEKUJE tych bonusów. Potrafiła mi na mieście przy sklepie jubilerskim powiedzieć: fajne te kolczyki, nie?

140

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Blackie, ale po co?
Ja naprawdę nie rozumiem po co chcesz praktycznie obcej kobiecie i to jeszcze takiej, z którą niezbyt się lubisz, kupować takie drogie prezenty.
Bo to wygląda jak pokazanie, że Ty masz lepiej, a ona ma mniej kasy, więc ją łaskawie wspomożesz.
Jak Ci mówiła o fajnych kolczykach to trzeba było powiedzieć "no fajne" i tyle. Po co wchodzić w polemikę?
Zresztą ja nie jestem fanką kupowania komuś prezentów w postaci ubrań albo biżuterii i nie lubię, jak ktoś takie prezenty robi mnie, bo prawdopodobieństwo trafienia w gust danej osoby jest małe, a po co nosić coś z grzeczności?

141

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

Jak ją tak strasznie te prezenty uwierały, to nikt nie kazał ich jej nosić. I to nie były tylko jakieś kiecki czy szpilki (wszystko nowe i naprawdę nie jakaś taniocha), ale również biżuteria z okazji urodzin. I nie, nie oczekiwałam, że pod każdym zdjęciem będzie mi dziękować, ale nawet krótkie dwa zdania w smsie byłyby wystarczające. Zresztą było to w tak kompletnej opozycji jak zachowywała się w stosunku swojej rodziny (męża, siostry, matki i ojca) i znajomych- tam zawsze na fejsie były ochy i achy nad najmniejszą pierdołą- że po pewnym czasie było dla mnie jasne, że ona mnie normalnie lekceważy i po prostu OCZEKUJE tych bonusów. Potrafiła mi na mieście przy sklepie jubilerskim powiedzieć: fajne te kolczyki, nie?

Rozumiem, ze to nie byla taniocha. Ale tak mi sie to kojarzy.

PO prostu sobie ja odpusc i za jakis czas bedziesz sama sie z siebie smiala. Pamietaj: nie wszyscy musza Cie lubic.

P.S.
Nastepnym razem, jak bedziesz miala Louboutiny na zbyciu, to ja sie pisze. Marzy mi sie model Lahore flats... (zartuje oczywiscie :-D )

142

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

tam zawsze na fejsie były ochy i achy nad najmniejszą pierdołą- że po pewnym czasie było dla mnie jasne, że ona mnie normalnie lekceważy i po prostu OCZEKUJE tych bonusów. Potrafiła mi na mieście przy sklepie jubilerskim powiedzieć: fajne te kolczyki, nie?

Ty naprawdę odbierasz to zdanie jako oczekiwanie prezentu?!


Jak rzadko kiedy zabrakło mi słów...

143

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Haida napisał/a:

Kupowanie ciuchow/butow kojarzy mi sie z biednymi rodzinami pochodzacymi z Indii/itp., ktorym sie wydaje, ze inni maja tak biednie, ze nie moga sobie pozwolic na zakup wlasnych ubran. Troche taka "used clothes charity" tyle, ze w lepszym wydaniu.

to to
https://youtu.be/et281UHNoOU


A wiesz, że te Twoje ulubione flaty labuteny big_smile to haluksy robią? wiedziałaś? więc, wiesz, jakby co to ja Cię ostrzegałam.

144 Ostatnio edytowany przez Lilka787 (2018-06-04 17:38:41)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Beyondblackie, jesteś dominująca, ale zawsze trafi się ktoś silniejszy. Silniejszy dlatego, że trafia w Twoje słabe punkty. Tym punktem jest u Ciebie odczuwanie braku szacunku. Z pewnością wiąże się to z przeżyciami z dzieciństwa. Tymczasem ta szwagierka pewnie wiele osób tak traktuje, może nawet nie myśli w kategoriach że to brak szacunku, a nawet jeśli robi to względem Ciebie celowo, to i tak jedynym wyjściem pozostaje uodpornić się na to. Ludzi nie zmienisz, ale możesz nauczyć się z nimi żyć, bo przecież to jest ważne, czy w rodzinie, czy w pracy, czy w koleżeństwie. I nie daj jej więcej okazji do satysfakcji. Mam nadzieję, że skończysz z pieczeniem ciasta, prezentami, kwiatami itp. w stosunku do niej. W ogóle dobrze byłoby przepracować ten temat obdarowywania i wdzięczności. Wykorzystaj tę trudną sytuację na wyciągnięcie wniosków. Nie zmarnuj tego kosztu emocjonalnego, który poniosłaś.

145

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
_v_ napisał/a:

raczej ze przegralas w tym sporze wink)

Niekoniecznie, wiele zależy od Miśka. Beyondblackie vs. bratowa.

146

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Elya napisał/a:
Haida napisał/a:

Kupowanie ciuchow/butow kojarzy mi sie z biednymi rodzinami pochodzacymi z Indii/itp., ktorym sie wydaje, ze inni maja tak biednie, ze nie moga sobie pozwolic na zakup wlasnych ubran. Troche taka "used clothes charity" tyle, ze w lepszym wydaniu.

to to
https://youtu.be/et281UHNoOU


A wiesz, że te Twoje ulubione flaty labuteny big_smile to haluksy robią? wiedziałaś? więc, wiesz, jakby co to ja Cię ostrzegałam.

Filmik fajny dzieki :-D

Co do haluksow, to pierwsze slysze, zeby plaskie buty robily haluksy...

147 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2018-06-04 18:13:15)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Blackie, ty nie przyjmujesz do wiadomości, że tamta babka ma cię totalnie głęboko gdzieś. Absolutnie nie jesteś dla niej kimś, dla kogo warto się jakkolwiek wysilić, nagiąć, pospieszyć. Nic jej to nie wzruszy, że nie będziesz jeździć, nic jej to nie ruszy, że nie będzie od ciebie prezentów. W ogóle nie rejestruje tego, że gdzieś jesteś i coś ci nie odpowiada. Ona ma to w nosie. Jedyne, co ty robiłaś przez lata, to próba zaistnienia jako osoba ważna  i godna szacunku z jej strony. A ona tego nie chce ci dać, bo jej to nie wzrusza. Żyje sobie w swoim świecie, wasze relacje dla niej nie mają żadnej wartości, dlatego po cholerę miałaby się przejmować, że się spóźnia, że jest niemiła, że jakieś prezenty, że tobie jest nieprzyjemne. Po jakiego grzyba miałaby się wstydzić swojego zachowania wobec kogoś, kto dla niej nie ma znaczenia?
Ot. Dla niej nie jesteś ważna nawet na tyle, żeby się wysilić na podstawową grzeczność.


A ty zabiegasz o tę relację, ganiasz, kupujesz. Jej to nie rusza, a ty masz poczucie bezradności. Z tego ta frustracja. A jeszcze do tego z mylnie rozumianego poczucia bycia "w porządku" nie mówiłaś jej na bieżąco, czego sobie nie życzysz, tylko tłumiłaś.
Taki cytat jest

Trzymanie urazy jest jak picie trucizny z nadzieją, że zatruje drugą osobę.

I tak sobie robiłaś przez te lata.

148 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-04 20:22:30)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Jak napisałam, teraz to już bez znaczenia. Mam lekcję na przyszłość, żeby takie relacje od razu ucinać, albo trzymać na duży dystans.

Bo teraz to pewnie ona całej rodzinie i pociotkom opowie, że jestem zołzowatą wariatką, choć jestem pewna, że już od dawna takie teksty zapodawała za moimi plecami (raz się coś teściowej wymsknęło). Nie byłoby to wcale takie dziwne. Tylko, że teraz może pokazać moją wiadomość na fejsie i tylko dlatego czuję, że zrobiłam błąd.

149 Ostatnio edytowany przez authority (2018-06-05 01:40:56)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Martin10 napisał/a:

Zrobilas bardzo dobrze i nie miej do siebie zalu!!!

Z jakiej racji racji macie ich utrzymywac, wszystko kupowac i to drogie rzeczy??? Czemu oni nie potrafia na to zarobic? Sa dorosli, maja 2 sprawne rece to wio do roboty zarobic na swoje zachcianki!

To takie hodowanie pasozyta, ktory zyje na koszt zywiciela i ani mysli sie odwdzieczyc, nawet podziekowac.

Za chwile ci bratankowie tez beda zyli na cudzy koszt  "bo sie nalezy" i bedziecie utrzymywac kolejne pokolenie leni i pasozytow.

Kiedys w dobrej wierze pomagalem finansowo paru znajomym, ale przerodzilo sie to w pasozytnictwo, oczekiwania, roszczenia, wchodzenia mi na glowe codziennie bo im tam cos trzeba, wiec podziekowalem, odcielem sie i niech radza sobie sami.

Ja też uważam iż dobrze zrobiłaś ci ludzie jakoś dziwnie pasują do "dobrej zmiany".

Lady Loka napisał/a:

Blackie, ale po co?
Ja naprawdę nie rozumiem po co chcesz praktycznie obcej kobiecie i to jeszcze takiej, z którą niezbyt się lubisz, kupować takie drogie prezenty.
Bo to wygląda jak pokazanie, że Ty masz lepiej, a ona ma mniej kasy, więc ją łaskawie wspomożesz.
Jak Ci mówiła o fajnych kolczykach to trzeba było powiedzieć "no fajne" i tyle. Po co wchodzić w polemikę?
Zresztą ja nie jestem fanką kupowania komuś prezentów w postaci ubrań albo biżuterii i nie lubię, jak ktoś takie prezenty robi mnie, bo prawdopodobieństwo trafienia w gust danej osoby jest małe, a po co nosić coś z grzeczności?

O prawda też to zauważyłem też nienawidzę dostawać prezentów a pieniądze to mam smile
Tak też o tym pomyślałem. Obgadywanie ludzi za plecami jest wyjątkowo obrzydliwe. Widzę to na co dzień w firmie jak jedni obgadują drugich. Samice tworzą grupki wzajemnej adoracji które walczą z sobą nawzajem tu grzeczności miło fajnie a po cichu to idiotka itd... U  mężczyzn też to jest bardziej ukryte i zdecydowanie częściej tyczy nowych pracowników.

150

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Authority, nic mnie bardziej nie razi jak określenie "samice".  Z tym to sobie idź na inne forum.

151

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Autorko a nie jest tak, że Ciebie po prostu boli że twój narzeczony bardzo ze szwagierka się liczy i jej zazdrościsz tego że jej zasponsoruje wyjazd do USA za nic a Ty się musisz wiecznie krygować i prosić i dziękować za to co ona ma na zawołanie? Chcesz stłamsić jej przebojowość bo sama masz kompleksy. Najlepiej będzie jak się pogodzisz z faktem ze szwagierka to urodzony zwycięzca i nic a na pewno Ty tego nie zmienisz

152

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
mytewa napisał/a:

Autorko a nie jest tak, że Ciebie po prostu boli że twój narzeczony bardzo ze szwagierka się liczy i jej zazdrościsz tego że jej zasponsoruje wyjazd do USA za nic a Ty się musisz wiecznie krygować i prosić i dziękować za to co ona ma na zawołanie? Chcesz stłamsić jej przebojowość bo sama masz kompleksy. Najlepiej będzie jak się pogodzisz z faktem ze szwagierka to urodzony zwycięzca i nic a na pewno Ty tego nie zmienisz

Przepraszam,mytewa ale po wypowiedziach w Twoim wątku: http://www.netkobiety.pl/t110700.html
takie opinie są po prostu.....przezabawne i napędzane Twoją fantastyczną wyobraźnią.

153 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-05 10:15:00)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
gojka102 napisał/a:
mytewa napisał/a:

Autorko a nie jest tak, że Ciebie po prostu boli że twój narzeczony bardzo ze szwagierka się liczy i jej zazdrościsz tego że jej zasponsoruje wyjazd do USA za nic a Ty się musisz wiecznie krygować i prosić i dziękować za to co ona ma na zawołanie? Chcesz stłamsić jej przebojowość bo sama masz kompleksy. Najlepiej będzie jak się pogodzisz z faktem ze szwagierka to urodzony zwycięzca i nic a na pewno Ty tego nie zmienisz

Przepraszam,mytewa ale po wypowiedziach w Twoim wątku: http://www.netkobiety.pl/t110700.html
takie opinie są po prostu.....przezabawne i napędzane Twoją fantastyczną wyobraźnią.

Też się uśmiałam big_smile

Tak, widocznie zazdroszczę kobiecie, której jedyny sukces życiowy to wyciąganie pieniędzy od szwagra i żerowanie na mężu. Bo sama chyba w życiu nie pracowała. Niesamowite osiągnięcia.

Nie wiem co jest przebojowego w byciu pijawką bez skrupułów.

154

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Najgorsze, to przepraszać na swe poglądy, uczucia, emocje... Powiedziałaś to, co czułaś. To nic złego. Jakby mi ktoś właził na głowę, zapominał, traktował moją kobietę jak bankomat... powiedziałbym szczerze, bez ogródek. To nic złego mieć swe granice.

155

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Coombs napisał/a:

Najgorsze, to przepraszać na swe poglądy, uczucia, emocje... Powiedziałaś to, co czułaś. To nic złego. Jakby mi ktoś właził na głowę, zapominał, traktował moją kobietę jak bankomat... powiedziałbym szczerze, bez ogródek. To nic złego mieć swe granice.

przede wszystkim to Bb sie szwagierce narzucala chocby z prezentami
po drugie misiek wyraznie szwagierke lubi i jej dzieci tez i ma ochote i mozliwosci zeby byc ich sponsorem - i jak widac z tego korzysta i daje

156

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Uuu.

Nie czytalam calosci, ale od razu widze sporo niekonsekwencji w Twojej postawie, blacky. W sumie bym sie nie odzywala, ale Cie kojarze z wielu watkow, i juz teraz sporo mi wyklarowalo, jesli chodzi o Twoj obraz. Mysle, ze wiele z tych zarzutow jest (i bylo, zwlaszcza na roznych watkach)wyrazem Twoich wewnetrznych projekcji.

Chyba warto, zebys (sama sobie nawet) odpowiedzala na podstawowe pytania - np. jesli jej nie znosisz, to po co chcesz polepszenia relacji? Po co przepraszalas za cos, co uwazasz za prawde? Jesli przepraszalas za swoj wybuch, to ok, ale jesli uwazasz, ze mialas prawo, bo "ona taka jest", czyli chcialas jej wygarnac - to po co ten watek? To jest wazne - czy chodzi ci o lepsze relacje z nią, czy tez zawazylo to na relacji z Twoim Misiem, albo - czy czujesz, ze dalas plame, czy jednak masz satysfakcje, ze sie jej dostalo.

157 Ostatnio edytowany przez Elya (2018-06-05 14:11:25)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Haida, robią, mimo, iż płaskie.

158

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Ależ festiwal pt.: dokop Beyondblackie za swoje do niej urazy. Niektórzy to chyba nie mogli się takiej okazji doczekać lol

159

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Snake napisał/a:

Ależ festiwal pt.: dokop Beyondblackie za swoje do niej urazy. Niektórzy to chyba nie mogli się takiej okazji doczekać lol

A już myślałam, że tylko ja mam takie myśli ;-)

160

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

zgodnie z zasadą jaką sama stosuje Bb - nalezalo jej sie wink
to są zasady jakie zna i sama stosuje, wiec w czym problem? wink

161 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-05 12:35:37)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Chyba niektórym faktycznie też popuściły hamulce bo przez kilka lat parę prawd ( a nie projekcji) napisałam. Chamsko i z buta? No, tak. Ale w samo sedno.

Co do lubienia bratowej przez Misia, to tam też wiele miłości nie ma. Może nie jest aż tak uczulony jak ja na jej zagrywki, ale jakbyście się spytali, to też wam powie, że to egotystyczna księżniczka, którą nie wie dlaczego brat wziął za żonę. Mimo wszystko bratanków kocha i w sumie zawsze czuł się za nich odpowiedzialny w jakimś stopniu. Ale widać, według niektórych, to my jesteśmy ci źli, bo dawaliśmy kasę i prezenty.

Chyba świat stanął na głowie i zrobił facepalma hmm

162 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-06-05 12:40:17)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Cyngli napisał/a:
Snake napisał/a:

Ależ festiwal pt.: dokop Beyondblackie za swoje do niej urazy. Niektórzy to chyba nie mogli się takiej okazji doczekać lol

A już myślałam, że tylko ja mam takie myśli ;-)

Nie tylko Ty ;-)

@Blackie - zrobiłaś głupio, wstyd Ci za to , zrobiłaś co mogłaś aby to naprawić :-)
Wątpię abyś drugi raz postąpiła podobnie.Widać że ona nie ceni tego co robiłaś itd. Ma inne 'wartości' i tyle.
Skupiłbym się już tylko na pilnowaniu aby nie wchodziła na Twoje podwórko.

Nie kupuję tego że 'hojnością' chcialaś zasłużyć na coś albo liczyła na zwrot inwestycji -to drugie to akurat postrzeganie ludzi interesiastych a z tego co pamiętam Twoje wypowiedzi przez lata 'na forum' nie należysz do tej grupy.
Ale to raczej coś co sama warto abyś rozważyła czy tak było czy nie :-).
Wiesz już co odbija Ci się czkawką -> ergo : Może już tego nie rób? Ot wszystko.

163

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

to ja czegos tu nie rozumiem...

dwie agresywne dominujace jednostki -Bb i jej mis... zadne nie potrafi odmowic, ani powiedziec co ich boli, czy po prostu urwac kontak
za to oboje laduja kase, czas i uzywaja znajomosci, zeby cos tej osobie zalatwic, wysylaja kartki, kupuja laboutiny itd

czy tylki mi to zgrzyta?

164

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
_v_ napisał/a:

to ja czegos tu nie rozumiem...

dwie agresywne dominujace jednostki -Bb i jej mis... zadne nie potrafi odmowic, ani powiedziec co ich boli, czy po prostu urwac kontak
za to oboje laduja kase, czas i uzywaja znajomosci, zeby cos tej osobie zalatwic, wysylaja kartki, kupuja laboutiny itd

czy tylki mi to zgrzyta?

A wszytko musi być czarno-białe? :-)

165

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Pirx napisał/a:
_v_ napisał/a:

to ja czegos tu nie rozumiem...

dwie agresywne dominujace jednostki -Bb i jej mis... zadne nie potrafi odmowic, ani powiedziec co ich boli, czy po prostu urwac kontak
za to oboje laduja kase, czas i uzywaja znajomosci, zeby cos tej osobie zalatwic, wysylaja kartki, kupuja laboutiny itd

czy tylki mi to zgrzyta?

A wszytko musi być czarno-białe? :-)


no szczerze mowiac to pierwszy raz w zyciu slysze o takiej sytuacji ze ktos przez kilka lat wchodzi w du*e osobie, ktorej tak nie lubi  wink
nie wiem wiec w czym ten dominujcy charakter sie objawia
bo ze agresja to widze wink

166

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
_v_ napisał/a:

to ja czegos tu nie rozumiem...

dwie agresywne dominujace jednostki -Bb i jej mis... zadne nie potrafi odmowic, ani powiedziec co ich boli, czy po prostu urwac kontak
za to oboje laduja kase, czas i uzywaja znajomosci, zeby cos tej osobie zalatwic, wysylaja kartki, kupuja laboutiny itd

czy tylki mi to zgrzyta?

Nie, nie tylko Tobie.

167 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-06-05 13:07:56)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Znam to z 'podwórka'.
Wszyscy wszystkim słali życzenia itp..
A w razie czego: tak jak u Blackie. ;-)
Z radością się wypisałem z rodzinnych 'więzów' ;-)

Blackie i mąż robią to ze swoich powodów.Nie podważam ich szczerości w tym - bo po co?
Rozdzielam jednak to od reakcji i kłótni. Dwie sprawy które wpływają na siebie tylko.

168

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Wątroba nie mięso, szwagier(ka) nie rodzina. Olej to smile

169 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-05 13:42:07)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Okej, dla wszystkich zainteresowanych wyjaśnię dlaczego, chociaż nie chciałam iść w szczegóły.

Szwagier ożenił się z bratową jak ta zaszła w ciążę- chyba to był rok 1991. Tak się urodził pierwszy bratanek (1992). Drugi przyszedł na świat w 1999. Nie powiem, trudno mi gadać o szwagrze bo go nigdy nie znałam, ale według Miśka, święty nie był. Chociaż dużo pracował i dobrze zarabiał, to lubił trunki. Nie wiem jak tam w tym małżeństwie było, ale suma summarum w 2004 bratowa oznajmiła, że chce wystąpić o rozwód. Ni z gruchy ni z pietruchy (przynajmniej tak twierdzi teściowa). Rodzinne podejrzenia są takie, że już szwagra zdradzała z przyszłym mężem numer 2- lepszy prestiż, większa kasa. Jak się szwagier dowiedział, to popadł w depresję i w kilka miesięcy później się powiesił. Wesoła wdówka wstąpiła na kobierzec już po roku, z pompą i paradą.

To nie były fakty mi znane jak poznałam bratową. Dowiedziałam się parę lat temu. Prawdę pisząc, Misiek czuje taką winę wobec bratanków, że tego typu flądra jest ich matką, iż po prostu zawsze chciał im ulepszyć życie. A ja chciałam się zachować przykładnie, jak wypada, co robię w stosunku do każdej osoby w rodzinie. Nie jest ważne kogo lubię, a kogo nie, ale jak się zachowywać powinno. Taką mam filozofię jeżeli chodzi o członków rodziny.

170

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Blackie, tak niezależnie od ich historii ->
Tak sama z siebie dawałaś byś im prezenty (bratankom) ?
Pytam bez złośliwości. Jesli faktycznie chcesz im ulepszyć życie to ok.
O ile nie gryzie Cię to - to wszystko w porządku. Tak to widzę.

171 Ostatnio edytowany przez Elya (2018-06-05 18:20:23)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

śmiechłam:D
Zadałabym kolejny raz pytanie, w jakim celu powstał ten wątek, ale już nie muszę. Ide stad, bo to niekończaca się histo(e)ria.


edit:

https://goo.gl/images/X31mFy

172

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Bratankowie mnie nie gryzą- chłopaki są w porządku. Mnie tylko irytowała ich matka.

No i teraz nie mam już problemu.

173 Ostatnio edytowany przez Pirx (2018-06-05 13:51:51)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

Bratankowie mnie nie gryzą- chłopaki są w porządku. Mnie tylko irytowała ich matka.

No i teraz nie mam już problemu.

Czyli generalnie interesują Cię chłopcy a nie ich matka.Dobrze rozumiem?

Wtedy sprawę masz rozwiązaną ;-)
Skup się na tych dwóch niewinnych sytuacji a matkę olej ;-)

174 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-05 14:16:37)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Ja młodszemu już pomagałam w związku ze studiami, a starszy jest na swoim i wkrótce się będzie hajtał smile Tylko na wesele głupio będzie iść hmm Chyba tylko Misiek pójdzie, a ja wyślę prezent.

Ale tak generalnie, nie żałuję, bo i kasę zaoszczędzę, a i na wątrobie jest lżej.

Elya, piszę jak było bo mnie wszyscy naciskali: dlaczego ja sie tak a nie inaczej zachowuję. Nie chciałam pisać o przeszłości, bo to naprawdę nie jest podstawą mojej niechęci do bratowej. Jej charakter jest, a nie jak się zachowała w stosunku do szwagra.

175

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

,,kasę zaoszczędzę,,
kolejny post o kasie, o pieniądzach, szpilkach, prezentach i innych powierzchownych rzeczach

176

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

Ja młodszemu już pomagałam w związku ze studiami, a starszy jest na swoim i wkrótce się będzie hajtał smile Tylko na wesele głupio będzie iść hmm Chyba tylko Misiek pójdzie, a ja wyślę prezent.

Ale tak generalnie, nie żałuję, bo i kasę zaoszczędzę, a i na wątrobie jest lżej.

Elya, piszę jak było bo mnie wszyscy naciskali: dlaczego ja sie tak a nie inaczej zachowuję. Nie chciałam pisać o przeszłości, bo to naprawdę nie jest podstawą mojej niechęci do bratowej. Jej charakter jest, a nie jak się zachowała w stosunku do szwagra.

Widzisz ? Samo zdrowie ;-)
Po cholerę użerać się z kimś o takim a nie innym charakterze.
Masz swoje relacje z chłopakami, Misiek swoje. A ich matka? Jej sprawa ;-) Masz swoje lata, i zycie do przeżycia ;-)
Przypadkiem uciełaś kontakt z nią - i dobrze wyszło ;-) I wierzę że następnym razem nerwy Cię nie poniosą.

177

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Ola_la napisał/a:

,,kasę zaoszczędzę,,
kolejny post o kasie, o pieniądzach, szpilkach, prezentach i innych powierzchownych rzeczach

A ta wredna Beyondblackie przykuła cię takim wielkim, zardzewiałym łańcuchem do tego wątku i sadystycznie wali cię po nagich plecach tymi szpilkami, prezentami, workami pieniędzy tudzież innymi powierzchownymi rzeczami...

178

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Snake napisał/a:
Ola_la napisał/a:

,,kasę zaoszczędzę,,
kolejny post o kasie, o pieniądzach, szpilkach, prezentach i innych powierzchownych rzeczach

A ta wredna Beyondblackie przykuła cię takim wielkim, zardzewiałym łańcuchem do tego wątku i sadystycznie wali cię po nagich plecach tymi szpilkami, prezentami, workami pieniędzy tudzież innymi powierzchownymi rzeczami...

Niee,ona sama szuka wątków tej wrednej,sadystycznej BB żeby się przed wakacjami trochę,tak po katolicku poumartwiać smile
I pomodlić za nawrócenie BB na myślenie o rzeczach transcendentnych.

179

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

BB niepotrzebnie się tak zafiksowałaś na punkcie tej kobiety, jak Ci się chce tak marnować czas, energię i nerwy? Spuść to zatrute powietrze z siebie i... wyluzuj smile
Przestań przejmować się rzeczami na które nie masz wpływu. A że porozpowiada o Tobie, to co z tego? Pewnie i tak to robi i chyba niezbyt to wpływa na Twoje relacje z innymi.

I pamiętaj- nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

180

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Snake napisał/a:
Ola_la napisał/a:

,,kasę zaoszczędzę,,
kolejny post o kasie, o pieniądzach, szpilkach, prezentach i innych powierzchownych rzeczach

A ta wredna Beyondblackie przykuła cię takim wielkim, zardzewiałym łańcuchem do tego wątku i sadystycznie wali cię po nagich plecach tymi szpilkami, prezentami, workami pieniędzy tudzież innymi powierzchownymi rzeczami...

Kazdy moze komentowac, co mu sie podoba, to ogolnodostepne forum, nie wszedze trzeba tworzyc kluby wzajemnej adoracji.

181

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Beyondblackie napisał/a:

No właśnie, zrobiłam z siebie totalną idiotkę.

Ze szwagierką nigdy się nie lubiłyśmy. Irytowała mnie na 101 sposobów: ciągłe spóźnianie się, brak szacunku, protekcjonalizm, każda rozmowa wyłącznie na jej własny temat, traktowanie mojego narzeczonego jak portfel dla bratanków. Kobieta nawet raz w ciągu 7 lat nie złożyła mi życzeń na urodziny. Mimo wszystko przez lata jakoś potrafiłam się pohamować i przyklejałam uśmiech na twarz i zagryzałam zęby.

Niestety wczoraj mi popuściło hmm Może to fakt, że mam grypę i czuję się fatalnie, ale po prostu weszłam na fejsa i jej wygarnęłam wszystko co mi od lat leżało na wątrobie. Jak się zreflektowałam, to przeprosiłam, ale chyba bezpowrotnie napsułam krwi. Jest mi wstyd, bo chociaż napisałam samą prawdę, to było to zupełnie niepotrzebne. Widze ją tylko kilka razy do roku i trza się było ugryźć w język.

Jakieś rady jak to naprawić?


Nie uważam, że zrobiłaś z siebie idiotkę,zwyczajnie puściły Ci nerwy gromadzone od lat,musiałaś kiedyś dać im ujście,a skoro napisałaś wyłącznie tylko prawdę może coś do niej wreszcie dotrze i zmieni swoje postępowanie co do Ciebie.Ja bym Ci radziła nie przejmować się zbytnio,wiadomo też ,że prawda w oczy kole i jeśli się faktycznie obrazi,to jej problem,ale może coś zmieni w sobie.:) a swojemu narzeczonemu powiedz,aby nie był taki św.Mikołaj bo wszystko ma swoje granice.

182

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Czy misiek jest Anglikiem i bratowa to Angielka?

183

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
newlife napisał/a:

Czy misiek jest Anglikiem i bratowa to Angielka?

Tak, to Anglicy. Ale co za różnica? To nie zwalnia bratowej z bycia przyzwoitą.

184

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

To nie piewszy motyw z tym, ze nie umiesz dac narzeczonemu swobody decyzji w sprawach ktore dotyczą bardziej jego niz Was.
Byl taki watek o ex dziewczynie...
Przepracuj to sobie bo spieprzysz sobie uklady z wieloma osobami.

185

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Dlatego się nie żenie niechce mieć do czynienia z czyjaś rodziną.

186 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2018-06-05 22:54:42)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Ela210 napisał/a:

To nie piewszy motyw z tym, ze nie umiesz dac narzeczonemu swobody decyzji w sprawach ktore dotyczą bardziej jego niz Was.
Byl taki watek o ex dziewczynie...
Przepracuj to sobie bo spieprzysz sobie uklady z wieloma osobami.

Ty chyba nie rozumiesz różnicy pomiędzy wypowiadaniem własnego zdania, a dyktowaniem komuś co ma robić.

Powtarzam po raz kolejny, co Misiu robi z własnymi pieniędzmi, to jego sprawa. Może mi się nie podobać jak je wydaje i mam prawo o tym głośno mówić, ale koniec końców, zrobi jak będzie chciał. Związek jednak to wspólne finanse i to decyzje obu osób, często wymagające negocjacji. W takim układzie ja mogę się oburzyć, że kupił samochód sportowy, zamiast wyremontować łazienkę, a on, że wywaliłam dwa tysiące na torebkę, zamiast zapłacić za dach. Bo razem jesteśmy i razem prowadzimy gospodarstwo.

Z eks sprawa była na ostrzu noża, bo mi o domu nie powiedział, a ja wierzę w totalną przezroczystość ekonomiczną w związku, szczególnie jak razem mamy konto i kredyt. Nie podobałoby mi się równie jakby miał ukryte długi czy też miał ukryte zasoby- to jest nie fer. I głowę dam se uciąć, że inni forumowicze też by nie chcieli. Jak widać, myśmy sobie rzeczy i dokumenty wyjaśnili dwa lata temu, więc odpuść sobie troskę.

187

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Może po prostu poproś Moderację o zamknięcie tematu, bo i tak żadnej sensownej rady, ponad to co już zostało powiedziane, nie uzyskasz.

Chyba, że ten lincz na Tobie ma jakiś głębszy cel... ;P

188 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-06-05 23:52:16)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Jak sobie chcesz.:) dla mnie jego sprawa to znaczy ze nie komentuję i krytykuję bo to tez wplywanie.dziwne ze tego nie rozumiesz.

Dla porownania jak facet nie pozwala kobiecie chodzic w mini to przeciez tez gdera i narzeka a nie zaklada jej na sile dzinsy czy grozi zerwaniem.

189

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Nie chodzi o ciuchy, ale o wspólne pieniądze. To jest bardzo ważna sprawa w związku.

190 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-06-06 06:56:20)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Benita72 napisał/a:
Snake napisał/a:
Ola_la napisał/a:

,,kasę zaoszczędzę,,
kolejny post o kasie, o pieniądzach, szpilkach, prezentach i innych powierzchownych rzeczach

A ta wredna Beyondblackie przykuła cię takim wielkim, zardzewiałym łańcuchem do tego wątku i sadystycznie wali cię po nagich plecach tymi szpilkami, prezentami, workami pieniędzy tudzież innymi powierzchownymi rzeczami...

Kazdy moze komentowac, co mu sie podoba, to ogolnodostepne forum, nie wszedze trzeba tworzyc kluby wzajemnej adoracji.

Autorka zadała konkretne pytanie. I oczekiwała odpowiedzi a nie opinii na jej temat.
Fakt,że ktoś sfrustrowany-bo on nie ma a autorka ma, próbuje dowalać zupełnie nie na temat jest po prostu słaby i uważam,że nie powinien mieć miejsca.
Nie ma w tym sensownej porady a raczej dołączanie do festiwalu wylewania pomyj-czego-nota bene byłaś na którymś wątku przeciwniczką smile
Edit: to,że ja nie wykłócam się z autorką i nie wyrzucam jakichś żali za jej wypowiedzi do mnie big_smile nie oznacza,że poza forum jesteśmy przyjaciółkami i kochamy się na zabój.Więc z tym klubem to raczej nie do mnie smile

191 Ostatnio edytowany przez Benita72 (2018-06-06 07:33:39)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

gojka, autorka akurat dostala calkiem sporo rad juz na pierwszej stronie, ale zamiast z nich skorzystac, i mec jakas refleksje, zaczela sie wybielac. A co do krytyki... - komentarz postronnej osoby, ktory nie ma na celu przypodobania sie jej, moze bardziej sie jej przysluzyc niz glaskanie po glowce, co akurat blacky powinna rozumiec, bo wiele razy o tym pisala na forum, badac osobą krytykujacą, - to moze teraz warto zamienic sie miejscami i zobaczyc jak to jest. Nie widze tu zadnego wylewania pomyj.
Ja sama tez zwrocilam uwage, ze blacky przywiazuje duza wagę do kasy, a raczej mi jej nie brakuje, wiec zarzut o zazdrosci w takich wypadkach odpada.

ps.  o klubach wzajemnej adoracji akurat nie pisalam do Ciebie, do Ciebie to moge napisac o tym, ze jestes strasznie uprzedzona do katolicyzmu.

192 Ostatnio edytowany przez Elya (2018-06-06 07:55:05)

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
gojka102 napisał/a:
Benita72 napisał/a:
Snake napisał/a:

A ta wredna Beyondblackie przykuła cię takim wielkim, zardzewiałym łańcuchem do tego wątku i sadystycznie wali cię po nagich plecach tymi szpilkami, prezentami, workami pieniędzy tudzież innymi powierzchownymi rzeczami...

Kazdy moze komentowac, co mu sie podoba, to ogolnodostepne forum, nie wszedze trzeba tworzyc kluby wzajemnej adoracji.

Autorka zadała konkretne pytanie. I oczekiwała odpowiedzi a nie opinii na jej temat.
Fakt,że ktoś sfrustrowany-bo on nie ma a autorka ma, próbuje dowalać zupełnie nie na temat jest po prostu słaby i uważam,że nie powinien mieć miejsca.
Nie ma w tym sensownej porady a raczej dołączanie do festiwalu wylewania pomyj-czego-nota bene byłaś na którymś wątku przeciwniczką smile
Edit: to,że ja nie wykłócam się z autorką i nie wyrzucam jakichś żali za jej wypowiedzi do mnie big_smile nie oznacza,że poza forum jesteśmy przyjaciółkami i kochamy się na zabój.Więc z tym klubem to raczej nie do mnie smile

Gojka, czy Ty czytasz samą siebie czasem?
Jakie "my nie mamy a ona ma"? To, że Ty i Autorka myslicie, że te buty sa tak nieosiągalne nie znaczy, że wszyscy tak myślą. Skąd wiesz czy ktoś nie nosi droższych butów i wcale się tym nie chwali, bo nie musi. Gdyby ona była normalna to by sobie chodziła w nich - tak jak robi mnóstwo normalnych kobiet i nie rozpowiadała o tym. Typowe gadzeciarstwo osób narcystycznie zaburzonych.
Gdybym ją znała to zgłosiłabym ją na policji za stalking, bo napastuje jakąs niemłodą już kobietę, która miała cieżkie zycie z alkoholikiem i jeszcze się na niej wyżywa i nikt tutaj tego nie widzi. Nie zauważyłas, że Autorka tematu lawiruje i sama sobie zaprzecza. Obarczanie jakiejs kobiety samobójstwem? Przeciez to jest retoryka osób z urojeniami.
Jesli na tym forum moderacja nie zamyka tematu, w którym Autorka napuszcza nienawiść na kolejna juz osobe i ze swojego otoczenia i z forum to w końcu ludzie się wkurza i ktos to gdzies zgłosi, bo na to jest paragraf.

Benita72, piąteczka:)

193

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Elya napisał/a:
gojka102 napisał/a:
Benita72 napisał/a:

Kazdy moze komentowac, co mu sie podoba, to ogolnodostepne forum, nie wszedze trzeba tworzyc kluby wzajemnej adoracji.

Autorka zadała konkretne pytanie. I oczekiwała odpowiedzi a nie opinii na jej temat.
Fakt,że ktoś sfrustrowany-bo on nie ma a autorka ma, próbuje dowalać zupełnie nie na temat jest po prostu słaby i uważam,że nie powinien mieć miejsca.
Nie ma w tym sensownej porady a raczej dołączanie do festiwalu wylewania pomyj-czego-nota bene byłaś na którymś wątku przeciwniczką smile
Edit: to,że ja nie wykłócam się z autorką i nie wyrzucam jakichś żali za jej wypowiedzi do mnie big_smile nie oznacza,że poza forum jesteśmy przyjaciółkami i kochamy się na zabój.Więc z tym klubem to raczej nie do mnie smile

Gdybym ją znała to zgłosiłabym ją za stalking, bo napastuje jakąs niemłodą już kobietę, która miała cieżkie zycie z alkoholikiem i jeszcze się na niej wyżywa i nikt tutaj tego nie widzi. Obarczanie jakiejs kobiety samobójstwem? Przeciez to jest retoryka osób z urojeniami.
Jesli na tym forum moderacja nie zamyka tematu, w którym Autorka napuszcza nienawiść na kolejna juz osobe i ze swojego otoczenia i z forum to w końcu ludzie się wkurza i ktos to gdzies zgłosi, bo na to jest paragraf.

Benita72, piąteczka:)

Powinnaś chyba sobie zrobić wolne od forum na jakiś czas. To nie złośliwość, serio.

194

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Cyngli napisał/a:

Powinnaś chyba sobie zrobić wolne od forum na jakiś czas. To nie złośliwość, serio.

Cyngli, olać Twoją złosliwosc, przeciez Cie nie ziębi, ani nie grzeje....

195

Odp: Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.
Cyngli napisał/a:

Powinnaś chyba sobie zrobić wolne od forum na jakiś czas. To nie złośliwość, serio.

Ja bym dodał z miesiąc w Bieszczadach, gdzie ino wilcy wyją. Jakieś ogólne przeciążenie systemu zauważam.

Posty [ 131 do 195 z 255 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Obraziłam szwagierkę i jest mi wstyd.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024