do związku potrzeba dwóch osób (przynajmniej) wiec to nie jest, ze ona sobie sama nie umie stworzyć związku
Owszem. Jednak weź pod uwagę, że jeśli trafia stale na nieodpowiednich partnerów to nie jest to wina tylko ich. Prawdo podobnie kobieta ma złe kryteria wyboru, jest zdesperowana lub przyciąga do siebie złe egzemplarze nieodpowiednim zachowaniem... coś jest na 100%. Mozna mieć pecha raz, ewentualnie dwa... ale 3,4,5 razy? Nie ma takich rzeczy z psychologicznego punktu widzenia. Nikt nie jest doskonały, ale jeśli widzę, że trafiają mi się dziady takie i owakie, to nie szukam więcej lub zmieniam coś w sobie, by trafić na lepszego. Nigdy nie wykorzystałabym dzieci do własnych celów, ani nie mnożyłabym ich z lekkomyślności.
Dlatego uważam takie postępowanie za skrajna nieodpowiedzialność i brak rozsądku.
To moje osobiste zdanie, nie chcę nikogo urazić.