W tym miejscu są osoby chętne do popisania - netkafejka - Netkobiety.pl

nie mam żadnego obowiązku wspierania kogokolwiek
i ja o tym decyduje kogo wspieram

jak również nie mam obowiązku robic tego, co inni ode mnie oczekują
ani być mila
wolę mowic co myślę

_v_ - summertime ma rację w stu procentach że nie jesteś miła kobieta, nic nie masz dobre w sercu.  Twoje myślenie jest egoistyczne.
Serio ty mało wiesz na temat osób niesłyszących. Na początku pisałaś "bełkot" i chciałaś żebym dostał zablokowany na moim koncie z forum, jeszcze raz gratuluję za obrażanie
To ty wyskakujesz mi z takim tekstem "bełkot" i pierwszy post w naszym temacie.
Nikt nie mówi że masz być miła, sama napisałaś to śmiech na sali.
Tylko potrafisz zniszczyć. Bardzo bałagan w twoim życiu. Polecam, wróć do negatywnych ludzi, właśnie to jest twoje życie.
Ty patrzysz na ludzi, uczysz od ludzi. Zgubiłaś się, to bardzo źle. Musisz sama działać siebie powodzenia

summertime - popieram ona jest zazdrosna, bo mamy fajny temat, tylko nie chce się przyznać.
Ciągle atakuje i dzieli z smutną. Tylko gdzie tu jest radość? _v_ nie umie dzielić z radością.
Tylko potrafi pisać co ma na myśli, udaje się być lepsza. To dla mnie jest zdecydowanie fałszywa kobieta.
Ona pisze co chce i tak ciągle bzdury. Uwielbiam czytać pierdoły co pisze _v_ śmieję się z nią.
Niech nie lubi to idzie stać w kolejce i czeka będzie płakać i prosić o zgodę.

Fajnie było w pracy, teraz mam wolny czas i dobry dzień - nie idę do pracy dzisiaj
Jutro tak o 23, w sumie zawsze pracujemy zespołowo w nocy od 23 zaczniemy pracować.
Działamy błyskawicznie od początku do końca żeby wcześniej iść spać na kanapie do rana.
Zawsze sprzątamy w ubikacji, myjemy wszystkie podłogi na dole, tylko na górze nie możemy wejść bo to prywatny teren.
Jeszcze sprzątamy dywan i w sali kina czyli wszystkie 4.
No ja idę odpisać dla reszty, bo czekają na mój wiadomość
Pozdrawiam serdecznie

Ja nie atakuję i nie kłócę. Tylko szczera prawda o nieuczciwości.

Może jakbyś napisał po polsku to byłoby łatwiej... to ty sama napisałaś do mnie na mój temat gdy założyłem i pytałem grzecznie. Zepsułaś się.
Mam bardzo świetny pamięć.
http://www.netkobiety.pl/t111964.html

Nie przypadam za twoje słowa.

Nie, nie wymagam bo nie szanujesz mnie po pierwszym poście na mój temat. Niestety.
Robisz prowokację, mój język jest polski, tylko niegramatycznie. To nie mój problem
Ty rzucasz gradem na mnie, źle mi życzysz np. nieuczciwe.. tylko wymyślasz sama. To nie jest prawda.
Wiele osób niesłyszących nie potrafią się uczyć pisać dobrze, musisz się pogodzić z tym nasz ojczysty jest język polski migowy. To jest polski
Naprawdę ja chcę się uczyć pisać dobrze, a tylko ty wpisujesz że "pisz i ucz się dobrze" bardzo beznadziejnie.. to nic mi nie pomaga. Jak poznam swoją dziewczyną to nauczy mnie, żeby lepiej pisało albo nie, gdy jej nie przeszkadza. Fajnie pomagać sobie wzajemnie, nikt nas nie powstrzyma. Żadna siła!
Warto od początku pisać i pytać "hej przyjacielski, przepraszam ale chciałam cię zapytać dlaczego piszesz niegramatycznie?" kulturalnie.
Twój pierwszy post na powitanie gdy pierwszy raz widzę. Dla mnie to nie jest miłe słowa.
Jak masz napisać na forum to najpierw się zastanów sto razy a potem pisz

fenik35 - to ty kolejny negatywny użytkownik na forum, witaj w klubie negatywnych ludzi

Jestem zadowolony, mam się dobrze.

Ja mam prawo odejść czy przyjść na forum gdy mam ochotę. Nic nie musicie zatrzymać, wcześniej pisałem że odchodzę ale zapraszam na maila a potem wszyscy tęsknią za mną - na początku w naszym temacie było mega pozytywnie, wczoraj pisałem że odchodzę na chwile - bo tu się robi w piekle, uzupełniacie negatywne komentarze. Widzę że lubicie się dzielić z negatywną, no to życzę wam dużo zdrowia współczuję wam naprawdę

Feniks35 - ty nie musisz się wtrącać wcześniej też napisałem post w naszym temacie że lepiej tu mi pisze gdy założyła kreatywna, dobra i pomysłowa autorka summertime niż na innym forum było dużo gorzej jeszcze i też pisałem do summertime na maila. Na maila co napisałem, to ty nie musisz wiedzieć.
Ja mogę odejść albo wracać, nic na siłę.
Teraz tu jeszcze uzupełniasz złe rzeczy. To nie jest twoje miejsce dla sympatycznych ludzi w naszym temacie, po prostu odejdź.

Teraz apeluję: nie dzielę z negatywnymi ludźmi, jak zaczynacie pisać złe rzeczy to wraca do ciebie negatywnie.

Feniks-daruj sobie.On i tak nie zrozumie.Prawda dla niego musi być przyjemna i łechtająca jego wzdęte nieco ego.Inaczej jest hejtem przecież a Ty jesteś negatywną osobą
Poniekąd rozumiem ten mechanizm.Mam w rodzinie niesłyszącą kuzynkę.Wszyscy w domu jej wmawiają jaka to jest cudowna,mądra i ze wszystkim w życiu da sobie radę.Kiedyś była nieznośnie pyszałkowata z tego powodu.

Nas i przyjacielskiego dzieli mentalnie przepaść nie do przebycia dlatego też nie widzę sensu i potrzeby dyskusji.

Mam tsy latka,tsy i pół...
Sorry ale tylko to mi do głowy przychodzi.
Ktoś kto pisze:a ja maila napisałem do summertime ale ci nie powiem o czym
albo:ja to sobie mogę pisać po tysiąc razy,że odchodzę (aż ktoś załapie,że chodzi o to by napisać:no co ty,nie odchodź!!) a i tak nie odejdę bo WSZYSCY tu  błagają mnie bym został.
Masz niesympatyczny zwyczaj pokazywania swojej pyszałkowatości zazwyczaj wtedy gdy ktoś napisze słowo prawdy, niekoniecznie dla Ciebie do przyjęcia.
Mnie to nic nie kosztuje więc napiszę,że jesteś cudowny,miły,przystojny i inteligentny-czyli to czym się karmisz.
W sytuacjach gdy nie jesteś klepany po pleckach wychodzi kim naprawdę jesteś.

Edit:jeszcze tylko jedno pytanko-co zrobisz jak założysz rodzinę i okaże się,że masz homoseksualne dziecko?poddasz je leczeniu za pomocą elektrowstrząsów,wygonisz z domu czy po prostu się wyrzygasz ?

Summertime - to są niekochani ludzie, niech hejtują. Piszą agresywnie w taki sposób. Same pierdoły
Dzisiaj pani kierownik z kina zadzwoniła do rodziców i pochwaliła mnie, że dobrze pracuję
Pozdrówka!

gojka102 - ja rozumiem, ty nie rozumiesz. Twoje myślenie jest negatywne w kółko. Nic nie umiesz pisać i dzielić z radością To nie mój problem. Twój komentarz nie ma nic w tym coś wartościowego i pomocnego. <ziewam z nudą>

feniks35 - negatywny i obraźliwy komentarz, papa znikaj uciekaj śmiało zero pomocy, papa.

toeamo - Cały czas piszą i obrażają. Zło rodzi zło, tak pozostaje tak wybrali i niech co mają.

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.

Summertime,
Przykro mi, że zrobiło się to niesympatycznie - i to tak szybko. Było naprawdę super na początku, zanim przyszły pewne osoby ...
A może jest jakaś opcja, aby utworzyć wątek zamknięty i np.ten, kto tworzy "wpuszczałby" i usuwał osoby niechciane ...
Zostawiam dla wszystkich buziaczki
Jakie macie plany na weekend?

Jestem tu, aby czerpać pozytywną energię. Moje początki tutaj nie były łatwe, ale ten wątek zaczął się bardzo pozytywnie.

A ty też tu od niedawna ...
Co cię tu przywiało?

A co cię skłoniło? Bo zawsze jest jakiś powód ...
Jesteś kobietą czy mężczyzną? Czasownik w twoim poście był napisany w formie męskiej ...
Ile masz lat?

Gojka,
Czy ja muszę znać o tobie prywatne informacje?
To nie był foch, tylko stwierdzenie faktu.

teamo bystro opisales cala prawde . w tej chwili zaczyna sie to zmieniac, gdyz coraz chetniej wychodza z inicjatywa ludzie z inteligencja.To co sie dzieje tutaj, jest ostatnim tchniem, wyzionietego ducha frustracji, osob, ktorym pojecie CZLOWIEK jest zwyczajnie niczym...Mnie trudno jest zdenerwoawac absurdalnosc podjetych, jakis tam slow, po prostu nudzi mnie. I nawet wywoluje usmiech i moblizuje  jeszcze bardziej do pracy nad soba, do doskonalenia sie? A dlaczego? Poniewaz chce byc jak najdalej od smietniska emocji o mnie ta energia sie nie odbija , a wiec trafi w nich samych, i to z sila wulkanu. Fajnie, ze wyraziles sie tak konkretnie.Trzym Sie.

przyjacielski gratuluje

Lou
rybko tu strefa teraz dzieli sie na Nas  i na

aleeeeeeeeeeeee, co tam niech seeeeeeeeeeeeeeeee laduja truicizna, a moj weekend spedzam w pracy, teraz pije piwo i sie relaksuje. Mam cudowne bukiety kwiatow jeden z konwalijek, a drugi z akacji. Pachna monstrualnie bosko...mmmm rozkosz dla zmyslow, powonienia. A jakie masz sama plany na wolne? W ogole to powiem Ci jeszcze, ze choduje kielki w sloiku.Ale nie bardzo mi to wychodzi..

Nie mam planów. Nie poznałaś mnie jeszcze? Jestem smutnym człowiekiem. Nie mam przyjaciół, moje życie jest nudne.
W weekend mam w planie nadgonić pracę zawodową i obowiązki domowe. Może uda mi się odpocząć, no i popisać tutaj

Summertime - Masz rację na takie rzeczy wpływa wiele czynników. Ja akurat jestem dość osobliwą kobietą. A dziękuje, jest z książki Paulo Coelho „Weronika postanawia umrzeć” i oddaje etap w moim życiu na, którym obecnie się znajduje.

Nie chcę być TĄ osobą i mogę stać się teraz wrogiem publicznym, ale prawda jest taka, że przyjacielski w tej dyskusji nie jest taki niewinny. I też hejtuje innych. Naprawdę mógłby być „większą” osobą i przekazać swoje racje w znacznie bardziej elegancki sposób, bez personalnych zaczepek, które tak naprawdę były celowe. Nie wiem, kto zaczął tę dyskusje, ale większość udzielających się w niej dolała oliwy do ognia i nie ma się co oszukiwać, bo każdy mógł przekazać swoją rację w taki sposób, aby druga strona nie poczuła się atakowana. Nie jesteśmy na forum, żeby klepać się po plecach i przyznawać sobie rację, bo każdy ma swoje opinie, ale z klawiatury niektórych osób wypadły naprawdę niefajne rzeczy. A szkoda, bo Summertime założyła naprawdę fajny temat zwłaszcza dla osób nowych i tych mniej nowych, które niekoniecznie mają swoje miejsce na tym forum. A niektórzy najwidoczniej uznali, że to perfekcyjne miejsce do kontynuacji swoich konfliktów.

Mirirale Paulo Coelho tez zaczytywalam swego czasu.....a raz spotkalam kobiete, ktora opowiedziala mi historie swojego zycia ..byla smutna , a na koncu smierc kogos bliskiego..I tak Kobieta powiedziala , ze jego ksiazki natchnely ja do szalonej od dziecinstwa mysli dooooooo, podrozy do Chin. Jej sie udalo spelnic, to marzenie dzieki Coelho Nigdy w moich oczach nie bedziesz wrogiem.

Lou duchota tez jest do du:::::py

dobranoc

Podoba mi się jego styl, przyjemnie i szybko czyta się jego książki, a przynajmniej jest to moja subiektywna opinia. Nie miałam okazji osobiście spotkać takiej osoby, ale są to inspirujące historie. Gorąco dopinguję takim silnym ludziom. Miło to słyszeć.

U mnie niestety pada deszcz. Były tylko dwa ładne dni, aż chciało się żyć.

Lou, ale czy jest w tym coś złego? Nigdy nie myślałam czy książka/autor jest infantylna/ny czy nie, bo bajki i baśnie również lubię czytać i uważam, że ze wszystkiego można wyciągnąć jakieś przemyślenia.

Nie. Ale nie pisze też powieści na faktach. Dla mnie infantylnymi są książki Katarzyny Michalak. A mimo wszystko lubię je czytać, bo przenoszą czytelnika do innego świata, a też potrafią zmusić do refleksji. Nie wszystkie książki, które czytam muszą być głębokie, ciężkie i filozoficzne.

Dlatego uważam, że takie infantylne książki są fajne. Bo nawet ludzie, którzy za czytaniem nie przepadają mogą po nie sięgnąć. Właśnie do książek pani Katarzyny przekonałam osobę mojej rodziny, która za czytaniem nie przepada.

No ja tam to rozumiem. Ostatnimi czasy też cierpiałam na brak czasu, ale już się to unormowało. A co do wzroku to zaproponowałabym audiobooki, ale póki co są strasznie drogie.

Ciężka choroba? chyba jesteś w szpitalu psychiatrycznym. Przepraszam, ja nie wierzę w Ciebie bo zaczęłaś atakować niepotrzebnie. Jak mam ci pomóć? bo muszę zaufać. Kiedy chora osoba może chorować i źle się czuć - czasem rzuca na złość. Choroba jest paskudna, trzeba wyleczyć. Mogłaś schować tego, jak się powinno zachowywać dobrze. Zacznij myśleć pozytywnie, bardzo pomaga i wpływa dobre na kod DNA. Przeczytaj o tym w internecie. Miłej lektury.

Ja gadam bez złych emocji cały czas, jestem spokojny.
Od dawna wiedziałem że są okrutni ludzi potrafią ranić kogoś, brzydzę się z tym.
Czasem mam ochotę uciekać od ludzi i zwiedzać piękny krajobraz.
Jak ktoś zacznie taka osoba miła to przyciągnę pozytywnych ludzi, bo ma większe doświadczenie od innych.
Lubię się wymieniać co jest prawdziwe w doświadczeniu. Głupie i fałszywe to odrzucam.

Pozdrawiam

I jeszcze nie odpuściłaś, skoro chcesz zacząć być złą i niesympatyczną  to powodzenia tak wybrałaś bo tak chciałaś
Raczej nie jesteś otwarta człowiekiem jeszcze bo nie chcesz podać swój wiek, ale nie musisz i rozumiem taka jesteś.
Ty unikasz co napisałem ci wcześniej post i lekceważyłaś. Zaprojektowałem ci avatar, możesz mówić do mnie że Ci się nie podoba - ja nic nie przejmuję się
Nic, nie dziękujesz mi. Wiem że jesteś młoda.

Ja nie mogę ci zaufać bo jesteś agresywna i chora osoba. Ja napisałem że "chyba" że jesteś w szpitalu psychiatrycznym. Dużo zdrowia życzę.
Mirarale nie musi mi dziękować, wiem co myślę

Jestem bardzo otwarty na ludzi, ty nie znasz mnie w realu jestem świetny chłopakiem. Ja mogę pokazać swoje prawdziwe oblicze a nie fałszywe. Mam dużo przyjaciół. Nie umiesz się pogodzić z tym - próbujesz mnie zniszczyć. Ja jestem odporny na wszystko. Przykro mi że masz nowotwór. Dobrze że wcześniej życzyłem ci dużo zdrowia.

Każdy tu może mnie nienawidzić, to mi nie przeszkadza. Współczuję im, więcej radości

Olinka - popieram! cieszę się że tak dobrze powiedziałaś
Też myślałem że chcę by był wątek zostanie zamknięty jak nie dojdą do porozumienia, przenosimy na innym forum dla sympatycznych, radosnych i pomocnych.

Bo chcemy pisać sympatycznie w tym miejscu są osoby chętne do popisania, poznania i dogadania.
Pozdrawiam cieplutko

Och, ten wątek sąsiaduje ze stale przeze mnie odwiedzanym, więc zaglądałam trochę, ale wolałam się nie odzywać, bo po co? Ale chyba nie zdzierżę.
Przyjacielski, na początku kibicowałam Ci. Wydawałeś się sympatycznym, choć nieco naiwnym człowiekiem. Stopniowo wylazł z Ciebie osobnik o rozdętym ego. Ty nie jesteś przyjacielski, "jarasz się" po prostu swoją rzekomą pozytywnością. Więcej szacunku do innych, a mniej zapatrzenia w siebie.
Ja też jestem osobą niepełnosprawną, m.in. z ubytkiem słuchu, ale nie szukam z tego powodu ulgowej taryfy i nie oczekuję, że będą mnie wszyscy kochać tylko i wyłącznie w nagrodę za poszkodowanie przez los. Nie jestem pępkiem świata.

Napisałam, co myślę i żegnam.
Przyjacielski, bycie pozytywnym to nie jest wyłącznie operowanie pochlebstwami i ignorowanie ciemniejszych stron życia. Nie na tym to polega.
Miłego dnia życzę. U mnie piękne słońce, ale chyba zostanę w domu i posprzątam trochę, bo okna mam już tak zasyfione, że masakra!
Jak chcesz to mnie zgłaszaj. Wiem, co piszę i krytyki się nie obawiam. Ani zbanowania, bo po pierwsze nie ma za co, a po drugie na forum świat mi się nie kończy, choć czasami zabiera mi za dużo czasu.
Bawcie się dobrze.