O ile się zgłoszą Zapraszam serdecznie każdego, kto miałby ochotę poznać się.Nie wiem, czy są podobne miejsca już utworzone.Pomyślałam, że jeden zbiorowy może się przydać.Gdyż nie każdy ma śmiałość bezpośrednio pisać.....Jeśli podobny temat już jest, to najwyżej usuńcie mnie
Zapraszam śmiało i towarzysko do poznania się właśnie tu
1 2018-04-24 23:17:47 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-04-24 23:23:24)
Tez szukam kogos kto chcialby sie poznac (:
daria Cześć co słychać? tak pomyślałam sobie, że może błądzą się tu po tematach osoby, które chętnie zamieniłby parę słów.A czasem po prostu nie ma gdzie napisać.Bo albo stara brygada już ze sobą pisze.Albo nieśmiałość zabrania
Wiem, że wiele osób weszło na portal z myślą poznania ludzi.Warto więc zamienić ze sobą chodz parę słów.
Witam radośnie. Jeszcze raz dziękuję bardzo Summertime za zaproszenie przez mail znalazłem ten temat.
Też szukam fajne osoby chętnie do popisania i poznania. Niektóre osoby piszą że chcą poznać potem znikają. Mam wrażenie że są nieśmiali osoby Możecie rozmawiać i dzielić ze mną o wszystkim i o niczym
Pozdrawiam!
5 2018-04-25 22:56:17 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-04-25 22:58:21)
witaj a ja dziekuje Tobie za odwaznego pierwszego e-maila.No wlasnie wczoraj wieczorem szukalam miejsca, gdzie moglabym pare slow skreslic. Lb najnormalniej w swiecie ot, tak sobie przed snem cos popisac... i powiem Ci szczerze nie wiedzialam. gdzie przycupnac. i dlatego spontacznie, utworzylam, to miejsce. Jestem tu juz troszke jak pewnie zdazyles zauwazyc..... z przerwami, czasem siegaly one 8 miesiecy.Ale wracam, lubie sie wypowiadac, poniewaz zamilowania moje, to wlasnie psychologia. A , powiedz mi co lubisz robic?.....
p.s
pisze bez znakow polskich, bo nie mam ich w klawiaturze.
O ile się zgłoszą
Zapraszam serdecznie każdego, kto miałby ochotę poznać się.Nie wiem, czy są podobne miejsca już utworzone.Pomyślałam, że jeden zbiorowy może się przydać.Gdyż nie każdy ma śmiałość bezpośrednio pisać.....Jeśli podobny temat już jest, to najwyżej usuńcie mnie
Zapraszam śmiało i towarzysko do poznania się właśnie tu
Witam,
Ja jestem chętna
Lou71.71
Czesc, ale fajnie, ze jestes Jestesmy zblizone wiekiem wiesz?. Co oznacza Twoj nick?:)
Lou71.71
Czesc, ale fajnie, ze jestes
Jestesmy zblizone wiekiem wiesz?. Co oznacza Twoj nick?:)
Jeśli chodzi o liczbę, to rok urodzenia
a nazwa ? Czy, to moze tajemnica:)
10 2018-04-25 23:18:28 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2018-04-25 23:18:41)
a nazwa ? Czy, to moze tajemnica:)
Nic specjalnego, podoba mi się, jest krótkie, fajnie brzmi
A twój?
a juz myslalam, ze jakas nazwa, jest ukryta pod Twoim skrotem , Bardzo zreszta milo brzmiacym.zNatomiast jesli chodzi o moja nazwe, to strasznie lubie czas letni. Optymizm, jasnosc, pogoda ducha summer love.jak widze dosc niedawno sie zarejstrowalas
witaj
a ja dziekuje Tobie za odwaznego pierwszego e-maila.No wlasnie wczoraj wieczorem szukalam miejsca, gdzie moglabym pare slow skreslic. Lb najnormalniej w swiecie ot, tak sobie przed snem cos popisac... i powiem Ci szczerze nie wiedzialam. gdzie przycupnac. i dlatego spontacznie, utworzylam, to miejsce. Jestem tu juz troszke jak pewnie zdazyles zauwazyc..... z przerwami, czasem siegaly one 8 miesiecy.Ale wracam, lubie sie wypowiadac, poniewaz zamilowania moje, to wlasnie psychologia. A , powiedz mi co lubisz robic?.....
p.s
pisze bez znakow polskich, bo nie mam ich w klawiaturze.
Proszę bardzo naprawdę chciałem poznać kogoś, nieśmiali ludzie mają gorzej w życiu. Mogą rujnować swoje życie, są zamknięci w sobie raczej to nie pomoże.
Fajnie mieć druga osoba żeby wspierać wzajemnie i poznać może wartościową osobę. Możesz popisać ze mną na maila dalej jak chcesz jeśli o to chodzi prywatna wiadomość.
Też interesuję się psychologiem.. ciężko powiedzieć co lubię robić na codzień bo mam mnóstwo hobby i troszkę bogate doświadczenie życiowe.
Dzisiaj znalazłem nowe hobby: projektowanie i tworzenie śmieszne komiksy jest czego się cieszyć z małych rzeczy
PS:
Spoko, nie ma problemu. Mi to nie przeszkadza
a juz myslalam, ze jakas nazwa, jest ukryta pod Twoim skrotem , Bardzo zreszta milo brzmiacym.zNatomiast jesli chodzi o moja nazwe, to strasznie lubie czas letni. Optymizm, jasnosc, pogoda ducha
summer love.jak widze dosc niedawno sie zarejstrowalas
A ja raczej mam naturę depresyjną - łatwo popadającą w depresję, więc nie wiem, jak długo tu będę
Lou71.71 - nie poddaj się, dasz radę. Dalej wierzę w ciebie. Też miałem depresję ponad 5 lata ale mi przeszło. Nie wstydzę co powiedziałem.
Wszystko się nauczyłem żyć normalnie i jak stać na nogi! warto żyć, życie jest pięknie!
Powiem ci tak krótko... świat jest zły z ludźmi, bo potrafią zniszczyć, wywołują wojny, wszystko co nie jest dobre rzeczy.
Piękny świat tylko z roślinami, zwierzętami i krajobrazami. Ptaki potrafią śpiewać pięknie, w czasie wojnie ptaki zginą - to smutne.
Najbardziej lubię fotografować piękne kwiatuszki, krajobrazy - cudne jest!
Mogę zapewnić tobie wspierać i stać w obronie za ciebie.
Napisz do mnie na maila - będzie miło rozmawiać. Ja nie jestem egoistą człowiekiem.
Pozdrawiam
Nie wiesz jak dlugo dzisiaj, czy nie wiesz jak dlugo w ogole tu bedziesz? Powiem Ci cos, to dobrze, ze tu trafilas.Kontakt z ludzmi, jest wazny w tym czasie. Oby tylko Ci ludzie, nie byli zle nasatwieni w wypowiedziach, bo wtedy i nastroj pryska. No, nie?
Było mi miło rozmawiało z wami, niestety muszę iść lulu. Jestem śpiący, padnięty i zmęczony. Jutro jeszcze odwiedzam tutaj więc inny dzień nie ucieka też.
Kolorowych i wesołych snów dla was! Dobranoc!
Kochani jak ja sie ciesze, ze tutaj sie spotkalismy..To jakies szczescie. Pomozemy sobie nawzajem. Cudownie.Czego moge chciec wiecej jako autorka tematu?? Dziekuje Wam na dzisiaj, ja zmykam. Piszcie sobie .Jestem bardzo zadowolona Trzymajcie sie.
Nie wiesz jak dlugo dzisiaj, czy nie wiesz jak dlugo w ogole tu bedziesz? Powiem Ci cos, to dobrze, ze tu trafilas.Kontakt z ludzmi, jest wazny w tym czasie. Oby tylko Ci ludzie, nie byli zle nasatwieni w wypowiedziach, bo wtedy i nastroj pryska. No, nie?
Miałam na myśli to forum.
Mam trudny czas. Nieraz sama siebie nie rozumiem. Nie umiem rozwiązać moich problemów.
Nie cieszą mnie śpiewające ptaki, czy piękny krajobraz. Na co dzień żyję "normalnie", tzn.nikt nie widzi, że jest coś nie tak.
witam milutko
Witaj w klubie ryszard!
Lou71.71 jest dużo możliwych rzeczy do zmiany, tylko trzeba mieć chęci - nic trudnego...
Summertime napisał/a:Nie wiesz jak dlugo dzisiaj, czy nie wiesz jak dlugo w ogole tu bedziesz? Powiem Ci cos, to dobrze, ze tu trafilas.Kontakt z ludzmi, jest wazny w tym czasie. Oby tylko Ci ludzie, nie byli zle nasatwieni w wypowiedziach, bo wtedy i nastroj pryska. No, nie?
Miałam na myśli to forum.
Mam trudny czas. Nieraz sama siebie nie rozumiem. Nie umiem rozwiązać moich problemów.
Nie cieszą mnie śpiewające ptaki, czy piękny krajobraz. Na co dzień żyję "normalnie", tzn.nikt nie widzi, że jest coś nie tak.
a powiedz mi, czy bylas u lekarza z ta deperesja, czy masz ja zdiagnozowana ? Czy cierpisz sama w sobie, w zaciszu bez lekarstw? Jakt, to jest u Ciebie Lou?
Czesc Ryszardzie dobrze trafiles.Pracujesz?masz moze, wiecej wolnego czasu, i tak sobie zagladasz do Nas z nudow?
a tak ogolnie , to witam wszystkich
przyjacielski forum, ucieszylam sie wczoraj, jak okazalo sie ze wiesz, co czuje Lou, pomyslalam sobie, ze swietnie bedziesz mogl wejsc w temat i pomoc , poradzic, wesprzec .Ja tez przyjaznilam sie z super dziewczyna wlasnie z depresja...To byly poczatki mojego tu istnienia na forum.
No to może i ja tutaj dołączę do tematu. Sama jestem dość mocno nieśmiała. A często nie udzielam się na forum, bo uznaję, że wszystko co mogłabym powiedzieć zostało już powiedziane. A nie lubię po raz setny powtarzać tego, co ktoś przedemną już napisał.
23 2018-04-26 18:36:08 Ostatnio edytowany przez przyjacielskiforum (2018-04-26 19:48:18)
Gratuluję summertime za to że masz cudowna przyjaciółka. Też chętnie poznam jej jeśli będzie chciała Wszystko daję radę bezproblemowo, mam trylion pomysłów w głowie
Wcześniej byłem na portalu psychiatrycznym, wyciągałem ich same problemy i wyszli na normalne życie. Jak nic nie zrobisz w życiu to pozostaje nuda i choroba więc trzeba walczyć, działać, dzielić z radością, zaprzyjaźnić i poczuć dobrze. Trzeba pomagać innym ludziom a nie zostawić samotna osoba która nie poradzi z życiem jak egoistyczny człowiek. Spotkałem się z panią która miała bardzo straszne i okropne problemy i udało się... Teraz jest mi bardzo wdzięczna za skuteczna i świetna pomoc. To moje największe osiągnięcie. Bardzo lubię pomagać innym ludziom.
Witaj serdecznie Mirirale - śmiało pisz na mojego maila albo tutaj jak wolisz. Ośmielę Cię. Nie gryzę, też jestem człowiekiem jak ty muszę Cię przyznać że byłem nieśmiały ale szczerze trzeba złamać ją bo utrudnia swoje życie.
@summertime Mam niesamowicie miłe wspomnienie związane z tym słowem. Otóż kiedyś byłem w Holandii u pewnego strasznie starego pana. Musiał mieć wtedy z osiemdziesiąt lat. Siedzieliśmy ja- nastolatek, jego ponad pięćdziesięcioletnia córka, i on. Było lato, trochę piwa (bodaj dwie butelki), kawa, rozmowy o życiu i ciepły letni deszczyk. I starszy pan podsumował magiczna atmosferę tego otoczenia i rozmów (choć może trafniej byłoby to określić wykładami dla młodocianego) jednym slowem- Summertime.
No to może i ja tutaj dołączę do tematu. Sama jestem dość mocno nieśmiała. A często nie udzielam się na forum, bo uznaję, że wszystko co mogłabym powiedzieć zostało już powiedziane. A nie lubię po raz setny powtarzać tego, co ktoś przedemną już napisał.
Też czasami tak mam. Z drugiej strony, lubię swoje myśli i skoro już się pojawiają, to chce się nimi z kimś podzielić. Pozorna anonimowość forum daje mi szansę żeby nawet czasem coś "chlapnac" bez sensu. W końcu najwyżej przed ludźmi którzy mnie nie znają wyjdę na idiotę.
To że jakaś twoja myśl już się w wątku pojawiła nie powinno cię powstrzymywać od jej wygłoszenia. Ktoś szuka rady, pomocy, opinii. Jeśli dwie osoby mają taką samą opinie na dany temat, to może taki ktoś uzna że ta opinia ma solidniejsze podstawy niż pojedyncza opinia w takim wątku.
Idę spać, gdy mi się nudzi. Miłej i spokojnej nocki dla wszystkich
27 2018-04-26 21:40:52 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-04-26 21:43:06)
@summertime Mam niesamowicie miłe wspomnienie związane z tym słowem. Otóż kiedyś byłem w Holandii u pewnego strasznie starego pana. Musiał mieć wtedy z osiemdziesiąt lat. Siedzieliśmy ja- nastolatek, jego ponad pięćdziesięcioletnia córka, i on. Było lato, trochę piwa (bodaj dwie butelki), kawa, rozmowy o życiu i ciepły letni deszczyk. I starszy pan podsumował magiczna atmosferę tego otoczenia i rozmów (choć może trafniej byłoby to określić wykładami dla młodocianego) jednym slowem- Summertime.
Ale urzekajaco napisales Bardzo przyjemna z atmosfera historyjka.oj jak tu nie summer love?:) teraz kiedy nam wszystkimk brakuje tych cieplych slonecznych promieni takie wspomnienie tylko rozpala checi na letnie wojaze.Witaj i pozdrawiam
tez wczesnie idziesz spac?
***********
Mirirale
witaj cieplo wiesz kazda opinia w temacie uwazam, ze jest wazna, kazdy ma rozne doswiadczenia, rozne przejscia, moze dostrzegac w sytuaacji takie punkty, ktore dla innych sa niezauwazane...warto wypowiadac sie, i nie przejmuj sie kwestiami ocen w stosunku do siebie Bo najwazniejsza jest dobra wola, a w nia nie watpie, gdyz wyczuwam dobrych ludzi..i jesli chodzi o znajomosci kumpelstwo przyjaznie, to energia, ktora wyplywa z osob jest dla mnie widoczna..wiem od ktorych mam sie trzymac z daleka, a do ktorych warto sie usmiechac.W realu mam dobre trwale znajomosci na tym polu jestem szczesliwa.Jednakj z miloscia tu jakos posypalo sie...i tak widocznie ma byc....bo jak inaczej sobie mam tlumaczyc ?
*****
przyjacielski, wczesnie dzis "zarzucasz komara" Kolorowych snow !
Witaj i pozdrawiam
tez wczesnie idziesz spac?
Jak to napisałaś to już spałem. Wstaje do pracy o 5:15, a dziś po pracy jadę do domu, do żony. 564 kilometry. Trzeba było się wyspać.
Summertime napisał/a:Witaj i pozdrawiam
tez wczesnie idziesz spac?
Jak to napisałaś to już spałem. Wstaje do pracy o 5:15, a dziś po pracy jadę do domu, do żony. 564 kilometry. Trzeba było się wyspać.
Hhhii Trafiłam
Szerokiej drogi !Uważaj na Zające
pracujesz taaaak daleko, chwilowo czy już tak na stałe ?
Cześć pracującym i leniuchującym
Mam piękne niebieskie niebieskie niebo i słońce! Szansa na ładną pogodę?
troll napisał/a:Summertime napisał/a:Witaj i pozdrawiam
tez wczesnie idziesz spac?
Jak to napisałaś to już spałem. Wstaje do pracy o 5:15, a dziś po pracy jadę do domu, do żony. 564 kilometry. Trzeba było się wyspać.
Hhhii
Trafiłam
Szerokiej drogi !Uważaj na Zające
pracujesz taaaak daleko, chwilowo czy już tak na stałe ?
Cześć pracującym i leniuchującym
Mam piękne niebieskie niebieskie niebo i słońce! Szansa na ładną pogodę?
Tu gdzie jestem mam zamiar pozostać na stałe. Luksus pracy w Niemczech, w porównaniu z Polską, to jest niebo a ziemia. Po przyjeździe tutaj zmniejszyłem dawki leków na nadciśnienie o połowę. A żona za cztery lata pewnie odejdzie na emeryturę i znów będziemy razem. Chwilowo rodzina się w ogóle rozsypała. Jedna córka w jednym mieście, druga w innym, trzecia w ogóle w Bawarii, ja w Dolnej Saksonii, a żona na Pomorzu. Za to pies podróżuje tyle, że chyba już czuje się bezdomny
Tu gdzie jestem mam zamiar pozostać na stałe. Luksus pracy w Niemczech, w porównaniu z Polską, to jest niebo a ziemia. Po przyjeździe tutaj zmniejszyłem dawki leków na nadciśnienie o połowę. A żona za cztery lata pewnie odejdzie na emeryturę i znów będziemy razem. Chwilowo rodzina się w ogóle rozsypała. Jedna córka w jednym mieście, druga w innym, trzecia w ogóle w Bawarii, ja w Dolnej Saksonii, a żona na Pomorzu. Za to pies podróżuje tyle, że chyba już czuje się bezdomny
O kurcze!
przeciez ja znam realia Niemcow. Sama tu pracuje Wiem o czym mowisz. Sama mentalnosc tych ludzi, ich podescie do czlowieka bardzo sie rozni, a jak mocno to wiemy MY doskonale, ja i TY .....jak przyjezdzam do domu......na Pomorze
i patrze na ludzi na sposob zachowywania sie w sklepach na ulicy..To najnormalniej w swiecie , stresuje sie
Pracowalam na Bawarii pare lat, teraz wlasnie zrezygnowalam z niej .masz piesia?...bidulek
p,s jestes teraz w popdrozy ?;)
**********
przyjacielskiforum
odpowiemm Ci na wiadomosc tylko chyba uda mi sie dopiero wieczorem.Pozdrowka!
Summertime, okej nie ma sprawy Czekam z cierpliwością na wiadomość od ciebie. Również pozdrawiam Cię cieplutko.
wlasnie mialam zwijac sie z forum i zobaczylam Twoj wpis. Jak dzisiaj? Co slychac?
Dzisiaj załatwiamy w sprawie o pracę, zobaczymy czy nam się uda - to mój testowy i wielki dzień
Sprzątałem w swoim pokoju, teraz odpisuję wiadomość dla każdego na maila. Nie tylko na maila.
Tu gdzie jestem mam zamiar pozostać na stałe. Luksus pracy w Niemczech, w porównaniu z Polską, to jest niebo a ziemia. Po przyjeździe tutaj zmniejszyłem dawki leków na nadciśnienie o połowę. A żona za cztery lata pewnie odejdzie na emeryturę i znów będziemy razem. Chwilowo rodzina się w ogóle rozsypała. Jedna córka w jednym mieście, druga w innym, trzecia w ogóle w Bawarii, ja w Dolnej Saksonii, a żona na Pomorzu. Za to pies podróżuje tyle, że chyba już czuje się bezdomny
O kurcze!
przeciez ja znam realia Niemcow. Sama tu pracujeWiem o czym mowisz. Sama mentalnosc tych ludzi, ich podescie do czlowieka bardzo sie rozni, a jak mocno to wiemy MY doskonale, ja i TY .....jak przyjezdzam do domu......na Pomorze
i patrze na ludzi na sposob zachowywania sie w sklepach na ulicy..To najnormalniej w swiecie , stresuje sie
Pracowalam na Bawarii pare lat, teraz wlasnie zrezygnowalam z niej .masz piesia?...bidulek
![]()
p,s jestes teraz w popdrozy ?;)
**********
Nie wiem czy to można nazwać podróżą. Do A11 wszystko szło super, a tu korek, poleciały 4 wozy straży, 4 karetki, 3 radiowozy. Antenne Brandenburg mówi minimum godzina stania. Lange Wochenende.
Dzisiaj załatwiamy w sprawie o pracę, zobaczymy czy nam się uda - to mój testowy i wielki dzień
Sprzątałem w swoim pokoju, teraz odpisuję wiadomość dla każdego na maila. Nie tylko na maila.
Co to za praca i jak poszło? Trzymałam kciuki
Kiepsko, ale nie poddaje się.. walczę dalej z tym w sprawie do sejmu i telewizji. Jest sporo sposobów na to, trzeba pokazać i nie schować w piasek.
Pierwsza oferta pracy na produkcję - nikt się nie zgłasza na telefonie. Tata czekał i rozłączył. Dopiero zauważyliśmy że to jest biuro lavoro z kontaktem które przyjmują do pracy. Jestem zapisany na to.
Druga oferta pracy na sprzątanie - pani odbierała, mówi że może ja będę się uczył i pracował w maszynie do mycia na podłodze w Leroy Merlin ale jeszcze zadzwoni jak nie zadzwoni to nie ma praca dla mnie bo pani musi pytać o osób niesłyszących.
Wiedziałem że żartuje i nie dzwoni po długim czasie, ta działa na to
Dziękuję za trzymanie kciuki - jesteś kochana.
Cieplutkiego i przyjemnego dnia dla ciebie!
Cześć
Cześć Asia09 cieszę się że dołączyłaś do nas, dobrze że tu trafiłaś
40 2018-04-27 19:33:06 Ostatnio edytowany przez Mirirale (2018-04-27 19:34:11)
Przyjacielski to prawda, nieśmiałość dość mocno utrudnia, życie, ale na ten moment nie jestem w stanie nic z nią robić.
Troll, i tutaj muszę przyznać Ci rację, jak jeszcze byłam nastolatką i udzielałam się na młodzieżowym forum, a czasami szukałam tam porady to chętnie czytałam każdą wypowiedz, nawet jeżeli opinia paru osób była mocno zbliżona, więc gdzieś tam mam świadomość, że moja racja w tym temacie jest bezpodstawna, ale tak już mam i powoli będę musiała przez to przejść, tym bardziej, że z natury jestem pisarką, więc po prostu lubię pisać, nawet tak o po prostu na forum.
Summertime też potrafię wyczuć „energię” ludzi, którzy mnie otaczają, aczkolwiek sama jestem raczej obserwatorką. Ja z kolei mam odwrotnie, w miłości mam szczęście i z partnerem dobraliśmy się jak w korcu maku. Tak znalezienie znajomych czy przyjaciół sprawia mi trudność. Poza rodziną i przyjaciółką, którą znam od dziecka (niestety mieszkamy w różnych częściach kraju, więc częste spotkania odpadają), trudno mi znaleźć bliższą koleżankę z którą mogłabym się spotkać na jaką przysłowiową kawkę.
Hej, Asiu.
Hej Mirirale! nareszcie jesteś dostępna na forum jesteś w stanie z nią robić, tylko trzeba mieć chęci do pokonania nieśmiałość i otwierania do ludzi. Będzie łatwiej ci w życiu bo odważna osoba wszystko może robić tylko coś pozytywnego a nie głupiego. Uwierz mi
Witam wszystkich, a przede wszystkim tych, którzy dołączyli.
U mnie nieciekawie, więc nie będę zanudzać. Mam problem, którego nie da się rozwiązać na dzień dzisiejszy
Witam pani Lou71.71
Trochę ludzi dołączyli do nas czasem nowy użytkownik czasem stary użytkownik na forum
Spoko, nie wnikam.. mogę Ci pomóc jeśli będziesz chciała się zwierzać. Nic na siłę, rozumiem ale życzę ci lepszy i wspaniały dzień na jutro.
Hej Mirirale! nareszcie jesteś dostępna na forum
jesteś w stanie z nią robić, tylko trzeba mieć chęci do pokonania nieśmiałość i otwierania do ludzi. Będzie łatwiej ci w życiu bo odważna osoba wszystko może robić tylko coś pozytywnego a nie głupiego. Uwierz mi
Hej, hej. Ano w końcu się zebrałam, żeby wejść. I chcę powoli sobie działam, żeby z nią walczyć, bo chciałabym coś w życiu osiągnoąć, a z nią się nie da. Chociaż czasami mam wrażenie, że w ogóle się nie da. No ale akurat z poczuciem beznadziejności walka mi wychodzi lepiej.
Lou, a może warto się wygadać i to chociaż trochę poprawi Ci nastrój lub Twoją sytuację?
Summertime napisał/a:Tu gdzie jestem mam zamiar pozostać na stałe. Luksus pracy w Niemczech, w porównaniu z Polską, to jest niebo a ziemia. Po przyjeździe tutaj zmniejszyłem dawki leków na nadciśnienie o połowę. A żona za cztery lata pewnie odejdzie na emeryturę i znów będziemy razem. Chwilowo rodzina się w ogóle rozsypała. Jedna córka w jednym mieście, druga w innym, trzecia w ogóle w Bawarii, ja w Dolnej Saksonii, a żona na Pomorzu. Za to pies podróżuje tyle, że chyba już czuje się bezdomny
O kurcze!
przeciez ja znam realia Niemcow. Sama tu pracujeWiem o czym mowisz. Sama mentalnosc tych ludzi, ich podescie do czlowieka bardzo sie rozni, a jak mocno to wiemy MY doskonale, ja i TY .....jak przyjezdzam do domu......na Pomorze
i patrze na ludzi na sposob zachowywania sie w sklepach na ulicy..To najnormalniej w swiecie , stresuje sie
Pracowalam na Bawarii pare lat, teraz wlasnie zrezygnowalam z niej .masz piesia?...bidulek
![]()
p,s jestes teraz w popdrozy ?;)
**********Nie wiem czy to można nazwać podróżą. Do A11 wszystko szło super, a tu korek, poleciały 4 wozy straży, 4 karetki, 3 radiowozy. Antenne Brandenburg mówi minimum godzina stania. Lange Wochenende.
pewnie juz dojechales Milego weekendu!
******
Asiu Przyjemnie, ze weszlas w Nasze progi.Jakies plany na weekend?
********
Lou71.71
posluchaj nie zamykaj sie w sobie. czasem sprawy z perspektywy osooby ktorej one dotycza sa beznadziejne...Ale spojrzenie okiem beztronnym. moze pomoc. Nawet sam fakt wyjawienia swojego problemu, juz jest forma terapii. Bardzo dobrze, ze dzis jednak przezwyciezylas te niecheci w sobie i napisalas cos do Nas. Nasz przyjacielski ma doswiadczenie w rozmowach z ludzmi z depereja. Nawet tu na ogolnym badz z Nami. Pamietaj nie ma zlych spraw sa zle podejscia do nich. a czas zaciera wszystko, bole mijaja. Uwierz mi dasz rade!
*******
Mirirale
a widzisz to obie sie dopelniamy hhhiii......a gdzie poznalas swojego Ukochanego?
Summertime
Tak, dojechałem przed ósma. Trzy godziny dłużej niż zwykle
Asia
Witaj
Przyjacielskiforum
Trzymam kciuki żebyś znalazł jakieś fajne zajęcie.
A wszystkim na raz
Do zobaczenia za tydzień, bo czas z żoną czasem świętym. Papatki
47 2018-04-27 20:50:05 Ostatnio edytowany przez przyjacielskiforum (2018-04-27 20:50:31)
Mirirale, to mi się podoba że chcesz walczyć i osiągnąć coś w życiu odetchnąłem z ulgą, pięknie uczucie no nie?
wiem że kiedyś Ci się uda, ja wierzę głęboko w ciebie. Trzymam mocno kciuki za to!
Piszę do wszystkich... jadę na góry w weekend czyli jutro. Chcę robić coś ekstremalnego w życiu - spadochron
Będzie bardzo fajnie, niestety kosztuje drogo ale muszę spełniać swoje marzenia
Witaj troll mam mnóstwo zajęć oprócz praca i dziewczyna bo to ludzie nie chcą się podzielić ze mną z radością. Wierzę poznać kogoś wartościowego
Dzięki za trzymanie kciuki, mi się przyda. Czekam na ciebie za tydzień, trzymaj się cieplutko
Mirirale,
Już tu kiedyś pisałam o swoich problemach. Nie popełnię drugi raz tego błędu.
Przyjacielski,
Super perspektywa na weekend.
I summertime i mirirale i przyjacielski i troll macie fajne życie - super. Najważniejsza jest ta druga osoba w życiu. Samotność jest straszna
troll
Do zobaczenia za tydzien
przyjacielski
spelniasz wlasnie moje marzenia!Opowiesz Nam o tym?
Lou
faceta nie mam.
ide niebawem wypoczac po dniu pracowitym Dobranocka Wszystkim
Lou
faceta nie mam.
Wystarczy przyjaciel lub przyjaciółka:) Zrozumiałam, że masz taką
Przyjacielski mi też się to podoba, ale najgorsze co można zrobić to stracić chęć do walki, bo wtedy nic nie pozostaje, poza siedzeniem i czekaniem na śmierć, a to jest trochę smutne. Dziękuję, mam nadzieję, że się uda, no ale pożyjemy zobaczymy.
Summertime poznaliśmy się online. Nie na portalu randkowym. Zauroczenie, a później miłość przyszły z czasem, na początku byliśmy przyjaciółmi.
Lou w takim razie do niczego nie namawiam. Nie wiem czy fajne życie, jak moja mama lubi mawiać trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona. Ja owszem mam świetnego faceta i jestem za niego wdzięczna, ale nie mam zdrowia, jestem osobą niepełnosprawną nie dość, że mam wadę wrodzoną to w wieku 3 lat miałam wypadek samochodowy i być może będę musiała mieć amputację. I zazdroszczę tym, którzy mogą biegać, jeździć na łyżwach czy po prostu pójść na spacer bez bólu (który u mnie jest chroniczny). Też mogę mówić, że inny mają fajne życie, ale to się trochę mija z celem, bo jedyne co mi pozostanie to usiąść i płakać. Dlatego staram się robić coś z moim życiem, rozwijać hobby i pasje, czy po prostu próbować nowych rzeczy na tyle na ile mogę. Grunt to się nie poddawać, życie ma znacznie więcej niż tylko jeden aspekt.
Lou w takim razie do niczego nie namawiam. Nie wiem czy fajne życie, jak moja mama lubi mawiać trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona. Ja owszem mam świetnego faceta i jestem za niego wdzięczna, ale nie mam zdrowia, jestem osobą niepełnosprawną nie dość, że mam wadę wrodzoną to w wieku 3 lat miałam wypadek samochodowy i być może będę musiała mieć amputację. I zazdroszczę tym, którzy mogą biegać, jeździć na łyżwach czy po prostu pójść na spacer bez bólu (który u mnie jest chroniczny). Też mogę mówić, że inny mają fajne życie, ale to się trochę mija z celem, bo jedyne co mi pozostanie to usiąść i płakać. Dlatego staram się robić coś z moim życiem, rozwijać hobby i pasje, czy po prostu próbować nowych rzeczy na tyle na ile mogę. Grunt to się nie poddawać, życie ma znacznie więcej niż tylko jeden aspekt.
Przykro mi z powodu choroby. Silna jesteś
Ja nie mam sił czasem nawet, żeby wstać z łóżka, a po powrocie z pracy najchętniej idę spać, a jestem w miarę zdrowa fizycznie. Czasem mi wstyd
54 2018-04-27 23:00:51 Ostatnio edytowany przez przyjacielskiforum (2018-04-27 23:04:08)
Lou71.71 - może mam fajne życie, szczerze mówiąc chcę poznać dobrą i prawdomówną dziewczynę. I jeszcze chcę ta praca bo na portalu randkowym pytają mnie o pracę, nie umiałem odpowiadać na to pytania ale przyznałem się. Dziewczyna się wystraszyła i no uciekła. Nie będę kłamał w związku, bo idę w dobrym kierunku na pozytywny związek. Fajnie by było mieć dziewczynę która wspiera mnie żeby znaleźć pracę w taki świetny sposób. Niech dziewczyny piszą i poznają swojego księcia na białym koniu. Lecą na kasę. Na pewno jakaś dobra dziewczyna trafi na mnie, będziemy szczęśliwi razem do końca życia. Czekam na prawdziwa miłość teraz żyję samotny jako kawaler, spędzam miłe i wesołe czasu
należy się nie przejmować o pracę i dziewczynę bo to są egoiści i prymitywni ludzie, którzy nie chcą się podzielić ze mną z radością. To nie mój problem.
Summertime - jasne! odpowiem was o tym
Mirirale - dasz radę!
Piszę do wszystkich: Kochani, jutro mój dzień będzie wspaniały i udany Kolorowych i wesołych snów
Przykro mi z powodu choroby. Silna jesteś
Ja nie mam sił czasem nawet, żeby wstać z łóżka, a po powrocie z pracy najchętniej idę spać, a jestem w miarę zdrowa fizycznie. Czasem mi wstyd
Nie wiem ile w tym siły, a ile musu.
Ależ ja to znam. Też mam stany depresyjne, albo dni kiedy praktycznie cały dzień płaczę, albo spędziłabym w łóżku. I czasami jest to potrzebne, ale grunt to nie dać się temu pochłonąć. Często muszę sama sobie przypominać, że nie jest tak źle jak mój mózg próbuje mnie przekonać, że jest. Kilku lekarzy przepisało mi leki antydepresyjne, ale zdecydowałam się ich, różnych przyczyn, nie brać. Ale może spróbuj pójść do psychologa lub psychiatry, może Tobie takie leki pomogą?
Kilku lekarzy przepisało mi leki antydepresyjne, ale zdecydowałam się ich, różnych przyczyn, nie brać. Ale może spróbuj pójść do psychologa lub psychiatry, może Tobie takie leki pomogą?
Ja też jestem przeciwna lekom, to działałoby jeszcze bardziej negatywnie na moją psychikę.
57 2018-04-28 10:33:16 Ostatnio edytowany przez Summertime (2018-04-28 10:36:18)
Lou
a czy, masz kogos bliskiego, no wiesz co mam na mysli kumpele czy, meza?
*****
Mirirale
kluczem podnoszenia sie ze zlych stanow, smutku..Jest wlasnie racjonalizm, ktory resztkami sil wykopuje sie z glowy...w moim przypadku identycznie jak u Ciebie, czyli.....mysl, ze moja sytuacja nie jest tak beznadziejna jak mi sie wydaje...ze wylacznie jest to projekcja mojej swiadomosci, ktora obecnie szwankuje, gdyz za bardzo wychyla sie ku mysli depresyjnej, a wszystko przechylajace sie na prawo, lub lewo nie jest harmonijne.Mirirale, jest wiele aspektow wplywajacych na nasza psychike, nie tylko stan z zewnatrz tj...Nasze przezycia, podejscie niefortunne ludzi do nas, czy tez krzywdy....Sa rowniez inne cechy, ktore wplywaja na stan emocjonalny, ale o tym powiem potem pozniej..niestety, cos nie bardzo dzis z samopoczuciem..troszke sie przeziebilam.
******
Czy w Majowke macie jakies plany?Sa osoby co korzystaja z przywilejow wolnego?
Witam wszystkich, moja nagła zmiana wycieczkowa. Jedziemy na jezioro, będziemy grillować, opalać i pływać kajakiem. We wtorek jedziemy na spadochronie - majówka.
Życzę super weekendu!
PS: Siedzę na tablecie, mogę pisać z wami czasem.
z kim bedziesz fruwal w chmurach? Ze znajomymi? Czy z grupa cwiczeniowa? Pozdrawiam
Ja też jestem przeciwna lekom, to działałoby jeszcze bardziej negatywnie na moją psychikę.
Ja przeciwna lekom nie jestem i nie w każdej sytuacji. U mnie stany depresyjne to właśnie stany i wiem, że jestem w stanie sobie z nimi poradzić, ale zapewne gdyby wymykały mi się spod kontroli były bardziej nasilone lub częstsze, zdecydowałabym się je brać lub chociaż spróbowała znaleźć na początek jakiś leków naturalnych.
kluczem podnoszenia sie ze zlych stanow, smutku..Jest wlasnie racjonalizm, ktory resztkami sil wykopuje sie z glowy...w moim przypadku identycznie jak u Ciebie, czyli.....mysl, ze moja sytuacja nie jest tak beznadziejna jak mi sie wydaje...ze wylacznie jest to projekcja mojej swiadomosci, ktora obecnie szwankuje, gdyz za bardzo wychyla sie ku mysli depresyjnej, a wszystko przechylajace sie na prawo, lub lewo nie jest harmonijne.Mirirale, jest wiele aspektow wplywajacych na nasza psychike, nie tylko stan z zewnatrz tj...Nasze przezycia, podejscie niefortunne ludzi do nas, czy tez krzywdy....Sa rowniez inne cechy, ktore wplywaja na stan emocjonalny, ale o tym powiem potem pozniej..niestety, cos nie bardzo dzis z samopoczuciem..troszke sie przeziebilam.
******
Czy w Majowke macie jakies plany?Sa osoby co korzystaja z przywilejow wolnego?
Więc tutaj się rozumiemy to jest dość trudna metoda, bo trzeba się samemu napominać, ale póki co zdaje egzamin, więc nie mogę narzekać. Ja to wiem interesuję się psychologią i w jakimś stopniu psychiatrią, dlatego też staram się jakoś tam sama sobie pomagać. Polecam sok z cytryny na przeziębienie.
Na majówkę planów nie mam żadnych, ale chętnie posłucham o waszych.
Witam wszystkich, moja nagła zmiana wycieczkowa. Jedziemy na jezioro, będziemy grillować, opalać i pływać kajakiem.
Zazdroszczę, sama wybrałabym się na jakieś jezioro na grilla, albo co lepsze ognisko. Ale to może za jakiś czas, bo u mnie jest niestety pogoda bardzo średnia.
61 2018-04-28 16:58:00 Ostatnio edytowany przez przyjacielskiforum (2018-04-28 17:17:40)
z kim bedziesz fruwal w chmurach? Ze znajomymi? Czy z grupa cwiczeniowa? Pozdrawiam
Będę sam leciał samolotem. Razem skoczymy i fruwamy w chmurach z instruktorem. Moje największe wyznanie w moim życiu czeka we wtorek. Bedzie film i zdjecie. Też bedzie z moją twarzą - pokażę i wyślę na maila
Miło tu spędzam nad jezioro, jedliśmy grill, plywalismy na kajakach, odpaliśmy, odpoczywaliśmy. Niedługo idziemy na lody :* bosko jest!
Mirirale
Czy wyczytalas ta metode z ksiazek? sok z cytryny- dobra sprawa A Twoj nick co oznacza?
przyjacielskiforum
realaksuj sie dalej i zostaw NAM troche piwa
Summertime - złap dowolne piwo co wolisz a co do skoku ze spadochronem. Będziemy wykonać skok z 4000 m. ok. 60 sekund spadania z prędkości 200 km/h. I dostanę certyfikat
Mirirale
tak, troche nie jasno napisalam, chodzilo mi o to ,czy metode, ktora stosujemy psychologiczna, czy z nia spotkalas sie w ksiazkach?
jakis film bym ogladnela...tylko Jaki?
*****
przyjacielskiforum TOOOOOO pijemy
Summertime - pewnie pijemy do samego dna! ale czekaj!... może wznieśmy toast za nowa znajomość i zdrowie? pijemy!