dziwne rozstanie, sprzeczności. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Strony Poprzednia 1 86 87 88 89 90 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5,656 do 5,720 z 7,946 ]

5,656

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Pyłku, może jesteś przemęczona albo to przesilenie wiosenne, pamietam ze w ubiegłym roku tak miałam ze ok 3 miesiące ciagle spałam - popołudniami, potem kładłam się spać o 20 i tak do rana i ciagle byłam zmęczona. Ewentualnie może to coś z tarczyca.
Pozdrawiam wszystkich w sobotni poranek, ja już zaliczyłam poszukiwanie medykamentów z samego rana, może nie umrę ;( i taki oto wyjazd

Chyba przemęczenie mnie dopadło fizyczne i psychiczne ale dziś obiecałam sobie bieganie oby tylko nie padało ...
Widzę wszystkich ciągnie do tej Wawy

Pyłku, a co Ty tak po nocy buszujesz, spać ludziom nie dajesz, co?

Zobacz podobne tematy :

5,657 Ostatnio edytowany przez GwiezdnyPył (2019-03-09 13:34:50)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Teufel napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Pyłku, może jesteś przemęczona albo to przesilenie wiosenne, pamietam ze w ubiegłym roku tak miałam ze ok 3 miesiące ciagle spałam - popołudniami, potem kładłam się spać o 20 i tak do rana i ciagle byłam zmęczona. Ewentualnie może to coś z tarczyca.
Pozdrawiam wszystkich w sobotni poranek, ja już zaliczyłam poszukiwanie medykamentów z samego rana, może nie umrę ;( i taki oto wyjazd

Chyba przemęczenie mnie dopadło fizyczne i psychiczne ale dziś obiecałam sobie bieganie oby tylko nie padało ...
Widzę wszystkich ciągnie do tej Wawy

Pyłku, a co Ty tak po nocy buszujesz, spać ludziom nie dajesz, co?

9 30 to noc ?!
Dobra już nic nie pisze :-P

5,658

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Cy

GwiezdnyPył napisał/a:
Teufel napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Chyba przemęczenie mnie dopadło fizyczne i psychiczne ale dziś obiecałam sobie bieganie oby tylko nie padało ...
Widzę wszystkich ciągnie do tej Wawy

Pyłku, a co Ty tak po nocy buszujesz, spać ludziom nie dajesz, co?

9 30 to noc ?!
Dobra już nic nie pisze :-P

No przecież żartowałem, przepraszam jak uraziłem.

5,659

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Teufel napisał/a:

Cy

GwiezdnyPył napisał/a:
Teufel napisał/a:

Pyłku, a co Ty tak po nocy buszujesz, spać ludziom nie dajesz, co?

9 30 to noc ?!
Dobra już nic nie pisze :-P

No przecież żartowałem, przepraszam jak uraziłem.

Spoko za stara jestem na obrażanie pozatym ja już chyba niemam żadnych uczuć więc ciężko mnie obrazić , urazić itp ;-)

5,660

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
Teufel napisał/a:

Cy

GwiezdnyPył napisał/a:

9 30 to noc ?!
Dobra już nic nie pisze :-P

No przecież żartowałem, przepraszam jak uraziłem.

Spoko za stara jestem na obrażanie pozatym ja już chyba niemam żadnych uczuć więc ciężko mnie obrazić , urazić itp ;-)

Ło Jezu, jak nie stara to emerytka, no co Ty dziewczyno?

5,661

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Teufel napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Pyłku, może jesteś przemęczona albo to przesilenie wiosenne, pamietam ze w ubiegłym roku tak miałam ze ok 3 miesiące ciagle spałam - popołudniami, potem kładłam się spać o 20 i tak do rana i ciagle byłam zmęczona. Ewentualnie może to coś z tarczyca.
Pozdrawiam wszystkich w sobotni poranek, ja już zaliczyłam poszukiwanie medykamentów z samego rana, może nie umrę ;( i taki oto wyjazd

???!!!, a co Ci jest?

Nieuleczalna choroba - kobiecość hahaha. Ale już posililam się w MC, zaliczyłam aptekę i z racji tego ze zaczyna padać i wiać to oglądam Warszawę przez okno - pogoda odzwierciedla mój stan umysłu

5,662

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Annkaa napisał/a:

Wimig to moje okolice ;-)

Okropnie jest widywac eksa..
Ja to dzisiaj mialam apogeum beznadziejnego tygodnia, co skończyło sie tym, ze napisalam eksowi, ze nie życzę sobie, aby mowil, ze mnie kocha, czy jestem piękna,  bo nie chce byc chwila rozrywka, nie potrzebuje przyjaciela od seksu i nie jestem czyms zastepczym i chce ułożyć sobie zycie, a to mi to utrudnia itp. sad
Beznadziejnie sad sad sad

Dobrze zrobiłaś, nie pozwól aby robił z ciebie opcje jeśli nie byłaś priprytetem smile i tak podziwiam, ze jesteś w stanie go widywać, zamienić z nim zdanie. Ja bym się chyba rozpadła na 100 kawałków.

5,663

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ankaa, też podziwiam..
Oo wszyscy na Warszawę uderzyli, ej jakiś Zlot o którym nie wszyscy wiedza? He? tongue

Pogoda do bani,to fakt, miał być Las a pewnie kiepsko będzie ,bo wieje i drzewa atakuja i deszcze ale w sumie ,why Not why Not.

Ja wczoraj wzruszylam się przy piosence Shallow...nie płakałam za eksem, za nim konkretnie ale za tym że już chciałam stabilizacji w życiu, partnera, domu, wspólnych planów.... Tego mi brakuje chyba. Normalnosci ,zwyczajnosci ale w duecie.
No ale nie ma tego, więc trzeba realizować nałożone plany. Jakieś zmiany uskutecznić. Ech.
Mimo to, chce wierzyć że kiedyś będzie spokój, będzie ktoś kto będzie tego chciał. Miłego dnia :*

5,664

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Ankaa, też podziwiam..
Oo wszyscy na Warszawę uderzyli, ej jakiś Zlot o którym nie wszyscy wiedza? He? tongue

Haha, wyjazdowa parapetówka w Warszawie big_smile ha aktualnie właśnie tak wyglądam - siedzę na parapecie i podziwiam wichurę za oknem

Gilotyna1988 napisał/a:

Ja wczoraj wzruszylam się przy piosence Shallow...

„Tell me something girl…
Are you happy in this modern world?
Or do you need more?
Is there something else you’re seaeching for?”

Zrobiłam się sentymentalna, jakaś nostalgia mnie ogarnia, mam już dosyć tych wahań - dobrze-zle-świetnie-dramat-dobrze-złe-i tak w kółko. A na końcu i tak zabija tęsknota - nie wiem czy to nie kwestia nadchodzącej wiosny

5,665 Ostatnio edytowany przez Gilotyna1988 (2019-03-09 19:05:46)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wzrusza mnie okropnie ten kawałek.....

Ja nawet czuję się stabilnie ale mam tak,ze. O jak uslyszalam że ma nowy samochód bo znów ktoś musial mi to powiedzieć to mnie zezlosciko,ze mu się powodzi. Wiem,ze to głupie ale tak mam. I jeszcze minie trochę czasu nim przestanę wierzyć w karmę której nie ma.

Dziś siedze w domu,nie chce mi się nigdzie iść,ale mam wrażenie że to i tak wychodzi na jedno ,bo albo z kimś pisze albo wisze na telefonie więc chyba zaraz też odetne się ,żeby się zregenerować.

Parapetówka mówisz ;D brzmi zacnie, zrób poprawiny ;P

Jakoś nic mi się nie chce a chciałabym poćwiczyć ,pouczyć się, ech.

Miłego wieczoru.
P.s mówiłam że pierścionek od eksa znaleziony ? Poszłam do złotnika go sprzedać powiedział mi,ze mało warty jest bo mało złota. Że mogę go opchnac za 100 zł, więc lepiej jak puszczę na internecie za więcej. A póki co.....chodzę w nim bo jest ładny,ale jakjuz będę mieć serio kiepsko to go sprzedam big_smile

5,666

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
Gilotyna1988 napisał/a:

Ankaa, też podziwiam..
Oo wszyscy na Warszawę uderzyli, ej jakiś Zlot o którym nie wszyscy wiedza? He? tongue

Haha, wyjazdowa parapetówka w Warszawie big_smile ha aktualnie właśnie tak wyglądam - siedzę na parapecie i podziwiam wichurę za oknem

Gilotyna1988 napisał/a:

Ja wczoraj wzruszylam się przy piosence Shallow...

„Tell me something girl…
Are you happy in this modern world?
Or do you need more?
Is there something else you’re seaeching for?”

Zrobiłam się sentymentalna, jakaś nostalgia mnie ogarnia, mam już dosyć tych wahań - dobrze-zle-świetnie-dramat-dobrze-złe-i tak w kółko. A na końcu i tak zabija tęsknota - nie wiem czy to nie kwestia nadchodzącej wiosny

Cześć wszystkim smile
Ciężko jest widywac i serce boli ale nie mam wyjscia i staram sie uczyc z tym zyc sad

Idealne opisałas moj stan, moze wszystkie mamy przesilenie wiosenne :-D

Burza suuper az walilo i grad padal u mnie, jakas odmiana ;-)

Milego weekendu :-*

5,667

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

@Annkaa

jak kartka?
napisałaś coś?
podkreśliłaś?

5,668

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Przypomniał mi się wiersz Szymborskiej. "Perspektywa" to a propo tych spotkań "bez gestu i słowa ".

5,669

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Przypomniał mi się wiersz Szymborskiej. "Perspektywa" to a propo tych spotkań "bez gestu i słowa ".

Smutny wiersz oddający jakże częste sytuacje... czuje się jakby opisywał to co się u mnie dzieje.. tak blisko i tak daleko. Ja dalej nie mogę uwierzyć w to ze go nie ma i nie będzie, mam poczucie jakiejś nierealności chwilami... Przeraża mnie perspektywa tego ze ktokolwiek inny mógłby mnie dotknąć, zbliżyć się, od razu mam odruch wymiotny. Nie chce, nie wyobrażam sobie tego.Wyjazd złe na mnie wpływa, znowu dołek ...

5,670 Ostatnio edytowany przez Jazzmine (2019-03-10 06:48:41)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Teufel - Pomorze wink

Spokojnie, nie mam problemów ze snem, wracam dopiero z imprezy wink co sie wytańczyłam to moje, wycalowana zostałam, poprzytulana, kochane te moje chłopaki wink szkoda, ze geje.. jednego z nich autentycznie mogłabym miec za faceta, dzieci bym mu rodziła, serio serio smile

Ostatnio eks mi sie czkawka odbija. Chyba chciałabym juz kogos miec..

5,671 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 09:02:15)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
Gilotyna1988 napisał/a:

Przypomniał mi się wiersz Szymborskiej. "Perspektywa" to a propo tych spotkań "bez gestu i słowa ".

Smutny wiersz oddający jakże częste sytuacje... czuje się jakby opisywał to co się u mnie dzieje.. tak blisko i tak daleko. Ja dalej nie mogę uwierzyć w to ze go nie ma i nie będzie, mam poczucie jakiejś nierealności chwilami... Przeraża mnie perspektywa tego ze ktokolwiek inny mógłby mnie dotknąć, zbliżyć się, od razu mam odruch wymiotny. Nie chce, nie wyobrażam sobie tego.Wyjazd złe na mnie wpływa, znowu dołek ...

"Jeśli nie potrafisz znaleźć przyjemności w spokoju tej właśnie chwili - gdy siedzisz, wtedy i przyszłość przepłynie obok ciebie jak rzeka, której biegu nie jesteś w stanie powstrzymać. Nie będziesz zdolny do przeżywania jej, gdy stanie się teraźniejszością. Radość i spokój są możliwe właśnie w tej godzinie, kiedy siedzisz. Jeśli nie możesz znaleźć ich tutaj, to nie znajdziesz ich nigdzie. Nie biegnij za myślami jak cień za swym źródłem. Nie goń myśli. Znajdź radość i spokój właśnie w tej chwili - teraz.
Ten czas jest twoim czasem. Miejsce, gdzie siedzisz -twoim miejscem. Właśnie tu, na tym miejscu i w tym momencie możesz doświadczyć spokoju. Do tego nie trzeba siedzieć pod specjalnym drzewem w odległej krainie."

"Nie trać okazji do tego, żeby usiąść – nie musisz martwić się ani myśleć o robieniu czegokolwiek. Odłóż wszystkie swoje troski, zmartwienia i plany. Po prostu siedź i czuj, że żyjesz. Siedź ze swoim  przyjacielem. To wystarczy, żeby być szczęśliwym."

Wymig możesz znowu siąść na parapecie bo milion razy więcej w tym życia i ruchu niż w przeszłości ,która jest martwa i nie ma w niej żadnego ruchu.Dziś wspominasz co było wcześniej to się już nie zadzieje nie ożyje nie zabieraj Sobie czasu podaruj Sobie spokój dzisiaj.Coś się zmieni może jutro lub pojutrze nie wiadomo.Jak zadbasz o Siebie dziś to jutro może być inne.
Jesteś mądra dziewczyna  i niczego w Tobie nie brakuje dlatego znajdziesz sposób jak to zrobić.Wspomnienia i złudzenia to przeszkody możesz je pokonać dla Siebie.

Może wyjazd kojarzy Ci się ze zmianą a przeprowadzka coraz bliżej  idzie nowe inne życie dziś nie masz się czego bać bo jeszcze tego nie ma dopiero nadchodzi.

Pozdrowienia

A Dzień Dobry

5,672 Ostatnio edytowany przez paavloock (2019-03-10 08:42:29)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Dzień Dobry

5,673

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:

Teufel - Pomorze wink

Spokojnie, nie mam problemów ze snem, wracam dopiero z imprezy wink co sie wytańczyłam to moje, wycalowana zostałam, poprzytulana, kochane te moje chłopaki wink szkoda, ze geje.. jednego z nich autentycznie mogłabym miec za faceta, dzieci bym mu rodziła, serio serio smile

Ostatnio eks mi sie czkawka odbija. Chyba chciałabym juz kogos miec..

Witam ferajnę.
Ale Jazz, nie szukaj na siłę, źle się może skończyć Zobaczysz sam się znajdzie.

5,674 Ostatnio edytowany przez Gilotyna1988 (2019-03-10 09:20:00)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wymigu ,jesteś w wawie bo się tam wprowadzasz czy wycieczka ?

Jazz,dobrze się jest wyinprezoeac. Ja na szczęście szluss. Słońce ale i wiatr. Dzień będzie ciekawy !
Miłego :*

Edit. Czy Wy też nie spaliscie przez wiatr ?  Jestem mega niedospana ,spałam parę godzin tylko. Ja mam momenty że chciałabym kogoś mieć a są ,że najpierw chce cos osiągnąć. Lepsza praca,moze coś swojego j potem emocjonalnie moge się wkręcić,ale to właśnie mam raz tak raz siak.
Póki co i tak żaden potencjalny kandydat nie nadaje się na partnera dla mnie. Więc problem z głowy big_smile

5,675

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Wymigu ,jesteś w wawie bo się tam wprowadzasz czy wycieczka ?

Jazz,dobrze się jest wyinprezoeac. Ja na szczęście szluss. Słońce ale i wiatr. Dzień będzie ciekawy !
Miłego :*

Edit. Czy Wy też nie spaliscie przez wiatr ?  Jestem mega niedospana ,spałam parę godzin tylko. Ja mam momenty że chciałabym kogoś mieć a są ,że najpierw chce cos osiągnąć. Lepsza praca,moze coś swojego j potem emocjonalnie moge się wkręcić,ale to właśnie mam raz tak raz siak.
Póki co i tak żaden potencjalny kandydat nie nadaje się na partnera dla mnie. Więc problem z głowy big_smile

U mnie nie było takiego wielkiego wiatru gdzieś tam w oddali było słychać burze w innych dzielnicach spadł grad a tu nic .
Ja nadal mam tak że niechce nikogo może kiedyś to się zmieni .
Miłego dnia życzę wam wszystkim

5,676

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
paslawek napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:
Gilotyna1988 napisał/a:

Przypomniał mi się wiersz Szymborskiej. "Perspektywa" to a propo tych spotkań "bez gestu i słowa ".

Smutny wiersz oddający jakże częste sytuacje... czuje się jakby opisywał to co się u mnie dzieje.. tak blisko i tak daleko. Ja dalej nie mogę uwierzyć w to ze go nie ma i nie będzie, mam poczucie jakiejś nierealności chwilami... Przeraża mnie perspektywa tego ze ktokolwiek inny mógłby mnie dotknąć, zbliżyć się, od razu mam odruch wymiotny. Nie chce, nie wyobrażam sobie tego.Wyjazd złe na mnie wpływa, znowu dołek ...

"Jeśli nie potrafisz znaleźć przyjemności w spokoju tej właśnie chwili - gdy siedzisz, wtedy i przyszłość przepłynie obok ciebie jak rzeka, której biegu nie jesteś w stanie powstrzymać. Nie będziesz zdolny do przeżywania jej, gdy stanie się teraźniejszością. Radość i spokój są możliwe właśnie w tej godzinie, kiedy siedzisz. Jeśli nie możesz znaleźć ich tutaj, to nie znajdziesz ich nigdzie. Nie biegnij za myślami jak cień za swym źródłem. Nie goń myśli. Znajdź radość i spokój właśnie w tej chwili - teraz.
Ten czas jest twoim czasem. Miejsce, gdzie siedzisz -twoim miejscem. Właśnie tu, na tym miejscu i w tym momencie możesz doświadczyć spokoju. Do tego nie trzeba siedzieć pod specjalnym drzewem w odległej krainie."

"Nie trać okazji do tego, żeby usiąść – nie musisz martwić się ani myśleć o robieniu czegokolwiek. Odłóż wszystkie swoje troski, zmartwienia i plany. Po prostu siedź i czuj, że żyjesz. Siedź ze swoim  przyjacielem. To wystarczy, żeby być szczęśliwym."

Wymig możesz znowu siąść na parapecie bo milion razy więcej w tym życia i ruchu niż w przeszłości ,która jest martwa i nie ma w niej żadnego ruchu.Dziś wspominasz co było wcześniej to się już nie zadzieje nie ożyje nie zabieraj Sobie czasu podaruj Sobie spokój dzisiaj.Coś się zmieni może jutro lub pojutrze nie wiadomo.Jak zadbasz o Siebie dziś to jutro może być inne.
Jesteś mądra dziewczyna  i niczego w Tobie nie brakuje dlatego znajdziesz sposób jak to zrobić.Wspomnienia i złudzenia to przeszkody możesz je pokonać dla Siebie.

Może wyjazd kojarzy Ci się ze zmianą a przeprowadzka coraz bliżej  idzie nowe inne życie dziś nie masz się czego bać bo jeszcze tego nie ma dopiero nadchodzi.

Pozdrowienia

A Dzień Dobry

Może wyjazd uruchomił wspomnienia, zawsze jeździliśmy razem, teraz sama w wielkim mieście i wszystko wróciło, żal i tęsknota. Siedziałam sama i  chyba to też zadziałało jak katalizator - że tak właśnie będzie wyglądać moje życie, sama, w tle muzyka i kot. Plus zobaczyłam dzieci, koleżanka opowiada o swoich staraniach a mnie chciało się płakać. Zaczęłam myśleć, analizować, co zrobiłam nie tak, dlaczego mnie to spotkało.
Powoli się pakuję, gorzej że muszę 5h spędzić w oczekiwaniu na pociąg, a na dworze zimnooo, wieje eh... chyba wpadam w depresję

5,677

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Wymigu ,jesteś w wawie bo się tam wprowadzasz czy wycieczka ?

Wycieczka wink Ale średnio udana, chociaż może to pierwszy krok do przyzwyczajenia się, do samotnych wyjazdów.

5,678

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Wymigu ,jesteś w wawie bo się tam wprowadzasz czy wycieczka ?


# Kata ale Ty jesteś roztrzepaniec Wymig napisała że jest na proszonej parapetówie nawet na parapecie Sobie siedziała ehhh

# Jazz młodość krew nie woda rozumiem poczekaj jeszcze trochę wiesz jak jest będziesz przyciągać  różnych do siebie bo jesteś jaka jesteś na pewno świetna z Ciebie dziewczyna nie wybieraj pochopnie za wszelką cenę.

Powiało dydaktycznym - nieważne sorry.

Pozdrowienia

5,679 Ostatnio edytowany przez Annkaa (2019-03-10 11:53:30)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
lukasz_socho napisał/a:

@Annkaa

jak kartka?
napisałaś coś?
podkreśliłaś?

Tak i niestety nie bylo zielonego sad
Same czerwone i żółte, z przewaga żółtego hmm

Spodziewałam sie ze tak bedzie ale i tak bardzo we mnie to uderzyło hmm

Edit.
Po tym jak to sie skończyło nie moge byc pewna ze da mi cos w 100% sad

5,680

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Czesc w ogóle :-)
Dzisiaj mam jakby nowy poczatek...hahah znowu

Wymig, mi bardzo pomogla i spodobala sie ksiazka Rupi Kaur "mleko i miód"
Fajne zyciowe sentencje
Cierpienie
Kochanie
Zrywanie
Gojenie smile

"Zakochaj sie
W swojej samotności"

"Bylas smokiem na długo zanim
zjawil sie on i powiedział
ze mozesz fruwac

Pozostaniesz smokiem
dlugo po jego odejsciu"

Ściskam :-*

Milej niedzieli wszystkim :-*

5,681 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 13:57:52)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Annkaa napisał/a:

"Bylas smokiem na długo zanim
zjawil sie on i powiedział
ze mozesz fruwac

Pozostaniesz smokiem
dlugo po jego odejsciu"

Ściskam :-*

Milej niedzieli wszystkim :-*

O to mamy więcej Smoków smile Dobrze
Jeden to Smok  :-* jest nawet  wodny/morski i ma nowy prysznic Teraz pewnie śpi jak to smoki czasem.

Milej niedzieli

5,682 Ostatnio edytowany przez wyimaginowana (2019-03-10 14:22:56)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Tymczasem ja już w Złotych Tarasach, nieodłącznie z kawa i depresja, teraz tylko 5h oczekiwania, high life xd

5,683

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:

Tymczasem ja już w Złotych Tarasach, nieodłącznie z kawa i depresja, teraz tylko 5h oczekiwania, high life xd

Jaką depresja ? Dobrze że są otwarte chociaż nie zmarzniesz

5,684

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Hej.
Dzisiaj otrzymałem życzenia z okazji dnia mężczyzn od swojej eks.. Najlepsze jest to że została poblokowana wszędzie i wysłała życzenia przez bramkę SMS. Zresztą myślę że coś powiedziała jej moja bratowa(jej chrzestna) u której wczoraj byłem i pokazałem że jestem silny i cały czas pisałem z nowo poznana dziewczyna. Sama spytała się z kim tak pisze to pokazałem jej fotkę dziewczyny i widziałem jak skoczył jej,, gul". Co sądzicie o tej sytuacji?
Pozdrawiam wszystkich w wietrzna niedzielę smile

5,685

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Tymczasem ja już w Złotych Tarasach, nieodłącznie z kawa i depresja, teraz tylko 5h oczekiwania, high life xd

Jaką depresja ? Dobrze że są otwarte chociaż nie zmarzniesz

Pyłku, rozstroilam się kompletnie, chyba moje rezerwy adaptacyjne zostały zupełnie wyczerpane, bardzo się starłam a teraz wróciło ze zdwojona siła... patrzę na ludzi wokół i tylko mi się płakać chce.
Dobrze ze otwarte bo w taka pogodę to bym chyba zamarzła jak słup. Ale ogarnełam podróż warszawska komunikacja haha, so proud big_smile

5,686

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Tymczasem ja już w Złotych Tarasach, nieodłącznie z kawa i depresja, teraz tylko 5h oczekiwania, high life xd

Jaką depresja ? Dobrze że są otwarte chociaż nie zmarzniesz

Pyłku, rozstroilam się kompletnie, chyba moje rezerwy adaptacyjne zostały zupełnie wyczerpane, bardzo się starłam a teraz wróciło ze zdwojona siła... patrzę na ludzi wokół i tylko mi się płakać chce.
Dobrze ze otwarte bo w taka pogodę to bym chyba zamarzła jak słup. Ale ogarnełam podróż warszawska komunikacja haha, so proud big_smile

Też to miałam :-(.
Przejdzie trzymaj się

5,687 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 14:36:37)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:

Tymczasem ja już w Złotych Tarasach, nieodłącznie z kawa i depresja, teraz tylko 5h oczekiwania, high life xd

Eszsz a ja do pracy na popołudnie tak to bym Cię tam znalazł i rozśmieszył chociaż albo pogadał bo gaduła jestem trochę - pech smile

Trzymaj się

5,688

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
John_wick napisał/a:

Hej.
Dzisiaj otrzymałem życzenia z okazji dnia mężczyzn od swojej eks.. Najlepsze jest to że została poblokowana wszędzie i wysłała życzenia przez bramkę SMS. Zresztą myślę że coś powiedziała jej moja bratowa(jej chrzestna) u której wczoraj byłem i pokazałem że jestem silny i cały czas pisałem z nowo poznana dziewczyna. Sama spytała się z kim tak pisze to pokazałem jej fotkę dziewczyny i widziałem jak skoczył jej,, gul". Co sądzicie o tej sytuacji?
Pozdrawiam wszystkich w wietrzna niedzielę smile

Myślę że twoja bratowa przekazała jej informacje o tej dziewczynie i pies ogrodnika jej się włączył ale dobrze że jesteś na tyle silny że nie odpisujesz ;-)

5,689 Ostatnio edytowany przez wyimaginowana (2019-03-10 14:40:15)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
paslawek napisał/a:

Eszsz a ja do pracy na popołudnie tak to bym Cię tam znalazł i rozśmieszył chociaż albo pogadał bo gaduła jestem trochę - pech smile

Trzymaj się

Staram się, chocia myślę, ze wyglądam co najmniej dziwnie dla ludzi z boku, świeczki w oczach, zaraz będę jeszcze bardziej niedostosowana jak założę okulary przeciwsłoneczne w pomieszczeniu xd
Paslawku, niedziela a Ty do pracy? To spokojnego dnia wink

5,690 Ostatnio edytowany przez wyimaginowana (2019-03-10 14:47:25)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Jaką depresja ? Dobrze że są otwarte chociaż nie zmarzniesz

Pyłku, rozstroilam się kompletnie, chyba moje rezerwy adaptacyjne zostały zupełnie wyczerpane, bardzo się starłam a teraz wróciło ze zdwojona siła... patrzę na ludzi wokół i tylko mi się płakać chce.
Dobrze ze otwarte bo w taka pogodę to bym chyba zamarzła jak słup. Ale ogarnełam podróż warszawska komunikacja haha, so proud big_smile

Też to miałam :-(.
Przejdzie trzymaj się

Przejdzie? Kiedy? Ja już coraz mniej widzę swoje powodzenie, czarna dziura..
Edit/ Shallow było wstępem, teraz I’l never love again. Tak bardzo o mnie.
Mimo wszystko udanej niedzieli dla tych którzy potrafią się śmiać i cieszyć życiem :* Ja jestem pusta w środku.

5,691 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 15:57:41)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
John_wick napisał/a:

Hej.
Dzisiaj otrzymałem życzenia z okazji dnia mężczyzn od swojej eks.. Najlepsze jest to że została poblokowana wszędzie i wysłała życzenia przez bramkę SMS. Zresztą myślę że coś powiedziała jej moja bratowa(jej chrzestna) u której wczoraj byłem i pokazałem że jestem silny i cały czas pisałem z nowo poznana dziewczyna. Sama spytała się z kim tak pisze to pokazałem jej fotkę dziewczyny i widziałem jak skoczył jej,, gul". Co sądzicie o tej sytuacji?
Pozdrawiam wszystkich w wietrzna niedzielę smile

No tak akcja reakcja pokazówka - pies ogrodnika normalka,nie rób na nic na pokaz,to ona nie będzie używać bramek SMS.

wyimaginowana napisał/a:

Staram się, chocia myślę, ze wyglądam co najmniej dziwnie dla ludzi z boku, świeczki w oczach, zaraz będę jeszcze bardziej niedostosowana jak założę okulary przeciwsłoneczne w pomieszczeniu xd
Paslawku, niedziela a Ty do pracy? To spokojnego dnia wink

Energia musi płynąc nieprzerwanie taka robota

Wrócisz popłaczesz poczujesz ulgę nic złego Ci się nie dzieje to tylko myśli miną bo już mijały i będą mijać

5,692

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Pyłku, rozstroilam się kompletnie, chyba moje rezerwy adaptacyjne zostały zupełnie wyczerpane, bardzo się starłam a teraz wróciło ze zdwojona siła... patrzę na ludzi wokół i tylko mi się płakać chce.
Dobrze ze otwarte bo w taka pogodę to bym chyba zamarzła jak słup. Ale ogarnełam podróż warszawska komunikacja haha, so proud big_smile

Też to miałam :-(.
Przejdzie trzymaj się

Przejdzie? Kiedy? Ja już coraz mniej widzę swoje powodzenie, czarna dziura

Pamiętasz jak mnie dopadło ostatnio wszystko wróciło ,parę dni miałam doła i przeszło tobie też przejdzie . Niewiem kiedy i niewiem czy ci nie wróci mi wróciło po roku czasu :-\. Mi strasznie pomaga bieganie . No i ja się już pogodziłam z tym że jestem i będę sama a to też trochę pomaga bo nie myślę o przyszłości kiedy kogoś znajdę

5,693

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
paslawek napisał/a:
John_wick napisał/a:

Hej.
Dzisiaj otrzymałem życzenia z okazji dnia mężczyzn od swojej eks.. Najlepsze jest to że została poblokowana wszędzie i wysłała życzenia przez bramkę SMS. Zresztą myślę że coś powiedziała jej moja bratowa(jej chrzestna) u której wczoraj byłem i pokazałem że jestem silny i cały czas pisałem z nowo poznana dziewczyna. Sama spytała się z kim tak pisze to pokazałem jej fotkę dziewczyny i widziałem jak skoczył jej,, gul". Co sądzicie o tej sytuacji?
Pozdrawiam wszystkich w wietrzna niedzielę smile

No tak akcja reakcja pokazówka - pies ogrodnika normalka,nie rób na nic na pokaz,to nie ona nie będzie używać bramek SMS.

Myślę że pokazanie tego zdjęcia nie było na pokaz a bardziej pokazanie że dobrze sobie radzi i kogoś poznał ;-). Ma prawo żyć a że tamtej coś odbija no cóż może tylko żałować z podjętej decyzji

5,694

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wcale się chłopakowi nie dziwię tylko ten SMS to nie przypadek . smile

5,695

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Też to miałam :-(.
Przejdzie trzymaj się

Przejdzie? Kiedy? Ja już coraz mniej widzę swoje powodzenie, czarna dziura

Pamiętasz jak mnie dopadło ostatnio wszystko wróciło ,parę dni miałam doła i przeszło tobie też przejdzie . Niewiem kiedy i niewiem czy ci nie wróci mi wróciło po roku czasu :-\. Mi strasznie pomaga bieganie . No i ja się już pogodziłam z tym że jestem i będę sama a to też trochę pomaga bo nie myślę o przyszłości kiedy kogoś znajdę

Pamietam Pyłku, sama ci pisałam. A teraz przyszła pora na mnie. Ja właśnie nie mogę się pogodzić, nauczyłam się z tym żyć ale nie mogę się pogodzić. Straciłam dwie osoby w miesiąc, za jednym zamachem całe swoje marzenie.
Bardzo bym chciała nie kochać go, zapomnieć, nie wiem, podchodzić do uczuć z nastawieniem ze nie ma nic na pewno, a ja tak bardzo byłam naiwna, tak zaufałam, taka byłam pewna, a teraz jestem jestem jak posklejany wazon z którego ucieka woda.

5,696

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

No jakoś sobie daje rade smile dzięki pyłku za wsparcie big_smile

5,697

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Przejdzie? Kiedy? Ja już coraz mniej widzę swoje powodzenie, czarna dziura

Pamiętasz jak mnie dopadło ostatnio wszystko wróciło ,parę dni miałam doła i przeszło tobie też przejdzie . Niewiem kiedy i niewiem czy ci nie wróci mi wróciło po roku czasu :-\. Mi strasznie pomaga bieganie . No i ja się już pogodziłam z tym że jestem i będę sama a to też trochę pomaga bo nie myślę o przyszłości kiedy kogoś znajdę

Pamietam Pyłku, sama ci pisałam. A teraz przyszła pora na mnie. Ja właśnie nie mogę się pogodzić, nauczyłam się z tym żyć ale nie mogę się pogodzić. Straciłam dwie osoby w miesiąc, za jednym zamachem całe swoje marzenie.
Bardzo bym chciała nie kochać go, zapomnieć, nie wiem, podchodzić do uczuć z nastawieniem ze nie ma nic na pewno, a ja tak bardzo byłam naiwna, tak zaufałam, taka byłam pewna, a teraz jestem jestem jak posklejany wazon z którego ucieka woda.

No bo klej jeszcze dobrze nie wysechł poczekaj albo wywal stary wazon zafunduj sobie nowy.
Pogodzić się możesz bo to robisz pogodzenie to nie zaklęcie  i jakieś słowa pstrykanie palcami to odwaga zmierzenia się z uczuciami które masz w sobie.
Przepłyną i odejdą znasz już to i wiesz że działa dojdziesz do mistrzostwa świata i zaakceptujesz odpuścisz przeszłość a ta pustka to może być przestrzeń na miłość do Siebie i to dopiero początek .

5,698

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Przejdzie? Kiedy? Ja już coraz mniej widzę swoje powodzenie, czarna dziura

Pamiętasz jak mnie dopadło ostatnio wszystko wróciło ,parę dni miałam doła i przeszło tobie też przejdzie . Niewiem kiedy i niewiem czy ci nie wróci mi wróciło po roku czasu :-\. Mi strasznie pomaga bieganie . No i ja się już pogodziłam z tym że jestem i będę sama a to też trochę pomaga bo nie myślę o przyszłości kiedy kogoś znajdę

Pamietam Pyłku, sama ci pisałam. A teraz przyszła pora na mnie. Ja właśnie nie mogę się pogodzić, nauczyłam się z tym żyć ale nie mogę się pogodzić. Straciłam dwie osoby w miesiąc, za jednym zamachem całe swoje marzenie.
Bardzo bym chciała nie kochać go, zapomnieć, nie wiem, podchodzić do uczuć z nastawieniem ze nie ma nic na pewno, a ja tak bardzo byłam naiwna, tak zaufałam, taka byłam pewna, a teraz jestem jestem jak posklejany wazon z którego ucieka woda.

Ja też nadal kocha i niewiem jak przestać ciężko jest tak poprostu przestać . Mam czasami napady leku jak jest u mnie dobrze że zaraz ktoś sprzeda mi informacje o nim że ma dziecko czy wziął ślub . To jest strasznie dziwne uczucie jak z jednej strony się kogoś kocha a z drugiej niechce się tego człowieka widzieć na oczy

5,699

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
John_wick napisał/a:

No jakoś sobie daje rade smile dzięki pyłku za wsparcie big_smile

Spoko wiesz że możesz na mnie liczyć ;-)

5,700

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:

Ja też nadal kocha i niewiem jak przestać ciężko jest tak poprostu przestać . Mam czasami napady leku jak jest u mnie dobrze że zaraz ktoś sprzeda mi informacje o nim że ma dziecko czy wziął ślub . To jest strasznie dziwne uczucie jak z jednej strony się kogoś kocha a z drugiej niechce się tego człowieka widzieć na oczy

Ja nawet nie tyle nie chce, co wiem, że jakikolwiek kontakt z nim zabił by mnie ponownie. Wiem tez ze to była moje bezpieczna przystan i wszystko odpłynęło by, gdybym tylko mogła się przytulić. A z drugiej strony krzyczy moja godność - daj mu spokój, nie uszanował Cię, nie docenił. Jakaś schizofrenia. Dół gorszy niż w 1 miesiącu a mówili ze po 3 to już cos innego...

5,701

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Ja też nadal kocha i niewiem jak przestać ciężko jest tak poprostu przestać . Mam czasami napady leku jak jest u mnie dobrze że zaraz ktoś sprzeda mi informacje o nim że ma dziecko czy wziął ślub . To jest strasznie dziwne uczucie jak z jednej strony się kogoś kocha a z drugiej niechce się tego człowieka widzieć na oczy

Ja nawet nie tyle nie chce, co wiem, że jakikolwiek kontakt z nim zabił by mnie ponownie. Wiem tez ze to była moje bezpieczna przystan i wszystko odpłynęło by, gdybym tylko mogła się przytulić. A z drugiej strony krzyczy moja godność - daj mu spokój, nie uszanował Cię, nie docenił. Jakaś schizofrenia. Dół gorszy niż w 1 miesiącu a mówili ze po 3 to już cos innego...

Ja tak uważam że największy dół przychodzi po kilku miesiącach jak człowiek sobie zdaje sprawę że to bezpowrotny koniec . Trzymaj się kurde każdy z nas ma chwilę słabości . Zobacz jak dobrze ci już szło i będzie jeszcze lepiej tylko musisz wstać poprawić koronę i iść dalej !

5,702

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Ja też nadal kocha i niewiem jak przestać ciężko jest tak poprostu przestać . Mam czasami napady leku jak jest u mnie dobrze że zaraz ktoś sprzeda mi informacje o nim że ma dziecko czy wziął ślub . To jest strasznie dziwne uczucie jak z jednej strony się kogoś kocha a z drugiej niechce się tego człowieka widzieć na oczy

Ja nawet nie tyle nie chce, co wiem, że jakikolwiek kontakt z nim zabił by mnie ponownie. Wiem tez ze to była moje bezpieczna przystan i wszystko odpłynęło by, gdybym tylko mogła się przytulić. A z drugiej strony krzyczy moja godność - daj mu spokój, nie uszanował Cię, nie docenił. Jakaś schizofrenia. Dół gorszy niż w 1 miesiącu a mówili ze po 3 to już cos innego...

Ja tak uważam że największy dół przychodzi po kilku miesiącach jak człowiek sobie zdaje sprawę że to bezpowrotny koniec . Trzymaj się kurde każdy z nas ma chwilę słabości . Zobacz jak dobrze ci już szło i będzie jeszcze lepiej tylko musisz wstać poprawić koronę i iść dalej !

Ta moja korona to chyba z tombaku hahah
Boże jeszcze 3h...

5,703

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Ja nawet nie tyle nie chce, co wiem, że jakikolwiek kontakt z nim zabił by mnie ponownie. Wiem tez ze to była moje bezpieczna przystan i wszystko odpłynęło by, gdybym tylko mogła się przytulić. A z drugiej strony krzyczy moja godność - daj mu spokój, nie uszanował Cię, nie docenił. Jakaś schizofrenia. Dół gorszy niż w 1 miesiącu a mówili ze po 3 to już cos innego...

Ja tak uważam że największy dół przychodzi po kilku miesiącach jak człowiek sobie zdaje sprawę że to bezpowrotny koniec . Trzymaj się kurde każdy z nas ma chwilę słabości . Zobacz jak dobrze ci już szło i będzie jeszcze lepiej tylko musisz wstać poprawić koronę i iść dalej !

Ta moja korona to chyba z tombaku hahah
Boże jeszcze 3h...

Czemu tak wyszło że tyle godzin musisz siedzieć i czekać na pociąg ?

5,704

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Ja tak uważam że największy dół przychodzi po kilku miesiącach jak człowiek sobie zdaje sprawę że to bezpowrotny koniec . Trzymaj się kurde każdy z nas ma chwilę słabości . Zobacz jak dobrze ci już szło i będzie jeszcze lepiej tylko musisz wstać poprawić koronę i iść dalej !

Ta moja korona to chyba z tombaku hahah
Boże jeszcze 3h...

Czemu tak wyszło że tyle godzin musisz siedzieć i czekać na pociąg ?

Niestety kwatera była do 12 a pociąg o 18 hmm

5,705

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Znalazłam ustronne miejsce, mniej ludzi, mniej się trzęsę, ale chyba jakbym została tam gdzie byłam to by mnie pokazali jako syndrom wariata w tv xd

5,706

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:
GwiezdnyPył napisał/a:

Ja też nadal kocha i niewiem jak przestać ciężko jest tak poprostu przestać . Mam czasami napady leku jak jest u mnie dobrze że zaraz ktoś sprzeda mi informacje o nim że ma dziecko czy wziął ślub . To jest strasznie dziwne uczucie jak z jednej strony się kogoś kocha a z drugiej niechce się tego człowieka widzieć na oczy

Ja nawet nie tyle nie chce, co wiem, że jakikolwiek kontakt z nim zabił by mnie ponownie. Wiem tez ze to była moje bezpieczna przystan i wszystko odpłynęło by, gdybym tylko mogła się przytulić. A z drugiej strony krzyczy moja godność - daj mu spokój, nie uszanował Cię, nie docenił. Jakaś schizofrenia. Dół gorszy niż w 1 miesiącu a mówili ze po 3 to już cos innego...

Kochana pociesze Cie ze ja tez mialam gorszego dola po 3 miesiącu i teraz zaraz miną 4 i jest lepiej smile

Pozwalaj sobie na emocje ale nie zatracaj sie w tych negatywnych za dlugo, staraj sie myslec pozytywnie.
Bardzo Ci współczuję, ale bol minie
Lub nauczymy sie z nim zyc ..
"Skoro przychodzi bol
Przyjdzie tez szczescie
Badz cierpliwa"

A u mnie znowu nieciekawie
Kolejny raz sama z chorym dzieckiem sad

5,707

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:

Znalazłam ustronne miejsce, mniej ludzi, mniej się trzęsę, ale chyba jakbym została tam gdzie byłam to by mnie pokazali jako syndrom wariata w tv xd

Warszawie rzadko kiedy ktoś jest zainteresowany innym człowiekiem zresztą chyba tak wszędzie jest no chyba żebyś zaczęła robić coś głupiego albo szlochać . Coś kiespko z tobą może dlatego że siedzisz sama i rozmyślasz za dużo

5,708

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Znalazłam ustronne miejsce, mniej ludzi, mniej się trzęsę, ale chyba jakbym została tam gdzie byłam to by mnie pokazali jako syndrom wariata w tv xd

Warszawie rzadko kiedy ktoś jest zainteresowany innym człowiekiem zresztą chyba tak wszędzie jest no chyba żebyś zaczęła robić coś głupiego albo szlochać . Coś kiespko z tobą może dlatego że siedzisz sama i rozmyślasz za dużo

Żeby było bardziej żałośnie - zmienili rozkład pociągów, teraz muszę na szybko ogarniać inny - biednemu wiatr w oczy.
Pyłku pewnie dlatego ze sama plus widoki par, dzieci - i poszło. Ale już lepiej, uspokoiłam się

5,709

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Oj faktiko,jestem zakręcona. No biedny Wymig, ale może zaraz coś będzie jechało ?

Ja też po trzech mc miałam zjazd, teraz jest czwarty i zdarza mi się tęsknić jasne ale najbardziej za jego...fizycznoscia. No był ładny. Mało który facet ma tak wszystko ładne big_smile

Widziałam się z koleżanką ,dostałam piękne futerko ooo !!!!! Fuksjowe. Aaa,radosc !!!!

Ja byłam na warsztatach świadomości ciała, super energia. Czad,polecam !

Miałam być na koncercie ale mam impre rodzinna więc jadę wściekłe głodna, ten skurwysynski samochód gaśnie,nie wiem co tam jest.....

5,710 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 17:34:01)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

samochód gaśnie,nie wiem co tam jest.....

Silnik ? smile  samochód zatankowany ?

5,711

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Silnik coś chyba, to że zatankować dziada muszę to inna sprawa big_smile

5,712

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Oj faktiko,jestem zakręcona. No biedny Wymig, ale może zaraz coś będzie jechało ?

Ja też po trzech mc miałam zjazd, teraz jest czwarty i zdarza mi się tęsknić jasne ale najbardziej za jego...fizycznoscia. No był ładny. Mało który facet ma tak wszystko ładne big_smile

Widziałam się z koleżanką ,dostałam piękne futerko ooo !!!!! Fuksjowe. Aaa,radosc !!!!

Ja byłam na warsztatach świadomości ciała, super energia. Czad,polecam !

Miałam być na koncercie ale mam impre rodzinna więc jadę wściekłe głodna, ten skurwysynski samochód gaśnie,nie wiem co tam jest.....

Ja myślę że ci exowie dobrze są przez nas idealizowni i najpiękniejsi na świecie :-P
Kata uważaj ty na siebie i z tym autem .
Wymig może szybciej pojedziesz

5,713

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Gilotyna1988 napisał/a:

Silnik coś chyba, to że zatankować dziada muszę to inna sprawa big_smile

Kata tylko spokojne nienerwowo.

5,714

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Pewnie trochę idealizuje. Ale on wiedział ,że jest ładny zresztą sam mówił ,że jest tego świadom. Boże ,mógł mi to darować big_smile

A jechalam dzisiaj jak Wariatka ,rzadko kiedy wyprzedzam w ryzykownych miejscach ale to ,że nie odpalał mnie wkurzylo i cisnelam mu później.

5,715 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 17:49:54)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
paslawek napisał/a:
Gilotyna1988 napisał/a:

Silnik coś chyba, to że zatankować dziada muszę to inna sprawa big_smile

Kata tylko spokojne nienerwowo.

GwiezdnyPył napisał/a:

Ja myślę że ci exowie dobrze są przez nas idealizowni i najpiękniejsi na świecie :-P


Tak ósme cudy świata pewnie :-P
Facet to taki ni pies ni wydra coś na kształt świdra wielkie mi co.:D

Edit coś poszło nie tak zdublowało się hahaha

5,716 Ostatnio edytowany przez wyimaginowana (2019-03-10 18:24:41)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Właśnie jade pociągiem na gapę jupi jej, kolejka do biletomatu taka ze zdążę wysiąść zanim kupię. Ile kary dają?
Edit: od razu się obudziłam z letargu. Wcześniej to bym ręce rozłożyła i była bezradna a teraz zorganizowałam powrót w ekstremalnych warunkach hahahah

5,717 Ostatnio edytowany przez paslawek (2019-03-10 18:33:45)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Dla podróżnych, którzy wsiądą do pociągu bez ważnego biletu jest możliwość zakupu biletu u kierownika pociągu/konduktora.  W tym celu należy  niezwłocznie po wejściu do pociągu zgłosić się do drużyny konduktorskiej. Brak zgłoszenia będzie traktowany jako przejazd bez ważnego biletu.

Płatności można dokonać wyłącznie gotówką.

Zależy jeszcze  jakim przewoźnikiem jedziesz oni maja pewne małe różnice w zwyczajach z gapowiczami

5,718 Ostatnio edytowany przez GwiezdnyPył (2019-03-10 18:36:03)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
wyimaginowana napisał/a:

Właśnie jade pociągiem na gapę jupi jej, kolejka do biletomatu taka ze zdążę wysiąść zanim kupię. Ile kary dają?
Edit: od razu się obudziłam z letargu. Wcześniej to bym ręce rozłożyła i była bezradna a teraz zorganizowałam powrót w ekstremalnych warunkach hahahah

ty nie kombinuj tylko kupuj bo cię jeszcze gdzieś  wysadzą :-P.

5,719

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
GwiezdnyPył napisał/a:
wyimaginowana napisał/a:

Właśnie jade pociągiem na gapę jupi jej, kolejka do biletomatu taka ze zdążę wysiąść zanim kupię. Ile kary dają?
Edit: od razu się obudziłam z letargu. Wcześniej to bym ręce rozłożyła i była bezradna a teraz zorganizowałam powrót w ekstremalnych warunkach hahahah

ty nie kombinuj tylko kupuj bo cię jeszcze gdzieś  wysadzą :-P.

Sytuacja opanowana, pożar ugaszony, zdążyłam przed konduktorem hahah big_smile Zmierzam do Łodzi, tego jeszcze nie grali xd

5,720

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Teufel nie zamierzam szukac na sile:) co nagle to po diable ;D

Paslawku Tatku achhh... czasem mi doskwiera bycie sama, po prostu.. Smok sie wyspał, najadł i wlasnie lecę do kościoła smile Prysznic nowy mam, spędzam tam duzo czasu big_smile haha :* <3

John Wick typowe: pies ogrodnika. Olej ja wink

Wyimaginowana.. a co Cie obchodzi co pomyślą inni? Chcesz założyć okulary w pomieszczeniu - załóż, masz ochotę iść sama ze sobą na kawe - idz. Za duzo skupiasz sie na tym, co pomyślą sobie zupełnie obcy Ci ludzie. Po co?

Posty [ 5,656 do 5,720 z 7,946 ]

Strony Poprzednia 1 86 87 88 89 90 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024