dziwne rozstanie, sprzeczności. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 261 do 325 z 7,946 ]

261

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Zaraz mnie pewnie ktoś zapyta :

"no ale nie korci Cię "

Oczywiście , że mnie korci - ale dlatego , że ja już raz to przerabiałem i dlatego , że po prostu Ją szanuję to oszczędzę Jej takich nic nie wnoszących smsów smile

Dlatego jeżeli Wy nagle dostaniecie takiego smsa jak Ania - polecam odłozyć telefon - po prostu

Zobacz podobne tematy :

262

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

Zaraz mnie pewnie ktoś zapyta :

"no ale nie korci Cię "

Oczywiście , że mnie korci - ale dlatego , że ja już raz to przerabiałem i dlatego , że po prostu Ją szanuję to oszczędzę Jej takich nic nie wnoszących smsów smile

Dlatego jeżeli Wy nagle dostaniecie takiego smsa jak Ania - polecam odłozyć telefon - po prostu

nie spodziewam się takiego smsa, ale jeśli już to nie odpiszę na pewno.

263

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wiesz co Nibyokej ty tak piszesz że za każdym razem się uśmiecham . Poprostu twój styl pisania jest niesamowity . Piszesz do nas jak do małych dzieci . Dziewczyny dobrze że nam się w trafił taki mężczyzna Jakbyśmy był same tu to poprostu lament za lamentem . Ja nie ukrywam że coś do niego jeszcze czuje. Vex nie odpisuje bo ja jestem z osób które są uparte jak sobie coś  postanowią to tego się trzymają gdyby nie to to już bym pisała co słychać itp.

264 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:28:30)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wiecie to nie chodzi o to żebyście mnie słuchały skoro uważacie inaczej , czujecie inaczej.

Po prostu swoje przeżyłem i trochę mogę o tym napisać .

Zresztą - ja też jakiś tam boski nie jestem , sam czasami nie wiem co mam robić - ale właśnie w tych momentach po prostu skupiam się na pasjach .

Bo tak między Nami - to ja jestem taki romantyk wulgaryzmwink

265

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Szkoda że nie możemy tak po prostu tego odłączyć, tak jak oni z nas zrezygnowali.

266

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
vex napisał/a:

Szkoda że nie możemy tak po prostu tego odłączyć, tak jak oni z nas zrezygnowali.

Vex można tylko potrzeba czasu a przede wszystkim samemu tego chcieć dlatego każdy Ci mówi żebyś przestała się łudzić i nie czekała na niego , spokojnie ja wiem że to trudne ja straciłam na to dwa miesiące ale ty możesz sobie ten czas skrócić .
Wiem boli rozrywa w środku ale to że będziesz na niego czekać nic nie zmieni.
Wyobraź sobie że on wraca bo jest mu ciebie żal wyobrażasz sobie żyć z tą świadomością ?
Może zacznij sobie wyobrażać albo raczej myśleć o tym że gdzieś tam na świecie jest twoja druga połówka która czeka na ciebie a ty nie dajesz jej szansy na znalezienie ciebie bo lokujesz uczucia w nieodpowiednim facecie wiem trochę popłynęłam ale chcę ci dać do zrozumienia że nic nie dzieje się bez przyczyny że jeśli się to rozpadło to dlatego że nie byliście sobie przeznaczenie. Wiesz mi dziadek jak byłam mała opowiadał takie trochę zmyślone historie ale je bardzo lubiłam i jak byłam mała wierzyłam w nie. Jedna z nich było to że każdy człowiek jest w niebie ma kogoś sobie przeznaczonego i te dwie połówki trzymają się za ręce ale niestety muszą puścić je bo muszą zejść na ziemię (rodzą się ) . Zaczynają życie na ziemi po to żeby się odnaleźć czasmi znajdują się odrazu a czasmi potrzebują szukać do skutku żeby znowu złapać ta rękę z którą się było w niebie . Wkoncu udaje się odnaleźć ta osobe przechodzi się znia całe życie aż do momentu kiedy trzeba puścić ta rękę (bo jedno umiera) potem umiera drugie z nadzieją że kiedyś w niebie znowu się odnajdą i złapią za ręce. Wiem wiem historia trochę głupia i skrócona ale chcę ci tym przekazać że każdy ma kogoś sobie przeznaczonego  i nie koniecznie to musi być ex. Coś się kończy żeby zaczęło się coś dobrego lepszego i może teraz z tą właściwą osobą aż do śmierci

267

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ale piękna historia! Wzruszające.

Wiem, mi to w końcu minie, chciałabym.
Powtarzam sobie, że to co on zrobił to wystarczający dowód na jego brak uczuć i że nie mogę o tym myśleć. Nie mogę mieć nadziei. Najgorsze jest to, że rozum jedno, a serce drugie.

Muszę sobie to wbić w serce.

268

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex dasz rade smile

Tak z innej beczki - ja to dopiero mam problem .
Drugi dzien pada i nie moge latac na motocyklu sad to jest problem a nie tam jakies bezjajeczne typy !

Jak zyc ?!

A tak powaznie - to trzymam kciuki za Was smile

Ide biegac bo co tu innego pozosotalo

Dajcie znac jak dzisiaj samopoczucie

269

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Damy radę:) mi się dziś w nocy śniło, i to dwa razy że wypada mi połamany zab. oczywiście i on też mi się śnił,  Że jest ciągle niezdecydowany... Ale mówi "nie" dla powrotu. Sprawdziłam o co chodzi z tym zębem. I w sumie może jeszcze bardziej do mnie dotarlo,że to koniec. Choć nie wierzę w senniki heh. Wesołych świąt:)

270

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Sny - dobrze ze ja nie snie od jakis 6 lat .

Nie mam zadnych snow nic kompletnie zero .
Jak dobrze smile

271

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

To zazdroszczę ci tego Nibyokej. Ja mam tak żywe sny, że czasem nie umiem stwierdzić jednoznacznie czy się coś wydarzyło czy nie. W piątek obudziłam się taka spokojna i szczęśliwa , bo snilo mi się, że sobie z byłym rozmawiałam tak normalnie jak kiedys. Teraz biorę trochę hydroksyzynę, żeby nie dać się ponieść i nie wpaść w panike... I jest lepiej. Nie płacze, czasem jestem zdenerwowana. Ale nadal w głowie miela mi się jego słowa, zwłaszcza te z pretensjami do mnie. I czuje zlosc. i nie móc, że nie mogę mu wykrzyczec tego co czuje.

272

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Mi też się często śni prawie codziennie ale staram się o tym nie myśleć . Umnie ok powiedzmy czeka mnie starcie z rodziną boję się że będą mnie wypytywać co umnie czy coś się zmieniło . Umnie też drugi dzień pada no ale ja biegać nie lubię za to nie mogę się doczekać kiedy wsiądę na rower może nie będę już jeździć jak z nim po 100km ale jakaś trasę sobie wyznacze . Miłego dnia wam życzę i pogody w duchu

273

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

nie dostalam zyczen na swieta, ciesze sie, jestem spokojna, ale tez musze wrocic do pracy i to jeszcze dzis a sił nie mam ;(

274

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

ja dostałam. urodzinowo-świąteczne. suche i jak do dalekiego kolegi. na moje podziękowanie zero odpowiedzi.

ileż można mieć nadzieję?

275 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:29:16)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Marta - dawaj 50 pompek , endorfiny zrobią swoje i od razu będzie Ci "lżej " - gwarantuje smile

Vex - no popatrz jak Cię chłoptaś zaczyna karmić emocjami smile

standard smile

może to będzie zbyt prywatne ale napiszesz co dokładnie było w życzeniach i co odpisałaś ?
bo nie uwierzę , że odpisałaś to co polecalismy czyli " Dziękuję" smile

strzelam , że to było coś ala "dziękuję , fajnie , że piszesz kiedy się wulgaryzm widzimy " wink

Ja nie dostałem życzeń jakby ktoś pytał - ale dostałem "lajka " na FB pod zdjęciem yikes

powinienem się zastanowić nad tym nie ?

analizować , napisać do tego cukierberga czy jak on tam ma (szefa FB ) z pytaniem co do wulgaryzm oznacza ten "lajk" dlaczego teraz i wgl chryste panie matko bosko ... haha smile

VEX GŁOWA DO GÓRY BO CI NAKOPIĘ DO TYŁKA

276

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

hmm, gdyby do mnie napisal ja bym nie odpisala nic. choć ciężko by było. Nie miejmy nadziei, bo to nas wykonczy... ja się przyznaję, że też jeszcze mam... i walczę, sama z sobą caly dzien rozmawiam, w duchu. nie wiem jak to wyłączyć, i po prostu przeczekac to wszystko, i zacząć nauczyć się zyć nie myśląć o nim.

277

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

W życzeniach było wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i życzenia wesołych świąt. Odpowiedź była ze się nie spodziewałam i że dziękuję i wzajemnie.

Zatem nie było kiedy się widzimy.

I już.

278 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:29:38)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

i już i Vex ma rozbity dzień i znowu jest w punkcie 0 bo książę napisał ot zwykłego smsa.

napisał go po to , żeby trzymać Naszą Vex na głodzie smile

to powiem Ci tak - nie było by świąt to być dostała .. uwaga.
nic

napisał to żeby "usprawiedliwić " siebie i podnieś swoją samoocenę - bo gdy ktoś z Waszych znajomych mu coś zarzuci to powie " no ale wulgaryzm napisałem życzenia "

czyli on jeszcze bardziej się uspokoił i ma jeszcze bardziej wulgaryzm
a Vex ..
no właśnie wink

279

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Marta - " Nie miejmy nadziei, bo to nas wykonczy... ja się przyznaję, że też jeszcze mam " - bo nie wytrzymam zaraz ...

nadzieję to można mieć , że się wygra w totolotka a nie , że się wróci i będzie z kimś kto CIĘ NIE KOCHA

no co Ty jakaś taka autodestrukcyjna jesteś?
chcesz sobie zapewnić adrenalinę czy o co chodzi ?
czego Ci tak bardzo brakuje ?

Vex - Ciebie też tycza się te pytania

280

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

bo mialam nadzieję, że jednak kocha...

na to wychodzi, że chyba uwielbiam siebie niszczyc sad
brakuje mi jego, naszych rozmow, zartów, sprawozdan z dnia, wiem to głupie, ale teraz nawet jak coś robię, cos widzę to mam jeszcze takie automatyczne myśli w głowie " o muszę Adamowi powiedzieć, pewnie też go to rozsmieszy" i przypominam sobie, że go nie ma już i, że ma mnie w dupie. Po prostu mam pustkę po nim. Kolezanek brak, koledzy raczej mojego pierdo....nia  tez nie dają rady sluchać ,zresztą tez nie ma ich tak wielu.

281

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja przeżyłam święta tzn jeszcze trwają ale naszczescie nik mnie o nic nie pytał raczej każdy traktuje mnie jak wdowę trochę śmieszy mnie to nikt nie porusza tego tematu . Uwaga mój były całej mojej rodzinie wysłał SMS z życzeniami śmieszne co?
Vex szkoda że dostałaś tego SMS bo dał ci nim pewnie dowód że myśli o tobie i twojej serducho jest pełne nadzieji .
Marta uwierz z czasem przejdzie ci nadzieja obyś tylko się z nim nie kontaktowała .

282

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:

  Uwaga mój były całej mojej rodzinie wysłał SMS z życzeniami śmieszne co?

Dlaczego śmieszne? Ja byłej teściowej i rodzinie ex też wysłałem. Co więcej nawet mam zamiar kiedyś się z nimi spotkać. Co za problem.

283

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja wiem czego mi brakuje i nie jest to adrenalina. W dużym uproszczeniu brakuje mi po prostu jego. Byliśmy super parą.

Tak, gdyby nie święta to nie dostałabym nic.

Ale po tamtym tekście o cichych dniach miałam nadzieję że to się ułoży. Że on zrobi ruch.

Jest mi przykro i źle. Chciałabym żeby było normalnie.

284 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:30:16)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Marta Tobie nie brakuje tego konkretnego Adama .
Tobie brakuje po prostu kogoś - masz potrzebę bycia z kimś - nie bycia z Adamem

zastanów się chwile sama nad tym co napisałaś ..

Ania - na Twoim miejscu zasugerowałbym żeby wulgaryzm smile i nie koniecznie delikatnie

Rafał - Ty pytasz czy żartujesz ?

Śmieszne bo Ci ludzie mają swoje życie i wulgaryzm ich obchodzi jakiś śmieszny dupek co to jedyne co potrafi to napisać smsa byle by o Nim mówiono .
To takie atencyjce że aż śmieszne.

I serio - bądź facet i po prostu sobie odpuść . Schowaj te wulgaryzm ego do kieszeni i daj żyć.
Po cholere męczyć tych ludzi ( którzy nie mają NIC wspólnego z sytuacją ) jakimiś pierdołami w formie smsów ?

Kurwa mać .
Co się z Wami faceci dzieje ?
Już wszyscy pogubili jaja ?

285

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex Ty na koniec biedaczku smile

przeczytaj co wczesniej pisałem - Ty wcale nie chcesz tego kończyć - i nic mi do tego - to Ty znowu dostaniesz po dupie smile
ale zauważ pewną analogię .
To wszystko o czym Ci piszę - dziwnym trafem .. hm ? sprawdza się ?

Chcesz wiedzieć co jest dalej ?
Jak wrócicie jak będzie cudownie i jak nagle Cię emocje "zabiją " ?
Chcesz ?
Chcesz takiego gówna emocjonalnego ?

Na koniec piszesz : " Jest mi przykro i źle. Chciałabym żeby było normalnie."

Przykro ?
Źle ?

TO NORMALNE

Chciałabym żeby było normalnie - nie bedzie normalnie póki nie dasz sobie z Nim spokoju a już na pewno nie bedzie normalnie jak będziesz się karmić każdym okruchem starego chleba który Ci podrzuci choćby w formie smsa.

Żyj dziewczyno

286

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Rafał Poznań napisał/a:
Smutnania napisał/a:

  Uwaga mój były całej mojej rodzinie wysłał SMS z życzeniami śmieszne co?

Dlaczego śmieszne? Ja byłej teściowej i rodzinie ex też wysłałem. Co więcej nawet mam zamiar kiedyś się z nimi spotkać. Co za problem.

Mój ex bardzo mnie zranił i wiesz co moja rodzina o tym wie to trochę dziwne że pisze do mojej rodziny jak gdyby nigdy nic się nie stało . Ja jak bym zrobiła tak jak on to głupio by mi było pisać do jego rodziny . I chyba za krótki czas od rostania . Niewiem może ja jakas głupia jestem ...

287 Ostatnio edytowany przez marta2101 (2018-04-01 18:02:41)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Akurat tego, że nie bede się z nim kontaktowała to jestem pewna. Miałam cichą nadzieję do dziś, że się jeszcze odezwie, że może akurat świeta będą dla nie go pretekstem. Ale nie... skoro nawet mi życzeń nie złożył to znaczy, że nie chce mieć ze mną kontaktu.

Nibyokej, o to chodzi, że właśnie brakuje mi Adama. tego Adama. Nikt inny mnie nie interesuje, nawet nie mam ochoty się z nikim innym spotkać, od razu czuje, że to bez sensu, bo nie jest taki jak on. Byłam w niego zapatrzona jak w obrazek. Ideal po prostu.

288

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

Akurat tego, że nie bede się z nim kontaktowała to jestem pewna. Miałam cichą nadzieję do dziś, że się jeszcze odezwie, że może akurat świeta będą dla nie go pretekstem. Ale nie... skoro nawet mi życzeń nie złożył to znaczy, że nie chce mieć ze mną kontaktu.

Nibyokej, o to chodzi, że właśnie brakuje mi Adama. tego Adama. Nikt inny mnie nie interesuje, nawet nie mam ochoty się z nikim innym spotkać, od razu czuje, że to bez sensu, bo nie jest taki jak on. Byłam w niego zapatrzona jak w obrazek. Ideal po prostu.


Tak tak wiem tylko Adam.

To akuratnie calkowicie normalne - idealizowanie ex .

Kiedys to zrozumiesz .
Zrozumiesz ze zycie nie konczy sie na Adamie .
Zycie zaczyna sie na Tobie - dodatkiem do zycie moze byc Adam .

Ale tutaj Cie tez zaskocze po prostu nim nie jest - i co bym nie napisal jakie minusy i bledy bym mu nie wytknal to Ty i tak napiszesz „ idea” .
Ale spoko mialem tak samo

289

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

Akurat tego, że nie bede się z nim kontaktowała to jestem pewna. Miałam cichą nadzieję do dziś, że się jeszcze odezwie, że może akurat świeta będą dla nie go pretekstem. Ale nie... skoro nawet mi życzeń nie złożył to znaczy, że nie chce mieć ze mną kontaktu.

Nibyokej, o to chodzi, że właśnie brakuje mi Adama. tego Adama. Nikt inny mnie nie interesuje, nawet nie mam ochoty się z nikim innym spotkać, od razu czuje, że to bez sensu, bo nie jest taki jak on. Byłam w niego zapatrzona jak w obrazek. Ideal po prostu.

Marta ja myślę że jak by ci złożył życzenia to tylko poprostu bez emocji takie grzecznościowe. Zobacz mój ex napisał do mnie i do mojej całej rodziny i to wcale nie znaczy że chce wrócić poprostu zobaczył że już nie latam za nim chce tak jak napisał  Nibyokej poprostu przypomnieć o sobie . Ciesz się Marta że nie napisał bo teraz przeżywała byś to samo co Vex .

290

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Nibyokej - ale co się sprawdza? Tłumacz smile

Marta - chyba lepiej, że Cię olał, niż miałby Ci tym jednym smsem zapewnić takie piekło jak ten mój mi.

Ania - to trzeba być *** żeby po takiej sytuacji życzenia po rodzinie pisać...

291

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

tak macie racje, bardzo balam sie tego, ze napisze, wiec czuje sie spokojniejsza w tej kwestii.

292

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Rafał Poznań napisał/a:
Smutnania napisał/a:

  Uwaga mój były całej mojej rodzinie wysłał SMS z życzeniami śmieszne co?

Dlaczego śmieszne? Ja byłej teściowej i rodzinie ex też wysłałem. Co więcej nawet mam zamiar kiedyś się z nimi spotkać. Co za problem.

Mój ex bardzo mnie zranił i wiesz co moja rodzina o tym wie to trochę dziwne że pisze do mojej rodziny jak gdyby nigdy nic się nie stało . Ja jak bym zrobiła tak jak on to głupio by mi było pisać do jego rodziny . I chyba za krótki czas od rostania . Niewiem może ja jakas głupia jestem ...

Moja była też nie budzi u mojej rodziny pozytywnych emocji a i ona im wysłała i ja jej rodzinie. Ja bo nawet lubię jej rodzinę a ona? Chyba w sumie przez przypadek i z braku jakieś głębszej refleksji nad swoim życiem. Ale szkoda czasu na rozkminianie tego. Może twój były też tak ma.

293

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Życzeniami się nik nie zdziwił wiesz co on powiedział moim rodzicom po rostaniu że to że my się rostalismy to nie znaczy że on chce stracić z nimi kontakt i że jak będą mieli jakiś problem to że on jest i zawsze pomoże .
Bardzo chętnie napisała bym żeby odpier... Od mojej rodziny i odemnie ale obiecałam sobie że nie odezwę się do niego

294

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Rafał Poznań napisał/a:
Smutnania napisał/a:
Rafał Poznań napisał/a:

Dlaczego śmieszne? Ja byłej teściowej i rodzinie ex też wysłałem. Co więcej nawet mam zamiar kiedyś się z nimi spotkać. Co za problem.

Mój ex bardzo mnie zranił i wiesz co moja rodzina o tym wie to trochę dziwne że pisze do mojej rodziny jak gdyby nigdy nic się nie stało . Ja jak bym zrobiła tak jak on to głupio by mi było pisać do jego rodziny . I chyba za krótki czas od rostania . Niewiem może ja jakas głupia jestem ...

Moja była też nie budzi u mojej rodziny pozytywnych emocji a i ona im wysłała i ja jej rodzinie. Ja bo nawet lubię jej rodzinę a ona? Chyba w sumie przez przypadek i z braku jakieś głębszej refleksji nad swoim życiem. Ale szkoda czasu na rozkminianie tego. Może twój były też tak ma.

Wiesz co ale ja strasznie przeżyłam rostanie moja rodzina widziała jak z dziewczyny pełnej życia i zawsze uśmiechniętej stałam się wrakiem . On znęcał się psychicznie ledwo z tego wyszłam . Gdyby nie moja rodzina pewnie by mnie już nie było na tym świecie . On wiedział co się zemną działo i dziwi mnie to że miał odwagę po czymś takim napisać do najbliższej mi rodzinie to było zaledwie 3miesiace temu

295 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:30:55)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex sprawdza sie po prostu schemat .
Schemat Twoich reakcji po odrzuceniu . Tak jak 99 procent ludzi po odrzuceniu .

Poki co jestes w dupie - bo Ty nawet nie przeszlas etapu niedowierzania .

A jeszcze wkurwienie , strach , gdzie Ci do akceptacji bla bla .

Dlatego juz na poczatku wiedzialem ze jak piszesz „ dobra mam go gdzies „ to tylko tak pisalas smile

Marta - Ty sie masz ani nie cieszyc ani nie smucic - Twoj cel to miec w dupie to co ten ktos zrobi albo i nie zrobi smile

Ania - nie rozdrapuj tego co napisal - i po co to napisal etc smile serio to poziom wulgaryzm przedszkolaka z grupy marchewek 1B . Ty sie ciesz ze z takim dzieckiem nie jestes smile

Rafałek - na Ciebie to widze tez juz za pozno . Szkoda mi klawiatury serio

296 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:31:10)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ania przeczytaj to co napisalas zwlaszcza poczatek

Wiesz co ale ja strasznie przeżyłam rostanie moja rodzina widziała jak z dziewczyny pełnej życia i zawsze uśmiechniętej stałam się wrakiem . On znęcał się psychicznie ledwo z tego wyszłam . Gdyby nie moja rodzina pewnie by mnie już nie było na tym świecie . On wiedział co się zemną działo i dziwi mnie to że miał odwagę po czymś takim napisać do najbliższej mi rodzinie to było zaledwie 3miesiace temu



Za czym Ty wulgaryzm tesknisz ?
Wy serio lubicie bol czy jak ?

297

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

Vex sprawdza sie po prostu schemat .
Schemat Twoich reakcji po odrzuceniu . Tak jak 99 procent ludzi po odrzuceniu .

Poki co jestes w dupie - bo Ty nawet nie przeszlas etapu niedowierzania .

A jeszcze wkurwienie , strach , gdzie Ci do akceptacji bla bla .

Dlatego juz na poczatku wiedzialem ze jak piszesz „ dobra mam go gdzies „ to tylko tak pisalas smile

No tu się nie zgadzam. Ja już myślałam że to chwilowe, myślałam ze minie, później myślałam że jestem silna i już mam to za sobą. A wczoraj Wam się przyznałam, że mi znowu smutno i znowu przykro.

Posłuchaj. Tak. Ja tak się właśnie zachowuję. Jest mi źle ale wiem że istnieje świat poza tym. Ale wiesz, ja po prostu chcę żeby on wrócił. Niezależnie od tego czy muszę to przebolec czy nie.

298

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ale do cholery po co Ci on ?

No po co Ci emocjonalnie chlopiec z przedszkola ktory idzie do Twojej kolezanki doskonale wiedzac ze ta informacja do Ciebie dotrze ?

Po co Ci dziecko ktore napisze Ci zyczenia w formie sms ?

Po co ?
Vex tylko bez pierdol ze To ten jedyny i nie potrafisz bez niego zyc .

No podaj mi jeden argument ( logiczny ) przemawiajacy o tym zeby wrocił .

Jeden

299

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

Ale do cholery po co Ci on ?

No po co Ci emocjonalnie chlopiec z przedszkola ktory idzie do Twojej kolezanki doskonale wiedzac ze ta informacja do Ciebie dotrze ?

Po co Ci dziecko ktore napisze Ci zyczenia w formie sms ?

Po co ?
Vex tylko bez pierdol ze To ten jedyny i nie potrafisz bez niego zyc .

No podaj mi jeden argument ( logiczny ) przemawiajacy o tym zeby wrocił .

Jeden


Kontakt sms to znak naszych czasów. My się tak kontaktujemy. Nie zawsze ale dla mnie to nie jest coś złego.

Dlatego, że nikt nie rozumiał mnie tak jak on i nikt nie rozumiał jego jak ja. Nie wiem czy to ten jedyny ale wiem że to najcudowniejszy związek jaki miałam. Oraz wiem że z nikim się tak nie dogadywałam.

300

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex a zadam Ci pytanie .

Jak myslisz czy ja bedac 5 lat w zwiazku uwazalem ze :

- byl najcudowniejszy
- nie był

Hmm ?

Czy Ania , Marta , Rafałek , i miliard innych ludzi nie uwaza ze ich wlasnie konczacy sie jak butelka wodki zwiazek nie byl najlepszy ? Magiczny ? Ze juz nigdy takiego czegos nie znajda ?

Malo tego - gdy poznałem w grudniu moja byla piekna to nagle sie okazalo ze nie dosc ze jest ladniejsza , madrzejsza , dojrzalsza to jeszcze czuje sie przy Niej idealnie i UWAGA rozumie mnie jak nikt !!!

No Vex litosci .

301

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

No okej i co to zmienia? Mojego położenia to nie ruszyło. Ja nadal chcę z nim być. W końcu zapomnę. Mówię co jest teraz.

302

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

A gdybym Ci powiedzial ze kogos ma ?
Z kims sie spotyka i dlatego Cie zostawił bez dluzszej rozmowy czegokolwiek .

A forma spotkania z kolezanka dentystka / glupiego smsa ( tylko jak jest okazja - to wazne ) to po prostu taka furtka na wypadek „w” jak mu nie wyjdzie z nowa kolezaneczka ? smile

To wtedy mi napiszesz ?
On taki nie jest ?
Czy wgl nie dopuscisz takiej mysli ?
Przeciez jest ideałem - a ideały tak nie robią

303

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex, ja Cie rozumiem, u mnie to samo. Raz się w zyciu przed spotkaniem Adama zakochałam, tak do szalenstwa, za bardzo aż, i to była miłość licealna, pierwszy seks itp. Teraz myślałam, że w końcu po tylu nie udanych związkach,znajomościach dłuższych, krótszych, trafił się on, ten jedyny, z którym łączyło mnie tak wiele i przy którym czułam się wspaniale. Wcześniej nawet z tą pierwszą swoją miłością tak nie miałam... Ja cię naprawdę rozumiem. Mama mi powtarza, ze jezeli mam być z Adamem to będę,jak nie teraz, to za rok, dwa, 20 lat. Słabe to pocieszenie, ale wierzę, że może faktycznie, spotkam jeszcze na swojej drodze kogoś jeszcze bardziej pasującego do mnie i mnie KOCHAJĄCEGO. Może w to trzeba zacząc pokładać naddzieje, niż w powrot byłych, którzy nas nie chcą. Sama nie wiem, ratuje się róznymi myślami... dziś sie popłakałam pierwszy raz od dnia rozstania..

304 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:32:11)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Marta płacz - to nic złego , znowu to powtarzam .

Nie blokuj emocji w sobie bo w końcu przyjdzie dzień , że pękniesz i się zacznie ..



Marto Vex - zrobicie jak uważacie .
Nic mi do tego - to nie moje życie.

Pamiętajcie , że jesteście wartościowymi Kobietami - dojrzałymi jak na swój wiek .

Faceci - takich własnie szukają wink
tak własnie takich które "zaopiekują " się domem , facetem .
Które nie machną ręką ( Wasz przykład ) jak coś zacznie się wulgaryzm .

więc dajcie sobie trochę luzu .

Ten cały Adam i ten drugi bezjajeczny - Drogie Panie .

No płakać , że się na starej skarpecie dziura zrobiła i trzeba wyrzucić ?

" no ale jak wyrzucić to moja ulubiona skarpeta przecież ! tyle razem przeszliśmy , ja nie chce innych skarpet !! "

Czasami lepiej na boso - po świeżej trawie .

Trzymam za Was kciuki - będę na bieżąco czytał wpisy ale nie będę się udzielał tak chętnie jak dotąd bo nie chce "wpływać" na Wasze decyzję. ( no chyba , że ad persona padnie jakieś pytanie )

Powtórzę - jesteście super Kobietami - nie pozwólcie sobie na marnowanie siebie przez byle dupków .

305 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:32:30)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

Ania przeczytaj to co napisalas zwlaszcza poczatek

Wiesz co ale ja strasznie przeżyłam rostanie moja rodzina widziała jak z dziewczyny pełnej życia i zawsze uśmiechniętej stałam się wrakiem . On znęcał się psychicznie ledwo z tego wyszłam . Gdyby nie moja rodzina pewnie by mnie już nie było na tym świecie . On wiedział co się zemną działo i dziwi mnie to że miał odwagę po czymś takim napisać do najbliższej mi rodzinie to było zaledwie 3miesiace temu



Za czym Ty wulgaryzm tesknisz ?
Wy serio lubicie bol czy jak ?

Hmmm... Ja napisałam że bardzo przeżyłam (ale już nie przeżywam ) niewiem jakim cudem ale już go niechce prawdopodobnie dlatego że ja mam cholerne zasady ja zdrady nie wybaczam i jak coś postanowie  to tak będzie . A napisałam o tym Rafałowi który nie rozumie czemu się dziwię że napisał do mojej rodziny życzenia. Nibyokej czy mi się zdaje czy ty masz dziś zły humor ??

306 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-04-02 10:32:46)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Nibyokej napisał/a:

Ania przeczytaj to co napisalas zwlaszcza poczatek

Wiesz co ale ja strasznie przeżyłam rostanie moja rodzina widziała jak z dziewczyny pełnej życia i zawsze uśmiechniętej stałam się wrakiem . On znęcał się psychicznie ledwo z tego wyszłam . Gdyby nie moja rodzina pewnie by mnie już nie było na tym świecie . On wiedział co się zemną działo i dziwi mnie to że miał odwagę po czymś takim napisać do najbliższej mi rodzinie to było zaledwie 3miesiace temu



Za czym Ty wulgaryzm tesknisz ?
Wy serio lubicie bol czy jak ?

Hmmm... Ja napisałam że bardzo przeżyłam (ale już nie przeżywam ) niewiem jakim cudem ale już go niechce prawdopodobnie dlatego że ja mam cholerne zasady ja zdrady nie wybaczam i jak coś postanowie  to tak będzie . A napisałam o tym Rafałowi który nie rozumie czemu się dziwię że napisał do mojej rodziny życzenia. Nibyokej czy mi się zdaje czy ty masz dziś zły humor ??


Nie - z humorem wszystko dobrze - po prostu już powoli ręce opadają .
Chciałbym Wam pomóc - ale niektórzy sami sobie nie chcą pomóc - może stąd lekkie zirytowanie na klawiaturze wink

PS- nie sugeruj się moim wyklinaniem - bardzo często wyklinam.

307

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Nibyokej - podejście jasne, racjonalne.

Człowiek z rozsądkiem tak by właśnie zrobił. Wyrzucił skarpetę.

Ale zakochana, zraniona kobieta to rozumie, ale nie umie wprowadzić w życie.

Marta - my możemy tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń w naszym życiu, czy to z tym czy z innym, czy same.

Wydaje mi się też że nie ma innej.

Chciałabym żeby było normalnie, chciałabym wiedzieć czy się odezwie, czy wyciągnie dłoń.

308 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-04-01 19:14:32)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

No płakać , że się na starej skarpecie dziura zrobiła i trzeba wyrzucić ?

" no ale jak wyrzucić to moja ulubiona skarpeta przecież ! tyle razem przeszliśmy , ja nie chce innych skarpet !! "

Czasami lepiej na boso - po świeżej trawie .

Piękne smile Dziewczyny, wydrukujcie sobie to i powieście nad łóżkiem, jak również stosujcie w ramach afirmacji - będę biegać na boso po świeżej trawie smile
Cerować skarpet też się w dzisiejszych czasach nie opłaca, pamiętajcie wink

309

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex słońce smile

Ty na prawdę nie potrzebujesz tej skarpety smile !!

Mi również nie jest kolorowo - oczywiście , że mi tęskno , oczywiście , że bym pojechał , przytulił bla bla.

Ale wiem , że to nie ma sensu - że mógłbym Ją zranić przypominaniem o swojej osobie smile

kto wie co będzie za miesiąc , pól roku , rok ?
a cholera wie co będzie jak się spotkamy za miesiąc .

No ale jeżeli ja będę chodził jak pierdoła , z głową opuszczoną i tylko czekającym na cokolwiek to przecież do niczego nie doprowadzi smile

Jeżeli rzeczywiście masz to szczęście dziewczyno i to ten jeden oh ah eh jedyny ( sam nie wierzę w co piszę) to daj sobie spokój z myśleniem - skoro " to to " - to sytuacja się wyjaśni sama z siebie .  I będziecie żyli długo szczęsliwie i coś tam jeszcze smile

310

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Vex ja już chyba myślę że tobie pomoże tylko spotkanie z nim . On musi Ci powiedzieć w oczy ze ciebie niechce albo chce bo ty się doprowadzisz do nerwicy albo depresji . Pytanie tylko czy jesteś w stanie przyjąć od niego wiadomość że już z tobą niechce być. Do tego czy on ma kogoś czy nie też nie bądź pewna bo niektórym bardzo dobrze się to udaje ukrywać i nikt o tym nie musi wiedzieć . Swoją droga o taką pierdołe się rozstać to nie dziwię się że masz nadzieję

311

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Po kolejnej analizie z mamą, doszłam do wniosku, że ten moj adam to juz kogoś miał, zdradzal mnie emocjonalnie a być może już i fizycznie... z dziewczyna, ktora poznal przede mną ale ona wybrała innego, i mi o tym mowil, że poczul się troche zraniony. Zresztą tydzień temu do niego zadzwoniła jak byl ze mną i bardzo dziwnie ich rozmowa wyglądała. Jestem zła, ale tak prawdopodobnie jest. Teraz juz nie mam zadnej nadziei, czuje tylko zlość, rozczarowanie i bol z faktu bycia oszukaną.

312

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

Po kolejnej analizie z mamą, doszłam do wniosku, że ten moj adam to juz kogoś miał, zdradzal mnie emocjonalnie a być może już i fizycznie... z dziewczyna, ktora poznal przede mną ale ona wybrała innego, i mi o tym mowil, że poczul się troche zraniony. Zresztą tydzień temu do niego zadzwoniła jak byl ze mną i bardzo dziwnie ich rozmowa wyglądała. Jestem zła, ale tak prawdopodobnie jest. Teraz juz nie mam zadnej nadziei, czuje tylko zlość, rozczarowanie i bol z faktu bycia oszukaną.


Oho domysły i analizy zranionej kobiety - no bardzo wiarygodne źródła .

Nie analizuj .
Bo tu nie ma co analizowac .

Jest jeden wniosek - on Cie nie chce.
A Ty masz obowiazek to zaakceptowac i nie zyc zyciem innych .

Nie zmusisz nikogo do pokochania Ciebie .

313

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Tak jest Nibyokej,
zupełnie zmieniłam zdanie o tym dupku.

314

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

Tak jest Nibyokej,
zupełnie zmieniłam zdanie o tym dupku.

Marta zobaczysz teraz wbrew pozorom będzie coraz lepiej już przynajmniej wiesz jak jest. Mi wiadomość że były kogoś ma pomogła przestałam mieć nadzieję i zaczęłam żyć swoim życiem .

315

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

To ja tylko odpowiadając - my się nie spotkamy, bo nie mamy kontaktu. A ja nie będę się poniżać.

Naprawdę myślałam, że po tamtym tekście o cichych dniach cokolwiek się ruszy z nim.

Marta - przykra sprawa, ale może dzięki temu będziesz umiała odciąć się od myśli o powrocie.

316

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Nibyokej napisał/a:

PS- nie sugeruj się moim wyklinaniem - bardzo często wyklinam.

Proszę rób to w wypowiedziach poza forum, ponieważ nagminnie używasz w swoich wypowiedziach tutaj wulgaryzmów, co jest niezgodne z regulaminem, do którego raz jeszcze Cie odsyłam, polecając Twojej szczególnej uwadze punkt nr 9.
A jeśli ponownie się z tym punktem zapoznasz, to poświęć jeszcze chwilkę na ponowne przeczytanie punktu nr 12, i przestań również pisać posty pod swoimi poprzednimi postami.
Zawsze jeśli chcesz coś dodać, zalecam użycie funkcji EDYTUJ.
Dziękuję/ IsaBella77

317

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Jak tam wasze samopoczucia dzis?

318

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:

Jak tam wasze samopoczucia dzis?

Źle i smutno sad mówiłam, że boję się, że przyjdzie kryzys, no i przyszedł. Cały czas myślę o tym, że chciałabym żeby się odezwał.

319

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
vex napisał/a:
Smutnania napisał/a:

Jak tam wasze samopoczucia dzis?

Źle i smutno sad mówiłam, że boję się, że przyjdzie kryzys, no i przyszedł. Cały czas myślę o tym, że chciałabym żeby się odezwał.

Przykro mi że się tak czujesz . Dziś jest jakiś chyba dziwny dzień powiem Ci że mi też dziś smutno myślę o nim . Myślę że tak naprawdę to jeszcze krótki czas od rostania i każda z nas będzie wracać do wspomnień to chyba normalne....
Ja już myślałam że to zamna a jednak tak nie jest

320 Ostatnio edytowany przez marta2101 (2018-04-02 13:45:47)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

A ja moze i lepiej się czuję, już nie idealizuję byłego. Nie ma jaj to raz, a dwa ma mnie gdzieś i nic do mnie nie czuje. Poczytałam posty w podobnym wątku i jeszcze bardziej doszło do mnie, że on nie był nic wart. Identyczne (aż byłam w szoku) zachowania, słowa opisywały dziewczyny, które zostały nawet w taki sam sposób porzucone. Teraz najbardziej przeraża mnie fakt, że będę zupełnie sama, i będę wracać myślami do niego, bo nie mogę na nikogo liczyć, ani na znajomych, ani na mamę, która przypomina mi tylko jaka głupia i zaślepiona byłam, co mi nie pomaga, bo już nie cofnę czasu. Jedynie na co jeszcze liczę, to to, że się odezwie i powiem mu jaki jest beznadziejny. Usunęłam go ze znajomych na fb, nie wiem po co, ze złości tak po prostu...

bo jak sobie przypominam sytuacje tylko z poprzedniego tygodnia to aż mnie nosi... mial wczoraj urodziny chrześniaka, wiedzialam o tym duzo wcześniej, ale dopiero ostatnio powiedzial mi, że dostał zaproszenie z osobą towarzyszącą, i "mi nie zabrania iść, ale wiesz ty masz święta..." Trochę przykro mi było, że nawet nie zaproponował (bym przyjechała na połowę imprezy), zresztą nie pierwszy raz.

321

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

A ja moze i lepiej się czuję, już nie idealizuję byłego. Nie ma jaj to raz, a dwa ma mnie gdzieś i nic do mnie nie czuje. Poczytałam posty w podobnym wątku i jeszcze bardziej doszło do mnie, że on nie był nic wart. Identyczne (aż byłam w szoku) zachowania, słowa opisywały dziewczyny, które zostały nawet w taki sam sposób porzucone. Teraz najbardziej przeraża mnie fakt, że będę zupełnie sama, i będę wracać myślami do niego, bo nie mogę na nikogo liczyć, ani na znajomych, ani na mamę, która przypomina mi tylko jaka głupia i zaślepiona byłam, co mi nie pomaga, bo już nie cofnę czasu. Jedynie na co jeszcze liczę, to to, że się odezwie i powiem mu jaki jest beznadziejny. Usunęłam go ze znajomych na fb, nie wiem po co, ze złości tak po prostu...

Ja też pierwsze co zrobiłam to w nerwach skasowałam byłego z fb ale to akurat na bardzo dobre wyszło i blokowanie na FB nie korci żeby go sprawdzić . Mi pomogły właśnie takie forum które czytam i zawsze można anonimowo porozmawiać. Marta właśnie tu możesz swoje troski i żale przelać . Mnie zawsze jak korciło napisać do byłego napisałam tu . Uwierz mi lepiej napisz tu niż do byłego . Jeśli napiszesz do niego tylko się upokorzysz  w jego oczach uwierz mi nie warto nawet wyzwać czy powiedzieć co o nim myślisz .

322

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja też pierwsze co zrobiłam to w nerwach skasowałam byłego z fb ale to akurat na bardzo dobre wyszło i blokowanie na FB nie korci żeby go sprawdzić . Mi pomogły właśnie takie forum które czytam i zawsze można anonimowo porozmawiać. Marta właśnie tu możesz swoje troski i żale przelać . Mnie zawsze jak korciło napisać do byłego napisałam tu . Uwierz mi lepiej napisz tu niż do byłego . Jeśli napiszesz do niego tylko się upokorzysz  w jego oczach uwierz mi nie warto nawet wyzwać czy powiedzieć co o nim myślisz .

Dobrze, na razie sie do mnie nie odezwał i w sumie nie ma powodów by to robic, nie mam nic jego, ani on mojego, swięta tez juz minely itp, wiec i ja milczę. A gdy sie kiedys odezwie to na pewno predzej tu napiszę co o nim myslę niż wyslę mu.

323

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Pozdrownienia z trasy smile !

Ja tez rano mialem „kiepski „ poranek .

Zapomnialem
Jak sie wylacza myslenie o Niej .
No ale adrenalina wylacza wszystko .

Glowy do gory - trzymam kciuki !
Pamietajcie kazdy dzien bez zamkniecia tego w glowie to dzien stracony smile

324

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
marta2101 napisał/a:

Ja też pierwsze co zrobiłam to w nerwach skasowałam byłego z fb ale to akurat na bardzo dobre wyszło i blokowanie na FB nie korci żeby go sprawdzić . Mi pomogły właśnie takie forum które czytam i zawsze można anonimowo porozmawiać. Marta właśnie tu możesz swoje troski i żale przelać . Mnie zawsze jak korciło napisać do byłego napisałam tu . Uwierz mi lepiej napisz tu niż do byłego . Jeśli napiszesz do niego tylko się upokorzysz  w jego oczach uwierz mi nie warto nawet wyzwać czy powiedzieć co o nim myślisz .

Dobrze, na razie sie do mnie nie odezwał i w sumie nie ma powodów by to robic, nie mam nic jego, ani on mojego, swięta tez juz minely itp, wiec i ja milczę. A gdy sie kiedys odezwie to na pewno predzej tu napiszę co o nim myslę niż wyslę mu.

I bardzo dobrze pisz tu

325

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

wiecie co, pomimo wzięcia dziś już drugiej tabletki uspokajającej wzieło mnie na płacz... mam taki wielki żal do siebie, że pozwoliłam znów by ktoś mnie tak potraktował. To już 3 związek podrząd, który wyglądał tak samo. I tak bardzo wierzyłam teraz, że to coś innego będzie, ba, od początku tak założyłam, gdy tylko zobaczyłam jak sie bardzo stara. Trochę już tracę nadzieję, że kogoś poznam. Ale też tak cięzko mi zaakcpetować fakt, że będę sama. wiem, wiem marudzę. Ludzi większe tragedie spotykają...

Posty [ 261 do 325 z 7,946 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024