dziwne rozstanie, sprzeczności. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Strony Poprzednia 1 30 31 32 33 34 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,016 do 2,080 z 7,946 ]

2,016

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Ja też wcześniej troszkę ćwiczyłam kiedy było mi źle, ale teraz jakoś nie umiem się zmusić...może to jest jeszcze za wcześnie? Może powinnam dać sobie czas, wyplakac się, pokatowac myślami?
Najgorsze jest to że on nie daje o sobie zapomnieć. Sytuacja z wczoraj: był w sklepie u mojej mamy, chyba z 3 razy, a to piwko a to coś tam. Z moją mamą gadał jak z najlepszą przyjaciółką, kupił jej jakieś babskie piwko nawet! Jeszcze że słowami że "dla teściowej się należy". A mama powiedziała bezmyslnie że ja siedzę w domu....-.- no jak mi to opowiadała to prawie mnie szlag trafił! Czyli teraz on wie że siedzę w domu i rozpaczam po nim...a żeby było jeszcze śmieszniej, razem smieszkowali że może przyjdą do mnie, i zeby tylko mnie tam z jakimś kolega nie nakryli(?!!!), Podobno On na początku serio chciał iść, potem zrezygnował. Wytłumaczcie mi łopatologicznie o co w tym wszystkim chodzi? On sobie jaja z tego wszystkiego robi czy jak? Przez takie akcje serio będzie mi trudno wyrzucić go z pamięci....

Mamy są kochane ale czasami coś palna bez sensu może twoja mama chciała żebyście do siebie wrócili ?.
Mój ex ostatnio napisał do mnie co u rodziców a nie Twoich rodziców  niewiem może ciężko im się oderwać całkowicie od tego co było ? Może nie cierpią a raczej napewno niecierpiących jak my i dlaniej to takie typowe gadki sama niewiem , ale z teściową przegiol

Zobacz podobne tematy :

2,017

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Lady Loka już po tym wszystkim tak jej powiedziałam. Prosiłam też żeby nie opowiadała mi o nim żadnych "nowinek" to będzie mi wtedy latwiej o nim zapomnieć. On bardzo lubił moją mamę, z wzajemnością zreszta. Tak samo jego mama lubiła mnie, często dzwoniła do mnie, traktowała mnie trochę jak córkę.
Smutnaania no z tą teściowa to aż mnie zmroziło...dziwne trochę to zachowanie, normalna gadka jakbyśmy dalej byli ze sobą, opowiadał jej co tam u niego w pracy itp..wiem że to świeża sprawa i mam tam gdzieś z tyłu głowy że może on się jednak odezwie, ale staram się to od razu od siebie odsunąć. Raz na jakiś czas były ostrzejsze kłótnie, kiedy to były ciche dni, ale zawsze jakoś któreś się odzywało. Jednak teraz już wydaje mi się że to definitywny koniec. Najgorsze jest to że u niego w domu jest jeszcze masa moich rzeczy -.-

2,018

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Lady Loka już po tym wszystkim tak jej powiedziałam. Prosiłam też żeby nie opowiadała mi o nim żadnych "nowinek" to będzie mi wtedy latwiej o nim zapomnieć. On bardzo lubił moją mamę, z wzajemnością zreszta. Tak samo jego mama lubiła mnie, często dzwoniła do mnie, traktowała mnie trochę jak córkę.
Smutnaania no z tą teściowa to aż mnie zmroziło...dziwne trochę to zachowanie, normalna gadka jakbyśmy dalej byli ze sobą, opowiadał jej co tam u niego w pracy itp..wiem że to świeża sprawa i mam tam gdzieś z tyłu głowy że może on się jednak odezwie, ale staram się to od razu od siebie odsunąć. Raz na jakiś czas były ostrzejsze kłótnie, kiedy to były ciche dni, ale zawsze jakoś któreś się odzywało. Jednak teraz już wydaje mi się że to definitywny koniec. Najgorsze jest to że u niego w domu jest jeszcze masa moich rzeczy -.-

Co do rzeczy naprawdę są ci potrzebne ?
Jak tak poproś koleżankę kolegę żeby odebrał te rzeczy, albo niech on wyślę ci poczta kurierem ?
A on ma już kogoś ?

2,019

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Smutnaania, w sumie aż tak bardzo nie są mi potrzebne...ale nie chciałabym żeby przewijały mu się tam przed oczami, a z drugiej strony on ma je pewnie w du*ie bo jakby mu one przeszkadzały to od razu kazałby mi je zabrać.
Nie mam pojęcia, czy kogoś ma. Jak pytałam go przy rozstaniu czy chodzi o kogoś innego, to powiedział że nie. Że chce po prostu odpocząć, jest zmęczony nerwami i kłótniami.Mi się wydaje że to tylko pretekst, może zainteresował się kimś i nie chciał miec mnie jako przeszkody. Boziuuuu dół mnie dopada....;(((

2,020

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja bym mamie nie dała mówić tylko za każdym razem konsekwentnie powtarzala, że sobie nie życzysz.

2,021

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Smutnaania, w sumie aż tak bardzo nie są mi potrzebne...ale nie chciałabym żeby przewijały mu się tam przed oczami, a z drugiej strony on ma je pewnie w du*ie bo jakby mu one przeszkadzały to od razu kazałby mi je zabrać.
Nie mam pojęcia, czy kogoś ma. Jak pytałam go przy rozstaniu czy chodzi o kogoś innego, to powiedział że nie. Że chce po prostu odpocząć, jest zmęczony nerwami i kłótniami.Mi się wydaje że to tylko pretekst, może zainteresował się kimś i nie chciał miec mnie jako przeszkody. Boziuuuu dół mnie dopada....;(((

Biedna początki zawsze są najtrudniejsze , ja wolę już nie pamiętać jak to było umnie .
Dasz rade tylko potrzebujesz czasu mi mija tyle miesięcy a potrafi mnie taki dół dopaść że płacze jak głupia . Ale żyje świat się nie skończył funkcjonuje normalnie .

2,022

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Dzięki Dziewczyny za wsparcie, wiem że muszę wziąć się w garść, ale póki co to takie trudne...mam nadzieję że za jakiś czas będę się śmiała z tego wszystkiego. Najgorsze w tym wszystkim jest to że on wcale nie był taki zły...wydaje mi się że to wszystko moja wina bo powinnam inaczej się zachowywać, dać mu więcej swobody. On znosił moje humorki, ale każdy ma jakieś granice. Faceci chyba nie za bardzo cierpią po rozstaniu? Jak myślicie?

2,023

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Dzięki Dziewczyny za wsparcie, wiem że muszę wziąć się w garść, ale póki co to takie trudne...mam nadzieję że za jakiś czas będę się śmiała z tego wszystkiego. Najgorsze w tym wszystkim jest to że on wcale nie był taki zły...wydaje mi się że to wszystko moja wina bo powinnam inaczej się zachowywać, dać mu więcej swobody. On znosił moje humorki, ale każdy ma jakieś granice. Faceci chyba nie za bardzo cierpią po rozstaniu? Jak myślicie?

No teraz masz fazę po rozstaniu widzę to moja wina on byl taki dobry . Pamiętaj wina leży zawsze po dwóch stronach ! Faceci też cierpią ale ci którzy zostali rzuceni . Chociaż z drugiej strony chyba nie łatwo jest komuś powiedzieć że to koniec tak mi się wydaje

2,024

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Smutnaania, no wydaje mi się że to nie jest łatwe, było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem, że tak postanowil bo serio radziliśmy sobie w trudniejszych momentach.
Póki co czuje pustke, już drugi dzień nic nie jem bo po prostu nie dam rady. Chciałabym żeby i on trochę pocierpial, potesknil, ale chyba masz rację, że jeżeli to on zerwał to raczej ma mnie już gdzieś ;(

2,025

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Smutnaania, no wydaje mi się że to nie jest łatwe, było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem, że tak postanowil bo serio radziliśmy sobie w trudniejszych momentach.
Póki co czuje pustke, już drugi dzień nic nie jem bo po prostu nie dam rady. Chciałabym żeby i on trochę pocierpial, potesknil, ale chyba masz rację, że jeżeli to on zerwał to raczej ma mnie już gdzieś ;(

Ja w miesiąc schudłam 10kg i prawie wylądowałam w szpitalu . Nierób tego na siłę ale coś musisz jeść nawet coś płynnego ja piłam soki gęste tym się najadłam . Nieważne jest co on czuje najważniejsze jest jak ty się czujesz i jak możesz sama sobie pomóc . Myślę że on nie cierpi bo wie że go nadal kochasz i zanim tęsknisz pokaż my że jesteś góra i jesteś silna wiem że to trudne ale spróbuj

2,026

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Pani-ka bo jak dla mnie to on wcale z tobą nie zerwał. To ty tak myślisz. On traktuje sytuację luźno, a ty panikujesze. Uwiez mi jeszcze najgorsze przed tobą. Teraz to nie wiadomo o co chodzi.

2,027 Ostatnio edytowany przez Pani_ka (2018-11-03 14:55:16)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Smutnaania, nie dam rady nic w siebie wymusić, jak pomyślę o jedzeniu to mnie na wymioty zbiera hmm staram się jakoś trzymać i o tym nie myśleć, ale same wiecie jakie to jest trudne...wiem że użalam się nad sobą, ale chyba mi troszkę lepiej odkąd "wypisuje się" na tym forum smile teraz mam cały weekend wolny i poniedziałek, zawsze każdy dzień wolny spędzaliśmy razem, a teraz jestem sama i tak jakoś dziwnie bez niego...
Promyczek87 dlaczego myślisz że nie zerwał? Gdy go zapytałam czy jesteśmy razem on odp że nie, że póki co chce odpocząć i się zdystansować do kłótni i nerwów. Jakby nie chciał zrywać to myślę ze po prostu powiedziałby mi żebym dała mu spokój na jakiś czas albo coś? Żebyśmy spędzili trochę czasu oddzielnie? Bo w sumie razem już mieszkaliśmy. Co masz na myśli poprzez "najgorsze przede mną" O.O ?
Edit: weszłam na jego profil na FB( wiadomości mam zablokowane)...nie wytrzymalam, zaskoczeniem kiedy coś wstawia ale zobaczyłam że przed wczoraj kiedy ze mną zerwał to wstawił cytat, coś w stylu że nie warto kłócić się o bzdety, trzeba mówić sobie więcej miłych słów itp itd? Dobra może ja już za dużo podciągamy pod siebie serio...może to miało mieć coś wspólnego ze świętem 1 listopada xd? Dziewczyny ratujcie, za dużo tego mętliku w głowie już mam...

2,028

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja właśnie sobie pisze ze swoim ex i zarzucił mi że jestem złośliwa, na co odpowiedziałam mu ze uczę się od najlepszych. No i tak jakoś rozmowa zeszła na spotkanie i porozmawianie gdzie odmówiłam i zaproponowałam jedynie pożegnalna kolacje kiedyś, (za jakiś czas wyjeżdża na pół roku) bo okazji może już nigdy nie być,(okaże się co z tym moim guzem w piersi) to stwierdził że ktoś może być o taką kolacje zazdrosny. Tym samym przyznał się do związku z malolata. Ah jakie to denne.
Mi zarzucal zazdrość, gdzie miał swobodę na maksa a teraz mi mówi że ktoś będzie zazdrosny i musi się do tego stosować.
Porzyczylam powodzenia i nara. To teraz zagrywa bohatera i dopytuje się o zdrowie. I tak prędzej czy później się dowie ale zgasilam go jednym zdaniem że moje zdrowie już go nie dotyczy.
Biedna dziewczyna, taki wierny a tak że swoją ex pięknie pisze.

2,029

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Promyczek87 a Ty coś czujesz jeszcze do swojego ex? Ile już minęło czasu od rozstania?

2,030

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Smutnaania, nie dam rady nic w siebie wymusić, jak pomyślę o jedzeniu to mnie na wymioty zbiera hmm staram się jakoś trzymać i o tym nie myśleć, ale same wiecie jakie to jest trudne...wiem że użalam się nad sobą, ale chyba mi troszkę lepiej odkąd "wypisuje się" na tym forum smile teraz mam cały weekend wolny i poniedziałek, zawsze każdy dzień wolny spędzaliśmy razem, a teraz jestem sama i tak jakoś dziwnie bez niego...
Promyczek87 dlaczego myślisz że nie zerwał? Gdy go zapytałam czy jesteśmy razem on odp że nie, że póki co chce odpocząć i się zdystansować do kłótni i nerwów. Jakby nie chciał zrywać to myślę ze po prostu powiedziałby mi żebym dała mu spokój na jakiś czas albo coś? Żebyśmy spędzili trochę czasu oddzielnie? Bo w sumie razem już mieszkaliśmy. Co masz na myśli poprzez "najgorsze przede mną" O.O ?
Edit: weszłam na jego profil na FB( wiadomości mam zablokowane)...nie wytrzymalam, zaskoczeniem kiedy coś wstawia ale zobaczyłam że przed wczoraj kiedy ze mną zerwał to wstawił cytat, coś w stylu że nie warto kłócić się o bzdety, trzeba mówić sobie więcej miłych słów itp itd? Dobra może ja już za dużo podciągamy pod siebie serio...może to miało mieć coś wspólnego ze świętem 1 listopada xd? Dziewczyny ratujcie, za dużo tego mętliku w głowie już mam...

Hmm ja też obstawiam, że on nie zerwał.
Znaczy zerwał, ale trzyma Cię w odwodzie. Obstawiam, że jeszcze będzie próbował wrócić i wszystko naprawiać, a pewnie prawda będzie taka, że nie znajdzie innej alternatywy. Jak znajdzie, to nie wróci.

Nie wchodź na jego profil. Zablokuj całkowicie.

2,031

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Lady Loka jak to okrutnie brzmi sad czyli najprawdopodobniej jestem jakby co opcja awaryjna? Dlatego nie chciał całkowicie zrywać kontaktu...chciał poszaleć, pobawic się ( ale zapierał się że nieeee, że chce odpoczac -.-) a jakby co to mnie tam gdzieś ma w zanadrzu. No teraz to się zdenerwowałam, ale w sumie jak inaczej to sobie wszystko tłumaczyć? To jest najpewniej okrutna i realna prawda sad

2,032

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Lady Loka jak to okrutnie brzmi sad czyli najprawdopodobniej jestem jakby co opcja awaryjna? Dlatego nie chciał całkowicie zrywać kontaktu...chciał poszaleć, pobawic się ( ale zapierał się że nieeee, że chce odpoczac -.-) a jakby co to mnie tam gdzieś ma w zanadrzu. No teraz to się zdenerwowałam, ale w sumie jak inaczej to sobie wszystko tłumaczyć? To jest najpewniej okrutna i realna prawda sad

Niestety uważam tak jak loka chyba każdy facet tak robi po zerwaniu że zostawia sobie tą furtkę otwarta wrazie co jakby z inna nie wyszło

2,033

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Czy coś czuję? Oczywiście że tak, jednak jest to już bardzo ukryta miłość, i odrobina żalu o to że wymienił na tak dziwna osobę. Musiałabym tu więcej napisać a chyba to bez sensu bo wiadomo że o sobie będę pisać w samych superlatywach, jednak widocznie tamta dziewczyna ma cis w sobie więcej czego zabrakło u mnie.
Ja nam już swoje życiowe cele, ułożone życie, fajne dzieci, własna firmę,samochód  mieszkanie, urodę, charakter. Jemu to może było za dużo gdyż on nie miał praktycznie nic po rozejsciu z partnerka wieloletnią, może go to dobijalo że nic od niego nie potrzebuje, sam w zasadzie nic nie dawał. A młoda jest też na tym samym poziomie co on. Pozatym eh to ten wiek 34 lata, kryzys go chyba dopadł. Nie wnikam.
Wiem że bardzo go kochałam, i nie przestałam ale dziś już nie widzę możliwości bycia z nim. Nie po tym na jaki wstyd mnie skazał.

2,034

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Lady Loka jak to okrutnie brzmi sad czyli najprawdopodobniej jestem jakby co opcja awaryjna? Dlatego nie chciał całkowicie zrywać kontaktu...chciał poszaleć, pobawic się ( ale zapierał się że nieeee, że chce odpoczac -.-) a jakby co to mnie tam gdzieś ma w zanadrzu. No teraz to się zdenerwowałam, ale w sumie jak inaczej to sobie wszystko tłumaczyć? To jest najpewniej okrutna i realna prawda sad

nie istnieje coś takiego jak przerwa w zwiazku.

2,035

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

Dziewczyny macie instagrama?


Ja mam smile i nawet lubie to dziadostwo tongue


Aniu: z bieganiem chyba nie dam rady, len ze mnie okrutny. Jakieś rady jak zacząć?:)

2,036 Ostatnio edytowany przez GwiezdnyPył (2018-11-03 19:52:30)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:
Promyczek87 napisał/a:

Dziewczyny macie instagrama?


Ja mam smile i nawet lubie to dziadostwo tongue


Aniu: z bieganiem chyba nie dam rady, len ze mnie okrutny. Jakieś rady jak zacząć?:)

Powiem tak jak byłam w związku mój ex biegał to ciężko było mu mnie zmusić nawet 100m było dlamnie wyzwaniem .
Wiesz jak zaczęłam biegać miałam strasznego doła siedziałam ryczałam niedobrze mi było z nerw . Siedziałam tak i się zastanawiałam co zrobić bo się wykoncze . Zagrałam sobie na tel kilka piosenek które lubię ,słuchawki na uszy i poprostu wybiegłam z domu . Zapłakana biegłam i wmawiałam sobie dam radę muszę ,   wsłuchiwałam się w słowa piosenki i zapominałam że biegnę .
Oczywiście na początku wolno biegalam Po tygodniu już potrafiłam dwa km przebiegnąć bez przerwy a teraz robię po 5km bez przerwy. Bieganie bardzo wciąga

Ja biegałam w upał po 30stopni mądre to nie było ,ale teraz jak jest taka pogoda to tymbadziej możesz zaczac biegać

2,037

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Jazzmine napisał/a:
Promyczek87 napisał/a:

Dziewczyny macie instagrama?


Ja mam smile i nawet lubie to dziadostwo tongue


Aniu: z bieganiem chyba nie dam rady, len ze mnie okrutny. Jakieś rady jak zacząć?:)

Powiem tak jak byłam w związku mój ex biegał to ciężko było mu mnie zmusić nawet 100m było dlamnie wyzwaniem .
Wiesz jak zaczęłam biegać miałam strasznego doła siedziałam ryczałam niedobrze mi było z nerw . Siedziałam tak i się zastanawiałam co zrobić bo się wykoncze . Zagrałam sobie na tel kilka piosenek które lubię ,słuchawki na uszy i poprostu wybiegłam z domu . Zapłakana biegłam i wmawiałam sobie dam radę muszę ,   wsłuchiwałam się w słowa piosenki i zapominałam że biegnę .
Oczywiście na początku wolno biegalam Po tygodniu już potrafiłam dwa km przebiegnąć bez przerwy a teraz robię po 5km bez przerwy. Bieganie bardzo wciąga

Ja biegałam w upał po 30stopni mądre to nie było ,ale teraz jak jest taka pogoda to tymbadziej możesz zaczac biegać

Zbiorę sie któregoś pięknego dnia, mysle, ze w poniedziałek, bo mam wolne. Jutro 10h pracy, wiec dam sobie jeszcze luz. No ciekawe jak mi pójdzie smile

2,038

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:
Smutnania napisał/a:
Jazzmine napisał/a:

Ja mam smile i nawet lubie to dziadostwo tongue


Aniu: z bieganiem chyba nie dam rady, len ze mnie okrutny. Jakieś rady jak zacząć?:)

Powiem tak jak byłam w związku mój ex biegał to ciężko było mu mnie zmusić nawet 100m było dlamnie wyzwaniem .
Wiesz jak zaczęłam biegać miałam strasznego doła siedziałam ryczałam niedobrze mi było z nerw . Siedziałam tak i się zastanawiałam co zrobić bo się wykoncze . Zagrałam sobie na tel kilka piosenek które lubię ,słuchawki na uszy i poprostu wybiegłam z domu . Zapłakana biegłam i wmawiałam sobie dam radę muszę ,   wsłuchiwałam się w słowa piosenki i zapominałam że biegnę .
Oczywiście na początku wolno biegalam Po tygodniu już potrafiłam dwa km przebiegnąć bez przerwy a teraz robię po 5km bez przerwy. Bieganie bardzo wciąga

Ja biegałam w upał po 30stopni mądre to nie było ,ale teraz jak jest taka pogoda to tymbadziej możesz zaczac biegać

Zbiorę sie któregoś pięknego dnia, mysle, ze w poniedziałek, bo mam wolne. Jutro 10h pracy, wiec dam sobie jeszcze luz. No ciekawe jak mi pójdzie smile

ja jak bym planowała to do dziś bym nie zaczęła ;-).
Na początek nie dawaj sobie wycisku poprostu lekki bieg max 2km trochę przejdź trochę przebiegnij.  Wiesz ja jak zaczęłam biegać to z myślami się kluciłam i chyba to mnie zmotywowało że pokaże że dam radę sama dla siebie.
trzymam kciuki .

2,039

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja jeżdżę na rowerze smile
z pracy mam pakiet fitness, ale ciężko mi się wyzbierać, za to mam codziennie godzinę darmowego jeżdżenia na rowerze miejskim. Ciężko się przyzwyczaić do roweru miejskiego po 15 latach używania górala, ale idzie mi coraz lepiej smile

2,040 Ostatnio edytowany przez Jazzmine (2018-11-03 23:37:33)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja, oprócz naprawdę długich spacerów, żadnej aktywności fizycznej. No, oprócz latania w pracy na nogach po 8-10h big_smile Hah!

Wiem Aniu, u Ciebie to poszło tak po prostu, bo musiałaś sie wyszumieć. Ja jednak po 5h snu i 10h pracy, jedyne na co mam siły, paść na twarz. Szczegolnie w niedziele, najgorszy dzien w handlu.

Chyba zaopatrze sie w karnet na siłownie, wydana kasa bedzie mnie mobilizować. Mam znajomego trenera, moze cos fajnego mi podpowie.

Len ze mnie straszny :c i mam tego całkowita świadomość.. -,-


Lady, rower fajna sprawa smile kiedys duzo jeździłam i bardzo to lubiłam:)

2,041

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:

Ja, oprócz naprawdę długich spacerów, żadnej aktywności fizycznej. No, oprócz latania w pracy na nogach po 8-10h big_smile Hah!

Wiem Aniu, u Ciebie to poszło tak po prostu, bo musiałaś sie wyszumieć. Ja jednak po 5h snu i 10h pracy, jedyne na co mam siły, paść na twarz. Szczegolnie w niedziele, najgorszy dzien w handlu.

Chyba zaopatrze sie w karnet na siłownie, wydana kasa bedzie mnie mobilizować. Mam znajomego trenera, moze cos fajnego mi podpowie.

Len ze mnie straszny :c i mam tego całkowita świadomość.. -,-


Lady, rower fajna sprawa smile kiedys duzo jeździłam i bardzo to lubiłam:)

No to mi też by się nie chciało . Ja uwielbiałam jezdzic rowerem ale niestety z ex teraz mam wstręt do roweru może też dlatego że to prezent od niego sama niewiem .

2,042

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Rozumiem Cie doskonale, tez tak mam, ze nie lubie rzeczy, ktore kojarzą mi sie z eks. Dostałam od niego cudowne perfumy, oczarowana jestem zapachem, jednak od jakiegoś czasu ich nie używam. Jutro chyba, na przekór samej sobie, ich użyje. Sa boskie *_*

Chanel - Chance eau fraiche. Moze któraś z Was kojarzy, a jesli nie, to polecam!

2,043

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Dziewczyny, wybijcie mi z głowy że on jeszcze sie odezwie. Jprdl jak przestawic mózg żebym myślała realnie hmm

2,044

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Dziewczyny, wybijcie mi z głowy że on jeszcze sie odezwie. Jprdl jak przestawic mózg żebym myślała realnie hmm


Kochasz go, wiec to zrozumiałe, ze masz takie myśli. Jednak postaraj sie czymś zając, nawet jesli sprawia Ci to trudności.

Mi dzisiaj śniło sie, ze moj eks sie do mnie odezwał. Takze moj mózg tez płata mi figle wink

2,045

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Pani_ka napisał/a:

Dziewczyny, wybijcie mi z głowy że on jeszcze sie odezwie. Jprdl jak przestawic mózg żebym myślała realnie hmm

Ja obstawiam, że się odezwie, więc nic Ci z głowy nie wybiję.
To teraz Twoja broszka, żeby tą możliwość odezwania się mu zablokować na każdy możliwy sposób. Jak zaczniesz żyć bez niego, NIE czekając na kontakt z jego strony, to jak już się pojawi, będzie Ci obojętny. Albo Cię wkurzy i powiesz mu, żeby spadał na drzewo wink

2,046

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:
Pani_ka napisał/a:

Dziewczyny, wybijcie mi z głowy że on jeszcze sie odezwie. Jprdl jak przestawic mózg żebym myślała realnie hmm


Kochasz go, wiec to zrozumiałe, ze masz takie myśli. Jednak postaraj sie czymś zając, nawet jesli sprawia Ci to trudności.

Mi dzisiaj śniło sie, ze moj eks sie do mnie odezwał. Takze moj mózg tez płata mi figle wink

Mi się tez śnił że wróciliśmy do siebie jakoś mnie ten sen nie ruszył ale boje się że ruszy za jakiś czas :-(

2,047 Ostatnio edytowany przez Promyczek87 (2018-11-04 20:36:48)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Ja mam ciężka noc za sobą bo byłam świętować kolejny raz urodziny z "naszymi" przyjaciółmi, (mąż przyjaciel ex, żona moja przyjaciółka i współpracownica) którzy na chwilę obecną są już chyba tylko moimi przyjaciółmi. Nie akceptują kompletnie zaistniałej sytuacji, bo jego obecną partnerkę poznaliśmy wszyscy w jednym czasie i wtedy to ta dziewczyna była w silnej depresji i mówiła jedynie o samobójstwie. Po jakimś czasie zamknęli ja w psychiatryku. No i teraz zdrowa i szczęśliwa układa sobie życie z synem ojczyma... Paranoja.
Ale wracając do tematu duzoooooo było tego alkoholi, oczyszczenie myśli i żołądka. Aj teraz pozbierać się z łóżka to jakiś dramat.

Dziewczyny jak chcecie wpadajcie na mojego instagrama smile

Jeśli chodzi o ćwiczenia to nawet zastanawiam się nad jakimś konkretnym fajnym kursem motywującym właśnie do ćwiczeń. Trochę osób już zmobilizowalam smile

2,048

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

Ja mam ciężka noc za sobą bo byłam świętować kolejny raz urodziny z "naszymi" przyjaciółmi, (mąż przyjaciel ex, żona moja przyjaciółka i współpracownica) którzy na chwilę obecną są już chyba tylko moimi przyjaciółmi. Nie akceptują kompletnie zaistniałej sytuacji, bo jego obecną partnerkę poznaliśmy wszyscy w jednym czasie i wtedy to ta dziewczyna była w silnej depresji i mówiła jedynie o samobójstwie. Po jakimś czasie zamknęli ja w psychiatryku. No i teraz zdrowa i szczęśliwa układa sobie życie z synem ojczyma... Paranoja.
Ale wracając do tematu duzoooooo było tego alkoholi, oczyszczenie myśli i żołądka. Aj teraz pozbierać się z łóżka to jakiś dramat.

Dziewczyny jak chcecie wpadajcie na mojego instagrama smile agakampazn

Jeśli chodzi o ćwiczenia to nawet zastanawiam się nad jakimś konkretnym fajnym kursem motywującym właśnie do ćwiczeń. Trochę osób już zmobilizowalam smile

Wiesz co jak piszesz o tych malolatce to ja myślałam że trochę starsza jesteś :-D. Jesteś młodą kobietą no i piękna . Chyba też chce motywacji do ćwiczeń :-P

2,049

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Mam 31 lat, gwiazda 23 lub 24. Nie mam pojęcia.
Dlatego tak ciężko mi pojąć

2,050 Ostatnio edytowany przez GwiezdnyPył (2018-11-04 12:27:41)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

Mam 31 lat, gwiazda 23 lub 24. Nie mam pojęcia.
Dlatego tak ciężko mi pojąć

Powiem ci że dziwie się że z takim wyglądem cierpisz za facetem ja wiem miłość itp . Ale chyba ty nie martwisz się o to że kogoś nie znajdziesz w przeciwieństwie do mnie :-P.
Widocznie chciał młodszą zresztą nie ważne ważne jesteśmy my żebyśmy wyszły z tego dołka
Można na Instagramie pisać prywatne wiadomości ? Ja tam wogole tego nie kumam bo nie siedzę w tym

2,051 Ostatnio edytowany przez Promyczek87 (2018-11-04 12:33:13)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Smutnaania całe treningi rozpisuje sobie sama, do tego uwielbiam McDonald's i domowe obiady u mamy. Wiec nie ograniczam się w niczym. Do tego siedzący tryb pracy.
Domyślam się że geny robią swoje, szczególnie że rodziła dwójkę dzieci gdzie z każdym tylam po 30 kg... Ale to jest moja ucieczka, i pomaga na maksa.
Gdy byłam z ex odpuściłam siłownię,  mimo że on jest świetnie wykrojony, bo sam ćwiczy od przeszło 16 lat... Zapomniałam o sobie, straciłam w jego oczach. Tu wiem że popełniłam błąd. A teraz już tylko może popatrzeć... Jak cała reszta.

Właśnie o to chodzi ze byliśmy para jak z gazety... Heh tak się śmiałam. Pierwszy facet który był taki. Zawsze miałam zajompleksionych bo bałam się przystojniakow. A tu... Pozwoliłam na wszystko. Zakochałam się na maksa. Choć z początku nie do końca mi się podobał. Ja jemu też nie...

Aniu w górnym prawym rogu masz taką strzaleczke. Tam są wiadomości. Lub wchodzisz na mój profil i też jest "wiadomość". Zdjęcia polubiasz kliknięciem dwukrotnie na zdjęcie, ikona lupy to szukasz znajomych lub to co teraz modne na insta itd. Wbrew pozorom prosta aplikacja i całkiem fajna. Tam to są fit motywacje...

2,052

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

Smutnaania całe treningi rozpisuje sobie sama, do tego uwielbiam McDonald's i domowe obiady u mamy. Wiec nie ograniczam się w niczym. Do tego siedzący tryb pracy.
Domyślam się że geny robią swoje, szczególnie że rodziła dwójkę dzieci gdzie z każdym tylam po 30 kg... Ale to jest moja ucieczka, i pomaga na maksa.
Gdy byłam z ex odpuściłam siłownię,  mimo że on jest świetnie wykrojony, bo sam ćwiczy od przeszło 16 lat... Zapomniałam o sobie, straciłam w jego oczach. Tu wiem że popełniłam błąd. A teraz już tylko może popatrzeć... Jak cała reszta

Ja to bym się wstydziła iść na siłownię może jakieś najpierw ćwiczenia w domu :-P

2,053

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

kurcze miałam kiedyś linki do cwiczen w domu , ale widze ze już historia wyczyszczona sad mogę wam cos fajnego poszukać. zaraz przysiade do tego.

2,054

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Chcialam Cie wrzucic do obserwowanych, le po zobaczeniu Twojej figury wpadlam w kompleksy i teraz mi wstyd tongue

2,055 Ostatnio edytowany przez GwiezdnyPył (2018-11-04 13:04:33)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Lady Loka napisał/a:

Chcialam Cie wrzucic do obserwowanych, le po zobaczeniu Twojej figury wpadlam w kompleksy i teraz mi wstyd tongue

:-D.
Ja niewiem po co ona nam to zrobiła :-P
Ale z drugiej strony możemy zobaczyć siebie jak wyglądamy

2,056 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-11-04 14:21:31)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

najlepsze ćwiczenia na brzuszki (uwielbiałam je robić gry ćwiczyłam w domu, nie męczą tak strasznie , najgorsza jest deska, ale to po pewnym czasie tez wam pójdzie łatwo):
Promyczku, wstawianie linków na forum jest niezgodne z regulaminem

i ćwiczenia na cale ciało (fajna kompozycja przy której nawet nie będziecie czuły ze ćwiczycie a np. tańczycie smile:
https://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ - ten odnośnik wyjątkowo pozostawiam, ponieważ uznaję jego zasadność co do całości Twojego postu

dziewczyny każde nawet 20 minut, pomoże wam wytworzyć garść endorfin, które potem przeniosą się na cale wasze samopoczucie. Większość z nas już tu pięknie stoi na nogach i nie potrzebujemy, dodatkowych atrakcji, ale sport od zawsze uznawany był jako świetny naturalny lek antystresowy wiec dlaczego nie miałybyśmy z niego korzystać? jak miałam większe mieszkanie to skakałam tez na skakance. zaczynałam od 50 skoków na każda nogę, skończyłam robiąc chyba 500. teraz nie mam jak a raczej głupio będę wyglądać skacząc po chodniku. i uwieźcie mi, może jestem wysportowana, może mam nawet całkiem dobra kondycje, ale biegać za chiny nigdy nie będę. nienawidzę tego i po 50metrach można mnie zbierać z podłogi. nie zmuszajcie się do ćwiczeń których nie lubicie. nie startujemy w żadnych zawodach fitness ze jesteśmy zmuszone robić cos czego nie lubimy. to od nas zależy co zrobimy z własnym ciałem , z naszym zżyciem. ja mogę jedynie wam odrobine pokazać ze moje słowa nie są rzucane na wiatr. od kiedy chodzę na siłownie, mniej boli mnie kręgosłup, lepiej się wysypiam mimo  iż spije mniej niż dotychczas, więcej się uśmiecham. i jestem z siebie dumna.

2,057

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

wariatki.
Ale to fakt najbardziej mi brakuje tego błysku w oczach zakochanego we mnie mężczyzny... tak się starałam, a jednak dziewczyny widzicie nie uroda jest tu ważna...czegoś we mnie zabrakło. choć myślę ze tu naprawdę chodziło o to ze przy mnie nie mógł sobie gwiazdorzyć jak przy innej normalnej dziewczynie.
Pracuje z kobietami, spotykam się dziennie z około 20 klientkami, które zawsze mi mówią, że jestem niesamowicie wyjątkowa, rodzice wychowali mnie na taka ze sama nie wezmę a oddam innym, zawsze zrobię wszystko co w mojej mocy by komuś jakoś pomoc, słucham codziennie dziesiątki historii i tych szczęśliwych i tych mniej, spotkałam się nawet z sytuacja, ze klientki facet popełnił samobójstwo o 22, a ona o 7 już była w moim salonie gdzie starałyśmy się ja w jakikolwiek sposób pocieszyć... dziś jest w ciąży z zupełnie kimś innym, i jest szczęśliwa... (właśnie sobie zdałam sprawę ze ja tez wyciągałam w tamtym czasie na siłownie by się odstresowała).

A sama ze sobą nie potrafiłam się pogodzić. w czasie moje deprechy, cale grono moich klientek odwdzięczyło mi się za moje dawne postawy względem nich, i same bardzo mocno mnie wspierały. gdyby nie praca i moja rodzina , było by ze mną kiepsko.

2,058

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

wariatki.
Ale to fakt najbardziej mi brakuje tego błysku w oczach zakochanego we mnie mężczyzny... tak się starałam, a jednak dziewczyny widzicie nie uroda jest tu ważna...czegoś we mnie zabrakło. choć myślę ze tu naprawdę chodziło o to ze przy mnie nie mógł sobie gwiazdorzyć jak przy innej normalnej dziewczynie.
Pracuje z kobietami, spotykam się dziennie z około 20 klientkami, które zawsze mi mówią, że jestem niesamowicie wyjątkowa, rodzice wychowali mnie na taka ze sama nie wezmę a oddam innym, zawsze zrobię wszystko co w mojej mocy by komuś jakoś pomoc, słucham codziennie dziesiątki historii i tych szczęśliwych i tych mniej, spotkałam się nawet z sytuacja, ze klientki facet popełnił samobójstwo o 22, a ona o 7 już była w moim salonie gdzie starałyśmy się ja w jakikolwiek sposób pocieszyć... dziś jest w ciąży z zupełnie kimś innym, i jest szczęśliwa... (właśnie sobie zdałam sprawę ze ja tez wyciągałam w tamtym czasie na siłownie by się odstresowała).

A sama ze sobą nie potrafiłam się pogodzić. w czasie moje deprechy, cale grono moich klientek odwdzięczyło mi się za moje dawne postawy względem nich, i same bardzo mocno mnie wspierały. gdyby nie praca i moja rodzina , było by ze mną kiepsko.

To super że pomagasz ludziom i robisz to co uwielbiasz szacun dla ciebie ;-).
Co nie zmienia faktu że w kompleksy mnie wprawilas :-P. Ale spokojnie nadrobię to :-D

2,059

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

gdybym miała takie oczy jak ty nie musiałabym walczyc o lepsza figure tongue Aniu !

2,060

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

gdybym miała takie oczy jak ty nie musiałabym walczyc o lepsza figure tongue Aniu !

Tez masz piękne oczy :-) . No i figurę ale na taką figura latami trzeba pewnie trenować .
Dziewczyny musimy działać sport to zdrowie :-P

2,061

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Promyczek, napisałam do Ciebie na insta smile nie chciałam tutaj upubliczniać swojego nicku wink

2,062

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

No nie! I nie dacie mi sie zobaczyc big_smile

2,063

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Wszystkie jesteście tak wyjątkowe, tak inne, ładne, zgrabne, uśmiechnięte na tych zdjęciach widać że równe babki że naprawdę coraz bardziej nie rozumiem tych facetów?

2,064

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Lady Loka napisał/a:

No nie! I nie dacie mi sie zobaczyc big_smile

A ty się dasz zobaczyć :-D

2,065

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

No nie! I nie dacie mi sie zobaczyc big_smile

A ty się dasz zobaczyć :-D


nooo dobra tongue
trampkiwzimie

ale wieczorem i tak to zedytuję, żeby nikt się do mnie nie dostał, więc w miarę możliwości nie cytujcie, proszę smile

2,066 Ostatnio edytowany przez Promyczek87 (2018-11-04 16:46:56)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Loka!!!! Ja byłam pewna że ty jesteś chłopczyca z ogólna głową, czarnymi włosami i gockim stylem charpia a ty jesteś normalnie tak słodka że w życiu bym nie powiedziała że tak anielska twarz mogłaby udzielić tak mocnych i dosadnych rad. Pełen szacun kobieto oooooo!!!!

2,067

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Lady Loka napisał/a:
Smutnania napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

No nie! I nie dacie mi sie zobaczyc big_smile

A ty się dasz zobaczyć :-D


nooo dobra tongue
trampkiwzimie

ale wieczorem i tak to zedytuję, żeby nikt się do mnie nie dostał, więc w miarę możliwości nie cytujcie, proszę smile

Dwie osoby się pokazują która to ty Kraków ? :-)

2,068 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2018-11-04 16:48:42)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

Loka!!!! Ja byłam pewna że ty jesteś chłopczyca z ogólna głową, czarnymi włosami i gockim stylem charpia a ty jesteś normalnie tak słodka że w życiu bym nie powiedziała że tak anielska twarz mogłaby udzielić tak mocnych i dosadnych rad. Pełen szacun kobieto oooooo!!!!

hahahaha big_smile
co Ty big_smile ja całe lato biegam w zwiewnych kieckach i baletkach, gdzie mnie do ogolonej głowy big_smile

Aniu - tak, Kraków smile

2,069

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Lady Loka napisał/a:
Promyczek87 napisał/a:

Loka!!!! Ja byłam pewna że ty jesteś chłopczyca z ogólna głową, czarnymi włosami i gockim stylem charpia a ty jesteś normalnie tak słodka że w życiu bym nie powiedziała że tak anielska twarz mogłaby udzielić tak mocnych i dosadnych rad. Pełen szacun kobieto oooooo!!!!

hahahaha big_smile
co Ty big_smile ja całe lato biegam w zwiewnych kieckach i baletkach, gdzie mnie do ogolonej głowy big_smile

Aniu - tak, Kraków smile

Nie lubię już was jesteście za ładne :-P

2,070

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Promyczek87 napisał/a:

Loka!!!! Ja byłam pewna że ty jesteś chłopczyca z ogólna głową, czarnymi włosami i gockim stylem charpia a ty jesteś normalnie tak słodka że w życiu bym nie powiedziała że tak anielska twarz mogłaby udzielić tak mocnych i dosadnych rad. Pełen szacun kobieto oooooo!!!!

hahahaha big_smile
co Ty big_smile ja całe lato biegam w zwiewnych kieckach i baletkach, gdzie mnie do ogolonej głowy big_smile

Aniu - tak, Kraków smile

Nie lubię już was jesteście za ładne :-P

Nie jojcz tongue naucz mnie tak oczy malować big_smile

2,071

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Lady Loka napisał/a:
Smutnania napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

hahahaha big_smile
co Ty big_smile ja całe lato biegam w zwiewnych kieckach i baletkach, gdzie mnie do ogolonej głowy big_smile

Aniu - tak, Kraków smile

Nie lubię już was jesteście za ładne :-P

Nie jojcz tongue naucz mnie tak oczy malować big_smile

Hahaha nie jojcz jak ja uwielbiam ten twój tekst . Wiesz co ty naprawdę nie pasujesz do tego opieprzania nas .

2,072

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Smutnania napisał/a:

Nie lubię już was jesteście za ładne :-P

Nie jojcz tongue naucz mnie tak oczy malować big_smile

Hahaha nie jojcz jak ja uwielbiam ten twój tekst . Wiesz co ty naprawdę nie pasujesz do tego opieprzania nas .

Macie pecha smile nie mam zamiaru przestać opieprzać wink

2,073

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

I bardzo dobrze bo my glupiutkie jeszcze jesteśmy. Np napewno ja jestem. Ale też kiedyś zmadrzeje. Puki jako taka krzywda mi się nie dzieje to jest git.

2,074

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

I bardzo dobrze bo my glupiutkie jeszcze jesteśmy. Np napewno ja jestem. Ale też kiedyś zmadrzeje. Puki jako taka krzywda mi się nie dzieje to jest git.

Mam wrażenie że Loka i tak złagodniała jak sobie ja przypomnę jak mnie opier... na początku tego wątku to aż mi się przypominać nie chce :-P.

2,075

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

To prawda, chyba tylko mnie jako tako nie dopadła, mimo że ha praktycznie wogole się do zasad tu przyjętych nie stosuje.
Zawsze zastanawiałam się jak wygląda nibyokej, ale on już zniknął z tego tematu. Ten to też potrafił nagadac.

2,076

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Promyczek87 napisał/a:

To prawda, chyba tylko mnie jako tako nie dopadła, mimo że ha praktycznie wogole się do zasad tu przyjętych nie stosuje.
Zawsze zastanawiałam się jak wygląda nibyokej, ale on już zniknął z tego tematu. Ten to też potrafił nagadac.

Też chciała bym zobaczyc jak on wygląda  i Vex a najbardziej chyba jak wygląda iceman który pisał tak że do dziś podaje się linki do jego wątku

2,077

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Jestescie piękne Dziewuchy!:-)

Loka: napisałam do Ciebie na insta. Ja tam widze po Tobie zes diablica w skorze anioła big_smile i te ku*wiki w oczach!! Ochhh jest ogień smile)))

Ja jeszcze jestem ciekawa jak wyglada Życzliwy:)

2,078

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.

Mnie przez tą pogodę chyba znowu dół łapie .

2,079 Ostatnio edytowany przez Jazzmine (2018-11-04 21:46:52)

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Smutnania napisał/a:

Mnie przez tą pogodę chyba znowu dół łapie .


Ja weszłam wlasnie do domu, poszłam jeszcze do kościoła po pracy i na wybory. Padam na twarz i nawet nie mysle juz o niczym innym jak kolacja i wyro

Lubisz kreskówki? Polecam rick i morty;)

2,080

Odp: dziwne rozstanie, sprzeczności.
Jazzmine napisał/a:
Smutnania napisał/a:

Mnie przez tą pogodę chyba znowu dół łapie .


Ja weszłam wlasnie do domu, poszłam jeszcze do kościoła po pracy i na wybory. Padam na twarz i nawet nie mysle juz o niczym innym jak kolacja i wyro

Lubisz kreskówki? Polecam rick i morty;)

Wiesz co ja jak kiedyś się kluciłam z ex wł Madagaskar i mi poprawiał sie humor do kina chodziłam na kreskówki ale teraz to ja chyba już nic nie lubię .  Ale obejrzę ;-)

Posty [ 2,016 do 2,080 z 7,946 ]

Strony Poprzednia 1 30 31 32 33 34 123 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » dziwne rozstanie, sprzeczności.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024