Samej lipa isc na wesele, bo nikogo nie będzie bez pary, juz pytalam.Jakaś jedna dziewczyna ma być w sumie sama, ale będzie krótko, bo gdzieś musi wyjechać. Nie poddaję się i intensywnie myslę, nawet sie zalogowałam na badoo, zobaczymy, może cos wyjdzie z tego.
Dziewczyny i faceci, jeśli czytacie ten wątek, podpowiedzcie mi jeszcze jedno. Bo to nie daje mi spokoju czasem, i jestem mega wkurzona jak o tym sobie przypomnę bo nie rozumiem. Chodzi o smsy od ex, gdy ochłonęłam, zapytałam go czy jest zły. Odpisał, że nie jest. Zapytałam czy mozemy się jeszcze jakoś dogadac? oczywiscie nie odpisywal. więc ponownie poprosiłam o odpowiedz, krótką tak lub nie. odpisał "zawsze mozna sie dogadać, tylko czy tego chcesz?" odpisałam, że "chcę spróbować, a ty?" Napisał, że boi się cokolwiek mówić bo to może obrócić się przeciwko niemu, i: "Jezeli powiem tak chce, to znaczy, że chcę byś mnie osaczała, a tak do konca nie jest. Jesli powiem nie, to powiesz, że zraniłem i wykorzystałem cię jak nikt dotąd. więc kogo mam oszukiwać siebie czy ciebie?" oczywiście poprosilam by konkretnie powiedział, czy to znaczy tak czy nie, bo nie rozumiem. ale on milczy.
Czy wszyscy faceci są tacy, że nie mają odwagi powiedzieć, że nie chcą kontynuować relacji, czy ja za duzo od facetów wymagam? i całe zycie muszę się domyślać i analizować kazdy gest, słowo, by wiedzieć na czym stoję? dziś znów mam doła, bo wydaje mi się, że nie ułożę już sobie życia, i będę sama jak palec:(
Marta czy ty naprawdę chcesz całe życie zanim latać i prosić go o uwagę ? Jakby cię kochał i chciał być z tobą to poprostu by z tobą był . Jesteś jego kołem na wrazie co przynajmniej ja tak myślę