Nie mniej nie chciałbym być w związku z rozsądku. W takiej sytuacji chyba lepiej odpuścić. Związek z 2 osobą powinien być czymś, co daje nam radość i wsparcie, a nie odwrotnie nieprawdaż?
(...)
Niestety aktualnie rozsądek jest w wielu przypadkach pomijany. Liczy się show, życie chwilą, popisywanie przed innymi. Natomiast to się z czasem kończy i zostajemy z niczym.
(...)
Mnie nigdy nie przydarzyła się ta magiczna chemia. Mało tego znam dużo związków, które tej chemii nie miały, a zamiast tego zostały zbudowane na zaufaniu, przyjaźni i szczerości.
Zaciekawiły mnie te wypowiedzi zatroskanego. Najpierw chciałam się trochę pobuntować o te związki z rozsądku, no bo przecież związek z rozsądku nie wyklucza wzajemnego wsparcia i czerpania radości, no chyba, że definicja związku z rozsądku zakłada jakieś samopoświęcenie się? No, ale jak mam się pluć, jak z dalszej wypowiedzi wychodzi, że jednak rozsądek jest potrzebny
Poza tym, dużo tu rozmów o budowaniu związków. Można to potraktować jako pośrednią odpowiedź o cel życia
Ja bym powiedziała, że człowiek powinien szukać radości. Tak trochę hedonistycznie.