Cel życia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Cel życia

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 78 z 78 ]

66

Odp: Cel życia
zatroskany internauta napisał/a:

Nie mniej nie chciałbym być w związku z rozsądku. W takiej sytuacji chyba lepiej odpuścić. Związek z 2 osobą powinien być czymś, co daje nam radość i wsparcie, a nie odwrotnie nieprawdaż?
(...)
Niestety aktualnie rozsądek jest w wielu przypadkach pomijany. Liczy się show, życie chwilą, popisywanie przed innymi. Natomiast to się z czasem kończy i zostajemy z niczym.
(...)
Mnie nigdy nie przydarzyła się ta magiczna chemia. Mało tego znam dużo związków, które tej chemii nie miały, a zamiast tego zostały zbudowane na zaufaniu, przyjaźni i szczerości.

Zaciekawiły mnie te wypowiedzi zatroskanego. Najpierw chciałam się trochę pobuntować o te związki z rozsądku, no bo przecież związek z rozsądku nie wyklucza wzajemnego wsparcia i czerpania radości, no chyba, że definicja związku z rozsądku zakłada jakieś samopoświęcenie się? No, ale jak mam się pluć, jak z dalszej wypowiedzi wychodzi, że jednak rozsądek jest potrzebny wink


Poza tym, dużo tu rozmów o budowaniu związków. Można to potraktować jako pośrednią odpowiedź o cel życia wink
Ja bym powiedziała, że człowiek powinien szukać radości. Tak trochę hedonistycznie.

Zobacz podobne tematy :

67 Ostatnio edytowany przez zatroskany internauta (2017-12-28 03:33:28)

Odp: Cel życia

"Związki z rozsądku" to te wymagające poświęceń. Natomiast sam rozsądek w sensie przemyślenia na trzeźwo wszystkiego i nie pchanie się w same emocje to 2 różne sprawy. Niemniej to samo słowo w różnych kontekstach istotnie znaczy różne rzeczy smile

Odp: Cel życia

Znam kilka osob ktore ze wzgledu na chorobe lub przypadek nie maja ani związków ani dzieci a ze wzgledu na wiek nie maja juz rodzicow. Jaki oni maja cel zycia wg Was?  Zwiazki sa fajne ale tez za bardzo nahlasniane jako jedyna droga do szczescia.

Odp: Cel życia
Piotr Introwertyk napisał/a:

Znam kilka osob ktore ze wzgledu na chorobe lub przypadek nie maja ani związków ani dzieci a ze wzgledu na wiek nie maja juz rodzicow. Jaki oni maja cel zycia wg Was?  Zwiazki sa fajne ale tez za bardzo nahlasniane jako jedyna droga do szczescia.

Każdy przypadek jest indywidualny. Jedni znajdą sobie zajęcie i cel, do którego dążą, a inni będą tylko egzystować.

70

Odp: Cel życia

Mogę się tylko powtórzyć. Każdy indywidualnie musi sobie poszukać sensu życia. A raczej nadać go swojemu życiu.
Nawet najcudowniejszy związek może przerwać np. śmierć. I co wtedy? Nie ma już życia? Nie ma miłości? Radości?
Nawiasem mówiąc życie bez bólu uważam za niepełne, oczekiwanie samych radości - trochę niepoważne.

71 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-12-28 13:14:13)

Odp: Cel życia

Przypominają mi się lektury szkolne z liceum i bohaterowie romantyczni. Taki choćby Soplica, który po otrzymaniu czarnej polewki wziął się za działalność patriotyczną, zamiast pogrążać się w bólu i bezsensie.

P.S. A przed chwilą trzymałam w rękach książkę "Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie" Małgorzaty Chmielewskiej - siostry zakonnej, znanej działaczki charytatywnej.

Odp: Cel życia

To my sie tu glowimy a sposob na szczescie juz dawno zostal opisany big_smile

73 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-12-28 13:24:38)

Odp: Cel życia
Piotr Introwertyk napisał/a:

To my sie tu glowimy a sposob na szczescie juz dawno zostal opisany big_smile

Bo każdy musi go poszukać na własną rękę smile
I odkryć po raz setny to, co zostało okryte 99 razy big_smile

Mam w domu taką starą kasetę: "Wolna Grupa Bukowina i goście" - nagranie z jakiegoś koncertu. Na tym koncercie prowadzący, Andrzej Poniedzielski powiedział że spotkał w życiu paru poetów i od nich wie, że jest to radość niebywała: odkrycie po raz kolejny tego, co było odkryte wcześniej razy ileś tam (o jeden mniej smile )

W sumie to wszystko, nad czym się głowimy, wałkuje się od początku świata.
Bardzo lubię np. sentencje Marka Aureliusza.

Odp: Cel życia

Każdy chciałbym znać złoty środek na szczęście smile

75

Odp: Cel życia

Życie jest szczęśliwe jak ktoś uzbiera dużo energii życiowej. Energię zbiera się przez właściwe życie -- gdy przynosimy innym szczęście. Dlatego działalność charytatywna, czy wolontariat albo praca w dobrym celu doładowują człowieka energią.

Jeśli ktoś ma być ukarany, to nieszczęścia sypią mu się na głowę bez jego szczególnej troski czy zabiegania o to nieszczęście. Podobnie jest ze szczęściem -- nie trzeba o niego zabiegać aby się realizowało -- wystarczy że sobie na niego zasłużymy.

Ale to wszystko jest kwestią wiary. smile smile Niech sobie każdy wierzy w co chce. Ostatecznie i tak to my czujemy się nieszczęśliwi lub szczęśliwi.

76 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2017-12-28 17:56:35)

Odp: Cel życia

Nigdy się nie zgodzę, Gary, że spotykające nas nieszczęścia to kara. Owszem na niektóre sami sobie zapracowujemy, ale co winne np. dziecko, które traci sprawność, zdrowie... Czym zasłużyło?
Jeśli już mam w tym widzieć jakiś celowy zamysł, to ewentualnie naukę, ale nie karę. A i tak nie odważę się nikomu prawić morałów o sensie i nauce w takiej sytuacji, bo byłabym bezczelna i przemądrzała.
Moja serdeczna koleżanka wygłosiła kiedyś teorię, że jej przewlekła choroba, pozbawiająca ją sprawności ruchowej, to kara za winy jej rodziców (niestety, zawiedli w tej roli zupełnie). Opierniczyłam ją za głupie gadanie.

Odp: Cel życia
Gary napisał/a:

Życie jest szczęśliwe jak ktoś uzbiera dużo energii życiowej. Energię zbiera się przez właściwe życie -- gdy przynosimy innym szczęście. Dlatego działalność charytatywna, czy wolontariat albo praca w dobrym celu doładowują człowieka energią.

Jeśli ktoś ma być ukarany, to nieszczęścia sypią mu się na głowę bez jego szczególnej troski czy zabiegania o to nieszczęście. Podobnie jest ze szczęściem -- nie trzeba o niego zabiegać aby się realizowało -- wystarczy że sobie na niego zasłużymy.

Ale to wszystko jest kwestią wiary. smile smile Niech sobie każdy wierzy w co chce. Ostatecznie i tak to my czujemy się nieszczęśliwi lub szczęśliwi.

Mądrze powiedziane. Pytanie brzmi jak np. osoby dotknięte od dziecka ciężkimi chorobami zasłużyły na takie nieszczęście? Dla mnie w żaden sposób. Natomiast pomoc innym faktycznie poprawia humor, daje nam dużo pozytywnej energii i jeżeli jest tylko szczera, to jest to coś pięknego. Mówi się, że karma wraca. Nie wiem jak z tą dobrą, ale z tą złą jestem w stanie uwierzyć. Miałem sytuację, gdzie dziewczyna, która mnie potraktowała jak szmatę, została w niedługim czasie tak samo potraktowana przez kolesia, który z nią kręcił i który wpłynął w dużym stopniu na to, że wszystko nam się rozpadło.

78 Ostatnio edytowany przez mergi (2017-12-28 19:15:55)

Odp: Cel życia
Gary napisał/a:

Jeśli ktoś ma być ukarany, to nieszczęścia sypią mu się na głowę bez jego szczególnej troski czy zabiegania o to nieszczęście. Podobnie jest ze szczęściem -- nie trzeba o niego zabiegać aby się realizowało -- wystarczy że sobie na niego zasłużymy..

Nie zawsze tak jest,niestety.
Często jest wręcz odwrotnie.

Posty [ 66 do 78 z 78 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Cel życia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024