Fantazje.. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 85 z 85 ]

66

Odp: Fantazje..
vicky85 napisał/a:

Brawo!!! W koncu myslisz pozytywnie:) Czyli pierwsze dwa tygodnie "rzucania" depresji za Toba:)))) trzymam kciuki

No ja bym tego "pozytywnie" nie określił big_smile Mam raczej wrażenie jakbym w ogóle przestał myśleć. Na pewne tematy.

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Fantazje..

Mam fantazje ale mam problem z ich realizacją.
Obawiam się po prostu,że może być tak,że będę chciała zrealizować,nie spodoba mi się a mojemu mężowi-owszem.
I co wtedy,kurczę ? smile

68

Odp: Fantazje..
gojka102 napisał/a:

Mam fantazje ale mam problem z ich realizacją.
Obawiam się po prostu,że może być tak,że będę chciała zrealizować,nie spodoba mi się a mojemu mężowi-owszem.
I co wtedy,kurczę ? smile

To musicie to wcześniej dobrze obgadać. A jest duże prawdopodobieństwo, że to jednak może Ci się nie spodobać?

69 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2017-05-20 17:07:41)

Odp: Fantazje..
wilczysko napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Mam fantazje ale mam problem z ich realizacją.
Obawiam się po prostu,że może być tak,że będę chciała zrealizować,nie spodoba mi się a mojemu mężowi-owszem.
I co wtedy,kurczę ? smile

To musicie to wcześniej dobrze obgadać. A jest duże prawdopodobieństwo, że to jednak może Ci się nie spodobać?

Może tak być bo to nie tylko jedna fantazja smile
A poza tym jedna z fantazji nie może zostać obgadana.Bo na tym ona polega:)

70

Odp: Fantazje..
gojka102 napisał/a:
wilczysko napisał/a:
gojka102 napisał/a:

Mam fantazje ale mam problem z ich realizacją.
Obawiam się po prostu,że może być tak,że będę chciała zrealizować,nie spodoba mi się a mojemu mężowi-owszem.
I co wtedy,kurczę ? smile

To musicie to wcześniej dobrze obgadać. A jest duże prawdopodobieństwo, że to jednak może Ci się nie spodobać?

Może tak być bo to nie tylko jedna fantazja smile
A poza tym jedna z fantazji nie może zostać obgadana.Bo na tym ona polega:)

A czyli jedna ma być taka z zaskoczenia? Mąż wchodzi do domu, a Ty wyskakujesz i krzyczysz "Buu!". big_smile No to faktycznie musi być tajemnica. No ale przecież znasz go już na tyle, że pewnie Ci nie zrobi jakiejś przykrej niespodzianki.
Ponoć bez ryzyka nie ma zabawy :-)

71

Odp: Fantazje..

Nie,nie krzyczę buuu.wychodzę z worem.
A co w worku-tu masz odpowiedź:)
No i ja-w białym fraku:)

72

Odp: Fantazje..

Też brałam leki, ale przeciwlękowe. Nie w trakcie swojego pierwszego związku, ale i tak lęki nadal miewałam.

Powiem Ci szczerze, że naprawdę to wszystko zależy od osoby, od Ciebie też, ale w głównej mierze od drugiej połówki.

Mój pierwszy chłopak był po prostu beznadziejny. Gdy byłam z nim w łóżku to nie odczuwałam przyjemności.. nie robił tego z miłością. Często miewałam problem z orgazmami, nie mogłam dojść z nim, i jeszcze obarczał mnie winą za to (chore!) Zaczęłam naprawdę wierzyć, że nie jestem zdolna do osiągania orgazmów i że tak już będzie do końca życia, że to tylko tyle i na tym się skończy. Ale on mnie strasznie stresował i to tylko przez to i przez to, że go zwyczajnie nie kochałam.

Drugi, totalna odmiana, co prawda na początku rzeczywiście miałam problem, ale to była tylko kwestia dopasowania się. Pochodzę z "dobrego domu" gdzie o seksie mało się mówi, ale on mnie otworzył na tą sferę, na swoje ciało, na świadomość i seksualność tak bardzo że bardziej się nie dało. I okazało się, że jestem zdolna do przeżywania wszystkich orgazmów i o wielkiej sile. I wszystkie problemy zniknęły a ja naprawdę przestałam mieć bariery. I jak robił to z miłością i jak oboje tak to robiliśmy, to zmienia postać rzeczy.

I uwierz mi, ten chłopak też ma skłonność do autoagresji. I miał dokładnie ten sam problem, bo z początku obawiał się tej agresji. Myślał, że nie umie, że nie może sobie na nią pozwolić. Ale w końcu też mu się udało.

73

Odp: Fantazje..

wilku, a ile Twoja żona ma lat? Może jest już w takim wieku że tego typu rzeczy (czyli seks) przestają interesować?

74

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

wilku, a ile Twoja żona ma lat? Może jest już w takim wieku że tego typu rzeczy (czyli seks) przestają interesować?

Ma 40. Ale to już trwa od jakiś minimum 3 lat.

75

Odp: Fantazje..

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.

76

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.

Trudno mi powiedzieć. Z tego co czytałem w różnych publikacjach i z tego co mówiła np. terapeutka to jest to wiek szczytowy w którym kobieta jest najbardziej świadoma siebie i swoich potrzeb. Jest wtedy w szczytowej formie seksualnej.

77

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.

To jest wypowiedź typu, nie znam się ale się wypowiem. smile

78

Odp: Fantazje..

Lily moze się juz nie wypowiadaj tu ani na innym forum.

79

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.


Nie rozumiem, jak kobieta może napisać takie rzeczy o innej kobiecie. Równie dobrze mogłabyś doradzić, że powinna już szykować sobie nagrobek i zawczasu zapisać się do domu spokojnej starości. Specjaliści już dawno stwierdzili, że kobieta dopiero po trzydziestce rozbudza się seksualnie, z wielu powodów m.in.:

- jest bardziej świadoma swojego ciała i swoich potrzeb
- często ma już odchowane dzieci, ma więc więcej czasu i okazji do seksu
- nie boi się ciąży tak jak np. dwudziestolatka
- wiele kobiet właśnie wówczas pięknieje i nabiera pewności siebie, co z kolei powoduje wzrost apetytu na seks
- w okolicach 40 lat mamy już zwykle ustabilizowane życie zawodowe i prywatne, więc teraz przyszedł czas na rozrywkę (m.in. seks)
- jesteśmy bardziej doświadczone w seksie i pozycja misjonarska już nas nudzi, w związku z czym chętniej eksperymentujemy i szukamy nowych podniet (czasami i partnerów wink )

I niestety, ale w przypadku Wilka żadne subtelności chyba nie pomogą. Tutaj Pan jaco007 też miał problem z oziębłością żony http://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?id=28245 . Szukał porad na forum, głowił się nad "przypadłością" lubej, cierpiał z powodu braku jakiejkolwiek bliskości i co się okazało? Żona wcale nie była abstynentką seksualną, tylko akurat tę strefę zarezerwowała sobie dla kochanka. Dlatego ja nie wierzę w historie typu "nagle odechciało mi się seksu i nie wiem dlaczego", bo zazwyczaj powód jest, czasami mniej lub bardziej ukryty. Ale jeśli ktoś nie ma zamiaru nic z tym zrobić, nie chce dojść przyczyny i zmusza drugą połowę do życia w celibacie, to dla mnie taka osoba byłaby skreślona i zwyczajnie nie nadaje się do życia we dwoje. Problemy trzeba rozwiązywać, a nie pielęgnować aż urosną do niebotycznych rozmiarów.

80

Odp: Fantazje..

A to ciekawe big_smile mój chłopak ma prawie 32 lata, czyli mam jeszcze rok seksu, a potem magicznie mu przejdzie? big_smile
kurcze, muszę to wykorzystać. Biorę rok urlopu!

81 Ostatnio edytowany przez lilly25 (2017-06-11 14:23:39)

Odp: Fantazje..
mobydick napisał/a:
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.


Nie rozumiem, jak kobieta może napisać takie rzeczy o innej kobiecie. Równie dobrze mogłabyś doradzić, że powinna już szykować sobie nagrobek i zawczasu zapisać się do domu spokojnej starości.

Nie twierdzę że 40-letnia kobieta jest osobą starą, a jedynie to że w tym wieku, a właściwie to nieco wcześniej (czyli tak ok. 33-35 roku życia) przestają ją powoli interesować 'takie rzeczy'. To tak jak np. ze zbieraniem zabawkowych samochodów lub lalek, oraz bawieniem się nimi - gdy ludzie mają tak z 17-19 lat to na ogół przestają kupować takie rzeczy (albo przynajmniej przestają się nimi bawić, a jedynie je kolekcjonują). Nie dlatego że są już starzy, a dlatego że hmm wchodzą w inny etap życia. Oczywiście istnieją osoby które nadal bawią się zabawkowymi samochodami/lalkami nawet w wieku 60- lat i nie ma w tym absolutnie nic złego, ale chodzi o ogólną tendencję.

Pewne rzeczy zwyczajnie przestają człowieka ( w sensie - ogół) interesować w pewnym wieku, i nie jest to dowodem jego starości.

Nie miałam na myśli nic złego.

Swoją drogą pewna grupa mężczyzn utrzymuje że już 26-29 letnie dziewczyny są stare big_smile

wilczysko
Ile jesteś już z żoną? (chodzi mi o liczbę lat liczoną od momentu poznania się)

82

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:
mobydick napisał/a:
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.


Nie rozumiem, jak kobieta może napisać takie rzeczy o innej kobiecie. Równie dobrze mogłabyś doradzić, że powinna już szykować sobie nagrobek i zawczasu zapisać się do domu spokojnej starości.

Nie twierdzę że 40-letnia kobieta jest osobą starą, a jedynie to że w tym wieku, a właściwie to nieco wcześniej (czyli tak ok. 33-35 roku życia) przestają ją powoli interesować 'takie rzeczy'. To tak jak np. ze zbieraniem zabawkowych samochodów lub lalek, oraz bawieniem się nimi - gdy ludzie mają tak z 17-19 lat to na ogół przestają kupować takie rzeczy (albo przynajmniej przestają się nimi bawić, a jedynie je kolekcjonują). Nie dlatego że są już starzy, a dlatego że hmm wchodzą w inny etap życia. Oczywiście istnieją osoby które nadal bawią się zabawkowymi samochodami/lalkami nawet w wieku 60- lat i nie ma w tym absolutnie nic złego, ale chodzi o ogólną tendencję.

Pewne rzeczy zwyczajnie przestają człowieka ( w sensie - ogół) interesować w pewnym wieku, i nie jest to dowodem jego starości.

Nie miałam na myśli nic złego.

Swoją drogą pewna grupa mężczyzn utrzymuje że już 26-29 letnie dziewczyny są stare big_smile

wilczysko
Ile jesteś już z żoną? (chodzi mi o liczbę lat liczoną od momentu poznania się)

lilly, uwazam ze jestes inteligentna dziewczyna
ale w niektorych sprawach musisz sie jeszcze podszkolic i to bardzo

nie bez powodu mowi sie "ryczaca czterdziestka"
to wtedy kobieta tak naprawdę ma satysfakcjonujace zycie seksualne i zaczyna szalec.

83

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Swoją drogą pewna grupa mężczyzn utrzymuje że już 26-29 letnie dziewczyny są stare big_smile

Ci mężczyźni mają pewnie po 15 lat. big_smile

84

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Swoją drogą pewna grupa mężczyzn utrzymuje że już 26-29 letnie dziewczyny są stare big_smile

O fuck, przeterminowałam się big_smile

85

Odp: Fantazje..
lilly25 napisał/a:

Skoro ma 40 lat to faktycznie powodem może być jej wiek - nie jestem pewna ale ludzie tracą na ogół zainteresowanie takimi rzeczami tak ok. 33-35 roku życia, choć to też zależy od osoby.

lol lol lol .....a po piecdziesiatce klada sie dobrowolnie do trumny i poddaja kremacji...... ubawilas mnie wink

Posty [ 66 do 85 z 85 ]

Strony Poprzednia 1 2

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024