Jak namówić żonę do sexu..?! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Jak namówić żonę do sexu..?!

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 160 ]

1 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 12:57:21)

Temat: Jak namówić żonę do sexu..?!

Wiem że wyda się Wam to może śmieszne!
Ale jestem z żoną po ślubie 2,5roku i stosunek płciowy odbyliśmy tylko raz.
Żona tłumaczy to tym że boi się zajść w ciąże, nie chce brać pigułek bo leczy się na tarczycę, prezerwatywa w jej mniemaniu nie daje zabezpieczenie przed zajściem w ciążę.
*Dodam że mamy 2letniego synka, którego uwielbiam i nie zrezygnuję z niego.
A razem mieszkamy ze sobą od 5lat, planowaliśmy dziecko po ślubie (oboje mamy już po 30dziestce!)
Przed ślubem sex naprawdę był w naszym związku szalony, nie było z tym nigdy problemu, o strojach i innych takich nie wspominam byłem szczęśliwym człowiekiem. Od razu dodam że ślub mieliśmy zaplanowany na maj, a że żonka zaszła w ciąże to wszystko musieliśmy przełożyć na grudzień smile
Próbowałem już wszystkich metod, od kwiatków bycia do usra**nia miłym grzecznym potulnym, spełniając jej każdą zachciankę .. Czasami słyszałem że za dużo piję (tygodniowa 2-3piwa, nie upijam się nie lubię wódki i mocnego alkoholu). Przez 6-7 miesięcy zrobiłem sobie abstynencję, nawet na imprezkach które były u nas bądź gdzieś indziej kupiowałem sobie lecha free ...Więc to też nie to smile
Zawsze na każdą rocznicę/urodziny/imieniny, żona ma prezent kwiatki itd. itp. oczywiście bez wzajemności..
**żona od września wraca do pracy i mam nadzieję że to trochę zmieni jej psychikę!

Obecnie żona preferuję tylko sex oralny, oczywiście też lubię tą formę, ale chciałbym od czasu do czasu zrobić to z  żoną normalnie.
Do niedawna sex oralny  działał  w dwie strony, ale od kilku miesięcy nie daje mi się zbliżyć nawet ustami do siebie..

Co byście zrobiły na moim miejscu??
Rozmowa nie istnieje i nie chce ona o tym zupełnie ze mną rozmawiać..
Coraz bardziej zastanawiam się nad ...Wiecie... Nigdy nie zdradziłem żony, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam.. 

Co byście zrobiły na moim miejscu?? Piszę do Was jako kobietek!

Zobacz podobne tematy :
Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jaco007,
rozumiem, że momementem przełomowym mógł być poród i pojawienie się syna? Czy od tego czasu tak zmienił się stosunek żony do życia seksualnego?

3

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Tak dokładnie...

4

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Myślę, że żona powinna iść do seksuologa, bo to nie jest normalne. Libido spadło na -1000. Może coś tam jej się pozmieniało po porodzie i się wstydzi? Przecież środków anty jest dużo. Nie chce tabletek- spoko też jestem przeciwna. Gumy...no coż...zawsze możesz wyskoczyć z niej i w gume narobić, albo sprintersko zdjąć i odsączyć gdzie tam chcesz. Są jeszcze spirale . Nie znam się bo się nie zabezpieczam ale na pewno gin coś by dla niej znalazł. Ale jestem pewna raczej na 100% że to nie chodzi o to że znowu będzie dziecko.Podejrzewam problem gdzie indziej.Jest twoją żoną, znasz ją,więc zapytaj. Szczerze mówiąc współczuję. Aż jestem w szoku że takie rzeczy są możliwe.
A może ma kogoś? Albo Ty, a myślisz że ona o tym nie wie i dlatego nie chce się z Tobą kochać? Powodów może być mnóstwo lub tak na prawdę jeden.

5 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 12:24:14)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Żonka nie ma nikogo na boku.
Po porodzie nic jej się nie zmieniło, z racji że nie chciałem aby przechodziła piekiełko w normalnej porodówce synek urodził się w prywatnej klinice po iluś tam godzinach akcja porodowa się nie rozkręciła więc zrobili cięcie... Oboje wyszli po kilku dniach cali i zdrowi smile

Też sądzę że żona musi się udać do sexuologa, bo jej poziom libo jest naprawdę ujemny.
Dzisiaj spróbuję z nią o tym porozmawiać, najwyżej znowu się dowiem że jestem huj*owy i chodzi mi tylko o sex...

Powód tez jaki przychodzi mi do głowy to taki że moja żona się po prostu we mnie odkochała sad

6

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Witaj jaco. Wiesz a może chodzi o to, że po porodzie Twoja żona wstydzi się swojej intymnej części ciała? Piszesz, że nie pozwala Ci się zbliżyć do siebie. Może to właśnie o to chodzi? Boi się Twojej reakcji jak ją tam zobaczysz? Kurcze ciężka sprawa.. Myślę, że to nie chodzi o to, że żona się w Tobie odkochała tylko myślę, że problem tkwi w niej. Chyba warto udać się do tego seksuologa, tylko żeby jeszcze wyraziła na to chęć. A mówiłeś jej że potrzebujesz tego? Że czujesz się odrzucony i źle Ci z tym, że ona nie chce się z Tobą kochać? Może to da jej coś do myślenia...

7

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

jaco007
2,5 roku, boszesz ty mój - chłopie masz szansę na kanonizację. A tak poważniej, nic tak dobrze nie wpływa na kobiece libido jak konkurencja na horyzoncie.

Próbowałem już wszystkich metod, od kwiatków bycia do usra**nia miłym grzecznym potulnym, spełniając jej każdą zachciankę

To już sobie odpowiedziałeś czemu tak masz...

8 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 12:48:51)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Cassie napisał/a:

Witaj jaco. Wiesz a może chodzi o to, że po porodzie Twoja żona wstydzi się swojej intymnej części ciała? Piszesz, że nie pozwala Ci się zbliżyć do siebie. Może to właśnie o to chodzi? Boi się Twojej reakcji jak ją tam zobaczysz? Kurcze ciężka sprawa.. Myślę, że to nie chodzi o to, że żona się w Tobie odkochała tylko myślę, że problem tkwi w niej. Chyba warto udać się do tego seksuologa, tylko żeby jeszcze wyraziła na to chęć. A mówiłeś jej że potrzebujesz tego? Że czujesz się odrzucony i źle Ci z tym, że ona nie chce się z Tobą kochać? Może to da jej coś do myślenia...

Ale po porodzie po jakimś miesiącu nie było z tym problemu abym ją zadowalał ustami/palcami..

Problem całkowity zaczął się jakieś dwa trzy miesiące temu..
Po prostu nawet nie mogę jej dam dotknąć nie mówiąc o pocałowaniu itd. itp.

Mój sex wygląda tak:
żona raz na tydzień/dwa tygodnie pogłaska mnie a później kończy ustami i to wszystko..
Zero jakiegoś uczucia i tego co było kiedyś, ja do niej nie mogę się dotykać bo albo ją bolą piersi, albo ją to łaskocze, albo boli ją głowa, albo nie ma na to ochoty, albo itd. itp.


Lupus napisał/a:

jaco007
2,5 roku, boszesz ty mój - chłopie masz szansę na kanonizację. A tak poważniej, nic tak dobrze nie wpływa na kobiece libido jak konkurencja na horyzoncie.

Próbowałem już wszystkich metod, od kwiatków bycia do usra**nia miłym grzecznym potulnym, spełniając jej każdą zachciankę

To już sobie odpowiedziałeś czemu tak masz...

Z konkurencją dla żony problemu bym nie miał żadnego, kręcą się w mojej okolice dwie znajome panie które są samotne i zajebi**ście sexowne, ale nie mają czasu na mężczyzn.
Tylko zupełnie nie o to mi chodzi.. Chodzi mi o żonę! Aby spróbować ją ?naprawić? ..

9

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
jaco007 napisał/a:

Chodzi mi o żonę! Aby spróbować ją ?naprawić? ..

A jak chcesz naprawić kogoś, kto sam z siebie nie widzi nic dziwnego w tym, że małżonkowie uprawiają seks raz na 2,5 roku? Przecież to jest totalne olewanie Ciebie i Waszego związku. Nie możesz tego załatwić ostro, typu: Masz problem z seksem, oczekuję, że zaczniesz coś z tym robić, w przeciwnym wypadku będę zmuszony do szukania poza domem. Bo tak jak Ty to załatwiasz, to możesz do emerytury czekać na zmiany.

10 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 13:22:32)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

W ten sposób to raczej nic nie osiągnę!! Na ostro to nie ma sensu, przynajmniej tak uwazam.

Ale dzisiaj porozmawiam z nią o sexuologu, bo to jest chyba jedyne wyjście.
Ciekawy jestem czy jest tutaj jakaś kobietka która miała taki problem, bo staram się zrozumieć co dzieje się z żoną.

11

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
jaco007 napisał/a:

W ten sposób to raczej nic nie osiągnę!! Na ostro to nie ma sensu

To próbuj dalej swoją metodą bycia miłym. Przez 2,5 roku nic nie wskórałeś, ale może za 2 lata, albo 10 lat coś osiągniesz. Życzę powodzenia.

12

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jak pisałem próbowałem również odwrotnie, ale nie chce być wrogiem dla swojej żony.
Ciekawy jestem czy tak byś postąpił ze swoją żoną, jeśli takową posiadasz ..

13

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jakbym postąpił, rzecz prosta - powiedziałbym, że oczekuję działań mających zmienić tę sytuację; trochę bym odczekał i jeśli dalej byłaby bierna, poszukałbym wyjścia awaryjnego, czyli seksu poza domem. Tyle że takie ultimatum dostałaby po miesiącu, a nie 2,5 roku.

14

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Na razie zaczynam od sexuologa, jeśli to nie poskutkuje ...... to sam już nie wiem...

15

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Ale zdajesz sobie sprawę, że to co robi Twoja żona, to lekceważenie Ciebie i rozwalanie Waszego związku z premedytacją? Osobiście uważam, że takie zachowania wymagają ostrej reakcji.

16

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Tak Ci mówi że jesteś chuj**y? To niezła jest. Może się nie odkochała, może po prostu coś jej siedzi i tyle. LUPUS dobrze napisał, że nic tak nie wpływa na kobiece libido jak konkurencja:) Wyczuje zagrożenie to od razu jej się zachce;) No bo co ma jej się chcieć, skoro ona się w ogóle nie musi o Ciebie starać. Kwiatki, czekoladki...a daj spokój. Coś za coś. Mi by było szkoda mojego chłopaka w takiej sytuacji. Jak bym czuła że nie mogę/nie chcę uprawiać seksu to bym chyba od niego odeszła. No bo co jak co....sex jest ważny. Nie ma innego sposobu żeby być bliżej z drugą połówką.
Musisz ją chyba baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo kochać, skoro jeszcze to wytrzymałeś. I że w ogóle jesteś.
Myślałam, że wszyscy faceci to skur****e....

17

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jestem jestem, ale coraz bardziej mnie to dobija, jak pisałem próbowałem już naprawdę wszystkiego. Ale teraz będę bardziej stanowczy w swoich działaniach.
Naprawdę lubię swoją żonę, tylko chyba pomału do mnie dociera że ona już mnie nie lubi, celowo nie piszę że kocha bo to ona mi pierwsza przestała to mówić sad

18

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

jaco007 ty chyba masz jakis problem ze soba - kobiety nie lubia milych facetow, a co dopiero mialyby ich kochac. przestan sie podlizywac jej i byc pantoflarzem...mily i mily - masz byc meski, stanowczy i intrygujacy .........a nie mily

19

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Nie jestem i nigdy nie byłem pantoflarzem smile
Aż tak się nie podlizuję, ale pisałem tylko że próbowałem na różne sposoby. Widzę że za bardzo nic to nie dało..

Jak pisałem zaczynam od sexuologa.

20

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

ale to chyba razem do seksuologa pojdziecie a nie Ty tylko sam? Ja uwazam ze jak kobieta nie chce sexu to w Waszym zwiazku szwankuje cos na gruncie komunikacji/porozumienia/rozmowy.

21 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 14:06:30)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Ale z moją żona nie da się o tym rozmawiać, po prostu nie bo nie...!
Ostatnio fakt ciężko jest mi się z nią porozumieć, qrde myślałem że będziecie mnie utwierdzali w przekonaniu że powinienem zostać przy niej, ale widzę że jest odwrotnie.

Tak do sexuologa pójdziemy razem i za bardzo nie będzie mnie to interesowało czy będzie miała na to ochotę czy nie.

Nie chce się negatywnie nakręcać. Zaczynam bardziej stanowczo działać w tym temacie!

22

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

jaco007 cos zrobiles bardzo zle - ona nie  czuje sie  kochana i rozumiana, dlatego nie chce juz seksu ani rozmowy....tak to widze...

23 Ostatnio edytowany przez Bullinka (2011-08-05 14:16:35)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

No wreszcie!! Czytam sobie i czytam i czekam i... wreszcie cos zrobiles!! Wreszcie pokazales, ze masz cos do powiedzenia w tym zwiazku. W zwiazku dwie osoby maja byc odpowiedzialne za zwiazek.

Twoja zona ma isc z Toba do seksuologa i koniec. I ma tam chodzic tyle ile bedzie trzeba i robic co on zaleci.

Czekam na wiesci. Trzymam kciuki.

edit: Motylku: a skad on ma wiedziec co zle zrobil, skoro ona mu nie chce powiedziec?? Moze naprawic i by chcial, ale CO ma naprawiac?

24 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 14:25:20)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Wiesz ile razy pytałem się jej co jest nie tak??
O co chodzi???
Czemu się do mnie nie odzywa???
Ostatnio zadałem jej pytanie czemu mnie tak nienawidzi, bo powiedziałem jej wprost że tak to odbieram!

Jak pisałem próbowałem być miły/niemiły/ kupować prezenty i spełniać jej zachcianki (np. szpilki za 1tyś pln w których wygląda bosko!).. oraz nie spełniać jej zachcianek bo mówiłem że ona nie spełnia moich... Próbowałem już naprawdę wszystkiego, tylko nie próbowałem spotykać się z 2gą kobietą...!

Wydaje mi się to też że przez sytuację że nie chodzi do pracy zajmuje się dzieckiem i jej psychika siadła. (kiedyś aktywnie pracowała, tak jak ja..)
W domu prawie nie mam jakichkolwiek obowiązków (kiedyś to do mnie należało robienie prania/odkurzanie itp.) teraz tylko mogę robić zakupy... Wszystko przejeła ona i nawet jak mówię stanowczo że chce coś robić w domu, np. pranie to uzyskuję odpowiedź że ona nie będzie na mnie czekała i robi to sama sad

Wieczory wyglądają  tak:
synek idzie spać zawsze około 21szej, w domu przez pól godziny musi być w miarę cicho aby spokojnie zasnął, oczywiście śpi w swoim pokoju.
My siedzimy w salonie, więc żona odpala laptopa i nie mam już z nią wtedy żadnego kontaktu, naprawdę zero, mogę do niej mówić, krzyczeć i tak się do mnie nie odezwie...
...wiem że pisze na różnych forach internetowych... kiedyś już jej proponowałem wyścigi ja nie piję piwa ona nie pisze po forach... oczywiście nie zgodziła się.


Ja w tym czasie(wieczorem jak siedzimy w salonie) dość często też odpalam laptopa, ale po 20minutach mam dość siedzenia przed komputerem, cały dzień siedzę przy nim w biurze...
Bardzo często jest tak że to żona idzie spać jako 2ga.. Ja muszę rano wstać do pracy, a rano oczywiście ona śpi i mówi abym jej nie denerwował jak chce ją pocałować bądź zrobić cokolwiek innego...

*p.s.
w tym tygodniu dostała ode mnie bukiet róż i fakt wieczorem był seks, aż sam byłem zaskoczony(!)
Ale tylko ona mi zrobiła dobrze (lodzik) do siebie nie pozwoliła mi się dotknąć.

25

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

I sam sobie odpowiadasz na pytania - chyba sie jej nudzi w tym zwiazku, skoro woli odpalic laptopa i pisac na forach internetowych...

czyli jak mowilam - nie umiecie rozmawiac ze soba - nie ma seksu...

choc ja na jej miejscu najpierw bym Cie wziela z braku laku na szybki sex a potem bym cie olala i odpalila laptopa :-)

26 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 14:30:09)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Umieliśmy rozmawiać ze sobą, moja żona była moim przyjacielem/kochanka/kolegą z którym mogłem wypić piwko/pojeździć na rowerach itd. itp.

Teraz dla mnie jest zimna jak głaz!!

Ja 99% jestem taki sam jak byłem..
Tylko ona się bardzo zmieniła...
kiedyś nie rozumiałem czemu ludzie mówią że po ślubie wszystko się zmienia.

Cieszę się że trafiłem tutaj i otwieracie mi oczy na oczywiste problemy.

27

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

..moze jest rozczarowana obowiazkami malzenskimi -prace domowe, opieka nad dzieckiem.....Ty pracujesz, masz swoja przestrzen a ona tylko dom, obowiazki...

kobiety sa b obowiazkowe, przesadzaja w tym temacie i potem sa sfrustrowane calym tym kramem - malzenstwem, dziecmi, nie potrafia wyluzowac.... jak dawniej....

28

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Wiem że przesadza, same nawet czasami mówi że przecież ja pracuję a ona jak wracam z pracy to musi coś robić, abym nie widział że nic nie robi (dziwne podejście!)
I ciągle jej powtarzam że nie musi nić robić, wystarczy że zajmuje się synkiem...

Nadzieję jakąś też wiąże z jej powrotem do pracy, nowe obowiązki, nowe wyzwania, koleżanki i koledzy których zna od lat... inne sytuacje a nie tylko dom i synek...
Skończy się siedzenie na forach do 1wszej w nocy i wstawanie o 9tej 9:30 bo tak wstaje synek...
Ale to takie jest moje wyobrażenie.. Gorzej chyba już być nie może sad

29

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

... az jestem dumna z siebie jak znam kobiety :-) - wiekszosc kobiet jest zbyt altruistyczna i nadobowiazkowa, i nie sa z tym szczesliwe...

...porozmawial z nia ze nie musi robic wszytskiego w domu super na 500 procent, niech ma czas dla siebie, niech zrobi cos dla siebie i nie ma poczucia winy ze nie robi w tym casie czegos dla synka czy Ciebie - uswiadom jej to, ze ona jest dla Ciebie najwazniejsza i jej osobiste szczescie...

30 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 14:53:10)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Bardzo często jej to uświadamiam.
Ale po prostu nie dociera to do niej sad

p.s.
robi coś dla siebie, prawo jazdy!
Oczywiście prawie ją do tego zmusiłem, ale w końcu się wkręciła i jej się to spodobało smile

31

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

...czemu sie nie zajmie troche soba? Ma jakieś hobby, zaintersowania. Jak bedzie caly dzien zajmowac sie synkiem i utrzymaniem w domu porzadku na blysk  to oszaleje. Ja bym oszlala...

32

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Nie ma hobby, zainteresowań również nie (o laptopie i forach internetowych nie piszę bo to bardziej nałóg)...

Cieszę się że udało mi się ją zainteresować zrobieniem prawa jazdy, ale to naprawdę było bardzo ciężkie!

33

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

A czy żona wstydzi się swojej nagości jako takiej? Może po prostu coś się w niej zmieniło od strony atrakcyjności fizycznej, może przytyła, ma rozstępy, wstydzi się swoich piersi? Niektóre kobiety, jeśli same siebie w pełni nie akceptują, są na tym punkcie do tego stopnia przeczulone, że nie pozwalają się nie tylko oglądać, ale w skrajnych przypadkach nawet dotknąć. Takie blokady uniemożliwiają im normalne cieszenie się bliskością i seksem.

Zastanawiają mnie również te fora... Czy masz pewność, że na którymś z nich kogoś nie spotkała, nie zauroczyła się (choćby tylko wirtualnie, co przecież zdarza się całkiem często) i w jej odczuciu seks z Tobą może być nie w porządku w stosunku do tej osoby? Wiesz co ona robi przez całe dnie kiedy Ciebie przy niej nie ma?

34 Ostatnio edytowany przez jaco007 (2011-08-05 15:03:55)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jeśli chodzi o nagość to czasami sam ją upominam że to nie wypada paradować gołemu po mieszkaniu (nie mamy firanek/zaslon, tylko rolety)..
Po porodzie jest jeszcze bardziej atrakcyjna, schudła z 4-5kg i obecnie waży poniżej 50kg, figurę ma naprawdę niezłą:)

Fora też mnie zastanawiają czy nie wkręciła się za bardzo i kogoś tam nie poznała.
Ale nie chce na hama sprawdzać jej laptopa i historii w nim gdzie i co robi, kiedyś zastanawiałem się nad zainstalowaniem jej programiku szpiegującego, ale to trochę mało etyczne..

Nie mam pojęcia co robi przez całe dnie, pewnie jak zawsze sprząta niewidoczny kurz z podłogi czy regału + biegający w około niej malutki synek...
Nie powiem że parę razy wpadłem tak niezapowiedziany do domu i kochanka w szafie nie zastałem sad

35

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

...hmmmm...ja to widze tak - skoro nie ma zaintersowan - to nie ma tez pasji do zycia, a tym samym do milosci/kochania/seksu (nazywaj jak chcesz), zostala jej tylko - obowiazkowsc... a obowiazki, w tym malzenskie (sex) przyjemnosciami nie sa, sa tylko obowiazkami...tak jak pielegnacja dziecka czy zajmowanie sie domem...

36

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Czy to ja jej powinienem wymyślić jakieś zainteresowania???

37

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

...zainteresowań jej nie wymyslisz...

..latwo z nia nie bedzie - idzcie na terapie, moze do psychologa, bo sam nic nie zdzialasz....

38

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Tak też zrobimy(!) co prawda ona jeszcze o tym nie wiem, ale dzisiaj się dowie smile

39

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Czy Twoja żona w ogóle widzi tu jakiś problem?
Rzecz w tym, że aby jakakolwiek terapia była skuteczna ona musi współpracować, czyli dostrzec problem, spróbować znaleźć jego podłoże, a potem chcieć zmienić panującą sytuację. Rozmowa z psychologiem może co prawda pomóc jej uświadomić, że nie wszystko jest tak jak być powinno, niemniej nie ma szans na zmiany bez zaangażowania z jej strony, samym naciskiem tu naprawdę niczego nie osiągniesz.

40

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Siłą to ja ją chcę zaciągnąć do sexuologa(no ale bez przesady!), aby to osoba postronna która zajmuje się takimi tematami, uświadomiła jej że mamy problem..
I nie jest wszystko ok. .:.

41

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Uuuuu... Nie wierzę, by normalna kobieta nie miała ochoty na sex (może kobieta zgwałcona czy skrzywdzona w podobny sposób). Jestem mężatką i nie wyobrażam sobie bym nie kochała się z mężem przez 2,5 roku. Zresztą mój mąż chyba by oszalał. Zdrowy facet potrzebuje kobiety, dlatego podziwiam Cię (choć może nie powinnam), że jeszcze jej nie zdradziłeś. Czasem kobiety jak mają ''za dobrze'' w związku cudują. Nie doceniają tego co mają. Niestety dopiero jak coś się straci to dopiero wtedy się żałuje.

Nie znam Twojej żony, ale może ona ma kogoś. Z  mojej perspektywy ona mnie Cię w nosie, nie liczy sie z Twoimi potrzebami. Nie zależy jej na niczym. Obawiam się, że gdybyś nie wrócił na noc nie zrobiłaby Ci awantury...

Często czytam, że faceci są do d**y, że są chamami. Ale czy my kobiety potrafimy doceniać to co mamy?
Na pewno jesteś wartościowym facetem. Nie pozwól sie tak traktować. Potrząśnij nią. Może coś do niej dotrze. Sam sex oralny dla nikogo nie wystarczy na dłuższą metę.

42

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Zrobiłem dzisiaj żonie burzę mózgu.
Stwierdziła że ma inne ważniejsze rzeczy niż chodzenie do sexuologa.
Przecież ona nie ma problemu, po dość ostrej dyskusji, wydaje mi się że zrozumiałem że nie zależy jej na mnie sad
Zadała mi jeszcze jedno pytanie:
-czy jakbyśmy się rozwiedli to bym walczył o synka, cóż odpowiedziałem że nie odpuszczę i poruszę niebo i ziemie aby synek został ze mną, nie chce grać tutaj na uczuciach dziecka, ale synek mnie uwielbia a ja uwielbiam jego, jest dla mnie wszystkim ...
Zapytałem żonę wprost czy mam sobie kogoś znaleźć, odpowiedziała że przynajmniej nie będę jej męczył z sexem..

Cóż piję sobie właśnie ciechana miodowego(tylko 1piwko dzisiaj) uspałem synka, a żona już w tym czasie porządnie rozgrzała swojego laptopa....

Na pewno w tym wszystkim jest sporo mojej winy, ale skoro ona nie chce i nie jest pewna czy jej się chce to raczej wizyta u sexuologa czy zabawa w pójście do psychologa mija się z celem...

Poczytałem jej trochę co tutaj pisałyście, może trochę i zrobiło to na niej wrażenie, może i nie..
Wszystko wyjdzie w czasie.

Dziękuję za rady..

43 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2011-08-05 22:12:54)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Od razu Ci powiem, że dla mnie zdrada nie jest rozwiązaniem. Udany związek dwojga ludzi nie będzie istniał bez seksu.
Skoro próbowałeś tak wiele, to na Twoim miejscu, bym teraz ją poolewała i zobaczyła reakcję.
Jeżeli ona nadal nie będzie nic robić w tym kierunku to nie widzę innej opcji niż rozwód, bo co to za związek.cala sprawa jest dziwna, że Ciebie zaspokaja oralnie, a do siebie nie dopuszcza

44

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
jaco007 napisał/a:

Zadała mi jeszcze jedno pytanie:
-czy jakbyśmy się rozwiedli to bym walczył o synka, cóż odpowiedziałem że nie odpuszczę i poruszę niebo i ziemie aby synek został ze mną, nie chce grać tutaj na uczuciach dziecka, ale synek mnie uwielbia a ja uwielbiam jego, jest dla mnie wszystkim ...

A, czyli ona już bierze pod uwagę rozwód. Poniekąd układa sobie scenariusz. Nie mogła tylko dopasować pewnych fragmentów tegoż scenariusza, więc zadała dodatkowe pytania, by móc go układać dalej.

jaco007 napisał/a:

Zapytałem żonę wprost czy mam sobie kogoś znaleźć, odpowiedziała że przynajmniej nie będę jej męczył z sexem..

Przepraszam, że to powiem, ale... uważaj! Nie wchodź w żadne romanse, nie umawiaj się z nikim, nie korzystaj z domów publicznych. Wiesz, dlaczego? Jeśli ona planuje rozwód (a chyba planuje właśnie), to może szukać na Ciebie przysłowiowego "haka". Jeśli będziesz się z kimś spotykać, to ona może to wykorzystać przeciwko Tobie w sprawie rozwodowej.
Potrzeby seksualne potrzebami seksualnymi, ale tutaj musi Ci się włączyć instynkt samozachowawczy.

45

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

jaco007
Twoja żona ma to samo, co wiele innych kobiet. Jej chęć do seksu słabła po uzyskaniu pewnych etapów:
1. Małżeństwo - wydało jej się, że już jesteś jej po wieki wieków, to i libido poszło w dół.
2. Dziecko - wiele kobiet ma problem z pogodzeniem bycia żoną i matką.
3. Obijactwo - brak zainteresowań + brak pracy doprowadził do ogólnego marazmu.

Teraz stary pozostaje Ci wizyta u adwokata (brak pożycia z jej winy może być przyczyną rozwodu z jej winy). No i poszaleć, ale - żebyś czasem se kuku nie zrobił - żadnych podrywów, żadnych agencji (bo zawsze ktoś może zobaczyć, że tam włazisz), tylko tzw. mieszkaniówka i to z 50 km od miejsca, w którym mieszkasz (w myśl zasady: Gdie żiwiosz, tam nie jebiosz).

46

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Jaco,

to, że żona ma super figurę nie oznacza, że nie przytłaczają ją tony kompleksów. Wydaje mi się(z doświadczeń moich koleżanek, które mają dzieci), że ona może mieć różne kompleksy. Może jej się wydawać, że jest wielką spasioną świnią, że piersi wiszą jej do kolan, że wszędzie ma rozstępy, etc. Naprawdę, psychika wiele potrafi zniszczyć. Spróbowałabym porozmawiać z żoną pod tym kątem. Szczerze zapytać jej czy czuje się atrakcyjna. Powiedz jej jak Ty ją widzisz i że boisz się, że wasze spojrzenia na jej atrakcyjność mogą być różne. Zapewnij o tym jak bardzo Ci się podoba etc. Jeśli okaże się, że nie w tym rzecz, to być może chodzi o Twoją atrakcyjność? Może Ty jej nie pociągasz? Może coś się w Tobie zmieniło, albo w jej postrzeganiu Ciebie. O tym też porozmawiaj. Jeśli zaś chodzi o strach przed ciążą to są inne metody antykoncepcji dla kobiet niż tabletki i prezerwatywy. Chociażby wkładka domaciczna, tzw "spirala", która nie zawiera w sobie żadnych hormonów, które mogłby wpłynąć na problemy z tarczycą żony. Zwłaszcza, że macie już dziecko, więc taka metoda antykoncepcji jest dla niej dopuszczalna (wkładka jest dla kobiet które już rodziły), w każdej chwili można ją założyć i wyjąć(gdybyście np pół roku po założeniu zdecydowali się na starania o kolejnego bobasa, to nie ma problemu, żeby się jej pozbyć smile ), a po założeniu takiej wkładki wymienić ją trzeba dopier po dwóch latach. Więc możesz żonie o tym wspomnieć - być może ona nawet nie wie, że takie coś istnieje.

Spróbuj przeprowadzć z nią rozmowę, poruszając te kwestie i napisz co z tego wynikło. Dwa lata bez seksu może zniszczyć każdy związek. Rozumiem Cię więc w tej kwestii. Pogadaj i zobaczymy co dalej.

47

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Czyli wylazlo szydlo z wroka: murzyn zrobil swoje, murzyn moze odejsc...

Wyglada na to, ze ona jest z Toba bo jest a nie dlatego, ze chce byc.
Coz mozesz zrobic? Jedynie byc rownie zimny jak ona.
Nie wiem czy cokolwiek tu pomoze, choc nadal widze szanse w seksuologu/psychologu..

Poza tym-popieram post poprzednika. On potrafi ujac to "po mesku". Jedynie chwilowo odpuscilabym adwokata...

48 Ostatnio edytowany przez Lupus (2011-08-06 10:48:56)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Tisha napisał/a:

to, że żona ma super figurę nie oznacza, że nie przytłaczają ją tony kompleksów. Wydaje mi się(z doświadczeń moich koleżanek, które mają dzieci), że ona może mieć różne kompleksy. Może jej się wydawać, że jest wielką spasioną świnią, że piersi wiszą jej do kolan, że wszędzie ma rozstępy, etc.

Chyba wyciągasz błędne wnioski. Bo zgadzam się, że atrakcyjna kobieta też może mieć kompleksy co do wyglądu. Tylko wtedy nie paraduje nago po domu.

Zapomniałem o czymś - problemy z tarczycą mogą wywoływać dziwne objawy, wręcz przypominające niektóre zaburzenia osobowości czy choroby psychiczne. Więc może tu leży problem?

49

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Lupus napisał/a:

Teraz stary pozostaje Ci wizyta u adwokata (brak pożycia z jej winy może być przyczyną rozwodu z jej winy). No i poszaleć, ale - żebyś czasem se kuku nie zrobił - żadnych podrywów, żadnych agencji (bo zawsze ktoś może zobaczyć, że tam włazisz), tylko tzw. mieszkaniówka i to z 50 km od miejsca, w którym mieszkasz (w myśl zasady: Gdie żiwiosz, tam nie jebiosz).

Z tego, co się orientuję, to żona ma już wgląd do tematu, więc, jeśli będzie znikał na jakiś czas w celu tzw. mieszkaniówki, to, wiesz...  Kobiety czasami zrobią wszystko, by udowodnić mężowi winę za rozpad małżeństwa.

50

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Ale nie wyciągajmy od razu takich tragicznych wniosków, że ona chce rozwodu.. Może podczas rozmowy palnęła coś o tym, może chciała go "nastraszyć" żeby przestał ją męczyć. Dobrze zrobiłeś, że jej poczytałeś. Ja pokazałabym jej cały temat. Może wtedy kobieta dopuściła do siebie myśl, że naprawdę macie wielki problem..

51

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Lupus napisał/a:
Tisha napisał/a:

to, że żona ma super figurę nie oznacza, że nie przytłaczają ją tony kompleksów. Wydaje mi się(z doświadczeń moich koleżanek, które mają dzieci), że ona może mieć różne kompleksy. Może jej się wydawać, że jest wielką spasioną świnią, że piersi wiszą jej do kolan, że wszędzie ma rozstępy, etc.

Chyba wyciągasz błędne wnioski. Bo zgadzam się, że atrakcyjna kobieta też może mieć kompleksy co do wyglądu. Tylko wtedy nie paraduje nago po domu.

Zapomniałem o czymś - problemy z tarczycą mogą wywoływać dziwne objawy, wręcz przypominające niektóre zaburzenia osobowości czy choroby psychiczne. Więc może tu leży problem?

Nie wyciągam wniosków tylko dokonuję pewnej analizy i przedstawiam sytuacje, które mogą być przyczyną, co nie oznacza, że nią być muszą. Odnoszę wrażenie, że jak ktoś ma inne podejście niż Ty to od razu go atakujesz. To już nie pierwsza taka sytuacja, ale mniejsza o to bo nie zamierzam tu robić offtopic'a

Jaco,
tak sobie przeczytałam jeszcze raz wszystkie Twoje posty i jakoś naszło mnie, jak napisałeś o tym "grzaniu laptopa", że być może żona poznała kogoś w sieci? Może jakiś internetowy przyjaciel/kochanek. To mogłoby wyjaśniać jej niechęć do seksu z Tobą i okupowanie komputera, a także to, że poruszyła kwestię rozwodu i walki o dziecko.

52

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Skoro mowa o laptopie to może kiedy żony nie będzie to schowaj go i powiedz, że oddałeś do naprawy bo nie działa? Ciekawe jak zareaguje

53

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Tisha napisał/a:

Nie wyciągam wniosków tylko dokonuję pewnej analizy i przedstawiam sytuacje, które mogą być przyczyną, co nie oznacza, że nią być muszą. Odnoszę wrażenie, że jak ktoś ma inne podejście niż Ty to od razu go atakujesz. To już nie pierwsza taka sytuacja, ale mniejsza o to bo nie zamierzam tu robić offtopic'a

Nie koleżanko, to Ty atakujesz. Nie muszę się zgadzać z Twoim zdaniem, napisałem Ci dlaczego, a Ty zamiast odnieść się lub zmilczeć, atakujesz. Być może uważasz, że kobieta zakompleksiona, uważająca się za nieatrakcyjną afiszuje się swoim ciałem chodząc nago przy odsłoniętych oknach. Ja uważam, że tak nie jest. I mam do tego prawo.

54

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

No moim zdaniem zakompleksiona kobieta raczej nie odkrywa swojego ciała, wręcz przeciwnie chowa je w za dużych ubraniach.

55

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Cassie
Moim też, dlatego uważam, że problemem nie są kompleksy żony Jaco007. Dziwne mi się też wydaje, że osoba nie mająca ochoty na seks, eksponuje swoje ciało - chyba tak to należy odczytać - wobec obcych, przypadkowych widzów zza okna. Czyżby więc nie była to niechęć do seksu w ogóle, a jedynie niechęć do seksu z własnym mężem?

56

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Na razie jest lepiej, w końcu udaje mi się normalnie rozmawiać z żoną...
Dzisiaj poranek miałem naprawdę miły i mogłem się odwzajemnić żonie smile

Dzięki kilku podanym przez was metodom jest lepiej.....
Zamąciłem dość mocno kijem w mrowisku (czytajcie w mózgu moje żony!)...

DObrej nocki!

57

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
jaco007 napisał/a:

Wiem że wyda się Wam to może śmieszne!
Ale jestem z żoną po ślubie 2,5roku i stosunek płciowy odbyliśmy tylko raz.

Nie, wcale nie mam ochoty śmiać się - jeżeli już to usiąść i zapłakać.   

jaco007 napisał/a:

Żona tłumaczy to tym że boi się zajść w ciąże, nie chce brać pigułek bo leczy się na tarczycę, prezerwatywa w jej mniemaniu nie daje zabezpieczenie przed zajściem w ciążę.

O ile początkowo byłam skłonna w to uwierzyć...
o tyle po tym:

jaco007 napisał/a:

Do niedawna sex oralny  działał  w dwie strony, ale od kilku miesięcy nie daje mi się zbliżyć nawet ustami do siebie..

już tego nie "łykam" smile

jaco007 napisał/a:

Co byście zrobiły na moim miejscu??
Rozmowa nie istnieje i nie chce ona o tym zupełnie ze mną rozmawiać..

Co to znaczy - rozmowa nie istnieje???
Szczerze - chyba pora odpiąć skrzydła i zgasić aureolkę i postawić sprawę na ostrzu noża. A osobną sprawą jest to, dlaczego czekałeś na rozwiązanie tego problemu? Jeden stosunek w ciągu 2,5 roku - toż to patologia do kwadratu!
Albo szanowna małżonka zaspokaja swoje potrzeby gdzie indziej albo Ty już jej nie pociągasz albo ma poważne problemy seksualne.
Należy Ci się wyjaśnienie tej sytuacji. A ustanie życia seksualnego w małżeństwie na taką skalę - może być przyczyną do orzekania rozwodu z jej winy.

58

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

witaj, na wstępie bardzo Ci współczuje.
myślę podobnie do Olinki.
najpierw przed ślubem szalony seks na luzie, teraz nic, zero, null.
może rzeczywiście ona źle się czuje? może uważa, że jest gruba ( a kobitki czasem wyolbrzymiają)
może rozstępy, może coś się zmieniło tam na dole, a nie powiedziała?
ona ma jakąś blokadę, seksuolog to jest bardzo dobry pomysł, nie wiem jak będzie  z namową, mam nadzieję, że się zgodzi, bo w końcu dwie strony muszą chcieć.
fora-moze przejrzyj historię? może tam się komuś zwierza?
wiesz, co innego, jak siedzi i gada o bzdurach torebki nie torebki, co innego jak filmy ogląda a co innego jak się gdzies zwierza. (patrzeć a tutaj gdzies bedzie wątek Twojej zony)
musisz działać, bo szkoda mi Cię chłopie, jak TY wytrzymujesz? podziwiam, podziwiam upór i chęć naprawy, musisz ją bardzo kochac, ale zasługujesz na normalnie funkcjinujący związek a nie na fikcję.

59

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Dziękuję Wam za rady, jest trochę lepiej, żona się popłakałą jak parę razy wręcz jej wygarnąłem...

Na pewno brak chęci do sexu ma też związek z leczeniem tarczycy, ale chcemy naprawić nasz związek pod wzlędem sexu.
W innych sferach jest naprawdę ok. jesteśmy małżeństwem które się prawie nie kłóci (!)...

ALe oboje zapomnieliśmy o jednym sexie (!!!) to co nas tak bardzo kiedyś łączyło..

60

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
jaco007 napisał/a:

W innych sferach jest naprawdę ok. jesteśmy małżeństwem które się prawie nie kłóci (!)...

A to wcale niekoniecznie dobry symptom - może świadczyć bowiem o tym, że już nawet nie macie się o co pokłócić wink 

jaco007 napisał/a:

ALe oboje zapomnieliśmy o jednym sexie (!!!) to co nas tak bardzo kiedyś łączyło..

No więc, kochaniutki - jak to było? ONA zapomniała, czy OBOJE zapomnieliście?

61

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Uważam jak niekochana - jesli się nie kłócicie i seksu też nie uprawiacie  - to jakoś zobojętnieliście oboje i jest to zly symptom. Zatem może jest tak że- rutyna, nuda, monotonia - niszczy Was z osobna i razem ....?

62

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

A ja cały czas mam wrażenie, że problem nie tkwi w monotonii codziennego życia, czy w tym, że żonka się odkochała. Uważam, że z nią dzieje się coś niedobrego. Na Twoim miejscu chyba sprawdziłabym tego laptopa...

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Hm...Jaco...szkoda, że nie zaglądasz czasem do skrzynki e-mail.
Jedna uwaga..żona nie chciała kochać się z Tobą 2 lata, a Ty teraz "pstryknąłeś palcami" i nagle chce, sprawia jest to radość, czerpie przyjemność, a nawet nie boi się ciąży? Coś mi tu nie gra...ale skoro tak jest to bardzo się cieszę, że udaje Wam się przezwyciężyć ten ogromny problem, bo raczej tak powinno się postępować w dobrym związku, a nie zaraz biec po rozwód. Brak ochoty na sex był dla Ciebie ciosem, ale podejrzewam, że Twoją żonę boli to równie mocno, wiem wiele na ten temat bo również przez to przechodzę i czuję się z tym okropnie, na szczęście mój mąż też jeszcze mnie nie wymienił na inny model:)

64 Ostatnio edytowany przez Lupus (2011-08-07 22:08:53)

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!

Samotna we Dwoje
Co się odwlecze, to nie uciecze tongue

Nie mówiąc o tym, że odnosisz się do nie wiem czego, bo na pewno nie do tego wątku.

65

Odp: Jak namówić żonę do sexu..?!
Samotna we Dwoje napisał/a:

bo raczej tak powinno się postępować w dobrym związku, a nie zaraz biec po rozwód. Brak ochoty na sex był dla Ciebie ciosem, ale podejrzewam, że Twoją żonę boli to równie mocno, wiem wiele na ten temat bo również przez to przechodzę i czuję się z tym okropnie, na szczęście mój mąż też jeszcze mnie nie wymienił na inny model:)

Jestem kobieta, ale nie potrafiłabym powiedzieć, że związek, w którym nie ma seksu jest DOBRYM związkiem. hmm

Posty [ 1 do 65 z 160 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Jak namówić żonę do sexu..?!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024