Wchodzę na forum po niemałej przerwie i znowu ktoś dochodzi do wniosku, że kobiety na portalach randkowych są złe i szukają w mężczyznach tylko kasy, pozycji, wyglądu itp.? xD Masakra.
Jestem już ponad dwa lata z osobą poznaną właśnie na słynnym portalu randkowym na S i od zawsze jakoś mnie śmieszyły te żale, jakie tu się wylewały od facetów, że nikt im nie odpisuje, że nie mogą znaleźć, bo nie mają X, Y, Z... Totalna bzdura, jeżeli ktoś ocenia wszystkie kobiety w taki sposób.
Z pierwszej ręki wiem, jak ciężkie może być wyłapanie odpowiedniej osoby przez portal randkowy, przy zalewie zboczków, ludzi zwyczajnie nudnych, desperatów lub takich, co potrafią się tylko na komplement wysilić, tak, jak 99% innych piszących. To nie musi być scenariusz z życia każdej kobiety, ale po 4 "randkach" mojej dziewczyny w oparciu ten portal randkowy, 2 chyba w ogóle nie przyszło, jeden podobno przez godzinę nawijał o jakichś maszynach z taką pasją, że nie dopuszczał do słowa, a ostatni niby był spoko, ale następnego dnia kontakt urwał, a po miesiącu dopiero wymyślił jakąś smutną historyjkę, a jak się potem okazało, zwyczajnie wyłapał kogoś lepszego, kto go olał właśnie po miesiącu. Po takich doświadczeniach już nie umówisz się z byle kim. Ba. Nie odpiszesz byle komu, zwłaszcza, jak napisał tylko "Cześć". Wrzucasz opis, zainteresowania, a potem banda napaleńców napisze tylko "jesteś piękna, popiszemy?", pomijając propozycje erotyczne.
Zawsze starałem się stosować do kilku zasad, jakie tu nie raz podałem i to dawało pozytywne efekty. Może odpisywały 3-4 kobiety na 10, ale to i tak było sporo w porównaniu z tym, że wcześniej może jedna na 100.
1. W wiadomości piszesz krótko, zdanie, dwa, trzy. Odnosisz się do opisu.
2. Kobieta nie ma opisu? Nie piszesz do niej.
3. Ma opis, ale "buntowniczo-niepoprawny", np. "Jestem jaka jestem i się nie zmienię...", patrz porada z punktu 2.
Bonusowo:
4. Jesteś 5/10 i liczysz na kobietę 9/10? No powodzenia.
5. Nie masz zdjęcia, bo boisz się o prywatność/źle wyglądasz/... [w kropki wstaw cokolwiek co cię przekonuje, że nie powinieneś mieć zdjęcia]. Rada? Wstaw zdjęcie, uśmiechnij się, lepiej krzywo, niż wcale.
6. Nie masz opisu, bo nie chcesz być szufladkowany? No to licz się z możliwością drętwej ciszy i brakiem tematów do pisania lub z tym że ktoś do kogo napisałeś, wejdzie w twój profil i pomyśli, że nie warto sobie głowy zawracać, bo nie stać go nawet na opis.
7. Nie masz samochodu, domu, kasy, nie jesteś przystojny, a do tego jesteś niski? [Swoją drogą śmieszy mnie troszkę argument o wysokości, bo przecież małe kobiety też istnieją, serio, widziałem, a nawet z taką jestem (139cm wzrostu)] Mam brzuszek, nie mam samochodu, domu, z kasą bywa różnie, a jednak ktoś odpisywał i nie uciekał.
Dzisiaj mi się nudziło, wybaczcie.