Ciekawe ile wytrzymasz...
Trzymam kciuki!
... i zainteresuj się dziewczynami 20-25 l. dla "treningu"
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak zbliżyć się do starszej kobiety ?
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ciekawe ile wytrzymasz...
Trzymam kciuki!
... i zainteresuj się dziewczynami 20-25 l. dla "treningu"
A ile powinienem ?:D , to jest pytanie ile mam wytrzymać żeby ta Pani uznała mnie za "niedostępnego" , jeszcze z 3 tygodnie i zaatakuję
Dodam, że wczoraj wyszedłem z budynku w podobnej porze jak ta Pani ale nie czekałem jak zazwyczaj żeby porozmawiać tylko poszedłem nie oglądając się w ogóle za siebie.
Pozdrawiam!
Z przykrością muszę stwierdzić, iż jestem pewna, że ta Pani nie analizuje tej znajomości pod kątem Twojej niedostępności. Pewnie nawet nie zauważy różnicy w zachowaniu, a nawet jeśli odnotuje ten fakt i to tak przejdzie nad tym do porządku dziennego. Dla niej to miły incydent, to Twoje zainteresowanie. Jesteś to jesteś a jak Cię nie ma to niczego to nie zmienia. Bawisz się w podchody w pojedynkę wiec tym sposobem nic nie ugrasz, bo tak to już dawno sama jakoś by zareagowała w odpowiedzi na Twoje zaczepki więcej niż "dziękuję za życzenia" (z kropką czy tam bez kropki
Uwierz w końcu że 35 latka jak by chciała to wiedziałaby dokładnie jak "pociągnąć" znajomość, sama by jakoś tym pokierowała
@js896020
Dobra, olej te życzenia, nie dość że porażające w formie i treści, to jeszcze są bez mocy, nie mają pokrycia.
Pomyśl
Czy Ty byś się cieszył jak by Ci starzy pod choinkę złożyli tylko życzenie, i to jeszcze podobne w formie i treści co Twoje.
Fajnie, cieszył byś się?
No właśnie.
Czas iść krok do przodu, nowy etap.
Czas na prezenty, prezenciki podarki.
Tak właśnie. Qrwa
Co jej po życzeniach, jak nie pali trawki, to nawet nie będzie miała beki z tego. Na nic jej to.
Ale każda kobieta uwielbia podarki.
Zawsze z większym łaknieniem spoziera się na kandydata, który obdarowuje różnymi podarkami.
Tego nie wyczytałeś nigdzie?
Skończ sklecać przypadkowe wyrazy które mają podniosłe znaczenie, i zacznij zachowywać się jak facet.
Tylko pamiętaj, że podarki muszą być odpowiednie do poziomu życzeń.
Wymyśl coś i zapodaj.
Czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam
Ps.
Co to znaczy się rozluźniłeś, dzięki czemu wytrzymałeś tydzień? Głownie te rozluźniłeś.
Pss
Chyba że jesteś trollem, albo masz 15 lat i szkoda Ci kieszonkowego.
Więc jak jest. kropka
Pss
Chyba że jesteś trollem, albo masz 15 lat i szkoda Ci kieszonkowego.
Więc jak jest. kropka
Stawiam na 15 lat i bujną wyobraźnię.
A ile powinienem ?:D , to jest pytanie ile mam wytrzymać żeby ta Pani uznała mnie za "niedostępnego"
, jeszcze z 3 tygodnie i zaatakuję
Dodam, że wczoraj wyszedłem z budynku w podobnej porze jak ta Pani ale nie czekałem jak zazwyczaj żeby porozmawiać tylko poszedłem nie oglądając się w ogóle za siebie.
Pozdrawiam!
Dziecko, wracaj Ty do zabawek i nie baw się w podrywanie bo się na tym kompletnie nie znasz.
Podarek już jej realny złożyłem, bo działa jej teraz laptop, która nie działał
Na bieżąco wyślę neutralne życzenia i tyle, jako As w rękawie zaproponuję wycieczkę rowerową/wyjście do kina jak będzie cieplej
Ja gubię się w waszych poradach bo się trochę wykluczają mam czekac czy nie, przestaję patrzeć na porady zaczynam realnie działać jak facet,
Najpierw mi kurcze doradzacie odpuścić póżniej kupować prezenty, nie powiem gubię się w tym, może to przez to że nie wiecie 100% sytuacji z mojej perspektywy ale praktycznie wszystko opisałem.
Do zobaczenia kiedyś!
Podarek już jej realny złożyłem, bo działa jej teraz laptop, która nie działał
Na bieżąco wyślę neutralne życzenia i tyle, jako As w rękawie zaproponuję wycieczkę rowerową/wyjście do kina jak będzie cieplej
Ja gubię się w waszych poradach bo się trochę wykluczają mam czekac czy nie, przestaję patrzeć na porady zaczynam realnie działać jak facet,
Do zobaczenia kiedyś!
Ty na początek masz się z nią zaprzyjaźnić, ale tak bez żadnych podtekstów, masz się z nią tak zwyczajnie zakumplować. Jak osiągniesz ten poziom relacji to zorientujesz się jaka ona naprawdę jest, jakie ma oczekiwania. I wtedy będziesz wiedział czy masz u niej jakieś szanse.
No właśnie powiem tak 100% szczerze, że trochę się zaczeliśmy ze sobą kumplować, ale zobaczyłem jej pewne cechy które mnie trochę odrzuciły od jej charakteru ale nie od jej ciała, wiem wiem jak to brzmi.
W sumie ten powyższy fakt spowodował to że nie wysłałem na urodziny życzen konkretnych bardziej.
Bardzo ciekawe uwagi z Waszej strony i stanowią na pewno kolejny krok w moim rozwoju społecznym.
Myślę że sytuację podprowadzę do takiej sytuacji że teraz po tym ponad tygodniu "suszenia" normalny kontakt a po jakimś czasie bardzo konkretnie raz na zawsze zaatakuję i najwyżej po tygodniu się "odkocham", tak jak mówię to jest bardziej fascynacja ciałem niż charakterem.
Podarek już jej realny złożyłem, bo działa jej teraz laptop, która nie działał
Na bieżąco wyślę neutralne życzenia i tyle, jako As w rękawie zaproponuję wycieczkę rowerową/wyjście do kina jak będzie cieplej
Ja gubię się w waszych poradach bo się trochę wykluczają mam czekac czy nie, przestaję patrzeć na porady zaczynam realnie działać jak facet,
Najpierw mi kurcze doradzacie odpuścić póżniej kupować prezenty, nie powiem gubię się w tym, może to przez to że nie wiecie 100% sytuacji z mojej perspektywy ale praktycznie wszystko opisałem.
Do zobaczenia kiedyś!
Jakie prezenty Ty chcesz kupować?
No właśnie powiem tak 100% szczerze, że trochę się zaczeliśmy ze sobą kumplować, ale zobaczyłem jej pewne cechy które mnie trochę odrzuciły od jej charakteru ale nie od jej ciała, wiem wiem jak to brzmi.
W sumie ten powyższy fakt spowodował to że nie wysłałem na urodziny życzen konkretnych bardziej.
Bardzo ciekawe uwagi z Waszej strony i stanowią na pewno kolejny krok w moim rozwoju społecznym.
Myślę że sytuację podprowadzę do takiej sytuacji że teraz po tym ponad tygodniu "suszenia" normalny kontakt a po jakimś czasie bardzo konkretnie raz na zawsze zaatakuję i najwyżej po tygodniu się "odkocham", tak jak mówię to jest bardziej fascynacja ciałem niż charakterem.
Prezentów żadnych nie chcę kupować, bo do tej pory jak na poczatkowym etapie jakiejkolwiek znajomości wysyłałem kwiaty to się to źle kończyło, chyba najlepsza jest zasada : "kwiaty tylko jak się pociupciało"
No właśnie powiem tak 100% szczerze, że trochę się zaczeliśmy ze sobą kumplować, ale zobaczyłem jej pewne cechy które mnie trochę odrzuciły od jej charakteru ale nie od jej ciała, wiem wiem jak to brzmi.
W sumie ten powyższy fakt spowodował to że nie wysłałem na urodziny życzen konkretnych bardziej.
Bardzo ciekawe uwagi z Waszej strony i stanowią na pewno kolejny krok w moim rozwoju społecznym.
Myślę że sytuację podprowadzę do takiej sytuacji że teraz po tym ponad tygodniu "suszenia" normalny kontakt a po jakimś czasie bardzo konkretnie raz na zawsze zaatakuję i najwyżej po tygodniu się "odkocham", tak jak mówię to jest bardziej fascynacja ciałem niż charakterem.Prezentów żadnych nie chcę kupować, bo do tej pory jak na poczatkowym etapie jakiejkolwiek znajomości wysyłałem kwiaty to się to źle kończyło, chyba najlepsza jest zasada : "kwiaty tylko jak się pociupciało"
Jesteś w tym momencie niesmaczny, a po za tym ściemniasz.
Co nagle charakter Ci zaczął przeszkadzać?
Litości, nie masz u Niej szans i dlatego takie bzdury wypisujesz.
Powtórzę po raz kolejny, jesteś Dzieciak i tyle.
Daj spokój tej Kobiecie.
Z czym ja mam ściemniać przyszedłem na forum mając nadzieję na ciekawe rady, uwielbiam kobiety i uwielbiam ich ciało, szczególnie tej Pani!
Szkoda tylko że to zakazane w społeczeństwie, taka róznica wieku 10 lat...
Nie rozumiem Krejzolko Twojego oburzenia ?
Z czym ja mam ściemniać przyszedłem na forum mając nadzieję na ciekawe rady, uwielbiam kobiety i uwielbiam ich ciało, szczególnie tej Pani!
Szkoda tylko że to zakazane w społeczeństwie, taka róznica wieku 10 lat...
Nie rozumiem Krejzolko Twojego oburzenia ?
Przeczytaj swój poprzedni post, ale dokładnie to może zrozumiesz o co mi chodzi.
Jakoś wcześniej nie pisałeś, że przeszkadza Ci Jej charakter (no chyba, że pisałeś to wtedy Cię przeproszę).
Jak na spokojnie o tym myślę to więcej cech charakteru mi się podoba niż nie podoba, uwielbiam szczególnie energię do pracy tej kobiety.....Tydzien i się "odkocham" ale tak jak powiedziałem to bardziej fascynacja niz coś innego
I dlatego właśnie starsze kobiety nie zadają się z takimi gówniarzami. Na kilometr czuć u nich "fascynację ciałem".
OK, temat do zamknięcią,
A tą kobietę odpuszczam.
OK, temat do zamknięcią,
A tą kobietę odpuszczam.
Nie no,nie wygłupiaj się, od razu do zamknięcia,no co Ty?
No a co mam robić?
Nic nie rób. Interesuje cię tylko jej ciało, sam to napisałeś. Poza tym jesteś w stanie w tydzień się "odkochać", to też napisałeś...to nie jest miłość, więc co to za odkochanie? Daj spokój tej pani, bo ją skrzywdzisz, nic więcej. To nie jest łatwa kobieta i tak jej nie traktuj. Kibicowałam ci, ale teraz to juz nie jest śmieszne...po prostu widzisz ją w kostiumie i jesteś napalony. Zajmij się jakąś dwudziestolatką, pociupciaj, bo tak to nazywasz...i przejdzie ci.
Jeżeli zostanie moją przyjaciółką to dla mnie też to jest ciekawa opcja, postaram się, ale to nieprawda, że widzę ją w kostiumie, bo rozmawialiśmy zawsze w pełnym ubraniu !
OK, temat do zamknięcią,
A tą kobietę odpuszczam.
No co Ty? A który to już raz?
Mnie się wydaje, że Ty masz co najwyżej z 20 lat a zachowanie nastolatka nawet przyjaźń z taką Panią starszą wymaga pewnych standardów zachowania się.
No a co mam robić?
Zainteresuj się kolejną, zacznij od sms'a i dalej lecimy z tematem...
Ok teraz celuję w przyjaźń i nie tylko dalej z Tą Panią, wszystko z należytym szacunkiem i honorami drogie szanowne kochane Panie!!
Pozdrawiam!
Ok teraz celuję w przyjaźń i nie tylko dalej z Tą Panią, wszystko z należytym szacunkiem i honorami drogie szanowne kochane Panie!!
Pozdrawiam!
Tej a Ty się ogarniesz wreszcie czy nie? Jakby ta twoja piekna Pani przeczytała to co Ty piszesz to by rozłozyła...nie, nie nogi, ręce.
Przeczytaj sobie co za głupoty wypisujesz, zerknij w gacie..i co dalej? Napisz jeszcze ze tysiąc razy, że już kończysz, że zamknąc temat, że teraz tylko przyjaźn...dupa! Nic co napisałeś dotychczas nie świadczy o jej zainteresowaniu a o twojej pizdowato**sci.
Jak się chce zamknąć temat, to się nie pisze więcej o sobie i nie wchodzi na ten wątek.
Jak się chce zamknąć temat, to się nie pisze więcej o sobie i nie wchodzi na ten wątek.
Motylek a co nam zabawę psujesz.
Nie psuję, tylko gościu już dziesiąty raz o tym pisze, a potem podrzuca jakieś kąski i kawałki. Albo kończy, albo jedzie dalej z tymi podchodami podchodzi do tej babki jak do jeża...teraz przyjażn wymyślił, chociaż wcześniej tylko ciało go kręciło, zachowuje się jak 18latek, no może 18 i pół.
Nie psuję, tylko gościu już dziesiąty raz o tym pisze, a potem podrzuca jakieś kąski i kawałki. Albo kończy, albo jedzie dalej z tymi podchodami
podchodzi do tej babki jak do jeża...teraz przyjażn wymyślił, chociaż wcześniej tylko ciało go kręciło, zachowuje się jak 18latek, no może 18 i pół.
Motylku ja myślę, że to jest trolling,ale nie gra na niczyjch uczuciach, on się dobrze bawi i ci którzy śledzą ten wątek od początku również się dobrze bawią, tylko ci którzy dołączyli znacznie później nie łapią o co chodzi i próbują dawać dobre i mądre rady. Ot i wszystko.
Powiem wam, że jak przeczytałem teraz temat od poczatku to sam myślę że to trolling,
Jak coś ugram to napiszę, mam taki pomysł żeby dotknać tą Panią od tyłu w plecy jak będzie w wodzie, że niby chcę przejść obok.... ?
No super. Wreszcie coś się dzieje
Powiem wam, że jak przeczytałem teraz temat od poczatku to sam myślę że to trolling,
Jak coś ugram to napiszę, mam taki pomysł żeby dotknać tą Panią od tyłu w plecy jak będzie w wodzie, że niby chcę przejść obok.... ?
Ale nie tak między łopatki, tylko spróbuj trochę niżej, ok?
Powiem wam, że jak przeczytałem teraz temat od poczatku to sam myślę że to trolling,
Jak coś ugram to napiszę, mam taki pomysł żeby dotknać tą Panią od tyłu w plecy jak będzie w wodzie, że niby chcę przejść obok.... ?
W wodzie ? Że niby chcesz przejść ?
Hm, no to nie zamachnij się za mocno, z wyczuciem, żeby poczuła mimo wody ale żeby bryzgów naokoło nie było
PolnyMotylek napisał/a:Nie psuję, tylko gościu już dziesiąty raz o tym pisze, a potem podrzuca jakieś kąski i kawałki. Albo kończy, albo jedzie dalej z tymi podchodami
podchodzi do tej babki jak do jeża...teraz przyjażn wymyślił, chociaż wcześniej tylko ciało go kręciło, zachowuje się jak 18latek, no może 18 i pół.
Motylki ja myślę, że to jest trolling,ale nie gra na niczyjch uczuciach, on się dobrze bawi i ci którzy śledzą ten wątek od początku również się dobrze bawią, tylko ci którzy dołączyli znacznie później nie łapią o co chodzi i próbują dawać dobre i mądre rady. Ot i wszystko.
A ja Ci powiem, że niekoniecznie, i jeśli to prawda to, jedno jest pewne, ta kobieta z pewnością ma z tego niezły ubaw
A poza tym Autor nasz produkuje same tematy do zamknięcia
http://www.netkobiety.pl/t102941.html
No i jak pisałem wcześniej , wszyscy mają ubaw, wszyscy zadowoleni i czegóż jeszcze chcieć?
Chcieć więcej...
głupawki dostałam...
Chcieć więcej...
![]()
![]()
głupawki dostałam...
Podpisuję się pod tym wszystkimi moimi kończynami a nawet zębami.
Kaman, to już nawet śmieszne nie jest.
Uspokójcie się wszyscy przez wasze sprzeczne rady dotknąłem Tą Panią dzisiaj tam gdzie nie powinienem... Sytuacja wygląda bardzo źle.
Zarządzam miesiąc przerwy, musze teraz pływać na basenie 20km od siebie....
Uspokójcie się wszyscy przez wasze sprzeczne rady dotknąłem Tą Panią dzisiaj tam gdzie nie powinienem...
Znaczy gdzie. W oko?
Prawda jest taka, że nigdzie tej kobiety nie dotknałem i pisałem do paru postów przed na poważnie , po uwagach o trollingu trochę zażartowałem.
Sytuacja wygląda tak, że mój najnowszy pomysł jest taki dla zainteresowanych wątkiem.
Jutro w dzien kobiet zamierzam podejśc w realu i powiedzieć,że "życzę wszystkiego najlepszego i żeby była Pani zawsze taka piękna jak obecnie"
... "życzę wszystkiego najlepszego i żeby była Pani zawsze taka piękna jak obecnie"
O ile się nie będziesz jąkał tak jak tu teraz to jest szansa!
Prawda jest taka, że nigdzie tej kobiety nie dotknałem i pisałem do paru postów przed na poważnie , po uwagach o trollingu trochę zażartowałem.
Sytuacja wygląda tak, że mój najnowszy pomysł jest taki dla zainteresowanych wątkiem.
Jutro w dzien kobiet zamierzam podejśc w realu i powiedzieć,że "życzę wszystkiego najlepszego i żeby była Pani zawsze taka piękna jak obecnie"
O kuźwa.
Ty tak zawsze zmieniasz zdanie czy tylko w przypadku tej Pani?
js896020 napisał/a:Prawda jest taka, że nigdzie tej kobiety nie dotknałem i pisałem do paru postów przed na poważnie , po uwagach o trollingu trochę zażartowałem.
Sytuacja wygląda tak, że mój najnowszy pomysł jest taki dla zainteresowanych wątkiem.
Jutro w dzien kobiet zamierzam podejśc w realu i powiedzieć,że "życzę wszystkiego najlepszego i żeby była Pani zawsze taka piękna jak obecnie"O kuźwa.
Ty tak zawsze zmieniasz zdanie czy tylko w przypadku tej Pani?
Nie rozumiem ?
btw. myślę że w trochę bardziej miękiej formie, np. "żeby zawsze uroda dopisywała jak teraz dopisuje " ?
Krejzolka82 napisał/a:js896020 napisał/a:Prawda jest taka, że nigdzie tej kobiety nie dotknałem i pisałem do paru postów przed na poważnie , po uwagach o trollingu trochę zażartowałem.
Sytuacja wygląda tak, że mój najnowszy pomysł jest taki dla zainteresowanych wątkiem.
Jutro w dzien kobiet zamierzam podejśc w realu i powiedzieć,że "życzę wszystkiego najlepszego i żeby była Pani zawsze taka piękna jak obecnie"O kuźwa.
Ty tak zawsze zmieniasz zdanie czy tylko w przypadku tej Pani?Nie rozumiem ?
btw. myślę że w trochę bardziej miękiej formie, np. "żeby zawsze uroda dopisywała jak teraz dopisuje" ?
Miałeś dać sobie spokój z Nią, zero życzeń na Dzień Kobiet.
Jak już co, to złóż normalne życzenia, bez wzmianki o urodzie.
Wszystko będzie zależało od odwagi chwili, poza tym jutro wysyłam wszystkim dziewczynom(tak tak się pisze liczbę mnogą bo sprawdziłem, ale "dziewczyną" jak chodzi o jedną dziewczynę) lub w realu takie życzenia jakich bym do tej pory nie mówił/pisał,
Chcę rozwijać się społecznie i wychodzić ze swoich sfer komfortu!
Jakiekolwiek działania w stosunku do tej kobiety, pięknej kobiety z mojej strony będą miały tylko i wyłącznie charakter przyjacielski i delikatny!
A Ty Pani Krejzolku jak byś zareagowała na takie życzenia od wysportowanego przystojnego 25-latka ?
Tak poza tym to powiem że do tej pory była między nami iskra , ale po tych życzeniach 2 tygodnie temu trochę zgasła, odczekałem dwa tygodnie i spróbuję ją wskrzesić na nowo....
Wszystko będzie zależało od odwagi chwili, poza tym jutro wysyłam wszystkim dziewczynom(tak tak się pisze liczbę mnogą bo sprawdziłem, ale "dziewczyną" jak chodzi o jedną dziewczynę) lub w realu takie życzenia jakich bym do tej pory nie mówił/pisał,
Chcę rozwijać się społecznie i wychodzić ze swoich sfer komfortu!
Jakiekolwiek działania w stosunku do tej kobiety, pięknej kobiety z mojej strony będą miały tylko i wyłącznie charakter przyjacielski i delikatny!
A Ty Pani Krejzolku jak byś zareagowała na takie życzenia od wysportowanego przystojnego 25-latka ?
Ty jesteś taki głupiutki, że ja nie mogę.
Ale ja na szczęście takich życzeń nie dostanę to nie mam co gdybać.
Tak poza tym to powiem że do tej pory była między nami iskra , ale po tych życzeniach 2 tygodnie temu trochę zgasła, odczekałem dwa tygodnie i spróbuję ją wskrzesić na nowo....
Nie no koleś jest mega jak dla mnie
Przestań się wydurniać i klecić te swoje denne wierszyki, tylko weź jej jutro kup jakiego kwiata i daj normalnie jak człowiek.
Możesz coś tam bąknąć jakieś "dla pięknej damy" czy coś jak czujesz, ale krótko i bez wymyślnych grafomańskich formułek.
Uśmiechnij się i odejdź, nie czekaj co powie, tylko ją tak zostaw i już nic nie kombinuj, żeby nie przekombinować.
Po basenie też daj jej spokój. Nie wyczekuj na nią, nie pisz, nie dzwoń. Daj jej czas, a może sama się odezwie.
Jak nie, to daj na luz i czekaj na rozwój wypadków. Tydzień, miesiąc, nie wiadomo ile, tyle ile będzie trzeba.
Hue hue
Stary, kij w kwiaty! Zrób tak... Jak już będziesz na tej pływalni czy tam oczku wodnym to niech ci się omskną kąpielówki by Pani spostrzegła ukradkiem twe wdzięki nad wyraz hojne i jurne do działania. Wiesz... jak koty co to przy kotkach ogon podnoszą by pokazać "przepełnienie" testosteronu i nadzieję na zdrowe potomstwo. Jak mruknie to jest twoja! Jak warknie to pomiziaj za uszkiem, pogłaszcz futerko tylko pamiętaj, niech cię ręka boska broni za ogon ciągnąć...
Nie no koleś jest mega jak dla mnie
![]()
Przestań się wydurniać i klecić te swoje denne wierszyki, tylko weź jej jutro kup jakiego kwiata i daj normalnie jak człowiek.
Możesz coś tam bąknąć jakieś "dla pięknej damy" czy coś jak czujesz, ale krótko i bez wymyślnych grafomańskich formułek.
Uśmiechnij się i odejdź, nie czekaj co powie, tylko ją tak zostaw i już nic nie kombinuj, żeby nie przekombinować.
Po basenie też daj jej spokój. Nie wyczekuj na nią, nie pisz, nie dzwoń. Daj jej czas, a może sama się odezwie.
Jak nie, to daj na luz i czekaj na rozwój wypadków. Tydzień, miesiąc, nie wiadomo ile, tyle ile będzie trzeba.
Przez 2 tygodnie nic zero było , także zastosowałem się do rady, jutro tylko życzenia w realu .
js896020 napisał/a:Wszystko będzie zależało od odwagi chwili, poza tym jutro wysyłam wszystkim dziewczynom(tak tak się pisze liczbę mnogą bo sprawdziłem, ale "dziewczyną" jak chodzi o jedną dziewczynę) lub w realu takie życzenia jakich bym do tej pory nie mówił/pisał,
Chcę rozwijać się społecznie i wychodzić ze swoich sfer komfortu!
Jakiekolwiek działania w stosunku do tej kobiety, pięknej kobiety z mojej strony będą miały tylko i wyłącznie charakter przyjacielski i delikatny!
A Ty Pani Krejzolku jak byś zareagowała na takie życzenia od wysportowanego przystojnego 25-latka ?Ty jesteś taki głupiutki, że ja nie mogę.
Ale ja na szczęście takich życzeń nie dostanę to nie mam co gdybać.
Jak ma Pani na imię ?
Zaprawdę uwierzyć nie mogę temat żyje
Sam temat jest spoko, tylko gościu się miota i rzuca jak poparzony, a tak to nici z tego będą.
Jak laska jest w miarę ogarnięta, a stawiam że jest, to w mig wyczuła, że z kolesiem jest coś nie halo.
Sam bym się go wystraszył, chociaż do ułomków raczej nie należę, he he
dlatego zmiana taktyki w jego przypadku na niewiele tutaj się zda, bo ona czuje pismo nosem,
a takiej panny nie wyrwie na czerstwe teksty i literackie popisy rodem z podstawówki.
Przede wszystkim musi się opanować i dać sobie na wstrzymanie. Bez tego ani rusz.
Dałem na wstrzymanie 2 tygodnie i się rozluźniłem
Od ostatnich życzeń na urodizny w lutym 28-go nie było nic
No ale dzisiaj mamy 7 marca, to jeśli dobrze liczę minął raptem tydzień, czyli tyle co nic praktycznie rzecz biorąc.
Krejzolka82 napisał/a:js896020 napisał/a:Wszystko będzie zależało od odwagi chwili, poza tym jutro wysyłam wszystkim dziewczynom(tak tak się pisze liczbę mnogą bo sprawdziłem, ale "dziewczyną" jak chodzi o jedną dziewczynę) lub w realu takie życzenia jakich bym do tej pory nie mówił/pisał,
Chcę rozwijać się społecznie i wychodzić ze swoich sfer komfortu!
Jakiekolwiek działania w stosunku do tej kobiety, pięknej kobiety z mojej strony będą miały tylko i wyłącznie charakter przyjacielski i delikatny!
A Ty Pani Krejzolku jak byś zareagowała na takie życzenia od wysportowanego przystojnego 25-latka ?Ty jesteś taki głupiutki, że ja nie mogę.
Ale ja na szczęście takich życzeń nie dostanę to nie mam co gdybać.Jak ma Pani na imię ?
Dziecko drogie.
Żartowałam w swoim pierwszym poście.
Zbieg okoliczności, że jestem z rocznika i miesiąca co ta Pani.
Poniżej zdradziłeś kiedy Ona ma urodziny, ja mam kiedy indziej, serio.
To nie jestem ja.
No ale dzisiaj mamy 7 marca, to jeśli dobrze liczę minął raptem tydzień, czyli tyle co nic praktycznie rzecz biorąc.
Przepraszam bardzo, ale to już 8 marca.
A Ty droga Krejzolka82 co sądzisz o tej całej sytuacji, jest sens dzisiaj mówić to w realu, bo trochę mnie strach zjada...
btw. Czy Twoje imię zaczyna się na E. ?
Ale uparty
Krejzolka mów prawdę, może to jednak Ty
A Ty droga Krejzolka82 co sądzisz o tej całej sytuacji, jest sens dzisiaj mówić to w realu, bo trochę mnie strach zjada...
btw. Czy Twoje imię zaczyna się na E. ?
Jezu...zrób tak, podejdź do Niej z tulipanem albo goździkiem i powiedz: "wszystkiego najlepszego z okazji Pani święta" i uśmiechnij się promiennie. I tyle, koniec.
Czy Ty uważasz, że gdybym to była ja, to bym się przyznała, nigdy w życiu, kurcze chociaż po ostatnich Twoich postach dla świętego spokoju bym to zrobiła.
Tak, mam na imię Euzebia Eleonora Eustachia (czemu mi podkreśla to imię, przecież jest takie imię) miło mi Cię poznać Młodzieńcze.
Jest sens podchodzić bez kwiatka czy może jednak sms, PROSZE O RADY BO MAM BARDZO MAŁO CZASU!!!?
Jest sens podchodzić bez kwiatka czy może jednak sms, PROSZE O RADY BO MAM BARDZO MAŁO CZASU!!!?
Kwiatek dzisiaj wypada, ale tylko jeden i naprawdę lakoniczne życzenia,bez udziwnień.
kwiatek w wodzie ?, kurczę chyba nie pójdę ćwiczyć, smsem też nie wyślę bo skasowałem numer....
Całe zło zaczęło się jak napisałem sms umawiając się na kolejną naprawę a później napisałem że przez późną odpowiedź nie naprawię od tego momentu ta Pani przestała mnie zachęcać i uśmiechać się, i sama zagadywać.
Szkoda naprawdę ciekawa hisotria się zapowiadała...
Musze popracowac nad swoimi kontaktami z kobietami
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak zbliżyć się do starszej kobiety ?
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024