Ja też poproszę obie fotki!
Jeżeli Ty tak na serio... Faceci naprawdę mają takie rozkminy? Ja myślałam, że takie nadinterpretowanie to raczej domena kobiet.
Prawda jest taka, że jeśli nie zadziałasz konkretnie i bezpośrednio, a nie zasypując ją "słodkimi" smskami z byle pierdołami, to nic z tego nie będzie. Im bardziej się czaisz, tym Twoje szanse maleją. Im bardziej ona widzi, że się czaisz, tym zabawniej w jej oczach to wygląda. Więc raz kozie śmierć i zaproponuj jej coś w końcu! Jak odmówi, to przynajmniej Twój melodramat się zakończy.
Nie licz na to, że to ona wyjdzie z inicjatywą. Po pierwsze - nie jest aż tak zdeterminowana jak Ty, po drugie - być może konwenanse. Ten ruch zdecydowanie należy do Ciebie i jeśli wreszcie go nie wykonasz, to będziemy mieli wesoło jeszcze przez kolejne 17 stron 