Witam. Nie wiedziałam w którym dziale zamieścić mój temat jednak zdecydowałam ze chodzi bardziej o uczucia. A więc do rzeczy...
Jestem ze swoim partnerem od 4 miesięcy. Wcześniej zarówno ja jak i on mieliśmy nieszczęśliwe związki. Kiedy się poznaliśmy wszystko nabrało nowego sensu. Widać że strasznie mnie kocha, jest opiekuńczy i bardzo pociągam go seksualnie. Od samego początku zaznaczal ze szuka stałego związku. Ja jestem dziewczyną która uwielbia seks i mam wysokie libido. Kilka dni temu postanowiliśmy pójść do łóżka. Było nam świetnie ale... po tym wydarzeniu nasze relacje troszkę się zmieniły. Juz nie wygląda to tak jak przed seksem. Powiało chłodem, on odzywa się rzadziej. Zależy mi na seksie z partnerem ale również na związku. Myślicie że taki stan jest chwilowy? Nie wiem w jaki sposób mam się zachowywać wobec niego.
P.s. oboje mamy 25 lat