mężczyzna, który ucieka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » mężczyzna, który ucieka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

Temat: mężczyzna, który ucieka

To chyba tak wątek, żeby się wyżalić, a może macie jakieś doświadczenia. Po prostu czuję się niespokojna, bo mój facet zawsze "ucieka", gdy jest problem, gdy ma dużo stresu.. Teraz też uciekł i bardzo się pokłóciliśmy, bo mnie ta ucieczka już naprawdę mocno zdenerwowała. Skończyło się na tym, że mam się odczepić na zawsze. Nie wiem, może gdy stres opadnie znowu nawiążemy kontakt, może nie. Mam wrażenie, że wykorzystuje takie sytuacje, aby wyżyć się na mnie. Początkowo w ogóle się nie odzywa, z czasem nauczyłam się nie naciskać, nie nagabywać, ale pękam niekiedy. Wtedy on się złości, wykorzystuje sytuacje by uwolnić całą swoją furię.

Wiem, że pewnie znajdą się osoby, które powiedzą, że nie pasujemy do siebie, abym dała sobie z nim spokój. Jednak ja wiem, jaki jest. To trudny charakter, ale ja to toleruję, bo poza tym się kochamy. Może ktoś z Was ma doświadczenie z takimi osobami? Może ktoś z was taki jest i mógłby mi dać jakieś dobre rady? Obecnie jestem nieco zła na siebie, że niepotrzebnie go nagabywałam (ale to w trosce, aby wyrwał się chociaż na moment), ale wiem, że nie jestem winna. Nie wiem nawet co mam zrobić- poczekać aż minie okres natężonego stresu i nawiązać kontakt? Jest bardzo uparty i rzadko sam pierwszy wyciąga rękę. Potrafi powiedzieć w złości wiele głupot, które mają mnie tylko zranić, ale wszystko biorę do siebie..

Ponieważ mam inny charakter, to trudno mi zrozumieć jego mechanizm działa. To że ucieka i nie chce kontaktu z bliskimi... Że się aż denerwuje jak ma z nimi kontakt..

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Lillka-15 (2016-10-27 08:50:07)

Odp: mężczyzna, który ucieka

Skoro chcesz sie męczyć..., a chcesz smile. Ten potocznie nazywany "trudny charakter", to w większości przypadków zaburzenia budowania więzi i stosowanie dziecięcych mechanizmów obronnych. To sa zaburzenia osobowości, nie naprawisz tego smile. Im szybciej zdasz sobie sprawę, ze zycie z kimś w związku nie polega na byciu terapeutka i wyrozumiała przyjaciółka, tym wcześniej dorośniesz. Ten facet Cie nie szanuje, a ty naiwnie liczysz, ze on sie zmieni. Gościu powinien udać sie do lekarza, a ty spojrzeć prawdzie w oczy, ze marnujesz czas na "świra" smile.

3

Odp: mężczyzna, który ucieka

Popieram. Chcesz cały czas rezygnować z własnych potrzeb na rzecz dogadzania drugiej osobie? Jak to kiedyś ktoś ponoć powiedział: "Osoba, która wiecznie mówi "tak", nieustannie pomija osobiste potrzeby i powoli buduje w sobie ogromny gniew". Sam kiedyś zgadzałem się na kompromisy, na które nie chciałem się zgodzić, przymykałem oko, inwestowałem za dwoje. Nie opłacało się. Relacja to nie walka, która polega na ciągłym oddawaniu własnego pola.

4

Odp: mężczyzna, który ucieka

Czy to znaczy, że nieważne kogo spotka na swojej drodze, to zawsze będzie zachowywał się tak samo? Te ucieczki sprawiają, że staje się innym człowiekiem.. Myślałam, że to moja wina, że to ode mnie ucieka, ale z czasem dostrzegłam, że ucieka od każdego.. A najdalej od bliskich.

Nie wiem, nie umiem zrezygnować, ale może on mi w tym pomoże. Może on zrezygnuje ze mnie i nie będę musiała się zastanawiać... Chciałabym mu pomóc sad Chciałabym, aby miał łatwiej. Te "napady" wykańczają zarówno jego jak i wszystkich wokół.

5

Odp: mężczyzna, który ucieka

Z doświadczenia napiszę, że "uciekinierzy" potrafią zniwelować tę cechę, gdy trafią na odpowiednią osobę (często taką, która sama od nich ucieka) i wkręcą się na dobre. On jest przyzwyczajony do tego, że akceptujesz jego zachowanie, więc nie zmieni się - bo po co, jeśli robi co chce, a Ty nie mówisz "nie".

6

Odp: mężczyzna, który ucieka

Sa osoby, ktore uznalyby cie za stalkerke... np ja -)

7

Odp: mężczyzna, który ucieka

czemu uznałabyś mnie za stalkera?

Poważnie zastanawiałam się, czy to nie są jakieś zaburzenia, ponieważ zdarza się to co jakiś czas, schemat jest zawsze taki sam. Zawsze szukałam winy w sobie, ale po którymś razie dostrzegłam, że jej tam nie ma. Moja wina jest w tym, że "w tych chwilach" potrafiłam zbytnio się narzucać, ale dla mnie to normalne zainteresować się bliską osobą, a nie odwrócić się na pięcie i odezwać się jak będzie miał się lepiej. To zwykła troska o drugą osobę.

8

Odp: mężczyzna, który ucieka

mój partner ma to samo, ucieczka - ale w siebie, nie odzywa się ma zły nastrój, focha, twierdzi wtedy że nie jesteśmy dla siebie, ze on sie meczy ze mną, że go ograniczam, dusi się, miły i ciepły dla otoczenia w domu panienka z humorami.
Akceptuje trudny charakter, wiem że jest dobrym człowiekiem, cięzko mi gdy ogląda się za innymi poaniami, słuzy chętnie rtada i wsparciem wymagając ode mnie samodzielności a moje zapytania kierując w stronę internetu.
nie wiem co robić nie umiem i nie chce rozstania kocham go widzę wady ale widzę zalety człowieka, ale męczarnia straszna
Nie jest to żadne uzaleznienie, umartwianie się realnie oceniam sytuację
rozwiazania brak, na chęc rozmowy odzewem jest krzyk i awantura, wytykanie moich wad, wczesniej nie wiedziałam ze mam ich tak wiele,
wiem ze nie m a recepty na zycie z takim człowiekiem albo cały pakiet z ponizaniem włacznbie albo bez niego

9

Odp: mężczyzna, który ucieka

dodam jeszcze że ucieczke ma we krwi, w poprzednim zwiazku były osobne wyjazdy, osobne pokoje, osobne życie .... ja tak nie umiem, to nie wolnośc w związku tylko życie sublokatorów

10 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-10-28 11:58:13)

Odp: mężczyzna, który ucieka

To nie wasi partnerzy mają problem smile to wy macie problem.
Dlatego wybieracie takich facetow. Facet nie jest po to, żeby go "naprawić", a zatracanie siebie na rzecz innej osoby to nie miłość tylko uzależnienie emocjonalne...

11

Odp: mężczyzna, który ucieka

to jak z tego wyjśc nie tracąć związku, nie dokopałam sie recepty sposobu, byłam w terapii naprawde dobrej wiele poukładałam, zmieniłam, tego nie mogę przeskoczyć.
jestem zaradna, a jednoczesnie wszystkiego sie boję, stawianie warunków nic nie da, próba rozmowy tez nie - on odejdzie. Jest wolnym ptakiem. Niezalezny ma silny chrakter i osobowość. A wydawał mi sie osobą potrzebująca pomocy, nieszczęśliwą, którą trzeba chronić przed złymi ludźmi i światem/
Nie wiem czy nie jest mna znudzony, moja chęćią stabilizacji pogonia za uporzadkowanym jednostajnie płynacym zyciem.

12

Odp: mężczyzna, który ucieka

Sa osoby, ktore uznalyby cie za stalkerke... np ja -)

miałam do czynienia ze stalkerem, to nie to

ty masz problem ten co ja osobowośc zależna, wykonasz telefony, będzieśz zabiegac o kontakt, wydaje ci się ze to troska o drugą osobę, ja staram sie to ograniczac jak mogę bo wiem że to dla tej drugiej osoby jest męczące i trzeba jej dać czas na ochłonięcie kiedyś wysyłałam sms za sms-em teraz zadzwonię czasem jak sie nie odzywa i ma zły nastrój i czekam az wybuchnie bo jak juz zacznie mówi ł to nastepuje tyrada a później względdny spokój .... do następnego razu.

13 Ostatnio edytowany przez cozaczas (2016-10-28 16:11:09)

Odp: mężczyzna, który ucieka

Prawdę mówiąc ja nie doznaję poniżeń. Gdy akurat się "napatoczę" lub zbytnio się narzucam, gdy ma złe chwile, to także słyszę teksty typu: męczysz mnie, mam ciebie dość, nie chcę z tobą być. Chociaż wiem, że to wszystko jest powiedziane w złości i służy do tego, żebym się odczepiła, to bardzo to boli. Te słowa później długo dudnią mi w głowie. A kiedy chmury się rozejdą, to słyszę, że nawet nie pamięta, co mówił, że mówił cokolwiek, abym dała mu spokój..

Też staram się ograniczać kontakt, bo wiem, że to jest najlepsze co mogę zrobić, ale czasami pękam. Pękam, bo czuję się jakby to było z mojej winy, bo martwię się o tę drugą osobę, bo pragnę kontaktu. Mnie też jest trudno porozmawiać z moim partnerem na ten temat. Tzn próbuję, ale jest w tej kwestii zamknięty w sobie i nie potrafi się otworzyć, powiedzieć, co dokładnie wtedy czuje. Chodzi mi o to, żeby chociaż powiedział "mam się źle, chcę pobyć sam", ale on to robi w taki sposób, że tracę zmysły. Mówi mi jak mu źle po czym przestaje się odzywać. Martwię się, więc staram się skontaktować, a on chowa się coraz głębiej i głębiej. Kiedy nie odpuszczę, tak jak ostatnio, to wybucha i naprawdę na dobre się odcina.

Właśnie czekam aż ochłonie. Nie będę przez pewien czas w ogóle szukać kontaktu

14

Odp: mężczyzna, który ucieka

Trafiłem tu przypadkiem, ale może którejś pomogę.
poczytajcie kim są Introwertycy oraz ekstrawertycy jakie są ich typy i podział, może to wam jakoś pomoże zrozumieć. Powodzenia.

15 Ostatnio edytowany przez celinienne (2016-10-29 20:44:27)

Odp: mężczyzna, który ucieka

Upierasz sie, ze kazdy problem jestes w stanie rozwiazac i jego ucieczke od ciebie odczytujesz jako ucieczke od problemu. Dlatego wg mnie jestes stalkerka, bo go stale nagabujesz swoim "przebaczaniem", kiedy facet sie nie odzywa, bo juz nie chce sie do ciebie wiecej juz nigdy odzywac.

16

Odp: mężczyzna, który ucieka

bonus001 trafił w sedno. W tym wszystkim ciągle porównywałam go do siebie - ja bym tak nie zrobiła, ja bym tak nie powiedziała, coś jest nie tak. Zapomniałam jak różni mogą być ludzie. On jest typowym introwertykiem. Powinnam była sobie wypisać na kartkach, żeby go nie przytłaczać i rozwiesić je wszędzie, aby o tym pamiętać.

17 Ostatnio edytowany przez ilona26 (2016-10-31 12:32:27)

Odp: mężczyzna, który ucieka

On traktuje ucieczkę jako jedyny sposób radzenia sobie z problemami czy stresującymi sytuacjami,bo uważa go za najefektywniejszy albo po prostu nie zna innych.Uważam,że nie jesteś w stanie tego zmienić w żaden sposób i powinnaś zaakceptować tę"wadę" ale czy warto aż tak poświęcić się w imię miłości? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama

18

Odp: mężczyzna, który ucieka

Trochę zachowuje sie jakby Cię nie szanował. Rozumiem, mieć gorszy dzień, coś nas zdenerwowalo albo coś, ale to nie daje nam prawa w taki sposób traktować drugiej osoby, z którą jesteśmy w związku jakby nie było. Nie mówię, że nie pasujecie do siebie tylko ze to długa i ciężka droga żeby godzić sie na takie cos. Spróbuj powiedzieć mu ze nie życzysz sobie takie traktowania, że Ci nie podoba sie takie cos. I powiedz mu ze właśnie po to z nim jesteś, gdy jest zle i gdy wszystko idzie nie Tak, zeby co wspierać i pomagać w takich chwilach.

19

Odp: mężczyzna, który ucieka

Autorka, Twoj facet to nie introwertyk tylko buc zwykly. A Ty masz kompleks bycia siostra milosierdzia.

Nie chce Cie martwic, ale Ty go nie jestes w stanie zmienic. On ma wyuczone przez lata mechanizmy zachowywania sie wobec innych ludzi: olewanie, fochy, ignorowanie, karanie "cisza"- czyli niezly dziecinny arsenal. Jezeli chce tak zyc i nie widzi w sobie problemu, a z tego co piszesz to nie widzi, to Ty guzik mozesz zdzialac.

Na Twoim miejscu zastanowilabym sie czy chce byc z kims kto mnie do takiego stopnia nie szanuje.

20

Odp: mężczyzna, który ucieka

Ja jestem generalnie introwetykiem, ale to o czym piszecie w 90 procentach z introwertyzmem nie ma nic wspólnego... Usprawiedliwianie ranienia osiby, która nas kocha introwertyzmem to kompletna bzdura, przypominam że introwertykami jest mnirj więcej połowa społeczeństwa, a takie postępowanie to zdecydowanie margines.

21

Odp: mężczyzna, który ucieka
mrbart napisał/a:

Z doświadczenia napiszę, że "uciekinierzy" potrafią zniwelować tę cechę, gdy trafią na odpowiednią osobę (często taką, która sama od nich ucieka) i wkręcą się na dobre. On jest przyzwyczajony do tego, że akceptujesz jego zachowanie, więc nie zmieni się - bo po co, jeśli robi co chce, a Ty nie mówisz "nie".

Zgadzam się z tym. Nie znaczy to, że zawsze tak jest (bo są osoby, które się pod tym względem nie zmienią), ale bywa, że z inną osobą tak się nie zachowują.
Mam takie przypadki w otoczeniu.
Podsumowując: dla Ciebie się raczej nie zmieni. Chcesz to znosić całe życie, to Twój wybór.
Próbowaliście kiedykolwiek rozmawiać na ten temat?

22 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2017-01-30 15:01:19)

Odp: mężczyzna, który ucieka
Jacenty89 napisał/a:

Ja jestem generalnie introwetykiem, ale to o czym piszecie w 90 procentach z introwertyzmem nie ma nic wspólnego... Usprawiedliwianie ranienia osiby, która nas kocha introwertyzmem to kompletna bzdura, przypominam że introwertykami jest mnirj więcej połowa społeczeństwa, a takie postępowanie to zdecydowanie margines.

Zgadzam sie.

Tez jestem osoba introwertyczna: raczej nie okazuje emocji, nie lubie byc w centrum zainteresowania, nie lubie duzych grup i w towarzystwie udzielam sie tylko, jezeli temat jest dla mnie ciekawy. Ale to nie znaczy, ze olewam swojego faceta czy przyjaciol, co ten gosciu robi nagminnie.

23

Odp: mężczyzna, który ucieka
Beyondblackie napisał/a:

Autorka, Twoj facet to nie introwertyk tylko buc zwykly. A Ty masz kompleks bycia siostra milosierdzia.

Nie chce Cie martwic, ale Ty go nie jestes w stanie zmienic. On ma wyuczone przez lata mechanizmy zachowywania sie wobec innych ludzi: olewanie, fochy, ignorowanie, karanie "cisza"- czyli niezly dziecinny arsenal. Jezeli chce tak zyc i nie widzi w sobie problemu, a z tego co piszesz to nie widzi, to Ty guzik mozesz zdzialac.

Na Twoim miejscu zastanowilabym sie czy chce byc z kims kto mnie do takiego stopnia nie szanuje.

Wydrukuję i powieszę na ścianie - "Twoj facet to nie introwertyk tylko buc zwykły" big_smile
Bardzo mi się to zdanie spodobało i pasuje do mojej obecnej sytuacji wink

24

Odp: mężczyzna, który ucieka

zgadzam się z Beyondblackie - ten czlowiek nie ma nic wspolnego z introwertyzmem

25

Odp: mężczyzna, który ucieka
celinienne napisał/a:

Sa osoby, ktore uznalyby cie za stalkerke... np ja -)

Upierasz sie, ze kazdy problem jestes w stanie rozwiazac i jego ucieczke od ciebie odczytujesz jako ucieczke od problemu. Dlatego wg mnie jestes stalkerka, bo go stale nagabujesz swoim "przebaczaniem", kiedy facet sie nie odzywa, bo juz nie chce sie do ciebie wiecej juz nigdy odzywac.


Nie pomyliłaś czasem pojęć???
Stalker???

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » mężczyzna, który ucieka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024