Przez wygląd nie chce mi się żyć - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Przez wygląd nie chce mi się żyć

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Nienawidzę tego jak wyglądam, mojego ciała, niskiego wzrostu, twarzy. Nie znoszę siebie, tego, że codziennie widzę się w lustrze, mam ochotę wyrzucić je za okno. Za wszelką cenę staram się unikać zdjęć, w sumie nawet nie chcę mi się wychodzić z domu przez mój wygląd.
Jestem gruba. Nie jakoś strasznie otyła, ot 10 kg nadwagi. Jednak WSZYSTKO pakuje się- ku mojemu ubolewaniu- w kończyny, tzn. w nogi i łapy. Mam ogromne uda i ramiona, kolosy normalnie. Wyglądam jak jakaś mutantka- chudziutka talia, zgrabne bioderka, ale niżej jakaś totalna masakra. To nie jest tak, że nic z tym nie robię, od półtora miesiąca jeżdzę na rowerku- po 2h dziennie w niezłym tempie, a w weekend na siłkę, albo na basen. Zrobiłam sobie jakąś kondycję, nawet schudłam, ale wiecie gdzie? W cyckach. Nie wiem, jak to jest możliwe, chyba moje ciało jest jakieś dziwne. Nie wiem, czy ćwiczyć dalej, czy dać sobie spokój.
Mam też problemy z włosami. Miałam je bardzo zniszczone, dlatego w lato obcięłam się i teraz żałuję, bo wyglądam bardzo źle. Zawsze miałam je cienkie, rzadkie i rozdwojone, ale teraz to wszystko lepiej widać. Ja mam normalnie prześwity i łyse placki!
Jednak moją największą udręką jest cera. O ile włosy mogę zgolilić na łyso i założyć perukę, a po miesięcznej głódowce jakoś bym z nóg schudła, o tyle na moją twarz nie mam kompetnie żadnego wpływu. Nawet nie chcę pisać o tym, jak tragiczna jest moja twarz, a konkretnie skóra. Mam tyle blizn po pryszczach i samych krost, że chcę mi się wyć. Codziennie nowe pryszcze, zwłaszcza wokół ust, koszmar. Wstydzę się za siebie. Staram się zdrowo się odżywiać, dużo owoców, warzyw i 2l wody, ale i tak nic nie mogę poradzić na stan cery. Próbowałam już chyba wszystkich specyfików.
Jak macie jakieś rady- piszcie…

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Przede wszystkim to przestań biadolić i weź się za siebie. To co opisujesz, to nie są jakieś problemy, z którymi nie można byłoby się uporać.
Masz dwie opcje:
1. Zaakceptować siebie- tą zdecydowanie polecam!
Zobaczysz jakie życie stanie się lekkie i przyjemne. Są gorsze nieszczęścia w życiu niż 10kg nadwagi czy pryszcze na twarzy.Trzeba tylko zmienić tok swojego myślenia i przestać myśleć wyłącznie o sobie i się nad sobą wiecznie użalać.

2. Opcja druga.
Jeśli naprawdę nie jesteś w stanie zaakceptować siebie- oddaj się w ręce specjalistów i przejdź pełną metamorfozę. Półtora miesiąca jeżdżenia na rowerku- to nie jest wielki wyczyn. Schudnąć nie jest tak łatwo. Udaj się na zajęcia fitness i basen, wtedy popracujesz nad całą sylwetką. Pójdź po poradę do dietetyka. Udaj się do dobrej kosmetyczki, która poprawi wygląd Twojej cery, a finalnie poddaj się metamorfozie co do fryzury i ubioru, a wreszcie będziesz szczęśliwa.

A teraz wybierz jedną z opcji i do dzieła! :-)

P.S. Ja wybrałam tą pierwszą i dobrze mi z tym :-P

3

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

PSYCHOLOG, dietetyk, kosmetyczka.

Jeśli logicznie wiesz, że gruba nie jesteś (10 kg nadwagi nie oznacza otyłości!!!), ale tak się czujesz, to znaczy, że masz problem z właściwym rozumieniem obrazu swojego ciała. Twoja psychika nie potrafi zinterpretować twojego wyglądu, ktoś nawkładał ci do głowy jakieś pojęcie o tobie, zabrakło ludzi, którzy by ci naprostowali to postrzeganie siebie, więc źle widzisz siebie. Wielu ludzi na to cierpi, zwłaszcza w naszych czasach, gdy przykłada się tak wielką wagę do wyglądu zewnętrznego, że się ludziom nieidealnym odmawia wartości. To wszystko jest chore i wpływa negatywnie na to, jak ludzie widzą samych siebie. Jeśli nie wyglądają jak modelki, to są gorsi, to nie zasługują na nic. A nawet te osoby, które wyglądają jak modele, i tak zawsze są w stanie znaleźć u siebie mankamenty, które sprawiają, że nie uważają siebie za godnych uwagi, godnych miłości, zainteresowania.
I ludzie wyglądający dobrze, i ci z nadwagą, i ci z niedowagą, mogą mieć zaburzony obraz swojego ciała. Warto się z tym zwrócić do profesjonalisty.

4

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Monoceros napisała wszystko.

Zacznij od psychologa. To, z jaką nienawiścią piszesz o sobie, z brakiem totalnego szacunku - woła o pomstę do nieba i jest o wiele większym problemem, niż 10kg nadwagi.

5

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

woww, kobieto, ostro pojechałaś... najważniejsze - ile masz lat? Nie wiadomo, na ile twoje problemy mogą wynikać z naturalnych zawirowań hormonalnych wieku dorastania, jeśli jesteś już dojrzała, to mogą być zaburzenia hormonalne - wiele na to wskazuje. Wybuchowość, wypryski, przerzedzone, osłabione włosy...

6

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Polecam wizytę u lekarza, a nawet killku, podstawowa morfologia plus tsh plus żelazo, dalej endokrynolog i dermatolog. Psycholog też Ci się przyda

7

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Może rzeczywiście warto zastanowić się nad wizytą u psychologa, rozmowa czasami dużo może pomóc. A co do cery to spróbuj jednak poszukać czegoś w swojej diecie, może nabiał? Za dużo produktów mlecznych ma bardzo zły wpływ na cerę, wiem bo miałam podobny problem o którym Ty piszesz. Jak odstawiałam nabiał to cera mi się poprawiła.

8

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Autorko
widzialam metamorfoze kobiet ktore poszly do kosmetyczki,dobrego fryzjera ktory dobral odpowieni kolor,odpowiednie ciecie do typu urody,moze warto zainwestowac,juz czasami zmiana kolor wlosow inne ciecie-fryzura moze sporo zmienic.

9 Ostatnio edytowany przez doro1 (2016-10-23 15:57:21)

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Autorko,wez to do siebie i pokochaj siebie ,docen swoja osobe,a prawdziwy mezczyzna Cie sam odnajdzie,podkreslam"prawdziwy" i doceni dostrzeze to co naprawde wazne,wartosciowe.

"Kobieta jest piekna za to w jaki sposob mysli.Jest piekna za te iskre w oczach,gdy mowi o tym,co kocha.Jest piekna za swoja zdolnosc sprawiania,ze ludzie sie usmiechaja,nawet jesli sama jest smutna.Nie nie jest piekna za cos mijajacego jak wyglad.Jest piekna z glebi duszy."

10

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Wszystkie będziemy kiedyś brzydkie. Trzeba się rozwijać wewnętrznie, a nie przejmować takimi bzdurami jak wygląd.

11

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Próbowałaś Izoteku? Działa cuda

12

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

Izotek może istotnie pomóc, ale warto pamiętać, że ma też mnóstwo skutków ubocznych - coś za coś.

13

Odp: Przez wygląd nie chce mi się żyć

miałam kiedyś taki sam problem, kompleksy, ale nikt nie chciał mi pomóc, musiałam chodzić do psychologa, do różnych psychologów chodziłam, musisz po prostu znaleźć odpowiedniego psychologa, bez pomocy psychologa nie poradzisz sobie, musisz zaakceptować siebie, pokochać siebie.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Przez wygląd nie chce mi się żyć

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024