Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 65 ]

Temat: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Witam wszystkich rodziców dzieci  z autyzmem.
Jestem mamą 7letniego autystyka.W tym roku robilismy nową diagnozę bo syn poszedł do szkoły.Jest w klasie specjalnej,w szkole masowej.Niestety w obecnej diagnozie poza autyzmem wyszło również upośledzenie rozwojowe w stopniu lekkim.Syn orzeczenie ma wydane do 2017r i tu mam jako mama teraz problem,gdyż od jakiś 7miesięcy(jak był jeszcze w przedszkolu) jego zachowanie znów sie pogorszyło;(Mały pluje,kopie,rzuca wszystkim co ma pod ręką,strasznie buczy i wydaje inne dziwne dzwieki,jest ciągle pobudzony,ma problem z koncentracją,jesli cos nie pojdzie po jego mysli wpada w szał,uwielbia krzywdzić inne dzieci a przy tym jest agresywny równiez w stosunku do osób dorosłych,wyrywa sobie rzęsy albo przycina je nożyczkami,...jest tego jeszcze więcej;(Miałam ostatnio pierwsze wstępne zebranie w szkole z kadrą i ciągle słysze zalecenia,że czeka nas bardzo duzo wyrzeczeń i bardzo duzo pracy z synem...Chciałam iść do pracy,ale usiadłam i kalkulowałam sytuacje i nie jestem w stanie tego pogodzić z praca nad synem,z terapiami,z ćwiczeniami i do tego jeszcze z 16 miesięczna córką która mamy tez w domu.Znajoma powiedziała mi,żebym złozyła wniosek w mopsie o ponowna komisję orzeczeniową w związku z pogorszeniem stanu zdrowia małego,ale ja nie wiem czy tak moge(?).Do tej pory nie korzystałam z tego wyjścia,bo pracowałam,dobrze zarabiałam,syn chodził do przedszkola i w zasadzie nie mielismy tyle na głowie z nim,co obecnie.
Czy jest tu jakas mama,która była w podobnej sytuacji?
W czwartek idę na wizyte z synem do psychiatry dziecięcej,ale chciałabym miec choć jakiekolwiek wirtualne wsparcie,ze uda mi sie wywalczyć jakąś pomoc,bo powoli troszkę sie podłamuje tą całą sytuacją...
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy autystyków!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Zobacz w swoim orzeczeniu o niepełnosprawności  czy masz zaznaczone ,że dziecko wymaga stałej opieki (punkt 7). Jeżeli masz ten podpunkt jako "wymaga" to możesz rezygnować od razu z pracy i iść do MOPS

3

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Nie mam niestety słynnego pkt.7;(Mam pkt.8 tylko.Byłam teraz na wizycie u psychiatry dziecięcej i syn dostał nowe leki na uspokojenie no i psychiatra mi powiedziała,że swiadczenie w takim przypadku jak najbardziej mi sie należy,bo jest pogorszenie stanu zdrowia dziecka-syn ma calościowe zaburzenie rozwojowe w tym zdiagnozowane uposledzenie stopnia lekkiego przez poradnie z czym lekarka się nie zgodziła bo powiedziała że jest to upośledzenie umiarkowane.Chce składać papiery o pogorszenie stanu zdrowia i ponowną komisje tylko boje się ze mi zabiorą orzeczenie.Znajoma ma dziecko z cięzką wada nerek,u dziewczynki podejrzewają aspergera i zabrali jej wszystko...Nasza komisja ostatnio zabiera wszsytkim dzieciom chorym orzeczenia.Nie wiem o co w tym chodzi,ale cos jest nie tak skoro nagminnie dzieci zostaja nagle pozbawione pomocy i pieniedzy do leczenia a rodzice nagle zostaja sami,bez pomocy.Jestem zdeterminowana walczyć ale tez nie ukrywam ze boje sie...Jednak nie chce się poddawac,bo tu chodzi o dobro mojego dziecka a ja zrobie wszystko,nawet pojde na droge sądową jak będzie trzeba...

4

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Złóż  nowy  wniosek  do  powiatowego  centrum  pomocy  rodzinie  z nowymi  opiniami. Jest  tu  na  forum  dziewczyna  która  ma syna z Aspergerem  i też  nie  ma  tego  punktu 7.Mój  syn  ma  gleboki  autyzm  także  ja  nie miałam  problemu z przyznaniem  swiadczenia nawet  na  długi  okres. Prubój zawsze  można się  odwołać.

5

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Hej.
Mam 3,5-latka z Aspergerem i niestety, ale nie przyznano nam świadczenia.
Nie odwoływaliśmy się od decyzji, bo uznaliśmy, że to nie ma sensu.
Poza tym, liczymy, że od przyszłego roku syn pójdzie do przedszkola, a ja będę mogła podjąć pracę na pół etatu.
W mojej sytuacji to lepsze, niż siedzenie w domu.

6

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Cyngli, odwolaj sie.
czasem odwołanie sie od decyzji może zdzialac cuda - wiem po sobie.

7

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
_v_ napisał/a:

Cyngli, odwolaj sie.
czasem odwołanie sie od decyzji może zdzialac cuda - wiem po sobie.

Wiem, mówiono nam o tym.
Wspólnie z mężem postanowiliśmy nie korzystać jednak z tej możliwości ze względu na różne czynniki.

8

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

ok, wprawdzie nie wiem, co to za cZynniki, ale rozumiem.

9 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-10-18 18:40:50)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Jak to jest z tym świadczeniem, można pracować, jak się je pobiera?
Bo cały czas myślałam, że nie można, bo to świadczenie zastępuje pracę i są też automatycznie opłacane składki.

10

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Przy pobieraniu świadczenia nie można pracować ani być zarejestrowanym w Pup.

11

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Dziewczyny złożyłam nowe dokumenty na komisje.Psychiatra dziecięca powiedziała,że jak najbardziej nalezy sie mojemu dziecku świadczenie gdyż jest pogorszenie stanu zdrowia.Byłam na komisji i nie przyznali mojemu dziecku słynnego pkt.7.Pomimo tego że syn ma autyzm z uposledzeniem sprzęzonym,jest na lekach psychogennych,z nasilona autoagresją uznali,ze moje dziecko jest ok.Nie zgadzam się z ta decyzją.Sciełam się dosc mocno z pania przewodniczaca komisji orzekającej.Spytałam na jakiej podstawie mojemu dziecku nie nalezy się swiadczenie?Powiedziała mi,ze czego ja oczekuje?-przeciez dziecko jest zaliczone do niepełnosprawnych.Spytałam dlaczego przekłamali mi dokumenty?!Ja powiedziałam na rozmowie z lekarzem,że dziecko ma autoagresje i bierze leki a oni mi wpisali,że dziecko nie ma agresji i jest ok...Spytałam lekarza wprost czy mój syn dostanie swiadczenie a on mi powiedział,że miasto mi nie może go dac i musze sie jak najszybciej odwoływac.To zabrzmiało tak,jak by mi chciał ;powiedziec że dziecku się nalezy ale ma zabronione wydawania świadczen...Załuje że nie nagrałam tej całej rozmowy bo bym to zgłosiła do tvn-u do Uwagi.To jest skandal!Będę składała odwołanie do komisji wojewódzkiej.Nie odpuszcze!Nie zostawie mojego dziecka samemu sobie,bo banda debili tak chce.Dziewczyny czy jak sie odwoływałyście to co pisałyście w odwołaniu?Może byc tak,ze zrobia mi tu po złosci i odrzuca odwołanie?

12 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2016-12-03 22:41:19)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Nie odwoływałam się to nie powiem co trzeba zrobić ale w urzędzie na pewno Cię pokierują.
Masz rację odwołuj się zwłaszcza jak faktycznie dziecko sprawia ogromne trudności i nie możesz pracować tak jak pracowałaś. To jest chore co oni robią tak jakby z własnej kieszeni dawali matce pieniądze.
Daj znać jak się sprawy mają i powodzenia nie poddawaj się walcz o swoje.

13

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Jak się odwołasz, to powinni przyznać. Z reguły tak robią, licząc na to, że pacjent odpuści i się nie odwoła...
Nie wiem, czy tu, czy w innym wątku pisałam o koleżance, której również nie przyznano pierwotnie sławetnego punktu na świadczenie pielęgnacyjne w związku z córką z chorobą genetyczną, która mając niecałe 2 lata miała uszkodzone nerwy i mięśnie, nie widziała, nie słyszała... powód według pana przewodniczącego komisji orzekającej? "Każde dziecko w tym wieku wymaga całodobowej opieki". Z czym najzupełniej się, owszem, zgadzam, ale na litość boską, dzieci z reguły w tym wieku widzą, słyszą, chodzą, nie wymagają wszechstronnej rehabilitacji...

14 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2016-12-04 08:32:13)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Odwołanie składasz do tej samej komisji, masz na to 14 dni.

Czy mogą odrzucić odwołanie? Mogą.
Pozostaje dochodzenie swoich racji w sądzie.

15

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Będę walczyła dziewczyny.Naprawdę siedziałam i główkowałam co ja mam zrobić z synem...i nic nie wygłówkowałam.Tak czy siak jestem w 'czarnej du..e';/Nikt nie da mi pracy w jednym wymiarze godzinowym,bo wszedzie w moim miescie praca jest dwu zmianowa,nikt na rekę mi nie pojdzie bo niby dlaczego mają mi ustępować(wiele matek pracuje,nie tylko ja jedna),dziecka z autyzmem nie mogę zostawić pod opieką niewykwalifikowanej osoby,bo jest to zabronione,więc tu mam kolejny problem i to poważny,bo muszę szukac osoby z doświadczeniem i wykształceniem pedagogicznym a taka osoba nie weżmie za pilnowanie dziecka z niepełnosprawnością 700zł za miesiąc czyli to co zarobie to wydam na opiekunkę.Paranoja...Nie wspominając że młodsze dziecko mam z genetyczna wada serca i taka niania będzie musiała pilnowac i autyste i dziecko kardiologiczne.Syn chodzi do 1klasy,więc dojdzie pomoc w lekcjach,co łatwe nie jest;/
A co jest najlepsze to to,że wszyscy sa w szoku dlaczego mops tego swiadczenia nie chce dać,że synowi przeciez się należy...Znajoma na syna z aspergerem dostałą bez problemu i miała tylko diagnozę z poradni pedagogiczno-psychologicznej a ja miałam i papiery z poradni,od psychiatry dziecięcej i dodatkowo papiery z Poznania,gdzie też diagnozowaliśmy syna i opinie ze szkoły...i wszystko odrzucili.Myslę teraz  żeby jeszcze skonsultowac wszystko z prawnikiem i żeby on mi powiedział,jak mam dla dziecka wywalczyć to świadczenie.Odpuścić nie moge,bo jestem już w połowie walki i jak sie poddam to zobaczą ze wymiekłam i zniszcza moje dziecko.

16 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2016-12-05 16:40:08)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Z tymi kwalifikacjami opiekunki bym nie przesadzała bo osoby bez nich nie chcą przychodzić.Ja do swojego autysty szukałam na 4 godz rano w stanie byłabym 80 zł dać i tak nikt mi się nie odezwał. Z opieką nie jest prosta sprawa bo ludzie się boją nieznanego lub nietypowych zachowań ale to naturalne bo nie mają styczności lub się boją.
Walcz na pewno Ci dadzą . Mam ten sam problem z pracą. W wakacje kończę studia i żeby móc pracować normalnie partner musi zmienić tryb pracy z delegacji na pracę bez wyjazdów bo od września młody ciągle chory. Teraz jestem w szpitalu z nim na zapalenie płuc i powoli tracę nadzieję ,że pójdę do pracy bo ciągle coś.Przynajmniej opieką tu jestem zaskoczona pielęgniarki wyrozumiałe i personel tylko ksiądz mi dziś zapalił:,,że dziecko to chyba bezbożnik bo się nawet na niego nie popatrzy"ale zawsze ktoś musi się wyrwać z grona i coś zapalić.
życzę powodzenia , nie poddawaj się

17

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

anciorek87 rozmawiałam w poradni z lekarzem psychiatrą i pani dr powiedziała mi,że nie wolno mi pod żadnym warunkiem zostawić syna pod opieką osoby niewykwalifikowanej,bo jesli dziecko ma wydane orzeczenie o niepełnosprawności to całkowita opiekę nad dzieckiem może sprawować tylko rodzic lub opiekun prawny.Jesli zostawie syna pod opieką jakiejś tam niani i nie daj Boże coś się stanie albo moj  syn zrobi cos jakiemuś dziecku i rodzic tamtego dziecka wezwie nawet policje to mam pozamiatane...I bądz tu człowieku mądry...Wczoraj np. mój syn wkurzył się na kolegę z klasy i podzgał go naostrzoną kredką(specjalnie naostrzył zeby go dzgnąć)...Twojego syna nazwali bezboznikiem a ja jak powiedziałam do księdza ze mój syn jest autystyczny to patrzył sie na nas i na niego jak na innych innaczej...My,rodzice dzieci chorych,autystycznych,z porażeniami...jesteśmy traktowani jak ludzie gorszego sortu.Ja całe życie uczciwie pracowałam i mój mąż tez,nigdy nie bylismy na zadnych kuroniówkach,zasiłkach itp rzeczach.Nigdy.A teraz kiedy sytuacja nas przerosła i jedno z nas musiało się poświęcić dla dobra dziecka to system naszego kraju pokazuje jakie mamy tak naprawdę prawa.Mi nie jest na rękę siedzenie w domu a te 1300zł to nie jest jakis dar od Boga,który zapewni extra zycie,bo taka jest prawda,ale w takiej sytuacji takie wsparcie dla rodzica i dziecka to zawsze coś.Co z tego ze z tych pieniedzy 600zł wydam na terapie si,ale wydam je na dziecko.Dlatego bedę walczyła,bo wiem ze mojemu dziecku te marne pieniądze się nalezą.A jak taki 7latek ma bronić swoich praw?Jesli my rodzice tego nie zrobimy to mops tym bardziej tego nie zrobi,bo dla nich to jeden upieprzony dzieciak wiecej i teczka zamknieta...

18

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Powiem Ci tak w domu tak czy tak odpowiadasz ty  za dziecko nie ważne czy opiekuję się nim niania czy osoba z kwalifikacjami, poza tym musiałabyś tą osobę zatrudnić na umowę ,żeby mogła ponosić odpowiedzialność. To jest tak samo jak z zwykłą nianią , która bez umowy przychodzi zajmować się maluchem też w razie czego odpowiadają rodzice.
Wykwalifikowanie ludzie pracują po ośrodkach, w szkołach dorywczo dorabiają sobie studentki lub zwykłe kobiety więc jest nie realne znaleźć kogoś wykwalifikowanego na kilka godz z przeciętną pensją.
Absolutnie nie traktuj tego 1300 zł jako jałmużny tylko jako pieniądze , które Ci się należą .Jeżeli poprawi Ci się sytuacja  z synem to równie dobrze możesz wrócić do pracy i zawiesić te pieniądze.
Postaraj się do nowej komisji zdobyć więcej dokumentów, opinii w których będzie zaznaczone, że syn wymaga stałej opieki ,może ma oprócz tego problemy zdrowotne często choruje zawsze możesz też taką opinię lekarską załączyć.

19

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

anciorek87 masz racje...Puki co napisałam odwołanie.Konkretnie i rzetelnie uzasadniłam z mojego punktu widzenia dlaczego jednak mojemu dziecku słynny pkt7 sie należy...Pół dnia to pisałam.Mam dodatkowo opinie ze szkoły,która tylko potwierdza to co napisałam.Wezme jeszcze w razie czego zaświadczenie od lekarza pediatry,ale to dopiero wtedy gdy otrzymam odp z mojego mops-u,bo dzis złozyłam odwołanie.Teraz kazali mi czekac 7 dni na odp.Uzasadnienie napisałam na 3 kartki a-4(aż tyle wyszło),ale powołałam się na dokumenty z poradni psychologicznej i dokumenty od lekarza psychiatry.Nie powinni mi tego odrzucić,bo napisalm to naprawde bardzo rzeczowo.Babka w mops-ie była w szoku jak zobaczyła,że aż tak bardzo uzasadniłam to odwołanie...;)No ale...nie poddam się bez walki.A co do pracy to wierz mi-ja bym bardzo chciała wrócić,bardzo;(Ale wiem że na chwile obecną to nie możliwe.Najważniejsze teraz to żeby pomóc małemu w nauce,prowadzić go psychologicznie,zminimalizowac w nim ataki agresji,załatwic mu terapie si-to mój cel.

20

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris, dasz radę, trzymam za Ciebie kciuki smile
Z tego, co się orientuję, z reguły odwołania skutkują - po prostu chcą zaoszczędzić z nadzieją, że ktoś odpuści... nie poddawaj się smile

21

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
santapietruszka napisał/a:

Doris, dasz radę, trzymam za Ciebie kciuki smile
Z tego, co się orientuję, z reguły odwołania skutkują - po prostu chcą zaoszczędzić z nadzieją, że ktoś odpuści... nie poddawaj się smile




Dziękuję za dodanie mi kopa do walki:)Smutne jest to,że ten chory system stawia nas rodziców w takich sytuacjach,że poniżają nami jak psami i jeszcze smieją się nam w twarz,że możemy im naskoczyć...;/Nie dam się!Dostałam odp,że moje papiery zostały przesłane do komisji wojewódzkiej,więc czekam na wyznaczony termin teraz.I co najlepsze to to,że 2tyg po mnie na komisji ze swoim synem była moja znajoma.Jej syn chodzi z moim synem do jednej klasy.Tamten chłopczyk ma aspergera i ona dostała świadczenie od ręki.Po kilku latach wróciła z Francji tu do Polski,powiedziała że nie pracuje,jest samotną mamą i ...dostała.A mój syn jest z autyzmem i uposledzeniem sprzezonym,na lekach i jemu sie nie nalezy...Walcze i już i będę wspierała wszystkich rodziców,zeby walczyli i sie nie dawali i nie chowali głowy w piasek!;)

22

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Trzymaj się, Doris, tym bardziej smile
Nie w sensie, że masz zazdrościć koleżance, bo i na Aspergera - moim zdaniem - się należy. Chociaż, ja na starszego syna z ZA nie dostałam nic, nawet łaskawego pozwolenia na parkowanie w centrum big_smile ale nic to, już dzisiaj jest studentem i sam płaci mandaty tongue

23

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

SANTAPIETRUSZKA ja oczywiście rozumiem kolezankę,bo z kazdym zaburzeniem dziecka rodzic ma po prostu przesrane,ale ja nie uciekałam się do takich zachowan żeby specjalnie prowokowac dziecko przed komisją aby weszło wściekłe i darło sie w niebogłosy.Jej syn czyta,maluje,pisze,nie wymaga leków,więc czegoś tu nie rozumiem...Nie tego,że ona dostała to swiadczenie tylko tego w jaki sposób ta komisja orzekała...Mój syn ma cała teczkę,pogorszenie stanu zdrowia a ona dopiero zaczęła diagnozę.Nasze dzieci chodzą do tego samego psychiatry,orzekali ci sami specjaliści:)Obie aktualnie jestesmy bezrobotne...Baa,ja mam jeszcze mniejsze dziecko z genetyczna wada serduszka.I mojej córeczce zabrali i orzeczenie i dodatek pielęgnacyjny...

24

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris, bardzo Ci współczuję smile
Ja nie wiem, na jakich zasadach orzeka komisja, ja wiem, że w mojej przewodniczącym był pan, który kiedyś nie dostał się na medycynę i dlatego uczył mnie wos w szkole, żeby dostać na następny rok dodatkowe punkty na studia (kiedyś tak to działało big_smile ). Poznał mnie, nie ma możliwości, że nie big_smile a ja się nie odwoływałam, bo mi też nie bardzo zależało, ale neurolog mówił, że co nam szkodzi big_smile
Ale z odwołaniami to wiem skądinąd - koleżanki ( w tym jedna pracująca w MOPS), internet...

25

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Jak się dowiedziałam (szwagierka w MOPS-ie pracuje), to dużą rolę grają znajomości.
Znajoma ma córeczkę z cechami aspergerowskimi - jeszcze nie zdiagnozowano Aspergera, a przyznano jej świadczenie.

26

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Wiecie co dziewczyny ja nikomu nie żałuje tego świadczenia(broń Boże!),ale no...strasznie mnie wkurzyła ta niesprawiedliwość.Macie racje-znajomości czynia cuda;)Ja akurat w Mops-ie ich nie mam,ale znajoma tez nie miała a dostała bez problemu.Spytałam ja dlaczego tak łatwo dostała a ona mi powiedziała,że celowo jak jechała juz w aucie tak wkurzyła małego,że jak wszedł to juz był nakręcony jak diabli.Specjalnie na niego nawrzeszczała,szczypała go,irytowała,żeby tylko dostał szału.Jak z nim weszła to nie było szans na rozmowe,bo dzieciak był w takim amoku,ze nie szło nic  z nim zrobic.Ona się smiała,ze celowo tak zrobiła,że to sprawdzony patent na komisje,że znajoma jej to doradziła...A wiadomo,że nim Aspergerowiec się uspokoi to trochę czasu minie a komisje na ogół tego czasu nie mają.Ja wiedziałam,że rodzice tak robią,ale ja osobiście nie chciałam mojego dziecka narażać w obcym miejscu na takie coś.Mój syn był na lekach uspokajających,nie chciałam go denerwować ani drażnic.Nie chciałam,żeby komus tam krzywdę zrobił nie celowo.Jedna mama zdradziłą mi swój cudowny patent,że ta z kolei zostawia dziecko samo z lekarzem i po prostu sobie wychodzi nie uprzedzając dziecka(że np.zostawiła chusteczki w kurtce na korytarzu).Dziecko nie lubi takich nieprzewidywalnych sytuacji,widzi że ona nagle wychodzi...i wpada w furie.Zrobiła tak juz 2razy i 2 razy ten patent przeszedł.A ja nie chce w ten sposób robic.Może jestem głupia,ale wywalcze to świadczenie po mojemu,po ludzku,ale na pewno nie doswiadczeniami na moim synku.

27

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Nie gniewaj się, ale Twoje koleżanki to zwykłe oszustki i to do tego w ogóle nie szanujące swoich dzieci. Wymuszać na dziecku szkodliwe dla niego zachowania tylko po to, by otrzymać pieniądze...? Dla mnie to chore, w życiu nie posunęłabym się do czegoś takiego.

28 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-12-30 21:32:18)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Ja się czasem śmieję, jak jadę np. do sklepu z dziećmi, że jak będzie duża kolejka, to poszczypię córę i po problemie. No, ale - tylko się śmieję...

Doris - nadal trzymam za Ciebie kciuki smile Wierzę, że ogarniesz bez szkody dla synka smile

29

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
DORIS608 napisał/a:

Wiecie co dziewczyny ja nikomu nie żałuje tego świadczenia(broń Boże!),ale no...strasznie mnie wkurzyła ta niesprawiedliwość.Macie racje-znajomości czynia cuda;)Ja akurat w Mops-ie ich nie mam,ale znajoma tez nie miała a dostała bez problemu.Spytałam ja dlaczego tak łatwo dostała a ona mi powiedziała,że celowo jak jechała juz w aucie tak wkurzyła małego,że jak wszedł to juz był nakręcony jak diabli.Specjalnie na niego nawrzeszczała,szczypała go,irytowała,żeby tylko dostał szału.Jak z nim weszła to nie było szans na rozmowe,bo dzieciak był w takim amoku,ze nie szło nic  z nim zrobic.Ona się smiała,ze celowo tak zrobiła,że to sprawdzony patent na komisje,że znajoma jej to doradziła...A wiadomo,że nim Aspergerowiec się uspokoi to trochę czasu minie a komisje na ogół tego czasu nie mają.Ja wiedziałam,że rodzice tak robią,ale ja osobiście nie chciałam mojego dziecka narażać w obcym miejscu na takie coś.Mój syn był na lekach uspokajających,nie chciałam go denerwować ani drażnic.Nie chciałam,żeby komus tam krzywdę zrobił nie celowo.Jedna mama zdradziłą mi swój cudowny patent,że ta z kolei zostawia dziecko samo z lekarzem i po prostu sobie wychodzi nie uprzedzając dziecka(że np.zostawiła chusteczki w kurtce na korytarzu).Dziecko nie lubi takich nieprzewidywalnych sytuacji,widzi że ona nagle wychodzi...i wpada w furie.Zrobiła tak juz 2razy i 2 razy ten patent przeszedł.A ja nie chce w ten sposób robic.Może jestem głupia,ale wywalcze to świadczenie po mojemu,po ludzku,ale na pewno nie doswiadczeniami na moim synku.

Nie  głupia  , jesteś  normalna. To  co  robią  te  koleżanki  to  się  fachowo  z psychologicznego  punktu  widzenia  nazywa Manipulacja  rolą- wywieranie  korzyści  materialnych na  niepełnosprawnosci dziecka a inaczej  destrukcyjny model  rodzica  dziecka  niepełnosprawnego.

30

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Najgorsze jest to,że te matki śmieją się z tego,że trzeba mysleć,jak wyrwac kase od Mops-u...;/Wręcz nakrecają mnie,żebym ja tez tak zrobiła z moim synem jak pojadę na komisje wojewódzką,ale nigdy-nigdy tego nie zrobię!Nie kosztem dziecka!Nie moge w to uwierzyć,jak tak można...A te komisję?Dziwi mnie,że jeszcze nikt się nie zorientował,że te zachowania sa prowokowane.Dopuki mnie nie dotknęła ta sprawa to nie byłam nawet swiadoma do czego posuwają się rodzice,żeby dostac te świadczenia...Ja nie wyobrażam sobie mojego syna w ataku furii.Jak on się nakreca to jest nieobliczalny,taki amok trwa dobrą godzine nie wpomnając jak dziecko jest wyczerpane,ja jestem wyczerpana razem z nim...Jezu...Ja robie wszystko aby zminimalizować u syna te ataki a nie je jeszcze wywoływać...Mówię wam-to co ja słyszę od innych matek po prostu przeraża...I dziękuję,ze trzymacie za mnie kciuki:)Po nowym roku uzbroje sie jeszcze w dodatkowe papiery ze szkoły i od lekarza psychiatry.Nie wiem co jeszcze moge dołączyć...W zasadzie najważniejsze dokumenty mam.Od pediatry zaświadczenie tez się liczy,że syn ma problemy laryngologiczne?

31

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Cyngli napisał/a:

Nie gniewaj się, ale Twoje koleżanki to zwykłe oszustki i to do tego w ogóle nie szanujące swoich dzieci. Wymuszać na dziecku szkodliwe dla niego zachowania tylko po to, by otrzymać pieniądze...? Dla mnie to chore, w życiu nie posunęłabym się do czegoś takiego.

    Cyngli w zyciu sie nie gniewam;)Koleżanki...hm,to raczej bardziej znajome,bo to mamy dzieci które chodzą z moim synem do klasy.Na kawę nie chodzimy.Raczej tyle co widzimy sie w szkole i rozmawiamy,jak czekamy na nasze dzieciaki.No i jak z nimi rozmawiam to momentami wierzyc mi się nie chce w to co słyszę...Widzę desperację tych kobiet do czego sa zdolne,aby tylko dostać te pieniądze.Ja tez o nie walcze,ale żeby sterowac celowo dzieckiem,żeby je dostać?Ja nie jestem zdolna pounąć się do takich czynów...

32

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

No i miałam dzis ten sądny dzień...Jechałam z dzieckiem 300km na komisje wojewódzką.Duzo czytałam o tych komisjach,wiele słyszałam...i sie mocno zdziwiłam.Rozmowa z pania psycholog była jeszcze w miare ok,ale pani nie miała dla mnie zbytnio wiele czasu i pytała tylko wyrywkowo co się z dzieckiem dzieje.Porozmawiała z synem chwile,zanotowała swoje uwagi i to było tyle.Prawdziwym przezyciem była rozmowa z lekarzem psychiatrą.To był hardcore dopiero...Wierzcie mi!Facet był bezczelny,chamski,nie pozwalał mi dojśc w ogóle do słowa a gdy próbowałam cos powiedzieć  na temat dziecka zaraz mnie prowokował,ze próbuje się  z nim kłócić;/Strałąm sie być naprawdę mimo to miła i spokojna,ale mało brakowało a bym wybuchła(czego nie chciałam).Syn sie go przestraszył,mówił,ze chce do taty...Masakra!Porównał moje dziecko do zdrowego i powiedział ze ma dwie rece i dwie nogi i pkt 7 mu sie nie nalezy bo nie jest inwalidą...Wiec spytałam dlaczego dziecko z asperegerem pkt 7 dostaje choc nie jest inwalidą a dziecko z autyzmem i uposledzeniem sprzęzonym nie dostaje to lekarz mi powiedział ze nie wie i konczy ta dyskusje.Rozumiecie taką sytuacje?!ja się nigdy nie spotkałam z takim czymś.A tu tyczy sie to jeszcze lekarza z orzecznictwa wojewodzkiego...Jestem ciągle w szoku...

33

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris... przykro mi.
I właśnie dlatego ja się nie odwołałam.

34

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Ja nie mogę w to uwierzyć. Twój mąż albo ty nie podpadliście w tym urzędzie czymś ?Naprawdę znam wiele dzieci , po których praktycznie nie widać choroby a rodzice bez problemu mają to  świadczenie .No cóż teraz to nie masz wyjścia jak poradzić sobie bez tych pieniędzy i pogodzić pracę z terapią dziecka. Przykro mi sad

35

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Lekarz mi powiedział,ze my rodzice chyba nie wiemy po co wnioskujemy o pkt 7...Że moje dziecko nie jest inwalidą i nie wymaga stałej opieki,ma dwie rece i dwie nogi,więc o co mi chodzi?A gdy chciałam cos powiedziec to zaraz wylatywał do mnie,że mam się  z nim nie kłócić;/Noooo.szok!Nie mogłam się prawie nic odezwac bo on w kółko gadał o ustawodawcy.Myślę nad złożeniem odwołania do sądu i chyba ściągne tvn na pomoc.Na komisji wojewódzkiej byłam pierwszy raz ale owszem ściełam się z babka ale z komisji naszej,powiatowej.Dlatego złozyłam odwołanie.Dla mnie ta sytuacja jest podejrzana i myślę że chyba ustawiona przez komisje naszą powiatową.Czekam teraz na pisemna odpowiedz od nich i pojde do radcy prawnego z tym.Nie wiem tylko po co ta psycholog chciała mój pesel...będą mnie sprawdzac  czy co?Nie no chora sytuacja,naprawdę...Kolezanka dzis do mnie dzwoniła i mówiła,że jej znajomej nasza komisja też zabrała świadczenie na dziecko z autyzmem i dziewczyna się odwołała do wojewodzkiej.Ma drugi raz taka sytuacje.Wszyscy znajomi każą mi walczyć dalej i iśc na drogę sądową a ja juz sama nie wiem,już nie chce męczyc dziecka,szkoda mi syna,bo traktuja go jak mysz doświadczalną;(Ilez mozna...;(

36

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Ja zrezygnowałam,  szkoda nerwów.
I szkoda dziecka, jeżdżenia po specjalistach, badań,  cudów i wianków.

Możesz iść do sądu, ale co jak przegrasz? Jeszcze będziesz musiała opłacić koszty sądowe.

37

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Cyngli napisał/a:

Ja zrezygnowałam,  szkoda nerwów.
I szkoda dziecka, jeżdżenia po specjalistach, badań,  cudów i wianków.

Możesz iść do sądu, ale co jak przegrasz? Jeszcze będziesz musiała opłacić koszty sądowe.

     Cyngli nie mam juz sił,żeby sie targac o te pieniądze chociaz pieniądze jak pieniądze,ale sam fakt,że miałabym to liczone do stazu i mogłabym skupic sie spokojnie na dziecku,na terapiach,lekarzach...i to targanie tego dziecka,narażanie go na rozmowy z obcymi ludzmi,na stres a potem on odreagowuje w domu i płacze a mi serce pęka,bo tak mi żal tego biednego dziecka;(Ja bym naprawdę dla mojego dziecka w ogien poszła,pozabijałabym te hieny z tych urzędów,ale wiem że będą się mścić na moim dziecku i to w niego uderzy a nie we mnie.Naprawdę byłam bliska wybuchu u tego lekarza,chciałam go tak opierd...co on za bzdury wygaduje i straszy mi małego,ale musiałam trzymac fason.Już mi się na usta cisnęło żeby na odchodne mu powiedziec'ty chory popaprańcu i ty leczysz dzieci?!',ale podziekowałam grzecznie i wyszłam choc w środku się gotowałam!A on pewnie siedział dumny w gabinecie po moim wyjściu i się smiał,jaki to jest zajebisty w swoim fachu...
Moj syn i tak wkrótce bedzie miał robiona nową diagnozę szkolną i nowe orzeczenie i ja juz dopilnuje,zeby babeczki z poradni psychologicznej wpisały mi że dziecko wymaga stałego nadzoru rodzica.Już ja się zemszcze...w swoim czasie.Zmieniam lekarza synowi.Bedzie go prowadziła lekarka z oddziały psychiatrii dziecięcej ze szpitala.Zmieniam mu ośrodek do terapii.Zmienaim mu pediatre.I wtedy uzbroje się w papiery na komisje.Teraz juz wiem co do czego,więc tak łatwo nie dam za wygrana.

38

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris co ty możesz im zrobić?jak się zemścisz? to jest walka z wiatrakami daj, spokój bo jeszcze możesz kiedyś potrzebować ich pomocy. Zastanów się dobrze nad tymi zmianami, czy nie zaszkodzisz tym dziecku.Chodzi Ci tylko o to ,że złe papiery Ci wystawiły czy może źle rehabilitację prowadzą. Jesteś rozgoryczona ale za dużymi zamianami na raz możesz tylko dziecku zaszkodzić.

39

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Wstrzymaj się że zmienianiem specjalistów, do których Twoje dziecko zdążyło się już przyzwyczaić.

40

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Dziekuję dziewczyny za całe wsparcie i dobre słowo!!!!!!!!!!Skontaktowałm się z dwiema fundacjami,przedstawiłam sytuacje,papiery syna i wszyscy mi powiedzieli,że świadczenie dziecku się jak najbardziej nalezy i mam walczyć i się nie poddawać i pisac odwołanie do sądu.Byłam też w mops-ie i rozmawiłam z pracownikiem na ten temat i tez kazał mi się nie poddawać i powiedział w ogóle,ze pierwszy raz się spotyka z sytuacją aby dziecko z autyzmem nie otrzymało świadczenia...Mało tego-rozmawiałam z radca  prawnym i jest paragraf na który mam prawo się powołać pisząc odwołanie do sadu,gdyż dziecko ma stwierdzone pogorszenie stanu zdowia i zdiagnozowane prze lekarzy całościowe zaburzenie rozwojowe i upośledzenie sprzężone.Facet mi powiedział ze miał jedną taka sprawę też z autystykiem i matka powołała sie na ten przepis i wygrała i że żaden sąd nie pokrzywdzi mnie jako matki dziecka pozbawiając zaburzone dziecko opieki najblizszej mu osoby,bo dobro i bezpieczeństwo dziecka jets najwazniejsze.

41

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Super, że znalazłaś wsparcie, nie poddawaj się smile

42

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

W takim razie walcz i daj znać, jak się mają sprawy.

43

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

OOOO tak dziewczyny;)I juz wiem dlaczego mojej córce te hieny zabrały orzeczenie,bo od tego roku zmieniły sie przepisy w świadczeniach i rodzice posiadający min 2 dzieci z niepełnosprawnością musza uzyskać świadczenie pielęgnacyjne;)I w przepisach zmieniło sie również to,że jesli dziecko ma upośledzenie umiarkowane to rodzic równiez musi dostać świadczenie na to dziecko bez problemu.A i sam fakt,że dziecko ma zdiagnozowany autyzm lub któres z jego spektrum obliguje jednego rodzica do uzyskania każdego swiadczenia-tak mi powiedziała kobieta w fundacji.A to,ze mi odmówiono to jest tylko fanaberia osobista lekarza świadczaca o jego niekompetencji i niedouczeniu i mam prawo się odwołac do sadu pracy,gdyz powołałam sie na dokumenty dziecka a nie na własne widzi mi się...Kazdy rodzić rezygnujący z pracy na rzecz opieki nad dzieckiem z niepełnosprawnością musi otrzymać świadczenie...
Jeszcze odpowiedzi z wojewódzkiej nie dostałam,ale juz zbieram informacje bo nie dam się zrobić w wała:)A może komus tutaj pomoge dodatkowo...
No i mam jeszcze jeden problem a mianowicie szkoła syna...Wychowawczyni poleciła nam nauczanie indywidualne,bo nasz rycerz nie ogarnia na lekcjach programu,jest baardzo w tyle,nie chce pisać;(W domu tez jest CIEŻKO,bardzo cięzko;(Nie wiem co mamy zrobić,naprawdę nie wiem...Jego max skupienia to 15-20min i na tym koniec.Nie jestem w stanie nadrobić  z nim zaległego programu bo on nie chce w ogóle pracować.Pokłada się,kręci,buczy,marze złośliwie po książkach.Nie dam go na nauczanie indywidualne,nie ma takiej mowy,nie zamkne go w domu,nie odizoluje od dzieci-chyba oszaleli...Jego koledzy z klasy są autystami,ale oni akurat jesli chodzi o nauke to nie mają w ogóle problemu-najgorzej jest z naszym małym.I co mam zrobić?Dac go do szkoły specjalnej?Innej opcji w moim miescie nie ma dla niego...

44

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris, nauczanie indywidualne nie musi się odbywać w domu. Porozmawiaj z wychowawczynią i w poradni psychologiczno-pedagogicznej, można tak zrobić, że zajęcia będzie miał normalnie w szkole, nawet w ten sposób, że jakieś łatwiejsze lekcje - typu wf, plastyka czy jak się to tam teraz zwie, bo nie jestem na bieżąco - normalnie z klasą, a tylko te, które sprawiają mu trudność, np. polski, matematyka - osobno z nauczycielem.
To jest do ogarnięcia, nie wiem, jak to dzielą w pierwszych klasach, kiedy nie ma tego podziału na konkretne przedmioty, ale wiem, że dzieci się tak uczą.

45

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris w szkole ogólnodostępnej ja bym nie pozwoliła dziecku na nauczanie indywidualne. To jest odizolowanie dziecka od grupy na większość lekcji przez co dziecko stanie się dla rówieśników gorsze i zbywane przez nauczycieli dla Świętego spokoju.Tam nie ma wtedy żadnej integracji jak nauczyciel siedzi w osobnej kanciapie z dzieckiem , już lepiej wtedy trzymać dziecko w domu jak ma być poniżane czy ośmieszane a zajęcia prowadzone indywidualnie. W szkole integracyjnej czy ogólnodostępnej mają dziecku obowiązek zapewnić nauczyciela wspomagającego , który powinien zadbać o to by dziecko zrozumiało. Jeżeli jest tak ,że dziecko przestaje sobie radzić na pewnym etapie to może warto zastanowić się nad szkołą specjalną.Nie bój się tego,że to wstyd  ani nie słuchaj głupich ludzi , którzy swoje wiedzą na ten temat. Znam wiele ludzi , którzy za późno po kilku latach oddawali dziecko do szkoły specjalnej i żałowali,że zrobili to tak późno bo dziecko miało tam przyjaciół, indywidualne podejście do niego , dodatkowe godz rehabilitacji i było szczęśliwe ,że nie było gorsze od innych. To są tylko stereotypy obaw przed placówką specjalną a tak naprawdę nie ma się czego bać ani wstydzić czy na siłę robić z dziecka naukowca jak się nie da .

46 Ostatnio edytowany przez Kasjanaa (2017-01-23 14:18:47)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris, myślę, że źle zinterpretowałaś zmiany w przepisach. Nie chodzi o to, ze jeśli masz dwoje dzieci z orzeczeniem, to musisz otrzymać świadczenie, tylko, jeśli w domu masz dwoje dzieci niepełnosprawnych i oboje mają ten pkt7, to i ty i ojciec dzieci możecie zrezygnować z pracy i pobierać zasiłek opiekuńczy. Do tej pory było tak, że zasiłek mogła pobierać tylko jedna osoba w rodzinie, bez względu na liczbę dzieci z orzeczeniem i pkt.7. Chyba, że ja coś źle zrozumiałam, wtedy poproszę podstawę prawną, żeby było czym rzucić w mopsie tongue

Nauczanie indywidualne... Ech, temat rzeka... Niestety bardzo często jest tak, że szkoła nie chce "oddać" autystyka, bo subwencja na takie dziecko jest ogromna (ponad 4tyś/miesiąc), ale próbuje się go pozbyć, bo nauczyciele sobie nie radzą.
Powiedz mi, czy Twój syn ma nauczyciela wspomagającego? Od roku szkolnego 2016/2017 (czyli od września), każdy dyrektor ma ustawowy obowiązek zatrudnić dla KAŻDEGO autystyka nauczyciela wspomagającego. Czyli, gdyby np w klasie było dwoje dzieci z autyzmem, to dwóch nauczycieli. I nie dla całej klasy, tyko dla tego konkretnego dziecka z orzeczeniem. Taka osoba nie tylko siedzi z Twoim dzieckiem na wszystkich lekcjach i pomaga mu pracować, ale także, jesli widzi, że dziecko zaczyna wariować, wychodzi z nim np na chwilę na korytarz itd. Zanim się zgodzisz na nauczanie indywidualne, poszłabym w tę stronę smile

Ja jestem przeciwna nauczaniu indywidualnemu, zwłaszcza dla autystyków wysoko-funkcjonujących i umiarkowanych (nie wiem, jak głęboki autyzm ma Twój syn). Te dzieci mają ogromne problemy społeczne i nie nauczą się funkcjonować w grupie, pozostając poza nią.

Szkoła specjalna też jest lepszym wyjściem, niż nauczanie indywidualne, ale zanim zaczniesz się nad nią zastanawiać, wyegzekwuj od dyrekcji to, co ci się ustawowo należy, czyli nauczyciela wspomagającego. A jeśli nie będą chcieli mu go przyznać, rzuć na biurko ustawę, uświadom, ze subwencja na autystyka w szkole masowej wynosi 9 razy tyle co na zwykłego, zdrowego ucznia (a więc dyrekcja dostaje pieniądze na takiego nauczyciela) i zagroź, że złożysz doniesienie do kuratorium smile

Powodzenia smile

Edit: Jeszcze podstawa prawna do tego co napisałam o nauczycielu wspomagającym: dziennik ustaw 2015 poz 1113, paragraf 7 pkt. 2. Rozporządzenie możesz sobie ściągnąć ze strony ministerstwa. Zarządzenie o konieczności zatrudnienia nauczyciela wspomagającego dotyczy autystykow, aspergerowców i dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną smile Tylko zobacz, czy w orzeczeniu o kształceniu specjalnym masz wpisane, że powinien mieć pomoc nauczyciela wspomagającego smile

47

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Dziewczyn kochane weszłam dzis tylko na moment,bo zaraz lece na terapie z małym.Otóż chce wam powiedziec,że wygrałam w komisji wojewódzkiej!:)Wywalczyłam wszystkie pkt w orzeczeniu.Jestem w szoku!Nie wierze,że ten lekarz sie pod tym podpisał...:)
Co do tych nowych przepisów w swiadczeniach to napisałam własnie to co mi powiedział pracownik naszego mops-u.Teraz będę załatwiała formalności to dopytam szczegółowo jak to wygląda od strony własnie formalnej.
Co do szkoły syna i nauczania jeszcze się do was odezwę bo na szybko nie chce pisac...Ja wiem ze jak by mogli to by zgarniali kase a te dzieci by odizolowali najlepiej,ale i tutaj pod tym względem nie dam go skrzywdzić!Nie dam go zamknąć,chocbym miała isc na noże z ta szkołą.Tyle przeszłam to i temat szkoły ogarnę;)
Anciorek i Cyngli jestescie WSPANIAŁE!!!!!!!!!!!!Gdyby nie wasza podpora to bym w tym całym cholerstwie chyba oszalała...;)

48

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

Doris, myślę, że źle zinterpretowałaś zmiany w przepisach. Nie chodzi o to, ze jeśli masz dwoje dzieci z orzeczeniem, to musisz otrzymać świadczenie, tylko, jeśli w domu masz dwoje dzieci niepełnosprawnych i oboje mają ten pkt7, to i ty i ojciec dzieci możecie zrezygnować z pracy i pobierać zasiłek opiekuńczy. Do tej pory było tak, że zasiłek mogła pobierać tylko jedna osoba w rodzinie, bez względu na liczbę dzieci z orzeczeniem i pkt.7. Chyba, że ja coś źle zrozumiałam, wtedy poproszę podstawę prawną, żeby było czym rzucić w mopsie tongue

Nauczanie indywidualne... Ech, temat rzeka... Niestety bardzo często jest tak, że szkoła nie chce "oddać" autystyka, bo subwencja na takie dziecko jest ogromna (ponad 4tyś/miesiąc), ale próbuje się go pozbyć, bo nauczyciele sobie nie radzą.
Powiedz mi, czy Twój syn ma nauczyciela wspomagającego? Od roku szkolnego 2016/2017 (czyli od września), każdy dyrektor ma ustawowy obowiązek zatrudnić dla KAŻDEGO autystyka nauczyciela wspomagającego. Czyli, gdyby np w klasie było dwoje dzieci z autyzmem, to dwóch nauczycieli. I nie dla całej klasy, tyko dla tego konkretnego dziecka z orzeczeniem. Taka osoba nie tylko siedzi z Twoim dzieckiem na wszystkich lekcjach i pomaga mu pracować, ale także, jesli widzi, że dziecko zaczyna wariować, wychodzi z nim np na chwilę na korytarz itd. Zanim się zgodzisz na nauczanie indywidualne, poszłabym w tę stronę smile

Ja jestem przeciwna nauczaniu indywidualnemu, zwłaszcza dla autystyków wysoko-funkcjonujących i umiarkowanych (nie wiem, jak głęboki autyzm ma Twój syn). Te dzieci mają ogromne problemy społeczne i nie nauczą się funkcjonować w grupie, pozostając poza nią.



Tak szybciutko odpiszę...Tak,mój syn ma wspomaganie nauczyciela w szkole.On jest w szkole masowej,ale w klasie specjalnej tzn. ze razem z moim synem śa tam jeszcze 3 chłopcy ze spektrum autyzmu.W zasadzie mój syn jest najbardziej zaburzonym dzieckiem.On jedyny ma zdiagnozowany autyzm i uposledzenie sprzęzone oraz autyzm atypowy,on jedyny jest na lekach,z autoagresją...;/I to nauczycieli przerasta chyba...Mój synek nie nalezy do spokojnych autystów-jest nadpobudliwy,wybuchowy,wpada w zachowania skrajnie emocjalne od dzikiej euforii po nagły płacz a a wręcz furie...Ale to naprawde fajny chłopczyk tylko wymaga dużej pomocy i wsparcia i myślałam że szkoła mi w tym pomoże i zamiast byc troszkę lepiej to jest coraz ...gorzej;/


Szkoła specjalna też jest lepszym wyjściem, niż nauczanie indywidualne, ale zanim zaczniesz się nad nią zastanawiać, wyegzekwuj od dyrekcji to, co ci się ustawowo należy, czyli nauczyciela wspomagającego. A jeśli nie będą chcieli mu go przyznać, rzuć na biurko ustawę, uświadom, ze subwencja na autystyka w szkole masowej wynosi 9 razy tyle co na zwykłego, zdrowego ucznia (a więc dyrekcja dostaje pieniądze na takiego nauczyciela) i zagroź, że złożysz doniesienie do kuratorium smile

Powodzenia smile

Edit: Jeszcze podstawa prawna do tego co napisałam o nauczycielu wspomagającym: dziennik ustaw 2015 poz 1113, paragraf 7 pkt. 2. Rozporządzenie możesz sobie ściągnąć ze strony ministerstwa. Zarządzenie o konieczności zatrudnienia nauczyciela wspomagającego dotyczy autystykow, aspergerowców i dzieci z niepełnosprawnością sprzężoną smile Tylko zobacz, czy w orzeczeniu o kształceniu specjalnym masz wpisane, że powinien mieć pomoc nauczyciela wspomagającego smile

49

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Super, że się udało. Gratuluję!

50

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Ale się cieszę wielkie gratulacje. Tak trzymaj my rodzice dzieci niepełnosprawnych musimy mieć twardą skórę i nie poddawać się.
Gdybyś potrzebowała informacje odnośnie szkoły pisz do mnie. Mój syn ma głęboki autyzm i chodzi do szkoły specjalnej ale też mam porównanie z rodzicami , którzy dają dzieci do zwykłych szkół i znam opinię też tych rodziców.

51

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Doris, to ja poproszę o tę podstawę prawną, bo nie znalazłam smile U mnie syn ma autyzm wysokofunkcjonujący, córka padaczkę a najmłodszy porażenie splotu barkowego. Cała trójka ma orzeczenia.
Gratuluję, że się udało smile

Anicorek, masz tylko syna, czy inne dzieci też? Jak sobie radzisz z głębokim autystą?

52 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2017-01-23 17:55:34)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

Doris, to ja poproszę o tę podstawę prawną, bo nie znalazłam smile U mnie syn ma autyzm wysokofunkcjonujący, córka padaczkę a najmłodszy porażenie splotu barkowego. Cała trójka ma orzeczenia.
Gratuluję, że się udało smile

Anicorek, masz tylko syna, czy inne dzieci też? Jak sobie radzisz z głębokim autystą?

Ja mam tylko syna i szczerze powiem ,że raczej już nie będę mieć więcej dzieci chociaż wiem ,że gdybym miała jedno zdrowe to by się uwaga trochę na innych rzeczach koncentrowała niż tylko na nim.
Mój syn ma 11 lat. Chodzi do specjalnego ośrodka szkolno wychowawczego (1 klasa ). Największy problem ma z komunikacją- nic nie mówi, nie może zrozumieć gestów, komunikacji alternatywnej.Nawet jak coś naśladuje to nie rozumie co . Nie rozpoznaje nas rodziców na zdjęciach, przedmiotów też.Nie rozpoznaje części ciała, z byle głupotą muszę biec do lekarza a jak lekarz nie wie co mu jest po badaniu to dopiero zleca kompleksowa badania.Na biofedbeack się nie daje bo nie koncentruje uwagi. Kupiłam teraz tablet z programem mówik ale nie łapie tych zdjęć mimo ,że program gada do niego.Diety mi się nie chce nikt podjąć ,żeby rozpisać i dać ją do szkoły bo jest zdrowy nie ma żadnej celiakii .Odnośnie samoobsługi z pomocą ubiera się , myje i jak kapral trzeba nad nim stać wszystko mu mówić,nie ma pampersów ale zdarzają mu się wpadki czasami. Czasami są problemy z autoagresją(gryzie sobie dłonie, lub uderza nimi o głowę)-ale ostatnio nie mogę narzekać bo bardzo rzadko się to zdarza , może też mentalnie staje się starszy i już wie ,że nie wymusi nic.Z rzeczy które lubi to piaskownice, basen, huśtawkę ostatnio piasek kinetyczny - lepi zamki .Dużo poleceń rozumie , wykonuje je ale kompletnie nie czuje potrzeby komunikacji a jak coś chce to albo ciągnie za rękę w dwóch przypadkach albo płacze.
Szkoła chce ,żebym od września dała go do internatu ,żeby miał kolegów i  stał się może w śród obcych ludzi bardziej samodzielny .Z opinii nauczycieli szkół specjalnych mogę powiedzieć ,że przychodzi do takiej szkoły dużo dzieci po kolejnych etapach edukacyjnych , na których już sobie nie radzą do szkół specjalnych.Dzieci dopiero tam zdobywają przyjaciół, nie czują się gorsze i zupełnie inaczej się rozwijają ponieważ większość nauczycieli wspomagających pracuje pod dyktando nauczyciela głównego i dyrektora, którzy nie mają pojęcia o edukacji niepełnosprawnego dziecka.Moja znajoma , która ma syna w szkole masowej mówiła ,że placówka właśnie chciała tak w kanciapie upchać nauczyciela z dzieckiem i miał brać udział w klasie tylko na lekcji plastyki i wych-fiz.Nie zgodziła się walczyła, teraz chłopiec dużo lepiej funkcjonuje niż mój ale jest w piątej klasie i nie radzą sobie już z takim poziomem. Ona mówiła ,że będzie musiała też go dać specjalnej szkoły. Odnośnie mojej szkoły mogę powiedzieć ,że dzieci mają tam indywidualne podejście. Jak ktoś potrafi pisać to pisze, druga osoba posługuje się komunikacją alternatywną jeszcze inna nie pisze wcale albo po śladzie. Zajęcia są organizowane pod każde dziecko. Ja idąc ta do szkoły nie muszę obawiać się matek wrzeszczących ,że mój syn ich dzieci "autyzmem zarazi" bo tak gadają, czy moje dziecko jest wyśmiewane przez zdrowe dzieci. Ważne żeby dobrze się czuło, było samodzielne i szczęśliwe a przy okazji ja jako rodzic też jestem zrozumiana.

53

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Anicorek, to musi ci być ciężko tak funkcjonować na codzień. Mój syn ma "tylko" autyzm wysokofunkcjonujący. Myślę, ze w którymś momencie zmienią mu diagnozę na Aspergera. Mówi, wykonuje wszelkie czynności samoobsługowe. Ma problem z nawiązywaniem kontaktu wzrokowego, ale już patrzy na rozmówcę, albo gdzieś blisko niego. Dzięki terapii potrafi już nawiązywać kontakty z rówieśnikami, podporządkować się zasadom w grupie... Teraz ma 6 lat i od września pójdzie do szkoły, co mnie trochę przeraża. Do integracyjnej go nie dam; u nas do integracyjnej trafiają dzieci, które powinny trafić do ośrodka, tylko rodzice nie chcą się z tym pogodzić.... Szukam mu jakiejś niewielkiej masowej, w której nauczyciele ogarną temat, a nie wyślą go po miesiącu na indywidualny tok.... Do specjalnej się nie nadaje; tzn jest za mądry i zbyt dobrze funkcjonuje.  Jakbyście na niego popatrzyły z boku to to normalny chłopak, tylko strasznie niegrzeczny.... Ależ ja się już nasłuchałam, że nie potrafię dziecka wychować tongue

Co do szkoły specjalnej, kilka moich koleżanek pracuje w takiej, i strasznie ubolewają, że dzieci, które powinny do nich chodzić od 1 klasy, przychodzą np w 5 i rozbijają tok zajęć w grupie, bo przez pierwsze miesiące ciężko im się dostosować....

54

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

Jakbyście na niego popatrzyły z boku to to normalny chłopak, tylko strasznie niegrzeczny.... Ależ ja się już nasłuchałam, że nie potrafię dziecka wychować tongue

Witam w klubie tongue
Mój syn chodzi do przedszkola integracyjnego, ale takiego jakby innego niż inne integracyjne - bo to zwykłe przedszkole z oddziałami specjalnymi, czyli w sumie specjalne big_smile nie ma grup "mieszanych", tylko niektóre wspólne zajęcia, zabawy, wyjazdy. W zwykłych grupach jest normalnie 25 dzieci, w specjalnych - do 4 + 2 wychowawczynie i pani do pomocy. Jestem bardzo zadowolona i żałuję strasznie, że wcześniej mi się wydawało, że zwykłe przedszkole z nauczycielem wspomagającym wystarczy... a może by i wystarczyło, tylko na kiepskie przedszkole trafiliśmy... jakbym nie była tak leniwa i nie chciała blisko domu, to od początku zapisałabym go tam, a tak mam wyrzuty sumienia, że zmarnowałam dwa lata... no cóż sad

Doris, gratuluję wygranej z przepisami - a właściwie nie tyle z przepisami, co z ich interpretacją przez czynnik ludzki wink

55

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Santapietruszka, mój chodził najpierw do masowego (jeszcze bez diagnozy) i to była masakra. Bez nauczyciela wspomagającego, z panią, która nie tylko sobie nie radziła, ale przede wszystkim nie informowała nas o problemach na bieżąco, tylko jak już sobie nie dawała rady. I żadne rozmowy z nią nie skutkowały... Na szczęście niedługo po diagnozie się przeprowadziliśmy i młody poszedł do przedszkola integracyjnego, do grupy specjalnej. 10 dzieci, 4 panie. Spędził w tej grupie rok i był to rok naprawdę ogromnych postępów dla niego. Wyciszył się, uspołecznił. Do tego znaleźliśmy wreszcie dobrego psychiatrę dziecięcego... Po roku w grupie specjalnej młody przeszedł do integracyjnej i też sobie fajnie radzi, chociaż panie czasem zgłaszają, że mają z nim problemy, ale wszystko jest konsultowane na bieżąco i szybko prostowane. No i teraz czeka nas szkoła.... Tego się boję....
A Twój syn ma autyzm głęboki, umiarkowany, czy wyskoki?

56 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-23 19:53:51)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Ponieważ ja zawsze muszę mieć inaczej niż wszyscy, to mamy autyzm atypowy wink właściwie wysokofunkcjonujący, ale z niektórymi rzeczami poniżej normy. Np. wciąż walczymy z pampersem, aczkolwiek światełko w tunelu już się pojawiło smile

57

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Jej, nawet nie wiedziałam, że autyzm może być atypowy... a jak u was z zachowaniami społecznymi??

58 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-23 19:44:03)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Właśnie dużo lepiej, odkąd zmieniliśmy przedszkole. W tamtym w ogóle nie potrafił zintegrować się z dziećmi mimo "pomocy". Zresztą - sądzę, że ta "pomoc" to polegała głównie na pobieraniu wyższej subwencji czy czegoś tam na przedszkolaka z autyzmem...

Już we wrześniu panie w nowym przedszkolu zwróciły uwagę na to, że jak zaczynały zajęcia w grupie - jakieś ruchowe, jakieś zabawy itp. - to młody po prostu brał autko, kładł się z boku na dywanie i olewał temat. Tak jakby w ogóle nie wiedział, że może się bawić z innymi dziećmi... po prostu nikt go do tego nie ciągnął wcześniej, wygodniej było, jak "nie przeszkadzał". Ech, nigdy nie przestanę sobie w brodę pluć za te zmarnowane dwa lata...

Teraz jest praktycznie całkiem ok, chętnie bierze udział we wszystkich zajęciach, potrafi opowiadać, co i z kim robił... I bardzo do przodu z mową, w pierwszych miesiącach byłam zaskoczona, a teraz to mnie już nawet nie dziwi, że buzia mu się nie zamyka smile Nawet z paniami w sklepie zawsze sobie poopowiada, choćby o tym, co kupuje big_smile

59 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2017-01-23 19:53:48)

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Kasjanno bardzo dużo zależy od nauczyciela , placówki i też samego dziecka czy chce współpracować. Teraz coraz więcej szkół przyjmuje dzieci do zwykłych placówek dają albo i nie nauczyciela wspomagającego i zaczyna się problem bo nie wiedzą jak temu dziecku pomóc.Panie są młode po szkołach też się uczą na tych dzieciach pracy i dziecko zamiast iść do przodu często się cofie w rozwoju . Kwestią jest mądre podejście placówki, nauczycieli i ich kompetencje. Ostatnio usłyszałam taką dygresję wychowawczą ,że autysty nie powinno się wyprowadzić z klasy jak krzyczy tylko klasę żeby został sam , ponieważ on osiąga swój cel jak go wyprowadzą i ma spokój a jak wszyscy znikają to nie jest w centrum uwagi i ma zobaczyć ,że postępuje źle.
Ja też usłyszałam ,że dziecko jest z mojej winy zaniedbane i dlatego nie rozwija się , bo jak może rozumieć polecenia a nie komunikować się. Teraz jak studiuję pedagogikę specjalną to wiem dlaczego tak jest. Autyzm to jest takie zaburzenie , w którym dziecko nie chce się komunikować w odróżnieniu do dzieci z mózgowym porażeniem , które ledwo siedzą na wózku a i tak posługują się alternatywnie. Mój syn jest tak zamknięty w swoim świecie ,że ciężko do niego dotrzeć.Ma dużo stereotypów:wydaje dziwne dźwięki, podskakuje , macha rękami ogólnie rzuca się w oczy.
Nie wiem dlaczego tak jest ,że jeden będzie rozwijał się na granicy normy a drugi tak jak mój syn mimo ,że badania ma dobre również eeg jest na takim poziomie jakim jest.

60

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Santapietruszka, Super smile Mój też zagaduje ludzi i opowiada im o wszystkim. Tylko prozodię ma bardzo charakterystyczną i przez to problemy w nawiązywaniu kontaktów; mówi wolno, hiperpoprawnie i jak się zatnie, to zaczyna cały wywód od początku....

A w jakim jest wieku?? Co po tym przedszkolu?

Anicorek, właśnie tego się boję. Nie chcę go posłać do jakiejkolwiek szkoły, bo zacznie mi się cofać. Nauczyciela wspomagającego teraz ma przyznanego ustawowo, wiec dyrektor musi go zatrudnić. Jeśli nie, po prostu skarga do kuratorium i nauczyciel będzie szybko. Tylko to nie o to chodzi, bo dziecko musi się dobrze czuć w placówce, a nie jakby przeszkadzało... Mój syn jest typem współpracującym, ale wymaga wzmożonego zainteresowania ze strony nauczyciela. W przedszkolu Panie to ogarniają, ale w szkołach wielu się po prostu nie chce.....
Szkoły przyjmują teraz nawet dzieci z umiarkowanym upośledzeniem, bo na nie jest wyższa subwencja. To, ze dziecko sobie w ogóle w takiej szkole nie radzi nikogo nie interesuje....

Ja jestem po zwykłej pedagogice wczesnoszkolnej i zastanawiam się nad podyplomówką z ukierunkowaniem na autyzm. Powiem ci, ze my mieliśmy ogromną pomoc z ośrodka dla autystyków w Krakowie na Zaciszu. Tam młody był diagnozowany i Panie świetnie nas pokierowały w czasie, kiedy jeszcze nie mieliśmy żadnego wsparcia z przedszkola.

61

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

A w jakim jest wieku?? Co po tym przedszkolu?

4 dni temu skończył 6 lat smile
Za rok się będę zastanawiać, jeśli ogarniemy pampers i małą motorykę (młody nie potrafi np. rysować, to gdzie mu tam do pisania... ) - to może i do zwykłej masowej szkoły pójdzie. Ale do tej jednej, co ją znam, nie do byle jakiej big_smile Jeśli nie za rok, to może rok później. Na razie nie zawracam sobie tym głowy smile

62

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

Santapietruszka, Super smile Mój też zagaduje ludzi i opowiada im o wszystkim. Tylko prozodię ma bardzo charakterystyczną i przez to problemy w nawiązywaniu kontaktów; mówi wolno, hiperpoprawnie i jak się zatnie, to zaczyna cały wywód od początku....

A w jakim jest wieku?? Co po tym przedszkolu?

Anicorek, właśnie tego się boję. Nie chcę go posłać do jakiejkolwiek szkoły, bo zacznie mi się cofać. Nauczyciela wspomagającego teraz ma przyznanego ustawowo, wiec dyrektor musi go zatrudnić. Jeśli nie, po prostu skarga do kuratorium i nauczyciel będzie szybko. Tylko to nie o to chodzi, bo dziecko musi się dobrze czuć w placówce, a nie jakby przeszkadzało... Mój syn jest typem współpracującym, ale wymaga wzmożonego zainteresowania ze strony nauczyciela. W przedszkolu Panie to ogarniają, ale w szkołach wielu się po prostu nie chce.....
Szkoły przyjmują teraz nawet dzieci z umiarkowanym upośledzeniem, bo na nie jest wyższa subwencja. To, ze dziecko sobie w ogóle w takiej szkole nie radzi nikogo nie interesuje....

Ja jestem po zwykłej pedagogice wczesnoszkolnej i zastanawiam się nad podyplomówką z ukierunkowaniem na autyzm. Powiem ci, ze my mieliśmy ogromną pomoc z ośrodka dla autystyków w Krakowie na Zaciszu. Tam młody był diagnozowany i Panie świetnie nas pokierowały w czasie, kiedy jeszcze nie mieliśmy żadnego wsparcia z przedszkola.

Jesteście z Krakowa? mój syn dwa lata chodził do przedszkola nr 100 w Krakowie, postęp był ogromny. Panie go prowadziły a ja działałam w tym samym kierunku. Potem dwa razy zmieniliśmy miejsce zamieszkania i się skończyła dobra opieka ale lepszej w okolicy nie ma. Nie mam sobie nic do zarzucenia bo gdyby szkoła wyprowadzała dziecko to ja bym szła tym samym tokiem jak wcześniej było  i efekt by był. Teraz studiuje i mam nadzieję ,że oprócz pracy ta szkoła mi pomoże pomóc własnemu dziecku , chociaż teraz jestem nie miło przez nauczycieli oceniana bo twierdzą ,że nie jestem matką  tylko terapeutka a to źle.Jak jeździcie do Krakowa to na UP tam gdzie ja jestem śmiało można robić kierunki specjalne lub Rzeszów podyplomówka z autyzmu wiem ,że też jest chociaż przyznam ,że ogromnie ciężko mam na tych studiach ale już kończę licencjat to już jest z górki smile

63

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Niee, my mieszkaliśmy obok Olkusza, ale przeprowadziliśmy się nad morze smile

Wiesz, ja czasem mam wrażenie, że nauczyciele by woleli, żebym była głupia, miała wszystko w  nosie i po prostu słuchała jak opierdzielają mi dziecko... A ja się jednak ciut na tym znam i czasem osobiście im pokazuję, że coś robią źle.... To wkurza tongue

U mnie jest problem ze studiami, bo mam jeszcze dwójkę dzieci, teraz jestem w ciąży, a mąż pracuje za granicą tongue Także muszę mieć coś na miejscu, ale ostatnio był u nas kurs dotyczący autyzmu, całkiem fajny smile

64

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko
Kasjanaa napisał/a:

Niee, my mieszkaliśmy obok Olkusza, ale przeprowadziliśmy się nad morze smile

Wiesz, ja czasem mam wrażenie, że nauczyciele by woleli, żebym była głupia, miała wszystko w  nosie i po prostu słuchała jak opierdzielają mi dziecko... A ja się jednak ciut na tym znam i czasem osobiście im pokazuję, że coś robią źle.... To wkurza tongue

U mnie jest problem ze studiami, bo mam jeszcze dwójkę dzieci, teraz jestem w ciąży, a mąż pracuje za granicą tongue Także muszę mieć coś na miejscu, ale ostatnio był u nas kurs dotyczący autyzmu, całkiem fajny smile

O to widzę ,że jesteś obeznana w temacie nie tylko jako rodzic.Masz rację nauczyciele tak postępują nawet jak zwrócisz uwagę na coś to i tak stwierdzą ,że nie masz racji abo zrobią wszystko by podważyć Twoje kompetencję i Cię ośmieszyć. Ja w wrześniu kłóciłam się o IPET, który stworzyli dla dziecka dostosowany jak dla ucznia z lekką niepełnosprawnością . Oczywiście miałam rację ale żeby zgodzić się na ten plan wysłali mnie do psychologa , który dwie godz trzymał mnie w gabinecie żebym to podpisała i w końcu ustąpiłam ,żeby dziecku problemów nie robić.
Kasjanaa to nie masz łatwo , sama z tym wszystkim jesteś , jeszcze prawie trójka dzieci i chodzisz na kursy , kształcisz się . Bravo dla ciebie smile

65

Odp: Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Anicorek, to taka moja ucieczka tongue Jak jestem na kursie, to trochę się resetuję tongue
Na tym kursie w sumie nie powiedzieli niczego, czego bym już nie wiedziała, ale można było podyskutować z psychologami, którzy na co dzień prowadzą dzieci autystyczne, wymienić się doświadczeniami z innymi rodzicami. To też bardzo ważne.

U mnie z IPET nie było problemu, ale pewnie dlatego, że moje dziecko faktycznie funkcjonuje dobrze i nie potrzebuje głębokiej terapii, tylko raczej wskazania kierunku. Poza tym teraz mam naprawdę sensowne panie w przedszkolu, także jestem zadowolona smile

Posty [ 65 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Świadczenie pielęgnacyjne na autystyczne dziecko

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024