Cześć ... chciałam się zapytać czy ktoś jest w podobnej sytuacji i jak się tak żyje... mam faceta o 10 lat starszego.. z którym żyję już 15 lat jest dobry i go kocham i chcę być z nim ..... a od pół roku temu poznałam młodszego chłopaka o 5 lat z którym zaczęłam się spotykać i chcę mieć ich obu. Mąz nie wie o niczym a ten drugi wie że mam męża i się na to zgadza ... nie chodzi tu o pieniądze bo każdy je ma ... tak po prostu .... i nie mam z kim o tym porozmawiać...
Spokojnie, za jakiś czas nie będziesz mieć żadnego, także problem sam się rozwiąże.
czemu tak myślisz..?
Bo się bawisz uczuciami męża. Skoro mąż, to chyba mu coś ślubowałaś nie? Raczej nie to, że będziesz go porabiać za plecami z innym
Czego tak naprawdę od nas oczekujesz? Bo chyba nie rady, w jaki sposób masz osiągnąć to, czego chcesz?
Cześć ... chciałam się zapytać czy ktoś jest w podobnej sytuacji i jak się tak żyje... mam faceta o 10 lat starszego.. z którym żyję już 15 lat jest dobry i go kocham i chcę być z nim ..... a od pół roku temu poznałam młodszego chłopaka o 5 lat z którym zaczęłam się spotykać i chcę mieć ich obu. Mąz nie wie o niczym a ten drugi wie że mam męża i się na to zgadza ... nie chodzi tu o pieniądze bo każdy je ma ... tak po prostu .... i nie mam z kim o tym porozmawiać...
Kolejny troll.
ano mógłby zmienić sposób tworzenia nickow
Po co wychodzilas za maz?
Teraz musisz sie gimnastykowac. Gdybys byla wolna moglabys miec nawet 4 facetow i nic by nie mieli do gadania.
A tak to sp...las
Zapytaj męża czy się zgadza, żebyś miała też kochanka?;-P Wytłumacz mu to, powiedz, że chcesz ich obu. Jak jest rozsądny to się zgodzi;-P
eh...
Jeśli się kogoś naprawdę kocha,nie widzi się potrzeby posiadania kogoś innego.
Ty najwidoczniej nie kochasz aż tak męża jak mówisz.
Szkoda faceta.
Cześć ... chciałam się zapytać czy ktoś jest w podobnej sytuacji i jak się tak żyje... mam faceta o 10 lat starszego.. z którym żyję już 15 lat jest dobry i go kocham i chcę być z nim ..... a od pół roku temu poznałam młodszego chłopaka o 5 lat z którym zaczęłam się spotykać i chcę mieć ich obu. Mąz nie wie o niczym a ten drugi wie że mam męża i się na to zgadza ... nie chodzi tu o pieniądze bo każdy je ma ... tak po prostu .... i nie mam z kim o tym porozmawiać...
Chwalisz się, czy żalisz ?
O czym chcesz porozmawiać, nie bardzo rozumiem. Może o figlach, albo o rozmiarach ?
Jak chcesz ich obu, zrób sobie dobrze jednocześnie z oboma, a potem opisz, jak było.
Gadają, że w grupie raźniej...
Proponowałabym jeszcze trzeciego, w wieku tak mniej więcej pomiędzy nimi. Nawet jak sobie nie użyje, to przynajmniej kuchnię by posprzątał...
A ja kurczę nie mam ani jednego faceta, a Autorka aż dwóch, normalnie zazdraszczam.
Proponowałabym jeszcze trzeciego, w wieku tak mniej więcej pomiędzy nimi. Nawet jak sobie nie użyje, to przynajmniej kuchnię by posprzątał...
A jako że mamy równouprawnienie i genederomanię, proponuję do kompletu dorzucić jeszcze ze dwie kobiety.
A ja kurczę nie mam ani jednego faceta, a Autorka aż dwóch, normalnie zazdraszczam. big_smile big_smile big_smile
Boś samowystarczalna
Boś samowystarczalna
Faktycznie, aż ta moja skleroza.
Dziękuję, że mi o tym przypomniałeś.
Dziękuję, że mnie tak dobrze znasz!
Poziom wątku jaki jest - każdy widzi, dlatego decyzją Redakcji zostaje zamknięty.