Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Witam Drogie Netkobiety smile

Piszę jako facet do Was z prośbą o poradę, ocenę sytuacji.

Mam 27 lat. Jednak niewielkie, można by rzecz nawet znikome, doświadczenie jeśli chodzi o związki. Ostatni raz byłem z kimś jakieś 9, może 10 lat temu. Nie był to również związek z prawdziwego zdarzenia, ot spotykanie się od czas do czasu. Niektórzy mogą więc powiedzieć, że tak naprawdę nigdy nie byłem w związku i prawdopodobnie będzie to prawda.
Przez cały ten okres tj. od 18 roku życia miałem trochę problemów rodzinnych, przerwałem studia na ponad 2 lata, aby zająć się chorą Matką. Sam w tym czasie nie byłem w najlepszym nastroju, odciąłem się od znajomych, którzy również w obliczu pogorszenia się u mnie sytuacji nie byli już tak chętni do kontaktów.

Od dwóch lat jednak wszystko wróciło do normy, dokończyłem studia magisterskie, otworzyłem się na ludzi, poznałem trochę znajomych (chociaż nie są to jakieś głębokie relacje, bardziej płytkie tzw. facebookowe). Czasami jednak wychodzę z kimś na piwo, do restauracji. Problem polega na tym, że nie potrafię chyba budować relacji z kobietami. Boję się, że przespałem pewien okres w swoim życiu i teraz nie wiem "jak to się robi". Nie mam żadnego doświadczenia w poznawaniu, randkach. Przez ostatnie dwa lata spotykałem się z kilkoma dziewczynami, ale nic z tego nie wyszło. Najczęściej kończyło się to zanim się zaczęło. Była jakaś bariera, traktowały mnie raczej jako przyjaciela, z którym można wyjść, pogadać.

Ostatnio podłamałem się bo wszystko zapowiadało się, że jednak nawiązuję bliższy kontakt z nową osobą. Na jednym ze spotkań powiedziała jednak do mnie, że poznała jednego faceta i zamierza do niego zagadać, spotkać się. Totalnie mnie zamurowało. Uśmiechałem się w tym momencie płonąc w środku z rozpaczy i gniewu jednocześnie. Nie wiem, czy to ja trafiam na nieodpowiednie kobiety czy po prostu nie podobam się im, nie jestem w ich typie. Nie chcę być z kimś za wszelką cenę. Boję się tylko, że prześpię kolejny moment swojej (jeszcze) młodości i zostanę sam. Zupełnie sam w obcym mieście. Zawsze słyszałem "znajdziesz kogoś", jednak dalej nikogo nie znalazłem. Spotykając się ze znajomymi zdałem sobie sprawę, że wszyscy oni mają albo narzeczone albo już są po ślubie.

Nie chcę przynudzać zbyt długim opisem, jeśli macie do mnie dodatkowe pytania chętnie na nie odpowiem jeśli jakąś kobietę zainteresuje mój problem smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Był ktoś kiedyś taki w moim życiu jak Ty z kim rozmawiało mi świetnie, był cudownym przyjacielem, ale absolutnie mnie nie pociągał. Nie dbał o siebie, źle się ubierał i miał nadwagę. Chciałam mu kiedyś pomóc, zaproponowałam mu, ze możemy razem biegać, iść na zakupy, ale on nigdy nie chciał tylko wiecznie mówił jaki to jest nieszczęśliwy, bo żadna go nie chce. Nie wierzył w siebie i niestety nigdy nie dążył do zmiany, szukał zawsze super laski, a sam nie był urodziwy, a raczej byłby gdyby coś z tym zrobił. I ta wieczna niepewność siebie, użalanie się nad sobą czułam się  jakbym była z drugą kobietą na spotkaniu a nie facetem. Czy może aby nie jesteś typem tego faceta ?

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Witaj. Wydaje mi się, że problem tkwi w Tobie. Musisz zastanowić się dobrze, co dokładnie Cię blokuje, czego się boisz. Pewnie ma na to wpływ jakieś doświadczenie z przeszłości, być może z dzieciństwa. Z tego co piszesz widać, że te dziewczyny traktują Cię jako kumpla, a nie jako kandydata na ich faceta. Może mieć wpływ na to Twoje zachowanie. Czy pokazujesz im, że Ci się podobają? Mówisz im komplementy? Dajesz im odczuć, że Ci zależy? Jesteś w stanie poprawić swoją sytuację, ale musisz najpierw dowiedzieć się, dlaczego Ci nie wychodzi i to zmienić.

4

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia
inia napisał/a:

Był ktoś kiedyś taki w moim życiu jak Ty z kim rozmawiało mi świetnie, był cudownym przyjacielem, ale absolutnie mnie nie pociągał. Nie dbał o siebie, źle się ubierał i miał nadwagę. Chciałam mu kiedyś pomóc, zaproponowałam mu, ze możemy razem biegać, iść na zakupy, ale on nigdy nie chciał tylko wiecznie mówił jaki to jest nieszczęśliwy, bo żadna go nie chce. Nie wierzył w siebie i niestety nigdy nie dążył do zmiany, szukał zawsze super laski, a sam nie był urodziwy, a raczej byłby gdyby coś z tym zrobił. I ta wieczna niepewność siebie, użalanie się nad sobą czułam się  jakbym była z drugą kobietą na spotkaniu a nie facetem. Czy może aby nie jesteś typem tego faceta ?

Dbam o siebie, nie mam nadwagi, ćwiczę dość regularnie, chociaż budowy ciała atletycznej nie mam.

"Nie wierzył w siebie" Coś w tym jest. Brak mi wiary w siebie, nie szukam jednak super laski. Naprawdę wygląd nie jest dla mnie tak istotny. Skłamałbym jednak pisząc, że nie jest ważny, ale piękno przemija i chciałbym przede wszystkim partnerki, bratniej duszy.

"użalanie się nad sobą czułam się  jakbym była z drugą kobietą na spotkaniu a nie facetem." Czasami lubię ponarzekać, ale bez przesady.

zaklopotana123451 napisał/a:

Witaj. Wydaje mi się, że problem tkwi w Tobie. Musisz zastanowić się dobrze, co dokładnie Cię blokuje, czego się boisz. Pewnie ma na to wpływ jakieś doświadczenie z przeszłości, być może z dzieciństwa. Z tego co piszesz widać, że te dziewczyny traktują Cię jako kumpla, a nie jako kandydata na ich faceta. Może mieć wpływ na to Twoje zachowanie. Czy pokazujesz im, że Ci się podobają? Mówisz im komplementy? Dajesz im odczuć, że Ci zależy? Jesteś w stanie poprawić swoją sytuację, ale musisz najpierw dowiedzieć się, dlaczego Ci nie wychodzi i to zmienić.

Chciałbym się tego dowiedzieć bardzo. Wszystkie praktycznie traktują mnie jako kumpla, nie widząc we mnie faceta... to boli. Staram się komplementować kobiety, ale ciężko się rozmawia z drugą stroną widząc, że chyba nie bardzo jej również zależy... Nie wiem jak się przełamać, skrócić dystans np. na spotkaniu. Złapać za rękę? Pomyśli, że może za szybko, desperat itp. Pocałować? Pewnie to samo...
Brakuje mi obycia w kontaktach z kobietami. Boję się, że przez to jestem kwalifikowany jako kumpel. Przez brak interakcji, gestów. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

5

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Tez dołączam się do pytania autora. Chętnie się dowiem czegoś nowego, zważywszy na to, że mam podobne problemy

6

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia
WindRises napisał/a:

Wszystkie praktycznie traktują mnie jako kumpla, nie widząc we mnie faceta... to boli. Staram się komplementować kobiety, ale ciężko się rozmawia z drugą stroną widząc, że chyba nie bardzo jej również zależy... Nie wiem jak się przełamać, skrócić dystans np. na spotkaniu. Złapać za rękę? Pomyśli, że może za szybko, desperat itp. Pocałować? Pewnie to samo...
Brakuje mi obycia w kontaktach z kobietami. Boję się, że przez to jestem kwalifikowany jako kumpel. Przez brak interakcji, gestów. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Widocznie jesteś dla tych kobiet, które wybierasz mało męski.
Co się stało z twoją samooceną, że nawet naturalny instynkt pożądania nie kieruje tobą w takich sytuacjach naturalnie?
Te kobiety ci się podobają, pożądasz je?
Dlaczego boisz się działać, wciąż zastanawiasz się jak zostaniesz odebrany?
Dlaczego, kiedy dziewczyna daje ci do zrozumienia, że nie jest tobą zainteresowana, odbierasz to jako sromotną porażkę?
A czy to nie jest proces? Jednej się spodobasz, drugiej nie. Tak samo działa w drugą stronę.
Może po prostu zakładasz, że proces doboru partnerki to ma być szybka sprawa, a jak się nie udaje, to tracisz animusz?
Aha, i jeszcze jedno pytanie do ciebie: czy wiesz jakie masz kryteria wyboru partnerki, jaka ona powinna być, czy strzelasz na oślep? smile.
Powodzenia! Tutaj bardzo dużo zależy od twojej samooceny (jest niska) i nastawienia (kosz od dziewczyny, to nie porażka życiowa, tylko naturalna kolej rzeczy).

7

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Jest taki blog malemen.blox.pl (nie jest to żadna reklama), który może wam pomoże. Autorem bloga jest facet, który pisze o problemach damsko męskich, o pewności siebie itd Polecam może znajdziecie odpowiedź na swoje pytanie, bo mi kobiecie szczególnie nie znając was ciężko stwierdzić co może być tego przyczyną i jak to zwalczyć smile

8

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia
Lillka-15 napisał/a:
WindRises napisał/a:

Wszystkie praktycznie traktują mnie jako kumpla, nie widząc we mnie faceta... to boli. Staram się komplementować kobiety, ale ciężko się rozmawia z drugą stroną widząc, że chyba nie bardzo jej również zależy... Nie wiem jak się przełamać, skrócić dystans np. na spotkaniu. Złapać za rękę? Pomyśli, że może za szybko, desperat itp. Pocałować? Pewnie to samo...
Brakuje mi obycia w kontaktach z kobietami. Boję się, że przez to jestem kwalifikowany jako kumpel. Przez brak interakcji, gestów. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Widocznie jesteś dla tych kobiet, które wybierasz mało męski.
Co się stało z twoją samooceną, że nawet naturalny instynkt pożądania nie kieruje tobą w takich sytuacjach naturalnie?
Te kobiety ci się podobają, pożądasz je?
Dlaczego boisz się działać, wciąż zastanawiasz się jak zostaniesz odebrany?
Dlaczego, kiedy dziewczyna daje ci do zrozumienia, że nie jest tobą zainteresowana, odbierasz to jako sromotną porażkę?
A czy to nie jest proces? Jednej się spodobasz, drugiej nie. Tak samo działa w drugą stronę.
Może po prostu zakładasz, że proces doboru partnerki to ma być szybka sprawa, a jak się nie udaje, to tracisz animusz?
Aha, i jeszcze jedno pytanie do ciebie: czy wiesz jakie masz kryteria wyboru partnerki, jaka ona powinna być, czy strzelasz na oślep? smile.
Powodzenia! Tutaj bardzo dużo zależy od twojej samooceny (jest niska) i nastawienia (kosz od dziewczyny, to nie porażka życiowa, tylko naturalna kolej rzeczy).

Najwidoczniej jestem za mało męski na to wychodzi... Mam ten naturalny instynkt pożądania, ale jest on stopowany przez rozum w postaci "może za szybko", "może traktuje naszej spotkanie zwyczajnie a mnie jako kolegę i wyjdę na totalnego kretyna łapiąc ją za rękę albo obejmując". Boję się tego.

>Dlaczego, kiedy dziewczyna daje ci do zrozumienia, że nie jest tobą zainteresowana, odbierasz to jako sromotną porażkę?

Tak ostatnio już mam, kilka razy mi spotkania nie wyszły, dlatego zadaję sobie pytanie, co robię źle, że większość traktuje mnie jako kumpla a nie widzi we mnie faceta. Wiem, że nie powinienem tego traktować aż tak poważnie jako sromotnej porażki, ale po pewnym czasie samoocena spada wobec niepowodzeń.

>Może po prostu zakładasz, że proces doboru partnerki to ma być szybka sprawa, a jak się nie udaje, to tracisz animusz?

Mam kilku znajomych, którzy zupełnie nie mają takiego problemu, wręcz przeciwnie. Często widzę ich z różnymi dziewczynami i zastanawiam się jak to jest, że jedna osoba co tydzień chodzi z inną a ja błądzę jak dziecko we mgle. Po prostu chciałbym być dla kogoś ważniejszy niż zwykły kumpel, których dziewczyny mają wiele i nie mieć sytuacji takich jak niedawno, że osoba, z którą się spotykam opowiada mi jak bardzo podoba się jej facet, którego niedawno gdzieś spotkała.

Nie poddaję się, nie szukam odpowiedzi podanej na tacy a jedynie wskazania drogi, którą powinienem iść smile Chciałbym zrozumieć jaki problem tkwi we mnie, że dla nikogo nie jestem ważny a spotkania, które ja traktuję jako randkę przez drugą stronę mogą być zakwalifikowane jako "pójdę bo i tak nie mam co w tym czasie robić a przy okazji wracając zajdę do Rossmanna bo jest -50% na tusz do rzęs" sad

inia napisał/a:

Jest taki blog malemen.blox.pl (nie jest to żadna reklama), który może wam pomoże. Autorem bloga jest facet, który pisze o problemach damsko męskich, o pewności siebie itd Polecam może znajdziecie odpowiedź na swoje pytanie, bo mi kobiecie szczególnie nie znając was ciężko stwierdzić co może być tego przyczyną i jak to zwalczyć smile

Dziękuję bardzo smile Przeczytam na pewno!

9

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Cześć smile wiesz mam z jedej strony troszke podobny problem wink nie chciałbyś popisać na priv?

10

Odp: Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Tak już jest wżyciu. Ma się magnetyzm lub nie. Niektórzy nic nie muszą robić- wystarczy że są , inni uczą się zdobywania kobiet, kokietowania czy jak wy- mężczyźni mówicie "bajerowania" . Te wyuczone są do niczego, Bledną i są cierpkie. beznadziejne. Ty należysz do tych facetów, którzy muszą trafić na tę jedyną. Odnajdzie Cię tam w środku i pokocha. Zobaczysz smile)

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Budowanie relacji z kobietą - brak doświadczenia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024