Krótko:
ja mam nazwisko po byłym mężu, z lenistwa nie chciało mi się zmienić na panieńskie po rozwodzie, bo za dużo zamieszania z wymianą dokumentów, a miałam wtedy inne problemy na głowie. Ale wiem, że mogę złożyć wniosek o zmianę i inną drogą stare nazwisko odzyskać.
Mam dwoje dzieci z nowym partnerem, po rozwodzie. Dzieci uznane, noszą nazwisko ekspartnera. Ekspartner wziął się i zawinął na tamten świat, okoliczności nieistotne, spadek odrzucony.
Co ja muszę zrobić, i czy w ogóle mogę, żeby zmienić nazwisko dzieci na moje panieńskie? Może ktoś wie, bo tych bzdur, co mi wujek google pokazuje, to nie chce mi się czytać... tak sobie pomyślałam, że może zagląda tu jakiś prawnik i rzuci hasłem, co wpisać w google w tej sprawie, a dalej ja już sobie poradzę?
Nie ma możliwości, żeby dzieci nosiły nazwisko panieńskie matki, jeśli ona go aktualnie nie nosi.
3 2016-07-22 01:56:31 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-22 01:58:54)
A to ja wiem. Ale pytam, czy po zmianie swojego mogę. Bo jeśli z założenia nie, to moje też mi wisi i nie będę sobie komplikować życia lataniem po urzędach
A to ja wiem. Ale pytam, czy po zmianie swojego mogę. Bo jeśli z założenia nie, to moje też mi wisi i nie będę sobie komplikować życia lataniem po urzędach
Móc możesz. Problem w tym, że ocena zasadności wniosku należy do kierownika USC, więc nikt Ci nie da gwarancji że się uda.
Wiem, że potrzebujesz konkretów, ale ja zadzwoniłabym po prostu do USC, oni muszą Ci udzielić takiej informacji.
Wydaje mi się jednak, że jest to możliwe, bo przecież każdy z nas może sobie zmienić nazwisko na inne, niemniej musi to uzasadnić ważnymi przyczynami. W przypadku zmiany imienia lub nazwiska dziecka małoletniego, wniosek składa jego przedstawiciel ustawowy (rodzic, opiekun prawny), czyli w tym przypadku Ty.
Jeśli chodzi o ważne przyczyny, ustawa wymienia w szczególności zmianę:
* imienia lub nazwiska ośmieszającego albo nielicującego z godnością człowieka;
* na imię lub nazwisko używane;
* na imię lub nazwisko, które zostało bezprawnie zmienione;
* na imię lub nazwisko noszone zgodnie z przepisami prawa państwa, którego obywatelstwo również się posiada.
Przypuszczam więc, że jeśli dobrze to uzasadnisz, to możesz przynajmniej próbować.
Edit: Jacenty mnie uprzedził i napisał to, co właśnie miałam dopisać, czyli że decyzja będzie należeć do kierownika USC.
6 2016-07-22 02:34:11 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-22 02:46:32)
Ja wiem, że decyzja należy do Kierownika USC. To akurat nie problem. Usiłuję rozkminić, czy mam prawo zmienić nazwisko dzieciom, które de facto nic wspólnego z tym nazwiskiem, które chciałabym, żeby mieli, nie mają. Bo jak je urodziłam, to nosiłam jeszcze zupełnie inne nazwisko, po mężu. A oni mają nazwisko po swoim ojcu. On nie żyje, generalnie o zgodę go pytać chyba nie muszę Ale właśnie mam z tym problem... Sęk w tym, że nie jest to nazwisko ośmieszające itd. Normalne. Gdyby spełniało założenia ustawy, to nie byłoby o czym gadać...
Jeżeli mogę tak zrobić, to wrócę do swojego nazwiska urzędowo. I tak używam go wśród znajomych
Jeżeli nie mogę tego zrobić, to w zasadzie mam głęboko latanie za zmianą swojego obecnego nazwiska. bo jeśli nie przeprowadziłam tej zmiany w ciągu 3 m-cy po rozwodzie, to to jest więcej latania i wcale mi się nie chce
Zapytałam tutaj, bo wykorzystuję prawie seksualnie wujka google i on nic nie wie Ale do USC i tak pójdę zapytać
santapietruszka w jakim wieku są dzieci ?
5 i 4 lata. Im wisi. Ale mi jakoś zaczęło zależeć, żeby i w tych sprawach zrobić porządek
5 i 4 lata. Im wisi. Ale mi jakoś zaczęło zależeć, żeby i w tych sprawach zrobić porządek
Aaaa, pytam ponieważ, gdy dziecko ma skończone 13 lat, musi wyrazić zgodę.
W internetach tyle znalazłam.
Co do zasady dziecko nosi nazwisko obojga rodziców. Wynika to bezpośrednio z obowiązującej regulacji prawnej, jaką jest ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59 z późn. zm). Jednakże w obecnych realiach społecznych sytuacja, w której rodzice noszą to samo nazwisko należy do coraz rzadszych. W przypadku różnych nazwisk każdego z rodziców, dziecko nosi to, które zostanie wskazane w zgodnych oświadczeniach. W przypadku braku stosownego oświadczenia dziecko nosi praktycznie nowe nazwisko, powstałe z połączenia za pomocą myślnika nazwiska matki i ojca. Ustawodawca przewiduje także sytuacje, w której dziecko będzie nazywało się inaczej niż jego matka i ojciec. Ma to miejsce gdy dziecko, na skutek zgodnego oświadczenia małżonków, otrzyma nazwisko ojczyma. Powyższa metoda nie znajduje zastosowania jeżeli dziecko nosi nazwisko ojca albo nazwisko utworzone na podstawie zgodnych oświadczeń rodziców dziecka przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka.
Możliwość zmiany danych osobowych w zakresie imienia i nazwiska została uregulowana w sposób kompleksowy na gruncie ustawy z dnia 17 października 2008 r. o zmianie imienia i nazwiska (Dz.U. 2008 nr 220 poz. 1414 z późn. zm.). Powyższy akt stanowi, iż małoletnie dzieci oraz dzieci, które zrodzą się z małżeństwa otrzymują nazwisko obojga rodziców. W przypadku gdy zmiana nazwiska dotyczy wyłącznie jednego z małżonków, wówczas obejmuje ona także dziecko, gdy drugi wyraził na to zgodę. Oświadczenie nie jest wymagane od drugiego małżonka w przypadku braku pełnej zdolności do czynności prawnych, pozbawienia władzy rodzicielskiej lub zgonu. Wymienione sytuacje mają charakter wyjątków od zasady ogólnej. Gdy zmiana nazwiska dziecka prowadzi do powstania sytuacji konfliktowej pomiędzy rodzicami, wówczas na ich wniosek decyzję w powyższym zakresie podejmuje sąd opiekuńczy.
10 2016-07-22 03:09:40 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-22 03:15:00)
Diana - dzięki, ale ja to wszystko wiem problem w tym, że mój problem nie ma konkretnego ustalenia w tej ustawie o zmianie nazwisk
a nie wiem, czy chce mi się latać tyle - najpierw za zmianą swojego nazwiska (to załatwię, napiszę, że obecne wpędza mnie w depresję czy cuś, do ogarnięcia), a potem za zmianą nazwiska dzieci, jeżeli rzecz byłaby z góry skazana na niepowodzenie. Bo jeśli nie mam możliwości prawnej zmiany ich nazwiska, to po kij mam zmieniać swoje, jak tak naprawdę wcale tego nie potrzebuję i zwisa mi to?
Przypominam, nazwisko jest zwyczajne, nie śmieszne ani nic. Mi się usrało
Ale śpijcie spokojnie po prostu zapytam w dzień roboczy w USC
problem w tym, że mój problem nie ma konkretnego ustalenia w tej ustawie o zmianie nazwisk
a nie wiem, czy chce mi się latać tyle - najpierw za zmianą swojego nazwiska (to załatwię, napiszę, że obecne wpędza mnie w depresję czy cuś, do ogarnięcia), a potem za zmianą nazwiska dzieci, jeżeli rzecz byłaby z góry skazana na niepowodzenie. Bo jeśli nie mam możliwości prawnej zmiany ich nazwiska, to po kij mam zmieniać swoje, jak tak naprawdę wcale tego nie potrzebuję i zwisa mi to?
Przypominam, nazwisko jest zwyczajne, nie śmieszne ani nic. Mi się usrało
Santapitruszko, tak na logikę, to to musi być możliwe. Ty zmieniasz nazwisko na panieńskie, a potem w imieniu dzieci występujesz o zmianę nazwiska na takie, które sama nosisz. Jeśli ojciec dzieci nie żyje, to przecież nie może złożyć stosownego oświadczenia, tym samym temat zostaje rozwiązany.
Wymienione przeze mnie w poprzednim poście powody, to są powody szczególne, co jednak nie znaczy, że inne nie są brane pod uwagę.
Oczywiście ustawa jest nowa, zatem ówczesne regulacje mogły być inne, ale na przykład mój tata zmieniał nazwisko z przyczyn stricte osobistych i jedyny warunek jaki mu wówczas postawiono był taki, że nowe nazwisko musi zaczynać się tą samą literą, co poprzednie. W ten oto sposób my nosiliśmy nazwisko wymyślone przez tatę i zupełnie inne od reszty rodziny.
Swoją drogą sama jestem ciekawa co w USC Ci na ten temat powiedzą, bo gdybać to sobie można .
12 2016-07-23 01:09:37 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-07-23 01:10:15)
Santapitruszko, tak na logikę, to to musi być możliwe. Ty zmieniasz nazwisko na panieńskie, a potem w imieniu dzieci występujesz o zmianę nazwiska na takie, które sama nosisz. Jeśli ojciec dzieci nie żyje, to przecież nie może złożyć stosownego oświadczenia, tym samym temat zostaje rozwiązany.
Wymienione przeze mnie w poprzednim poście powody, to są powody szczególne, co jednak nie znaczy, że inne nie są brane pod uwagę.
Oczywiście ustawa jest nowa, zatem ówczesne regulacje mogły być inne, ale na przykład mój tata zmieniał nazwisko z przyczyn stricte osobistych i jedyny warunek jaki mu wówczas postawiono był taki, że nowe nazwisko musi zaczynać się tą samą literą, co poprzednie. W ten oto sposób my nosiliśmy nazwisko wymyślone przez tatę i zupełnie inne od reszty rodziny.
Swoją drogą sama jestem ciekawa co w USC Ci na ten temat powiedzą, bo gdybać to sobie można
.
Nie dzwoniłam tam dzisiaj, bo nie miałam czasu to nie problem na cito przecież
ja wiem, że "a w szczególności" nie oznacza, że katalog jest zamknięty. Interesuje mnie jedynie możliwość zmiany nazwiska dzieci bez właściwie konkretnego powodu - przecież tak naprawdę oni z tym nazwiskiem, które chciałabym im dać, nie mają żadnego związku
ale chyba po przeczytaniu połowy internetów dochodzę do wniosku, że da się, tylko należy konkretnie uzasadnić. Telefon do właściwego USC da ostateczną odpowiedź
Olinko - na logikę to ja wiem, że możliwe. Ale z przepisami bywa różnie - vide temat obok o zaprzeczeniu ojcostwa, prawdziwy ojciec nie ma możliwości wystąpienia o uznanie swojego dziecka, choćby chciał
Olinko - na logikę to ja wiem, że możliwe. Ale z przepisami bywa różnie - vide temat obok o zaprzeczeniu ojcostwa, prawdziwy ojciec nie ma możliwości wystąpienia o uznanie swojego dziecka, choćby chciał
Bo jakby to Ferdek Kiepski powiedział: są takie rzeczy, które się fizjologom nie śniły . Choć tak naprawdę to nie wiadomo czy śmiać się z tego, czy raczej płakać.