Witam. jest ktos kto ma swoja druga połowke z Zk hrubieszow.? mój chłopak tam jest od 2 miesiecy i chce cos wiecej wiedziec na temat tego zakładu.
Witam Ja mam chłopaka ale w AŚ w nowej soli ...
No to kawałek. on już jest tam skazany i ma wyrok 7lat.
Mój facet przebywa w AŚ w Hajnówce już jest w więzieniu ponad 7 lat.Dziewczyny trzymajcie się podobno nic nie dzieje się bez powodu.
Masakra i jak dajesz z tym rade? Mój siedzi ponad 2 miesiące a tęsknie za nim z dnia na dzień coraz bardziej dzieci to samo. A przed nami jeszcze 7 lat,chyba ze łączny coś skróci.
Mój facet przebywa w AŚ w Hajnówce już jest w więzieniu ponad 7 lat.Dziewczyny trzymajcie się podobno nic nie dzieje się bez powodu.
I bez powodu 7 lat sie nie siedzi..ciekawe jaki wyrok dostal..7 lat czekasz...wiernie na ukochnego i ladnie go odwiedzasz w pierdlu??? taaaa...jasne...Tacy ludzie sie nie zmieniaja, szkoda czasu na nich...
Masakra i jak dajesz z tym rade? Mój siedzi ponad 2 miesiące a tęsknie za nim z dnia na dzień coraz bardziej dzieci to samo. A przed nami jeszcze 7 lat,chyba ze łączny coś skróci.
....jak ma wyrok 7 lat ...to po 3 latach wyjdzie za dobre sprawowanie..o ile nie ma recedywy...na oglądałam sie w pierdlu podczas widzeń kobiet z małymi dziecmi - totalna masakra a Ci klawisze..Sama dziś sie zastanawiałam jak ja mogłam jezdzic do takiego miejsca..2 lata czekania, jeżdzenia na widzenia, wypominania rodziców...ale na szczescie skonczył z tymi prochami i juz nie ma problemów z prawem...Krótko po wyjsciu z pierdla go zostawiłam....bo zaczął pić, kłotnie awantury...groził że sie zabije, jednak chociaz go kochałam nie wróciłam do niego... duma i honor nie pozwalał...potrzebowalam 8 lat by sie przekonać jak z nim bedzie...a dzis mam 22..dwa lata minie od rozstania...a On nadal mnie kocha...a gdy ja go widuje to też mi nie jest obojetny...boje sie jego reakcji gdy ułoże sobie życie na dobre z innym...a co najważniejsze nie żałuje że czekałam te dwa lata...bo chociaż krótko to właśnie z nim przezyłam najszczęsliwsze chwile w życiu...nie wiem jaka jest wasza historia i istotne jest to za co siedzi...masz dzieci wiec współczuje...lekko nie bedzie...
Ja też mam faceta w kryminale mamy naszą miłość i to nam daje siłe:)
a ja jestem z okolic Hrubieszowa, chodzę tam do szkoły
WITAJCIE dziewczyny .
mój mezus jest w zk mecka wola .
MOJ juz jest tam rok i 2 mies poczatek byl straszny nic sie nie chce placz.bylo ciezko ale zyc trzeba .Wierze w niego kocham go bardzo powtarzam sobie jak jest ciezko po burzy zawsze wychodzi slonce.jestem teraz u rodzicow moich opiekuje sie mama jest po zawale pozdrawiam
witam ja właśnie wyszedłem z tego zakładu i wiem co kolwiek jak tam jest pozdrawiam
Kochane jak radzicie sobie z samotnością. Wysiadam już, za nami 9 i pół roku , może jest tu ktoś z kim można popisać, ktoś kto jest w równie ciężkiej sytuacji..
Facet w pierdlu? I to jest "miłość". Jeez, jestem trochę pod tym względem inna, ale dla mnie to trochę zalatuje patologią.
Kochane jak radzicie sobie z samotnością. Wysiadam już, za nami 9 i pół roku , może jest tu ktoś z kim można popisać, ktoś kto jest w równie ciężkiej sytuacji..
Tyle lat to za zabójstwo chyba? Serio chcesz być z kryminalistą? Przecież po takim czasie to już będzie całkiem inny człowiek. Nie lepiej ułożyć sobie życie bez niego?
Facet w pierdlu? I to jest "miłość". Jeez, jestem trochę pod tym względem inna, ale dla mnie to trochę zalatuje patologią.
Uwierz, czasami pracownik biurowy stworzy Ci wieksza patologie niz byly wiezien