Ja sobie z nią nie poradze - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Ja sobie z nią nie poradze

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Ja sobie z nią nie poradze

Zacznę bez zbędnych wstępów, opiszę sytuacje z mojej perspektywy. Mam 26 lat, od 3 lat meza i  synka, obecnie jestem w drugiej ciazy. Zawsze mialam bliskie relacje z matka, a wlasciwie tak mi sie wydawalo. Mama wychowywala mnie sama, z pomoca babci. Urodzila mnie gdy miala 18 lat i krótko po tym rozstała się z moim ojcem. Lata leciały a ja z mamą i jej partnerami przeprowadzałam siè na prawo i lewo. A to tu kogos poznala i zmieniala mi szkole a to tam i tak w kolko. Jak mialam 13 lat rozstala sie ze swoim facetem ktorego bardzo lubilam i przeprowadzila sie do innego z ktorym zaszla w ciaze. Pomijam fakt ze najpierw zostawiala mnie na noce sama w domu albo z tym bylym facetem i jezdzila do nowego na kolacyjki. Potem nastal czas wzglednego spokoju, w ktorym wydawalo mi sie ze nasze zycie sie ustatkuje. Pomijam to ze zbyt nie lubilam sie z ojczymem, mama miala nowa rodzine a ja bylam zawsze czarna owca. W sumie to jest malo istotne bo wtedy wydawalo mi sie ze te wszystkie ekscesy, przeprowadzki i zmiany sa fajne i ze tak ma byc. Poznalam swojego obecnego meza i to on uswiadomil mi ze cos jest nie tak. Dziesiatki telefonow od mamy, pretensje. Wyprowadzilam sie z domu a ona ciagle miala nade mna kontrole. Doszlo do tego ze balam sie sama kupic sobie butow. Zawsze chcialam byc taka jak ona, poszlam nawet na takie same studia ale okazalo sie ze nie nadaje sie do tego i koniec koncow nie skonczylam zadnych. Potem zachorowala babcia ktora byla dla mnie calym swiatem. Mama odeszla od meza i poznala jakiegos faceta,ktory pil i nie pracowal. Zamieszkalysmy razem zebym mogla zajav sie babcia. Ale to bylo straszne, ciagle klotnie, mama przez kilka dni potrafila nie wziac mojego syna na rece. Jakby ja wgl nie obchodzil. Moj maz nir wytrzymal i sie wyprowadzilismy. Oczysiscie potem ciagle slyszalam ze wybralam meza a nie chora babcir i ze ja opusvilam i zostawilam. Mama caly czas poswiecala nowemu facetowi,na rodzine nie zwracajav uwagi. Jeszcze wczesnien mieszkalam w jej mieszkaniu, gdzie kupilam sobie meble,sprzet agd. Teraz mama tam zamieszkala i nir chce mi nic oddac. Powiedziala ze sa u niej i mam ja w dupe pocalowac. Jest mi przykro bo tyle miesiecy splacalam a teraz ona ma sb tam mieszkac i korzystac z moich rzeczy. Ciagle mowi ze nie chce mnie znac, wysmirwa sie ze ona i tal robi jak chce i moje zdanie ja gowno obchodzi. I mieszka sobie z tym fagasem w tym mieszkaniu z moimi meblami, talerzami sztuccami i wszystkim a mi sie wyc che ze nic nie moge zrobic a ona smieje mi sie prosto w twarz. Dodatkowo maz sie na mnie wkurza ze jestem taka glupia. Pomozcie, jak zyc?!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ja sobie z nią nie poradze

Współczuje ci, że masz tak głupio zachowującą się matkę. Współczuje twojej matce, że się głupio zachowuje i nie potrafi uszanować własnej córki i zachowuje się jak diablica bo wcześniej czy później takie zachowanie się na niej zemąci. Nie wiem co ci poradzić. Utrzymywanie kontaktów z tak zachowującą się osobą jest bezsensu. Odzyskanie mebli może być w tym przypadku niemożliwe, chyba, że jest czym zastraszyć taką osobę.

3

Odp: Ja sobie z nią nie poradze

Twoja matka jest emocjonalnie niedojrzała, całe życie " goni króliczka ", odczuwa też potrzebę wiecznej adoracji i bycia w centrum uwagi. Takie kobiety, jak Twoja matka, zazwyczaj uważają, że im wszystko się należy.
Takiego charakteru nie zmienisz, Ona do końca będzie, nastoletnią kokietką.
Jeśli chodzi o wyposażenie mieszkania, jest możliwość odzyskania chociaż części rzeczy. Możesz odzyskać te rzeczy, których zakup możesz udokumentować. Jeśli masz na siebie lub męża faktury, raty kredytu celowego, zakupy z zarejestrowanych na Was kont w sklepach internetowych. Wtedy matka musi Ci te rzeczy oddać, jeśli nie możesz wnieść sprawę o przywłaszczenie.

4

Odp: Ja sobie z nią nie poradze

Jeżeli rzeczy były brane na raty lub masz na nie rachunki poszłabym na policję, że matka nie chce ich oddać.

Odp: Ja sobie z nią nie poradze

Te rzeczy w tym wszystkim co czuje to jakas blachostka. Chodzi mi o te wszystkie emocjonalne szantaze, wyzywanie od egoistek, materialistek. Ciagle pretensje o brak pomocy z mojej strony.

6

Odp: Ja sobie z nią nie poradze
mamamalegobrzdaca napisał/a:

Te rzeczy w tym wszystkim co czuje to jakas blachostka. Chodzi mi o te wszystkie emocjonalne szantaze, wyzywanie od egoistek, materialistek. Ciagle pretensje o brak pomocy z mojej strony.


Matki nie zmienisz, zawsze będzie mieć jakieś ALE, taka już ma naturę. Możesz tylko zadbać o swoje życie, swoją rodzinę i jej spokój. Nie zależy Ci na odzyskani sprzętów, OK.
Nie wiem, co można Ci jeszcze doradzić.

7

Odp: Ja sobie z nią nie poradze

Ja nie wiem, jaka masz sytuacje finansowa, ale ja bym te rzeczy przebolala i calkowicie zerwala kontakt z matka. Napisalabym jej dlugi  list, na spokojnie, bez wyrzutow. Opisz, co czulas, co czujesz. Ona zrobila ci wielka krzywde. Napisz jej to.

Szkoda, ze w kosciele katolickim nie mozna zmienic przykazania :"Szanuj ojca i matke swoja, ale..... tylko wtedy, gdy  byli dobrymi rodzicami".

Ona dobra matka nie byla. To nimfomanka, niedojrzala emocjonalnie kobieta. Zle skonczy. Ona ma wielki problem i powinna udac sie po porade do specjalisty.

No ale to juz nie twoj problem.
Pilnuj siebie i twoich dzieci.Uciekaj od tej wariatki, gdzie pieprz rosnie-




A moze jeszcze nawet dalej





A

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Ja sobie z nią nie poradze

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024