Tytuł wątku 'zamierzenie' śmieszny w kontekście jego treści.
Zastanawia mnie jak często kobiety przejawiają tego typu zachowania, oraz jak jest to odbierane przez mężczyzn. Chodzi mi o pewne zachowania/gesty w trakcie/przed/kontakt-u/em.
Czy 'normalnym' jest że kobieta w trakcie/na wstępie próbuje muskać swoimi ustami/całować rękę faceta?
Czy 'normalnym' jest że muska go/całuje po szyi?
chwyta w pasie od tyłu?
całuje w okolicach brzucha/klatki piersiowej?
itd.
Czy robicie/robiłyście którąś z tych rzeczy swoim partnerom? Jeśli tak, to jak się wtedy czułyście/czujecie? czy nie wydaje Wam się to nieco hmm...'męskie'? Nie miałyście/macie takiego poczucia że coś tu nie gra?
A jak mężczyźni zapatrują się na takie zachowania kobiet? Czy spotyka się to w ogóle często? Czy jest pożądane (w sensie - to, takie gesty), czy może raczej jakoś odpycha?
Przyznam że często odczuwałam/odczuwam chęci aby robić tego typu rzeczy, ale nigdy się nie odważyłam, bo takie gesty kojarzą mi się bądź co bądź z zachowaniem 'przynależnym' facetom. Jak to jest u Was?