Piszę do Was ponieważ nie wiem jak zindepretować pewną sytuację. otóż mam od pół roku przyjaciela i od czasu do czasu się spotykamy pogadać czy na kawkę normalna koleżeńska znajomość. moja przyjaciółka wie o nim od samego początku. i dopiero wczoraj powiedziała mi że on do niej kiedyś tam pisał i próbował poderwać. tylko że wtedy jak on do niej pisał to ja go nawet nie znałam więc nie wiem z czego ona aferę robi. zastanawia mnie dlaczego wcześniej mi o tym nie powiedziała tylko dopiero teraz gdy ostatnio się z nim spotkałam a ona wyraźnie nie była z tego powodu zadowolona. pytałam go o nią to on mówi że jej nie zna i napisał do niej "co to za ploty siejesz ze do ciebie pisałem?" tak ona do mnie pretensję że po co mu o tym powiedziałam że miałam zachować to dla siebie i od razu się z tego wycofała. dziś na dowód że on do niej pisał przysłała mi screan ekranu jego wiadomości żebym uwierzyła. ale ja go wtedy nie znałam to co to mnie inetresuje a zresztą jeśli nawet to on nie jest moim facetem. o co w tym wszystkim chodzi? czy to podła intryga z jej strony czy ona chce mnie ostrzeć przed czymś?
Czyli "przyjaciółka" powiedziała Ci coś w zaufaniu. Ty byłaś taką dobrą "przyjaciółką", że przekazałaś to, co powiedziała chłopakowi, z którym nawet nie jesteś w związku. Obecnie zastanawiasz się czy "przyjaciółka" intryguje przeciw Tobie, a tym samym czy jest przyjaciółką. Pozwól, że rozwieję Twoje wątpliwości: ani Ty, ani ona nie jesteście dla siebie przyjaciółkami (takimi bez cudzysłowiu).
3 2016-07-06 12:38:06 Ostatnio edytowany przez chicka94 (2016-07-06 12:40:44)
Popieram, średnie z Was przyjaciółki jeśli pojawiają się takie sytuacje...
Autorko po pierwsze nie jesteś lojalna wobec przyjaciółki, a po drugie nie rozumiem co napisanie Twojego przyjaciela do twojej przyjaciółki ma do tego że się z nim przyjaźnisz.
A ja to odbieram inaczej. Przyjaciółeczka jest zazdrosna, że twoja przyjaźń z chłopakiem zmieni się w coś więcej. Chciała więc cię zniechęcić, ostudzić w zapałach, namieszać. No bo jak to - dawny abszyfikant śmie nie usychać latami z tęsknoty za nią niedoścignioną a z kimś innym coś kręcić? nie może być!
Macie rację przyjaciółkami to my siebie raczej nie możemy nazwać i przyjmuje Waszą krytykę na klatę. Lecz dziś dowiedziałam się od niego że zaczęła do niego wypisywać od wczoraj i przestawiać mnie w negatywnym świetle chcąc nas skłócić.
7 2016-07-06 17:10:18 Ostatnio edytowany przez madoja (2016-07-06 17:12:21)
Czyli przyjaciółka UDOWODNIŁA że mówiła prawdę.
Twój "przyjaciel" Cię więc OKŁAMAŁ.
Do tego spotyka się z Tobą pół roku i nie robi nic w kierunku byście byli razem - a Ty najwyraźniej masz na to ochotę (zobacz jak strasznie łatwo wkurzasz się na nią, ale facetowi wybaczasz zaskakująco łatwo).
Daruj sobie tego faceta.
Przyjaciółkę zresztą też, skoro obmawia Cię za plecami, a i Ty sama jesteś wobec niej nielojalna.