Cześć na imię mam Krystian mam 19 lat co widać po nicku... Byłem na 18 urodzinach u koleżanki w marcu. Poznałem tam dziewczynę której nigdy wcześniej nie widziałem. Od razu wpadła mi w oko i coś na mnie spadło gdy ją tylko zobaczyłem. Na imię ma Asia i jest rok starsza ode mnie tj ma 20 lat.
Zanim przejde do rzeczy powiem czemu tutaj pisze otóż wiem że kobiety na pewno mi pomogą bo jesteście uczuciowe i znacie się na tych sprawach. Pomocy od chłopaków nawet nie próbuję bo oni są niedojrzali i niezdolni do uczuć. Tylko seks im w głowie i samochody, piłka nozna itp mnie to w ogóle nie interesuje. Jestem bardzo dojrzały jak na swój wiek i moim celem życia jest założenie szczęśliwej rodziny a nie jakieś dziecinne zachowania.
Pokochałem Asię od razu gdy tylko ją zobaczyłem na tej imprezie. Zaczeliśmy chwilę rozmawiać jednak nie było za bardzo tematów po krótkim czasie. Później ona tańczyła ze swoim kolegą i bardzo mnie to bolało. Nie wiem czemu przecież to tylko kolega ale czułem się okropnie i chciałem stamtąd uciec ale jakoś wytrzymałem.
Widzieliśmy się również na dyskotece kilka razy, gdy tylko wchodziłem od razu szukałem jej na sali. To był cudowny widok i nigdy go nie zapomnę. Jednak ja nie umiem tańczyć i nie tańczyliśmy ani razu Widziałem że świetnie się bawi z innymi chłopakami i strasznie mnie to bolało.
W połowie kwietnia wziąłem od niej numer telefonu (strasznie się bałem ale jakoś się udało) i zaczęliśmy pisać jednak ona chyba nie jest mną zainteresowana ;( Czasami nie odpisuje wcale a czasami dopiero po wielu godzinach ... Ja nie mogę spać i czekam na smsy od niej ale czasami sie w ogóle nie doczekuje // ...
Jakiś miesiąc temu zadzwoniłem i zaproponowałem spotkanie jednak odmówiła mówiąc że się źle czuje i że zobaczymy się w sobotę na dyskotece na którą nie przyjechała, jak się później okazało była z kolegą na innej imprezie ... Gdy się o tym dowiedziałem poszedłem do łazienki i rozpłakałem się ... Chyba niektórzy to widzieli ale nikt nic niemówił
Kocham ją bardzo i zrobię dla niej wszystko. Mówiłem już że jestem dojrzałym chłopakiem i dla miłości się poświęcę. Ale jak? Czy mozna coś uratować? Jak ją przekonać do siebie i zdobyć jej miłość ... Pragnę o nią walczyć !!!