Co robić??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Co robić???

Witam dziewczyny pisze tu byście mi doradziły co w takiej sytuacji zrobić. Jestem z facetem. 7lat temu byliśmy razem on bardzo mnie kochał a ja byłam młoda i nie doceniłam w głowie imprezy itp.  Potem go zostawiłam... Bardzo to przeżył chciał ze sobą skończyć... kontakt mieliśmy co jakiś czas ze sobą... On wyjechał za granicę ja byłam w związku ale nie wyszło.  w zeszłym roku przed świetami w grudniu się spotkaliśmy przyjechał na święta do pl miło spędziliśmy czas...zaprosił mnie na święta do siebie było mi trochę niezrecznie bo go przecież zostawiłam X latemu i co na to jego rodzina... Zaczął mówić Abyśmy zaczęli wszystko od nowa że mnie kocha itp.  Żebym wyjechała do niego itp... Mówiłam że przemyśle.. Święta minęły.  Wrócił do siebie ja do siebie ale kontakt cały czas był Skype itp ciągle mówił o wyjeździe bałam się że nie wyjdzie choć bardzo chciałam spróbować więc rzuciłam wszystko i od dwóch miesięcy jestem tu z nim trochę inaczej to sobie wyobrażałam...on całymi dniami siedzi w robocie a ja w domu on nie chce żebym szła do pracy bo uważa że to facet powinien zarabiać.. Ja bym chciała iść pomimo że nie znam języka... Nauczę się.  ale on stanowczo mówi że nie.  bardzo chcę mieć ze mną dziecko że to jego marzenie które się spełniło że żnow jesteśmy razem. Ale do rzeczy ja się poprostu nudzę tutaj nie mam żadnych znajomych siedzę całymi dniami w domu i tyle. ;( nie chce tak żyć  nie pasuje mi to. ;(

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co robić???

Ehehe, wracaj do domu najlepiej i idź do pracy big_smile. Facet widzi cię tylko w jednym wymiarze: siedzieć w domu, rodzić dzieci, opiekować się nimi i domem, nie pracować zawodowo. To jest klasyczny model rodziny patriarchalnej big_smile. Tobie to chyba nie pasuje, masz inną wizję na siebie, prawda? smile.

3

Odp: Co robić???

Najbardziej chodzi mi o to że nie mogę iść do pracy to mnie denerwuje jest bardzo zazdrosny cały czas wraca do tamtego czasu kiedy go zostawiłam itp mówię mu żeby zakończył tamten rozdział i nie wracał do tego w pl nie mam do czego wracać nie mam rodziny... Ani nawet Żadnych pieniędzy na jakikolwiek start beznadzieja nie wiem co mam ze sobą począć ;((

4 Ostatnio edytowany przez Lillka-15 (2016-06-02 16:00:49)

Odp: Co robić???
Dzastinka23 napisał/a:

nie wiem co mam ze sobą począć ;((

Kupić samej bilet powrotny, oświadczyć dlaczego wracasz i uciekać czym prędzej. Wpakowałaś się w niezłe tarapaty, moja droga wink.

5

Odp: Co robić???

Dlaczego tak sądzisz?

6

Odp: Co robić???
Dzastinka23 napisał/a:

Dlaczego tak sądzisz?

Jestem trochę od Ciebie zapewne starsza, bardziej doświadczona i słucham swojej intuicji. Jeśli Twoje słyszę opowieść dziewczyny, która wyjechała do innego kraju za facetem, bo jej coś obiecał, a potem się okazuje, że ona ma tylko siedzieć w domu, on chce z nią mieć dziecko, zaczyna być zazdrosny i nie pozwala jej na pracę zarobkową, to pachnie mi to tylko jednym: toksyczny związek, zniewolenie i niestety moja droga, może się to skończyć przemocą. Słuchaj swojej intuicji. Raczej nie jest to dobry kandydat na partnera.

7

Odp: Co robić???

Nawet gdybym chciała to na ten bilet powrotny nie mam....

8 Ostatnio edytowany przez Lillka-15 (2016-06-02 16:10:54)

Odp: Co robić???
Dzastinka23 napisał/a:

Nawet gdybym chciała to na ten bilet powrotny nie mam....

No właśnie. I tak to się zaczyna...

Czy nie możesz poprosić kogoś z rodziny, aby przelał Ci pieniądze na konto, albo przekazem?
Musisz znaleźć pieniądze na powrót!

Co ja mówię: czy ktoś nie może Ci zabookować lotu/biletu?

9

Odp: Co robić???

Przede wszystkim nie zachodź z nim w ciąże! Wtedy będziesz od niego uzależniona do końca życia. On mi pachnie na toksyka, który chcę Cię zniewolić. Jeżeli jesteś nieszczęśliwa to wiesz co masz robić.

10

Odp: Co robić???

Co do przemocy to się mylisz.  jest jedynym facetem który nigdy nie podniósł ręki na mnie czy inna kobietę wiem jaki jest. Tylko kwestia jest tego typu że on bardzo się boi że się powtórzy sytuacja sprzed lat kiedy mówię mu ze tak nie będzie że nie przyjechałam tu po to tylko żeby dać nam szansę i naprawić swój błąd wkurza mnie ta jego obsesyjna zazdrość.  Najgorsze jest to siedzenie samej w domu ;( ileż można oglądać telewizję..

11

Odp: Co robić???
Dzastinka23 napisał/a:

Co do przemocy to się mylisz.  jest jedynym facetem który nigdy nie podniósł ręki na mnie czy inna kobietę wiem jaki jest. Tylko kwestia jest tego typu że on bardzo się boi że się powtórzy sytuacja sprzed lat kiedy mówię mu ze tak nie będzie że nie przyjechałam tu po to tylko żeby dać nam szansę i naprawić swój błąd wkurza mnie ta jego obsesyjna zazdrość.  Najgorsze jest to siedzenie samej w domu ;( ileż można oglądać telewizję..

Kolejna wink. Powodzenia smile.

12

Odp: Co robić???

Jesteś naiwna jak dziecko. Od zamykania w domu i nie pozwalania pójścia do pracy się zaczyna. Wspomnisz kiedyś nasze słowa. To jest chore, że nie pozwala ci pracować, będzie coraz gorzej.

13

Odp: Co robić???

Dziś z nim porozmawiam na ten temat.  jeśli nie zmieni swojego zdania wtedy podejmę odpowiednie kroki. Bo napewno nie chce tak żyć.  Dzięki za radę.

14

Odp: Co robić???

Jesli facet zaczyna z Toba od nowa zyjac przeszloscia zapewne z okresu gowniarza, to juz jest zle. I co on mysli, ze bedzie Ci dawal kieszonkowe? Bedziesz mu sie spowiadac po co kupilas tyle podpasek i czemu nie tansze? A potem pojawi sie dziecko, nie ukrywajmy skarbonka bez dna, stwierdzi ze go za duzo kosztujecie i pokaze gdzie sa drzwi. Nie daj sie tak traktowac, bo takie zycie Cie zniszczy.

15

Odp: Co robić???

Moge Ci powiedzieć że mam taką samą sytuację, ale dla mnie to przeszłość- było, mineło, niewracajmy do tego, niemam do niej żalu ani pretensji.
Z upływem czasu zrozumiałem Jej zachowanie bo zostając zemną musiałaby być w desperacji. Dziś wiem że sam zachowywałem się jak desperat.
Chcę zaczynać budować z nią przyszłość od nowa na spokojnie i z zaufaniem. Niechcę naciskać, nie męcze Jej. Rozłąka i dystans upewniła uczucia

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024