chęć przyjaźni jest trudna do wyrażenia a co dopiero jej zawarcie, gdy ma się tak ideologiczny rozdźwięk jak chrześcijaństwo i homosekualizm... rozrzut totalny, zwłaszcza gdy chce się z kimś przyjaźnić bez seksualnej otoczki - bo wiadomo, że jakby nalezało się tylko do jednego środowiska, życie byłoby łatwiejsze i bezproblemowe... nie wiem czy są tu osoby takie jak ja, które rozumieją i jedno i drugie, czyli potrzebę relacji i zachowanie jej w czystości... może mam zbyt wielkie wymagania od losu, aby trafić na bratnią duszę, ale przecież cuda się zdarzają...
samotnym kobietom i nie tylko polecam film JUŻ ZA TOBA TĘSKNIĘ... byłam na nim sama, ale nie żałuję, bo jest energetyzujący i wzbogacający...
małoletnim, ciekawskim, rozchwianym proponuję, żeby nie wysyłali maila bo i tak nie dotrą z treścią, jaka mnie otworzy na znajomość
Temat: mieszane uczucia - czytasz na własne ryzyko