Dziewczyna bierze mnie na płacz - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Dziewczyna bierze mnie na płacz

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 31 ]

Temat: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Witam, nie wiem czy dobry dział jak zły to proszę o przeniesienie.

Jestem z swoją dziewczyną 4 miesiące mieszkamy blisko siebie , ona z dziadkiem tak jakby na stancji a ja z rodzicami, widujemy się prawie codziennie po kilka godzin. Jej dziadka nie ma czasami w domu wychodzi na całą noc i wraca bardzo pozno , mowi mi że się boi , że nie chce sama zostawać , że nie zaśnie jak dziadka nie ma.
Sytuacja wygląda tak że dzisiaj koło 23:00 zbierałem się do domu ( dziadka nie było ) chciała żebym został ale ja stanowczo powiedziałem że wracam do domu a ona się rozpłakała mówiąc że nie zaśnie sama itp. taka sytucja miała miejsce już 2-3 razy wcześniej ulegałem i zostawałem np. na noc czy do późniejszej pory aż dziadek wróci .. tym razem postanowiłem postawić na swoim , rozpłakała się ... posiedziałem z nią mówiłem co może zrobić wpuścić psa włączyć tv zapalić swiatło , chciałem rozmawiać a ona ciagle twarzą w poduszkę , pogłaskałem ją przytuliłem , powiedziałem że idę i pocałowałem w czoło i wyszedłem .

Dobrze zrobiłem że postawiłem na swoim i nie wzięła mnie na "płacz" ?
Jak coś nie jasno napisałem to proszę o pytania smile

piszę na gorąco po powrocie do domu ... Proszę o pomoc , pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Ale był jakiś konkretny powód Twojej decyzji, czy tylko chciałeś postawić na swoim?

3

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

A czemu właściwie masz być jej opiekunem i obrońcą? Niech dziewczyna zamyka drzwi i śpi przy zapalonej lampce. Chyba nie jesteś od tego, żeby jak tatuś utulić ją do snu i obronić przed potworem pod łóżkiem. Jakieś to dziwne dla mnie. Nie masz obowiązku zostawać na noc, jeśli nie masz na to ochoty. Jak dla mnie spoko, że  sobie poszedłeś.

Co możesz zrobić, żeby sobie i jej ulżyć? Powiedz, że rozumiesz - że ten strach jest prawdziwy (ona emocji nie udaje, mimo że powód pewnie jest mało realistyczny; a może i nie - może kiedyś ktoś ją napadł po ciemku czy coś). Zapytaj ją jak możesz jej pomóc, ale wyznacz granice - zależy ci na tym, żeby być przy niej, ale też masz swoje potrzeby, które są równie ważne, co jej potrzeby i chcecie znaleźć jakiś kompromis, który sprawi, że oboje będziecie zadowoleni (a nie taki, w którym jedno z was czuje się porzucone, a drugie nadużywane). Pogadajcie w ciągu dnia - nie wieczorem, kiedy u niej lęk wzrasta - o tym, jakie są realne zagrożenia, co ona może zrobić, żeby u siebie ten lęk zmniejszać, jak może reagować w sytuacji zagrożenia (telefon pod ręką z gotowym 997, pies w domu, kij przy łóżku, cokolwiek co sprawi, że ona poczuje się pewniej).

4

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Po przeczytaniu tytułu przypomniała mi się piosenka "no dalej bierz mnie, będzie wspaniale".
Faceci mają swoje sposoby, a kobiety mają swoje sposoby na "brania"

A tak na poważnie - nie rywalizują z nią, jeśli ma problem, to spróbuj jej pomóc, porozmawiają z nią o jej lękach, może pokieruj ją do psychologa. Walenie - nie będzie mi baba płaczem wmuszać co mam robić, jest kretyńskie, poniżej poziomu. Wyobraź sobie swój lęk - np. wizyta u dentysty, albo problemy z erekcją, jakbyś się poczuł, gdyby ona wyśmiała cię? stwierdziła, że jesteś facetem, to zachowuj się jak twardziel, a nie troki od kaleson?

5

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Właśnie nie zostawiłem jej od tak , chciałem pogadać ale ona się nie odzywała i schowała twarz w poduszkę ... posiedziałem jeszcze paręnaście minut próbując do niej dotrzeć ale nic nie dało , powiedziałem dobranoc i wyszedłem ...

6

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Tak był powód bo od razu po meczu umyłem się i poszedłem do niej , byłem głodny zmęczony chciałem wrócić do domu smile

7

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Zostaw ja. Lepiej teraz niz pozniej mialaby cierpiec jeszcze bardziej.

Jestes z nia ledwie 4 miesiace a nie ma w tobie instynktu opiekunczego - czyli nie zalezy ci na niej.W normalnej sytuacji, kiedy facetowi zalezy, zostanie chocby powod byl najbardziej absurdalny. Teraz ona wie, ze nie moze na ciebie liczyc a w sytuacji kryzysowej zostawisz ja sama sobie, albo wlozysz kij w reke i powiesz "bron sie sama". 

Nic z twgo nie bedzie oprocz wzajemnych zalow i rozczarowan.

8

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Cioszek napisał/a:

Właśnie nie zostawiłem jej od tak , chciałem pogadać ale ona się nie odzywała i schowała twarz w poduszkę ... posiedziałem jeszcze paręnaście minut próbując do niej dotrzeć ale nic nie dało , powiedziałem dobranoc i wyszedłem ...

Ile ty masz lat dzieciaku? Chcesz racjonalnie rozmawiać z dziewczyną, która właśnie przeżywa (być może) irracjonalne lęki? Nie chciała, to problem z twojej strony rozwiązany, tak? Nie przyszło ci do głowy, by porozmawiać z nią np. na spacerze, w sytuacji, gdy jest wyluzowan, gdy może bardziej obiektywnie ujrzeć swoje lęki? Może w jej przypadku potrzebna będzie pomoc specjalisty, a nie tylko gadka.
Swoją drogą miałeś świetny pretekst - byłeś głodny! a zła dziewczyna - nie dość, że beczy jak dziecko, to jeszcze nie chce przez żołądek do serca swojemu facetowi dogodzić.

9

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Tak to mam za każdym razem robić to co zechce ? wystarczy że się rozpłacze i mam jej ustąpić i robić to co chce ?

Nie chce żeby tak było że będzie się rozklejać bo cukierka nie dostała i będzie płakać i mam jej dać tak  ?

10

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Iceni napisał/a:

Zostaw ja. Lepiej teraz niz pozniej mialaby cierpiec jeszcze bardziej.

Jestes z nia ledwie 4 miesiace a nie ma w tobie instynktu opiekunczego - czyli nie zalezy ci na niej.W normalnej sytuacji, kiedy facetowi zalezy, zostanie chocby powod byl najbardziej absurdalny. Teraz ona wie, ze nie moze na ciebie liczyc a w sytuacji kryzysowej zostawisz ja sama sobie, albo wlozysz kij w reke i powiesz "bron sie sama". 

Nic z twgo nie bedzie oprocz wzajemnych zalow i rozczarowan.



pisałem że taka sytuacja była już 2-3 razy wtedy się rozpłakała , a ja uległem i zostałem na noc , tym razem chciałem postawić na swoim , i też zle ...

11

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Averyl napisał/a:
Cioszek napisał/a:

Właśnie nie zostawiłem jej od tak , chciałem pogadać ale ona się nie odzywała i schowała twarz w poduszkę ... posiedziałem jeszcze paręnaście minut próbując do niej dotrzeć ale nic nie dało , powiedziałem dobranoc i wyszedłem ...

Ile ty masz lat dzieciaku? Chcesz racjonalnie rozmawiać z dziewczyną, która właśnie przeżywa (być może) irracjonalne lęki? Nie chciała, to problem z twojej strony rozwiązany, tak? Nie przyszło ci do głowy, by porozmawiać z nią np. na spacerze, w sytuacji, gdy jest wyluzowan, gdy może bardziej obiektywnie ujrzeć swoje lęki? Może w jej przypadku potrzebna będzie pomoc specjalisty, a nie tylko gadka.
Swoją drogą miałeś świetny pretekst - byłeś głodny! a zła dziewczyna - nie dość, że beczy jak dziecko, to jeszcze nie chce przez żołądek do serca swojemu facetowi dogodzić.


dlatego tutaj pytam , to moja pierwsza dziewczyna nie jestem takim żigolakiem jak ty i doświadczenie największe na świecie smile

12

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Cioszek napisał/a:

Tak to mam za każdym razem robić to co zechce ? wystarczy że się rozpłacze i mam jej ustąpić i robić to co chce ?

Nie chce żeby tak było że będzie się rozklejać bo cukierka nie dostała i będzie płakać i mam jej dać tak  ?

Wielbiciel zimnego chowu i twardej ręki - "2 x uległem, a teraz będzie po mojemu!"
Ty jesteś jej facetem, czy tatuśkiem? Chcesz z nią budować relację partnerską, gdzie rozmowa jest naturalnym elementem więzi, czy regulamin postępowania, a jeśli będzie beczeć, bo się boi, to okażesz jej jaki twardy jesteś?
Żigolakiem to ty na pewno nie jesteś, po tym, co pisze, to mam wątpliwości czy jesteś mężczyzną, raczej chłopięciem.

13 Ostatnio edytowany przez zbyt.zaradny (2016-05-23 13:29:49)

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Jesli te leki sa prawdziwe to powinna pojsc na terapie. Ty nie masz byc jej terapeuta ani tatusiem. Zwlaszcza ze w zadnej "sytuacji kryzysowej" nie byla.

Ciekawe jak sobie radzila zanim Ciebie poznala? Pytales ja moze o to?
Sprowadzala sobie kogos do pilnowania jak dziadek wychodzil czy jak?

A co do wymuszania placzem pozadanych przez nia zachowan - uciekaj albo nie daj sie, bo to sie bedzie nasilac. Jak tylko nie bedziesz chcial zrobic czegos co wg niej powinienes, bedzie foch albo placz i "ty mnie juz kochasz, bo jakby ci na mnie zalezalo, to bys zrobil to co ja chce".

Summa summarum - dziewczyna jest niezrownowazona i mocno niedojrzala.

14

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Może po prostu chce lubi ze mną zasypiać , spać , i taka reakcja obronna jak nie chce zostać na noc .

dzisiaj pogadam z nią  o tym wszystkim dlaczego tak zareagowała , że trzeba jakoś rozwiązać jej zachowanie..

Ale nie będzie tak że rozpłacze się i później napisze mi że nie może na mnie liczyć bo we wszystkich sytuacjach jestem jej prawą ręką ... po jednym zachowaniu którego ona nie chce już nie jestem godzien zaufania i nie można na mnie liczyć ?

15

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Porozmawiaja - tak po prostu, z życzliwością, ze zrozumieniem, z próbą znalezienia rozwiązania

Cioszek napisał/a:

po jednym zachowaniu którego ona nie chce już nie jestem godzien zaufania i nie można na mnie liczyć ?

Czasem i po jednej akcji można zniszczyć zaufanie, ale jak słusznie zauważyłeś... teraz ona podkopuje twoje zaufanie, bo ty czujesz się jak automat zobowiązany do działania wg jej woli. To też nie jest dobre dla związku, jak będziesz rozmawiał z nią, powiedz o swoich uczuciach w tej kwestii.

16

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Ludzie, jakie irracjonalne lęki? Oni się znają 4 miesiace dopiero - wcześniej lęków nie miałą czy w ogóle nie sypiała?
Próba wymyszenia w iście przedszkolnym stylu. I tyle.

Bardziej zadziwiające dla mnie jest to, że trzeba na chłopaku wymuszać zostanie na noc...

17

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Właśnie też mnie zastanawia co dziewczyna robiła zanim zaczęła spotykać się z autorem? Wtedy nie miała problemu spać jak dziadka nie było, czy może dziadek nagle rozpoczął nocne buszowanie po mieście? Jakiś absurd totalny. Autorze dobrze zrobiłeś, szantaż emocjonalny i płacze żeby na Tobie wymusić pożądane przez nią zachowania są niedopuszczalne i dziecinne. Zrobiłeś wszystko tak jak należy. Nie bądź dla niej surowy, ale nie daj się też stłamsić.

18

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
vinnga napisał/a:

Ludzie, jakie irracjonalne lęki? Oni się znają 4 miesiace dopiero - wcześniej lęków nie miałą czy w ogóle nie sypiała?
Próba wymyszenia w iście przedszkolnym stylu. I tyle.

Bardziej zadziwiające dla mnie jest to, że trzeba na chłopaku wymuszać zostanie na noc...


chyba właśnie to jest to smile

19

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
lilianna90 napisał/a:

Właśnie też mnie zastanawia co dziewczyna robiła zanim zaczęła spotykać się z autorem? Wtedy nie miała problemu spać jak dziadka nie było, czy może dziadek nagle rozpoczął nocne buszowanie po mieście? Jakiś absurd totalny. Autorze dobrze zrobiłeś, szantaż emocjonalny i płacze żeby na Tobie wymusić pożądane przez nią zachowania są niedopuszczalne i dziecinne. Zrobiłeś wszystko tak jak należy. Nie bądź dla niej surowy, ale nie daj się też stłamsić.


zrobiłem to najłagodniej jak potrafiłem nie zerwałem się i nie wyszedłem tylko po rozmowie do której nie doszło bo tylko ja mówiłem , posiedziałem z nią 20 minut od momentu jak byłem już ubrany i gotowy do wyjścia , moim zdaniem zrobiłem to co mogłem zrobić.

Od razu odniosę się do wyżej postów , zapewne dziadek wcześniej także wychodził i wtedy chyba nie miała problemów ze snem , dopiero jak ja się pojawiłem hmm

20

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

A jeżeli się coś zdarzyło, albo fakt że jesteś obudził w niej jakieś złe wspomnienia?

Może być też tak, że ona lubi spać z tobą, wówczas to ty powinieneś się zastanowić - po co ci dziewczyna, skoro wolisz spać sam we własnym łóżku.

21

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Tylko problem jest taki że jej rodzice i dziadek prawdopodobnie nie wiedzą że śpimy razem , a przynajmniej udają że nie wiedzą ... jest troszkę młodsza ode mnie i nie jest pełnoletnia , teorytycznie mogę siedzieć u niej do 23:00 tak jej pozwolili siedziałem dłużej kilka razy itp.
i może za bardzo staram się tej godziny przestrzegać , żeby nie miała problemów u rodziców i dziadka

22

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

W takim wypadku jak Ona ma problem to Ona powinna rozmawiać, a nie autor bawić się w psychologa i wyciskać z niej siłą "złych wspomnień"czy co tam się u niej dzieje. Jest dorosła przypuszczam, więc jest niedojrzała skoro myśli, że będzie swoje zachcianki załatwiać płaczem. Autor nie ma obowiązku u niej sypiać i nijak się to ma do zaufania czy miłości itd.

23

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Cioszek napisał/a:

Tylko problem jest taki że jej rodzice i dziadek prawdopodobnie nie wiedzą że śpimy razem , a przynajmniej udają że nie wiedzą ... jest troszkę młodsza ode mnie i nie jest pełnoletnia , teorytycznie mogę siedzieć u niej do 23:00 tak jej pozwolili siedziałem dłużej kilka razy itp.
i może za bardzo staram się tej godziny przestrzegać , żeby nie miała problemów u rodziców i dziadka

No i proszę dziewczyna to niedojrzała małolata.

24

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
lilianna90 napisał/a:
Cioszek napisał/a:

Tylko problem jest taki że jej rodzice i dziadek prawdopodobnie nie wiedzą że śpimy razem , a przynajmniej udają że nie wiedzą ... jest troszkę młodsza ode mnie i nie jest pełnoletnia , teorytycznie mogę siedzieć u niej do 23:00 tak jej pozwolili siedziałem dłużej kilka razy itp.
i może za bardzo staram się tej godziny przestrzegać , żeby nie miała problemów u rodziców i dziadka

No i proszę dziewczyna to niedojrzała małolata.

... a skoro rodzice przymykają oko na to co się dzieje po 23... hm... też bym się bała big_smile

25

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Dziadek specjalnie wychodzi, żeby mogli się spokojnie bzykać do rana a tu zonk big_smile

26

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
Kaba napisał/a:

Dziadek specjalnie wychodzi, żeby mogli się spokojnie bzykać do rana a tu zonk big_smile

Hahaha, ciekawe gdzie się biedak wtedy błąka:D

27 Ostatnio edytowany przez Byla_Narzeczona (2016-05-23 21:13:52)

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Ja mam mieszane uczucia hmm

Sama mam lęki, które przychodzą nocą, nie są one związane z ciemnością ani samotnością, ale samotność i cisza je wyolbrzymiają. Ekstremalnie rzadko je miałam, gdy mieszkałam z partnerem i siłą rzeczy zasypiałam obok niego. W ciągu 7 lat miałam tylko dwa ataki paniki przy nim. O moich lękach wiedzą tylko rodzice, on i jeszcze jeden mój były. Nikomu innemu o tym nie powiedziałam, bo zwyczajnie się wstydzę, poza tym jest to wstęp do dyskusji o nich, na co nie mam ochoty, bo gadanie o tym nic nie zmieni, a jedynie mnie może nakręcić na wieczór. Jakoś tam z tym żyję od prawie 30 lat.
Tak jak już ktoś napisał wcześniej, spróbuj z nią o tym porozmawiać w dzień, kiedy jest spokojna. Może z siebie wydusi. Nie oznacza to automatycznie, że masz być jej psychologiem, ale jeśli rzeczywiście dziewczyna ma jakiś poważniejszy z tym problem, to chociaż znaj tego przyczynę i namów ją na wizytę u terapeuty. Nie musi (ale oczywiście może, nie odrzucam tej ewentualności) być to oznaka, że dziewczyna próbuje manipulować Tobą za pomocą płaczu (w innych sytuacjach się to zdarza, czy chodzi tylko o te nieszczęsne noce?), bo ma zachciankę zaśnięcia przy Tobie. Jeśli nie ma powodu wyssanego z palca, to wspieraj ją na tyle na ile jest to możliwe, jeśli dalej chcesz z nią być i Ci na niej zależy po tych krótkich 4 miesiącach. Jeśli jest tylko rozkapryszona, cóż - jasno określ granice.

28

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Manipulantka.

29

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

Ile ona ma lat? Pięć? Czego ona się boi?

Moim zdaniem to zwykła histeryczka... Dorosła baba i boi się sama w domu być??

Ma jakiś konkretny powód, by się bać? Jeśli nie, to znaczy, że próbuje coś wymusić płaczem i dobrze, że wyszedłeś...

30

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz
CatLady napisał/a:

Ile ona ma lat? Pięć? Czego ona się boi?

Moim zdaniem to zwykła histeryczka... Dorosła baba i boi się sama w domu być??

Ma jakiś konkretny powód, by się bać? Jeśli nie, to znaczy, że próbuje coś wymusić płaczem i dobrze, że wyszedłeś...


No nie dorosła,bo małolata właśnie.Ma jakieś 17 lat i 11 miesięcy big_smile big_smile
Tak se gdybam.
Gdybu-gdybu.

31

Odp: Dziewczyna bierze mnie na płacz

zdaje mi się że chciała mnie tylko zatrzymać na noc , ale nie wyobrażam sobie żeby robiła to w taki sposób ...
dzięki za rady i opinię smile

Posty [ 31 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Dziewczyna bierze mnie na płacz

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024