Rytuał miłosny - Netkobiety.pl

Witam rozstałam sie z chłopakiem po 4 latach teraz .. Stwierdził ze cos sie wypaliło miedzy nami ... Ja go kocham ponad wszystko teraz strasznie cierpię z tego powodu .. Ostatnio czytałam ze rytuał miłosny pomaga aby on do mnie wrócił ... Czy ktos sie z tym spotkał .. Jestem gotowa wydać wszystkie pieniadze zeby tylko go odzyskać .. Prosze o opinie

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.......☺

Oj tam,oj tam
Ja mam sprawdzony sposób,ale trochę wymagający zachodu i monety(szczegóły w priv)
A więc,należy przede wszystkim postępować w zgodzie z poniższą recepturą:

1. Dwa sproszkowane jaja agamy skalnej,
2.Suszone owoce chęciutki-ciągutki,
3.Sieć pajęcza...ale tylko gruba,mocna i jeszcze klejąca.Instrukcję memłania z własną śliną prześlę w priv.
4.Co najmniej trzy włosy potencjalnej ofiary.
5.Specjalne zaklęcie...wypowiadane od tyłu w wietrzny dzień (szczegóły w priv)
6.Pół litra,dla umilenia czasu czekania na efekty.

To tyle.
Choć osobiście proponuję,mocny rozbieg i..."Kiedy spotkamy się na zakręcie...będzie yepnięcie"

oliwia27 napisał/a:

majkaszpilka napisał/a:

Oj tam,oj tam
Ja mam sprawdzony sposób,ale trochę wymagający zachodu i monety(szczegóły w priv)
A więc,należy przede wszystkim postępować w zgodzie z poniższą recepturą:

1. Dwa sproszkowane jaja agamy skalnej,
2.Suszone owoce chęciutki-ciągutki,
3.Sieć pajęcza...ale tylko gruba,mocna i jeszcze klejąca.Instrukcję memłania z własną śliną prześlę w priv.
4.Co najmniej trzy włosy potencjalnej ofiary.
5.Specjalne zaklęcie...wypowiadane od tyłu w wietrzny dzień (szczegóły w priv)
6.Pół litra,dla umilenia czasu czekania na efekty.

To tyle.
Choć osobiście proponuję,mocny rozbieg i..."Kiedy spotkamy się na zakręcie...będzie yepnięcie"

co to jest to ma mi pomoc hrh jakoś nie wierze

No a jak nie,jak tak?!

I to nigdzie nie trza łazić...wszystko w cyberprzestrzeni można.
Wystarczy odpowiednia moneta, plus podatek na Wróżkę z Endor,plus VAT

oliwia27 napisał/a:

majkaszpilka napisał/a:

Oj tam,oj tam
Ja mam sprawdzony sposób,ale trochę wymagający zachodu i monety(szczegóły w priv)
A więc,należy przede wszystkim postępować w zgodzie z poniższą recepturą:

1. Dwa sproszkowane jaja agamy skalnej,
2.Suszone owoce chęciutki-ciągutki,
3.Sieć pajęcza...ale tylko gruba,mocna i jeszcze klejąca.Instrukcję memłania z własną śliną prześlę w priv.
4.Co najmniej trzy włosy potencjalnej ofiary.
5.Specjalne zaklęcie...wypowiadane od tyłu w wietrzny dzień (szczegóły w priv)
6.Pół litra,dla umilenia czasu czekania na efekty.

To tyle.
Choć osobiście proponuję,mocny rozbieg i..."Kiedy spotkamy się na zakręcie...będzie yepnięcie"

co to jest to ma mi pomoc hrh jakoś nie wierze

Pomoże,pomoże
A poza tym zawsze możesz zadzwonić do wróżbity Macieja.
On ma stuprocentową sprawdzalność.
Raz,jak powiedział,że w nocy będzie ciemno a zimą zimno to sprawdziło się na stówę.

gojka102 napisał/a:

oliwia27 napisał/a:

co to jest to ma mi pomoc hrh jakoś nie wierze

Pomoże,pomoże
A poza tym zawsze możesz zadzwonić do wróżbity Macieja.
On ma stuprocentową sprawdzalność.
Raz,jak powiedział,że w nocy będzie ciemno a zimą zimno to sprawdziło się na stówę.

Maciek jest przereklamowany.
Przemawia przez niego komercja i nic więcej.
A ja chcę pomóc.
No chyba można wydać kilka stówek, w imię big love...prawda?
A poza tym...któż miałby sproszkowane jaja agamy planiceps?
A to naj,naj,najważniejsze w tym recepcie!!
Wiem,znam się na tym