Czy to normalne ? - Netkobiety.pl

A mnie zawsze ciekawi wybór co do wojskowości w Polsce - dlaczego nie Legia? Trzy kontrakty i emeryturka a w tym czasie masa misji zagranicznych na Bliskim Wschodzie, w Afryce czy też w Ameryce Płd...

Najzwyczajniej w swiecie widze,nawet jak ide ulica,wielu potocznie mówiac "damskich bokserow" czy po prostu "patoli",którzy nie mają tego problemu.Albo imprezowiczow,ktorzy na kazdej imrezie zaliczaja panienke i zdradzaja swoja kobiete.
I chwilami zastanawia sie,czy to ze mna jest cos nie tak i trzeba zachowywac sie jak oni,czy tak jak mowisz,jeszcze sie tak nie ulozylo

Autorze szanowny Ty szukasz normalnej dziewczyny i zdrowego związku? Jeśli tak to podane przykłady są raczej nie na miejscu. Z damskimi bokserami i imprezowiczami w związku są zazwyczaj kobiety, które podświadomie tylko takich facetów przyciągają i pragną. Ja w Twoim wieku zaczynałem pierwszy poważny związek, a znam setki osób, które zaczynały życie związkowe sporo później. Po prostu nie nadszedł jeszcze Teój czas.

nie możesz zakładać że jeśli w wieku 20 lat nie masz dziewczyny to coś z Tobą jest nie tak. Miłość sama przychodzi. Sama z siebie. A jeśli będziesz starał się na chama szukać kogoś, to skrzywdzisz sam siebie. Daj sobie czas..
Ja jestem aktualnie od 3 miesięcy sama po śmierci męża, jestem bardzo młodą wdową, nie szukam nikogo, choć myśl że jestem sama (i jednocześnie samotna) bardzo mnie dobija. Ale jednocześnie uważam że taka prawdziwa miłość przychodzi sama. Nigdy nikogo nie szukałam, nigdy nawet nie wyobrażałam sobie że zostanę szczęśliwą mężatką a po 8 miesiącach zostanę sama. Ale takie jest życie. I wszystko gdzieś tam jest zapisane. Co ma być to będzie. A gdy już trafi się ta "szczególna, wspaniała kobieta" to uwierz mi - poczujesz to

20 lat i bez dziewczyny -to nie koniec świata. Coś się z czasem pojawi - więcej entuzjazmu. Myślę, że zbyt ostro się oceniasz, przejaskrawiając swoją sytuację. Zdrowy, młody chłopak ze stałą pracą - coś się na horyzoncie objawi.

Trzymam kciuki

Nie pamiętam, ale i się nie wypieram Ale w tych przypadkach to sami faceci "ryją" sobie na czole PRAWICZEK swoim zachowaniem. Póki chłopak nie odstawia jakichś dziwnych mecyji i nie rzuca jakichś mocno podejrzanych tekstów, to nie ma powodów by cokolwiek "podejrzewać".

Za to zgodzę się, że jeśli szuka się normalnego, zdrowego związku, to nie ma co się porównywać z patologią. Mam bardzo różnych znajomych - jedni "chodzili" z kimś już w gimnazjum, inni do tej pory nie mieli nikogo. Po prostu ludziom różnie się układa, mają różne podejście. Ja na przykład notorycznie sabotowałam swoje "potencjalne" związki - z wielu powodów, ale między innymi dlatego, że z żadnym facetem, któremu się podobałam, nie widziałam się w perspektywie dłuższej niż kilka miesięcy. I szkoda mi było tego czasu. A moja najlepsza przyjaciółka od zawsze miała jakiegoś chłopaka pod ręką - z jednymi była dłużej i na poważnie, z innymi po prostu było miło przez chwilę. Każdy ma inne potrzeby i to do nich powinien dostosowywać swoje życie uczuciowe a nie do jakiegoś arbitralnego modelu, który zakłada, że po 20stce trzeba już mieć pierwsze koty za płoty

Bartku, naprawdę nie masz czym się martwić Sama mam chłopaka pod tym względem podobnego do Ciebie. Zaczęliśmy być razem, gdy miał 21. Pod względem imprez, palenia i picia alkoholu bardzo podobnie do Ciebie. Wcześniej nie miał poważnego związku i to ja jestem pierwszą Jego dziewczyną tak "na poważnie". A On jest pierwszym moim takim chłopakiem. Na pewno jest wiele dziewczyn, które wolą mężczyzn, którzy mają tak poukładane w głowie jak Ty Pytasz jak oceniamy? Ja oceniam bardzo na plus Widzę, że Twoja przyszła dziewczyna dobrze trafi Wiem to z doświadczenia. Powodzenia i pozdrawiam

Co niby w tym nienormalnego? każdy jest inny.Ja nie lubię macho i moje koleżanki też nie