ciagle winna - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11 ]

Temat: ciagle winna

pomocy.....nie wiem corobic...jestempo rozwodzie obecnie 6 lat w zwiazku z mlodszym.....wszystko bylo pieknie ...zdobyl lmnie byl czuly dbajacy no wszystkie zalety..
nagle zaczal sam jezdzic wychodzic o czym kiedys mowy nie bylo zawsze razem,,,,kazal mnie sie zmieniac,moj syn zaczal mu przeszkadzac ...w tej chwili jest obojetny
nie widzi nic a nic moich potrzeb,,,,ja go unikam sex z nim to dla mnie meka ,,,musze dodac ,ze sammi to obrzydzil rano sex wieczorem to samo nawet z lozka zeby wstal
tomialam zaczynac sex,,,,,spi do 12 ,,,,nie wiem klamie wciaz kreci....poprostu nie wiem co mam robic myslec takie mam o nim zdanie juz.krzyczynie nopomocy

Zobacz podobne tematy :
Odp: ciagle winna

A czy był jakiś punkt zwrotny w Waszym związku, po którym on zaczął się zmieniać? Czy choć próbowaliście o tym spokojnie porozmawiać, że Ty nie czujesz się tak ważna dla niego jak kiedyś, a zapewne i on ma jakieś swoje bolączki w temacie Waszego związku, skoro zaczyna uciekać z domu i jest rozdrażniony?

3

Odp: ciagle winna

Jesteś w związku z młodszym.
Z tego, co tak chaotycznie napisałaś wnioskuję, że byłaś jego "nauczycielką".
Dorósł może i przestajesz mu być potrzebna?
To brutalne, ale zdarza się. Wcale nierzadko.

4

Odp: ciagle winna

witam...napisalam chaotycznie to fakt pisalam pozno w nocy....dostalm od niego to czego nigdy nie mialam  cieplo,bezpieczenstwo,wszystko czego pragnie kobieta
Fakt jest taki iz nie chcialam z nim byc nigdy nie akceptowalam zwiazku mlodszy facet od kobiety....dlugo walczyl o mnie....co sie stalo??a to iz zaczal mnie ignorowac
nie czuje sie bezpiecznie przy nim tak krzyczy i jest nie obliczalny w tym nie widzi ludzi wokol nic....mialam mame umierajaca nie bylo go przy mnie wytlumaczenie......
moja winabo zlosci pokazywalam......wola ze nie chce takiej kobiety,po co mu ktos taki.....a z drugiej strony jak jest w"dobrze" to wazny jest tylkosex na rekach by mnie
nosil ,,,,gdzie ja popelniam blad,,,,,moze ze jestem niezalezna,,,,,,o co tu chodzi....byl czas ze ukrywal telefon,nic niewiemgdzie wychodzi,,tzw interesy,,,,nie ufammu
ograniczyl kontakt tel ze mna nieodb telefonu czesto,wyprowadzal siekilka razy,,,,,,ratunku ,,,,jednomamwglowie ,,,,,juz to przerabialam obiecal ze mnienieskrzywdzi i co???
jednomamw glowie ,,odejsc,,,,ale nie umie go wyrzucic co jest ze mna nie tak,,,,ratunku

5

Odp: ciagle winna
hanka21 napisał/a:

witam...napisalam chaotycznie to fakt pisalam pozno w nocy....dostalm od niego to czego nigdy nie mialam  cieplo,bezpieczenstwo,wszystko czego pragnie kobieta
Fakt jest taki iz nie chcialam z nim byc nigdy nie akceptowalam zwiazku mlodszy facet od kobiety....dlugo walczyl o mnie....co sie stalo??a to iz zaczal mnie ignorowac
nie czuje sie bezpiecznie przy nim tak krzyczy i jest nie obliczalny w tym nie widzi ludzi wokol nic....mialam mame umierajaca nie bylo go przy mnie wytlumaczenie......
moja winabo zlosci pokazywalam......wola ze nie chce takiej kobiety,po co mu ktos taki.....a z drugiej strony jak jest w"dobrze" to wazny jest tylkosex na rekach by mnie
nosil ,,,,gdzie ja popelniam blad,,,,,moze ze jestem niezalezna,,,,,,o co tu chodzi....byl czas ze ukrywal telefon,nic niewiemgdzie wychodzi,,tzw interesy,,,,nie ufammu
ograniczyl kontakt tel ze mna nieodb telefonu czesto,wyprowadzal siekilka razy,,,,,,ratunku ,,,,jednomamwglowie ,,,,,juz to przerabialam obiecal ze mnienieskrzywdzi i co???
jednomamw glowie ,,odejsc,,,,ale nie umie go wyrzucic co jest ze mna nie tak,,,,ratunku

I zwiewaj jak najdalej możesz,bo to przyszłości raczej nie ma żadnej,W pozytywnym sensie.
A jak to się robi?Już Ci mówię...pakuje się walizkę z gaciami i mówi good bye my love...majtki na dupę,zabawa się skończyła.

Bo z tego co czytam,to tylko w tych momentach był "kochany".

6

Odp: ciagle winna

nie do konca tylko w sexsie.....duzomi pomaga tez w pracy ale tez i szkodzi....to chyba typ zaborczy ,,,,nie rozumie jednego dlaczego ciagle jestem jak slup winna a on ze wszystkiego sie  wyslizga a klamca ze chej,,,,

7

Odp: ciagle winna

Z Twojego opisu wynika,że więcej Was dzieli niż łączy.I do tego brak zaufania.
Nie wiem czy jest sens ciągnąć taki "związek"?

8

Odp: ciagle winna

czy to ciagnac a jak zakonczyc ,,,duzo by pisac czuje sie zaplatana oszukana,zdradzona,oklamywana, czy ktosmoze ze mna pogadac

9

Odp: ciagle winna

Hanka... Ty musisz z nim przeprowadzic rozmowę-i to dosc poważną. Jak on podchodzi do tego wszystkiego?

Odp: ciagle winna

Hanka...znalazłam Twój temat...więc tutaj Ci odpiszę..
Z Twoich wpisów widać, że jesteś jednym kłębkiem nerwów...masz syna...przechodziłaś rozwód...widzisz pewnie sama, że nic dobrego dla Ciebie i dziecka z tego związku nie ma....tylko huśtawka emocji...
Jak zdecydujesz się to chore coś zakończyć...to zakończysz...
Mądrej decyzji i wytrwania w niej Ci życzę.

11

Odp: ciagle winna

Wybacz ale ja czegoś tu nie rozumiem... Sama jestem mężatką mając dziecko z poprzedniego związku więc tym bardziej nie rozumiem. Jakie Ty masz priorytety w życiu? Jeżeli facet nie wspierał Cię w tak ważnym momencie  życia jak śmierć rodzica, sama napisałaś, że "moj syn zaczal mu przeszkadzac " a do tego krzyczy i obwinia Ciebie to na co TY kobieto czekasz????  Nogi za pas i uciekaj! Nie dość, że krzywdzi Ciebie to jeszcze dziecko, jeżeli nie jest akceptowane to ono również nie jest szczęsliwe.

Posty [ 11 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024