Traktuje mnie z góry - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Traktuje mnie z góry

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Traktuje mnie z góry

Nie wiem czy słusznie ale odnoszę wrażenie,że facet mnie nie szanuje.Bardzo często i nie ważne czy przy znajomych czy rodzinie zwraca mi uwagę już nie mówię gdy jest po alkoholu a co odwiedzamy naszych rodziców to pije z moim ojcem.Jak go proszę żeby tym razem nie pił to mówi że mam mu nie mówić co ma robić bo on z moim ojcem akurat sobie lubi wypić i wypije a nie będzie siedział na pogaduszkach z moimi siostrami.Jak wypije to robi się opryskliwy i nie można słowa mu powiedzieć,byliśmy w ten weekend u rodziców,w sobotę grill i coś wypili,mówię mu żeby już szedł spać a on całkowita zlewka i odwrócony plecami i traktuje mnie jak powietrze.Oczywiście rozmawiam z nim ale on obraca kota ogonem i zwala na mnie że jestem czepialska i próbuję go ustawiać a on jest z tych co ustawiać się nie dają i powinnam to zapamiętać.
On jest z tych co wszystko wiedzą najlepiej i wmawia swoje racje,będzie tak długo drążył temat aż ktoś odpuści.W domu to samo także ja czasem też wymiękam ale mam wrażenie jakby traktował mnie z góry i nie liczył się z moim zdaniem.
Nie wiem może jest jakiś sposób by taki człowiek się ogarnął czy raczej nie ma szans?Spotykamy się od kilku miesięcy.Idzie zmienić 30 letniego faceta?Ja mam 26.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Traktuje mnie z góry
juliete napisał/a:

Nie wiem czy słusznie ale odnoszę wrażenie,że facet mnie nie szanuje.Bardzo często i nie ważne czy przy znajomych czy rodzinie zwraca mi uwagę już nie mówię gdy jest po alkoholu a co odwiedzamy naszych rodziców to pije z moim ojcem.Jak go proszę żeby tym razem nie pił to mówi że mam mu nie mówić co ma robić bo on z moim ojcem akurat sobie lubi wypić i wypije a nie będzie siedział na pogaduszkach z moimi siostrami.Jak wypije to robi się opryskliwy i nie można słowa mu powiedzieć,byliśmy w ten weekend u rodziców,w sobotę grill i coś wypili,mówię mu żeby już szedł spać a on całkowita zlewka i odwrócony plecami i traktuje mnie jak powietrze.Oczywiście rozmawiam z nim ale on obraca kota ogonem i zwala na mnie że jestem czepialska i próbuję go ustawiać a on jest z tych co ustawiać się nie dają i powinnam to zapamiętać.
On jest z tych co wszystko wiedzą najlepiej i wmawia swoje racje,będzie tak długo drążył temat aż ktoś odpuści.W domu to samo także ja czasem też wymiękam ale mam wrażenie jakby traktował mnie z góry i nie liczył się z moim zdaniem.
Nie wiem może jest jakiś sposób by taki człowiek się ogarnął czy raczej nie ma szans?Spotykamy się od kilku miesięcy.Idzie zmienić 30 letniego faceta?Ja mam 26.

Tak, jest jeden, jedyny i skuteczny sposób: musisz wziąć mocny zamach i wymierzyć mu potężnego kopa w dupsko. Innymi słowy: skończ taki "związek", bo jesteś w nim lekceważona. No chyba,  że lubisz jak ktoś tobą pomiata i ma cię w czterech literach? Swoja droga to aż dziwne, że ten chłoptaś ma aż tyle bezczelności i tupetu by tak sie zachowywać (i w ogóle i wobec ciebie) nawet w towarzystwie twoich rodziców... Jak na moje oko ten facecik nie nadaje sie do normalnego zwiazku, on potrzebuje głupiej i posłusznej baby, którą bedzie rządzić i nią pomiatać - bo taką rolę kobiety w związku wyznaje. Normalnie prawdziwy macho big_smile
Nie szkoda ci zycia na takiego?

3

Odp: Traktuje mnie z góry

warzchowski obstaeiam, że u rodziców autorki relacje wyglądają podobnie stąd rodzicom to nie przeszkadza a i autorka bierze taki wzorzec.

4

Odp: Traktuje mnie z góry

Jak bardzo zależy ci na tej relacji? Bo jeżeli to ci przeszkadza, to albo starasz się to zmieniać, albo zwijasz się i nara.
Czyli albo przemów mu do rozsądku albo się z nim pożegnaj.

Teraz pytasz, jak przemówić mu do rozsądku. Pytanie - czy się da? Ludzie są dość mało podatni na zmiany, które nie wychodzą od nich samych. Co możesz zrobić? Poczekaj na dzień, kiedy nie będzie pił, i na ten dzień zaplanuj rozmowę. W czasie rozmowy zachowaj spokojną głowę. Miej świadomość, że to może pójść  w obie strony - albo facet zobaczy, że cię nie szanuje, ty nie zamierzasz na to pozwalać i wasz związek jest zagrożony przez jego zachowanie; albo facet znów ci powie, że się czepiasz, że marudzisz, a ty zobaczysz, że naprawdę cię nie szanuje i nie ma ochoty nawet zauważyć twoich uczuć.
Przygotuj argumenty. Podaj mu przykłady jakie zachowanie wywołuje jakie w tobie uczucia. "kiedy udajesz, że mnie nie słyszysz, jestem wściekła", "kiedy obrażasz mnie przy rodzinie, jestem zła i upokorzona", "kiedy przywołujesz mnie do porządku mam wrażenie, że mnie traktujesz jak dziecko", "kiedy mówisz >ja jestem z tych co ustawiają< słyszę, że nie obchodzi cie moje zdanie".
Popatrz, jak na to zareaguje. I oceń, czy chcesz z tą osobą nadal tworzyć związek.

To są twoje uczucia. Masz do nich prawo. Masz prawo ich bronić. A gdy ktoś ich nie szanuje, powinnaś TY sama je uszanować i nie pakować się w takie sytuacje.

5

Odp: Traktuje mnie z góry

Faceta nie zmienisz. Ale nie pozwalaj mu się obrażać.
Nie chce iść spać? Niech nie idzie. Dorosły jest, nianki nie potrzebuje.
Rzuca jakieś teksty w czasie rozmowy z Tobą? Skończ rozmowę i powiedz mu na jakich zasadach może ją zacząć.

Ja osobiście, jeśli nie zmienilby zachowania dość szybko - zasadzilabym mu kopa w tylek.

6 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-04-19 08:34:44)

Odp: Traktuje mnie z góry

Narzekasz na to, że traktuje Cię z góry a jednocześnie sama go traktujesz podobnie.

Zmienić kogokolwiek poza sobą samą nie możesz. Jeśli w dodatku strofujesz go, pouczasz, to dodatkowo wywołujesz opór, wywołujesz/wzmagasz złość/agresję.

7

Odp: Traktuje mnie z góry
allama napisał/a:

Faceta nie zmienisz. Ale nie pozwalaj mu się obrażać.
Nie chce iść spać? Niech nie idzie. Dorosły jest, nianki nie potrzebuje.
Rzuca jakieś teksty w czasie rozmowy z Tobą? Skończ rozmowę i powiedz mu na jakich zasadach może ją zacząć.

Ja osobiście, jeśli nie zmienilby zachowania dość szybko - zasadzilabym mu kopa w tylek.

Zgadzam się. Przynajmniej od początku pokazuje jaki jest, a nie ujawnia się po paru latach. Albo Ty uczysz go szacunku, ale nie niańczysz albo kończycie relacje.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Traktuje mnie z góry

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024