Witam wszystkie kobiety.
Mam mega problem mój wiek 24 lata jestem w ciąży,nie wiem kto jest ojcem.... Proszę nie potępiać mnie za to i nie umoralniać ponieważ przeżyłam miłość pierwszą miłość i zapewne ostatnią, i tylko ze względu na to żeby zapomnieć o partnerze który nie wiedział czego chce od życia postanowiłam to zakończyć i zapomnieć o Nim raz na zawsze.... Jesteśmy tylko ludzi i mamy prawo popełniać błędy i się na nich uczyć... Tylko ze w tej sytuacji za te błędy płacę ja sama i odbija się to na moim przyszłym dziecku, bo psychicznie nie wytrzymuje
a więc słuchajcie 24-25 styczeń ostatnia miesiączka cykl 31 dni raczej regularne, 5 luty seks z " znajomym " nie było wytrysku ani finiszu na mnie, twierdził że mnie kocha i dlatego postanowiłam z nim spróbować ( znaliśmy się dosć długo) żeby zapomnieć o Panu nr 1 .
Niestety 19 lutego ma milosc sobie o mnie przypomniała, a ja jak to głupia naiwna baba... poleciałam " bo przecież go kocham " stało się był seks, prezerwatywa źle zastosowana, została w pochwie wytrysk czułam w sobie.
Spóźniajaca się miesiączka więc jeden drugi trzeci test... tak ciąża zadzwoniłam do Pana nr 2 ( z miłością wtedy kontaktu od 19 lutego już nie miałam ) . Facet nr 2 okazał się draniem, uciekł od odpowiedzialności co najgorsze ,niszczy mi bardzo psychikę okazał się pijakiem, imprezowiczem i ma nas w d*pie (lat 23) . Ja nie pracuje pomagają mi rodzice i rodzina na tyle ile może.... Pierwsza wizyta u ginekologa 3 marca, powiedziałam o całej sytuacji,On najpierw powiedział ze tylko testy dna po usg stwierdził ze to ciąża z 5 ponieważ jest pęcherzyk ( gs 1,51mm) a z 19 nic by nie było widać. Drugi ginekolog po całej historii powiedział ze przy takich cyklach mogłam mieć płodne przed okresem czyli 19 ize to nie ma nic do rzeczy...ze nie wiadomo czy ciąża z 5 lutego.... dałam sobie spokój z ginekologami i w końcu założyłam kartę ciąży u siebie w okolicy. Sympatyczna kobieta teraz prowadzi moją ciąże. Po ostatniej wizycie usłyszałam słowa "ciąża jest młodsza", po miesiączce ostatniej i seksie z 5 wypadałby 11 tydzień a Pani ginekolog mówi ze ta ciąża ma ok 9 tygodni... ogłupiałam dziewczyny....
teraz już sama nic nie wiem ... bardzo się boje w dodatku mam problemy z pieniędzmi orz z panem nr 2 który mnie męczy psychicznie i twierdzi ze to nie ejgo dziecko.... Co do Pana nr 1 ( "moja miłość" ) mamy kontakt wie o mojej ciąży lecz go okłamałam że na pewno nie jest to jego dziecko, on miał podejrzenia że jego ( przypomniał nasz ostatni seks) ale ja go uspokoiłam i skłamałam... dlaczego skłamałam? nie chciałam budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu bo wiem że okazałby się na prawdę odpowiedzialnym ojcem dla mojego dziecka.... Przepraszam za język, sajgon w pisaniu ale jestem bardzo zdenerwowana od wczoraj i nie wiem co robić
Jestem sama, ne śpię po nocach cały czas myślę. Modle się co noc zeby jednak ciąża była z 19, ponieważ ten drań który udawał ze mnie kocha okazał się zwykłym palantem...jeszcze gdy mu powiedziałam ze jestem w ciąży załatwił mi tabletki poronne.... które oczywiście nie wzięłam ! nie mogłam, nie umiałam, mimo że nie byłam gotowa na ciąże ale wzięłam ta odpowiedzialnosć na siebie.... tylko się boję że moje nerwy na tego drania odbiją sie na dziecku, łatwo mówić żeby sie nie przejmować ale nie da się gdy ktoś nas niszczy psychicznie i dobija. Przepraszam Was za tą litanię i dziękuję osobą które będą w stanie udzielić mi jakiejś podpowiedzi
hej
Twoja sytuacja nie jest kolorowa ale tragiczna też nie jest obojętnie który z nich jest ojcem powinnaś udać się do radcy prawnego i dowiedzieć się co w takiej sytuacji zrobić bo mozesz zrobić testy na ojcostwo jeszcze przed porodem i wtedy starać się o alimenty na Ciebie jeszcze będąc w ciąży
a z tego co pisałaś kasa będzie Ci teraz potrzebna
głowa do góry bo jesli ojcem jest facet nr 1 to on chyba chętnie Ci pomoze i nie powinnaś unosić się honorem i po prostu przyjąć tą pomoc, a jeśli jest to facet nr 2 to czy chce czy nie to będzie musiał płacic alimenty i co do niego nie miej skrupułów.
Bardzo bym chciała zeby to był Pan nr 1 ale tracę nadzieję ...:( wiem że można robić testy podczas ciąży ale to nie jest mały koszt, ledwo wiąże koniec z końcem i ciężko o większą gotówkę ;/ na razie pozostaje mi czekać po niedzieli mam usg u Pani ginekolog która stwierdziła ze ciąża jest młodsza...liczę na to że co się może w tej kwestii wyjasnić a mianowicie który najprawdopodobniej jest ojcem, dziękuję za pocieszenie :*
Moim zdaniem to Twoja miłość jest ojcem.
Był wytrysk wiec..
Porozmawiaj z nim na spokojnie powiedz, że powiedziałaś, że napewno nie jego bo nie chciałaś nic na siłę.
I spokojnie poczekaj do porodu.
Odkladaj sobie pieniądze, które zaoszczędzisz on niech robi tak samo i po porodzie zrób test na ojcostwo.
Przede wszystkim spokojnie wiem, że jest Ci ciężko ale myśl teraz o sobie i dziecku. A z tym draniem od tabletek zerwij kontakt jak najszybciej.
Dowiedz się u prawnika być może da się załatwić te testy za darmo ale np drogą sadów.
dziękuję kochana... tak wiem spokój nade wszystko ale gdy on tak mnie meczy to sie nie da.... Modlę sie zeby po usg sie okazało ze mój były partner jest ojcem. On sie nawet teraz bardziej troszczy o mnie niż " biologiczny ojciec". Testy dna innego wyjscia nie ma raczej
Posłuchaj. Oczywiście wiem, że w juz przed wytryskiem uwalniają się plemniki itp no ale..
Ale według mnie do zapłodnienia doszło gdy ten wytrysk był.
Jedynym wyjściem będzie poważna rozmowa z Twoją miłością powiedz, że sadzisz że to jego, idźcie razem do ginekologa i porozmawiajcie.
Z tym drugim po prostu zerwij kontakt byle szybko nie daj Boże jeszcze zrobi Ci krzywdę.
Na tym etapie ciążę da się określić w tygodniach i dniach.
Np ja poszłam do ginekologa i byłam w 7 tygodniu i 4 dniu.
Poproś o taką informację.
I będziesz juz jakoś zorientowana, a testy zrób po porodzie teraz tak jak mówiłam zajmuj się sobą.
Jest darmowe forum prawne, odwiedź je i dowiedz się czy jeśli np twoja miłość pozwie Cię do sądu o ustalenie ojcostwa to czy wtedy te testy są darmowe? Skoro was nie stać może to jakieś wyjście?
Jak będziesz musiała.sie wyzalic pisz tutaj śmiało.
Myślę, że powinnaś pana nr 1 powiadomić, że może być ojcem. Taka informacja dopiero po urodzeniu dziecka może sporo niepotrzebnie namieszać. Będąc na jego miejscu nie chciałabyś wiedzieć, że istnieje prawdopodobieństwo że będzie okcem?
I zrób to jak najszybciej
Pewnie że bym chciała wiedzieć na jego miejscu.... lecz co jeśli on pokocha jakoś na swój sposób to dziecko, a okaże się że nie ejst jego biologicznym ojcem?Dlatego czekam do usg i po wizycie biore sprawy w swoje ręce i wyznam prawdę jeżeli rzeczywiście ciąża będzie mogła być z 19. Powinnam kolejnej miesiączki w lutym dostać 25, czy to możliwe że stosunek z 19 mógłby już ją zablokować? Pomijając fakt ze okres mógłby się przesunąc co też powoduje automatyczne przesuniecie dni płodnych itd... eh to wszystko takie skomplikowane.
Trudna sytuacja...życzę Ci wszystkiego dobrego i oby partner z 19 czyli Twój ukochany był tatusiem. My kobiety jestemy skomplikowane, każda z nas jest inna... poza tym dużo dziewczyn zachodzi w okres czy też w dni " nieplodne" a okazują się one płodnymi. Także wiara czyni cuda głowa do góry !
Millenium nie przywiązuj się tak barszo do badania usg. Rozwój płodu bywa różny (a im ciąża starsza tym różnice wieksze)
Powiedz Panowi nr 1, że istnieje prawdopodobieństwo, że może być ojcem. Nie analizuj zbyt tej sytuacji i nie martw się o ewentualne przywiązanie do dziecka. Wvtej sytuacji to twoje zdrowie i samopoczucie jest najważniejsze
Millenium, przepraszam, ze ja tak z grubej rury, ale mi sie wydaje, ze najbardziej bys chciala, zeby dziecko nie bylo ani 1 ani 2. Nie piszesz konkretnie, ale to przypadkiem nie jest tak, ze w tej sytuacji jakiekolwiek rozwiazanie to jak z deszczu pod rynne?
1 chcial cie tylko zaliczyc, a 2 to jakis zaborczy typ-psychopata?
Chcesz razem z 2 wychowywac dziecko? W parze z obowiazkiem alimentacyjnym ida prawa do bycia ojcem dla dziecka. O ile 1 moze miec je w d...., o tyle 2 chyba mocno sie napalil na zostanie tatusiem.
Chcesz byc z nim nadal w zwiazku?
Poszukaj na forum prawnym, moze opcja dla ciebie byloby nie wskazywanie ojca i fundusz alimentacyjny? Nie wiem dokladnie jak to dziala, ale moze warto zebys sie zainteresowala?
I tak jak pisza dziewczyny, zrelaksuj sie. Co sie stalo juz sie nie odstanie, nie ma sensu stresowac sie rzeczami, na ktore nie masz wplywu. Zycze ci powodzenia i duzo spokoju:)
Hej dziewczyny, byłam wczoraj u ginekologa wyszlo ze 11 tydzień. Maluszek masie dobrze,ma 4 cm i serduszko bije ładnie w normie Lekarz powiedział ze nie jest w stanie powiedzieć z którego jest dzidzia książkowe dni płodne powinnam mieć pomiędzy dwoma tymi stosunkami . Jeżeli okres sie spoznil automatycznie dni plodne do przesuwają. Powiedziałam facetowi ( milosci mojej pfff ).
Wczoraj się wypiął na mnie ale rozumiem był w szoku,dlatego ze go oklamałam... szkoda tylko że ludzienie wiedzą na czym polega miłosc, a mianowicie chcemy lepszego jutra i mniej cierpień dla tej 2 osoby i bierzemy cała winę na siebie... Dzis pisał, rozmowa byla na wyższym poziomie niż wczoraj... ale mniejsza z tym... kurde nie chce mi sie dzi żyć czuje się jak dziw*a a ja tylko chcialam zapomniec
Tak, teraz nie chce ani jednego ani drugiego.... Poza tymi tak jestem sama od początku z tym,sama chodzę do ginekologa nikt za ręke mnie nie trzyma. Wiem na pewno że dzidzia jest moja.. a tych 2 panów nawet nie biore pod uwagę inie czuje.... Jak ich szanowałam obojgu teraz negatywnie na odwrót
Gratuluję myśl teraz o sobie i Dzidzi jesteście najważniejsi