Rozstanie wciąż wraca - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozstanie wciąż wraca

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

Temat: Rozstanie wciąż wraca

Moje serce jest otoczone grubym, szarym, wzbudzającym odrazę kamieniem. W jego wnętrzu krążą uczucia, jakby latały krążowniki X-wing z pewnego filmu, którego akcja rozgrywała się dawno temu, w odległej galaktyce. Emocje o jakich mowa są pełne żalu, smutku i rozczarowania. Czuję jak coś ciężkiego gniecie serce, rozciąga je i na nowo ściska. Reżyserem tego stanu jest moja była dziewczyna.

Nie jesteśmy razem od marca 2014 roku. Mijają dwa lata, a ja wciąż tęsknię. Nadal łudzę się że do mnie zadzwoni, przeprosi i będziemy razem, tak jak ongiś, kiedy tworzyliśmy parę.

W 2013 roku się poznaliśmy. Przeżyliśmy wiele różnych chwil, które do tej pory wspominam. Kiedy kontempluję nad tym co było, towarzyszy mi zarazem uczucie smutku i szczęścia.

Z głowy nie wychodzą mi następujące wspomnienia. Szliśmy, a nasze ręce były splecione.
W trakcie rozmowy nastała cisza, którą wypełniały nasze spojrzenia. Wtedy dochodziło do spontanicznych pocałunków. Inna sytuacja, która nie daje mi spokoju. Wracaliśmy z zakupów, kiedy nagle z pochmurnego nieba zaczęły lecieć krople deszczu. Dziewczyna otworzyła parasol. Pogoda nie planowała rychłej zmiany, toteż szliśmy przyciśnięci do siebie. Sympatia, skomentowała to w ten sposób "idziemy jak zakochani".

Te i inne momenty wywołują u mnie nostalgię.

Jednakże.

Z początkiem marca 2014 oku doszło do rozstania. Któregoś razu nudziło się pannie i znalazła interesujący sposób na nudę. Rozpoczęła na gadugadu rozmowę
z nieznajomym chłopakiem. Gdyby rozmówca pochodził z innego miasta, to pół biedy, ale ona wybrała kogoś, kto mieszkał tam, gdzie my.
Ukrywała przede mną znajomość. Spotykaliśmy się, a potem spędzała wieczory przy komunikatorze,
na którym pisała z "kolegą". Po tygodniu znajomości spotkali się. Na 2 lub 3 widzeniu, doszło do pocałunku.
Gruchali ze sobą, a w między czasie jakby nic, dziewczyna widywała się ze mną.
W czwartek mówiła - kocham, a nazajutrz postanowiła zerwać.
Została jego nową dziewczyną. Po tygodniu nowego związku, postanowiła do mnie wrócić. Wyraziłem zgodę, ale jednak na ten krok się nie zdecydowała.
Po miesiącu zrobiła podobny numer. Uznałem wtedy, że zerwę z nią kontakt.

Mijają dwa lata, a ja wciąż o niej myślę. Umawiałem się z dziewczynami, ale z żadną nie czułem się tak swobodnie jak z tamtą. Z nią byłem sobą. Nie spinałem się.
Jestem z tych facetów, którzy wstydzą się dziewczyn, czy w jakimś stopniu czują do nich lęk.
Przy niej towarzystwo podobnych negatywnych uczuć było nieznane niczym tęga zima dla mieszkańców Afryki.

Tytułowa dziewczyna, była moją pierwszą poważną partnerką. Przed nią spotykałem się z innymi, ale po paru spotkaniach kontakt się urywał, gdyż nie nadawaliśmy na jednych falach. Co prawda była taka z którą umawiałem się przez dłuższy czas, ale mimo że robiliśmy to co pary, nie uznawała, że jesteśmy razem.
Potem pojawił się inny i z dnia na dzień mnie pożegnała.

Przez pół roku przeżywałem rozstanie, lecz później wynormalniałem, a w tym przypadku pomimo upływu czasu nie potrafię wyprzeć z pamięci chwil spędzonych z tamtą.
Ona już z pewnością mnie nie pamięta. Jest dwa lata w związku. Spędza z facetem mnóstwo czasu.
Ostatnie przygody mają miejsce z jego udziałem, nie moim.

Na korzyść mojego pogromcy przemawia czas bycia razem. Dziewczyna ze mną była rok, a z nim jest dwa lata. Dla niej wydarzenia z nim są świeże, a ze mną przywołują na myśl jakieś muzeum. Z kolei ja czas spędzony z nią pamiętam doskonale. Wydaje się mi jakby to było wczoraj.
Dziewczyny co robić? Odezwać się do niej? Dodam, że po rozstaniu zmieniłem otoczenie.
Przeprowadziłem się, gdyż miejsca, które mijałem stale krzyczały do mnie - pamiętasz jak spędzaliśmy czas z tamtą?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rozstanie wciąż wraca

Stary, odetnij się od niej. Ona jest już z innym. Wiem, że to trudne jestem/byłam w podobnej sytuacji, ale nic na siłę. Ona jest szczęśliwa z kimś innym, wiem trudno Ci to zaakceptować, ale tak właśnie jest. To by to dało jakbyś teraz się do niej odezwał? Bez sensu rozdrapywanie starej blizny. Wiem, że to zabrzmi banalnie, ale czas leczy rany. Powodzenia smile

3

Odp: Rozstanie wciąż wraca

Pod żadnym pozorem nie kontaktuj się z nią. Tym sposobem zrobiłbyś na złość samemu sobie. Kiedyś na pewno spotkasz kogoś z kim będziesz szczęśliwy, ale do tego czasu musisz zamknąć tamten rozdział. Dziewczyna po tym co piszesz nie jest warta Twoich emocji .

4

Odp: Rozstanie wciąż wraca

Gdy tylko doszłam do momentu jak wspominasz Wasze splecione dłonie, od razu domyśliłam się, że nie miałeś innych dziewczyn na powaznie. Pewnie dodatkowo jeszcze z nią straciłeś dziewictwo. smile

Słowem: idealizujesz ją.
Rzeczy które opisujesz, możesz przeżyć z inną dziewczyną. Miliony par przeżywa właśnie takie momenty i to w ogóle nie świadczy o tym, że są dla siebie stworzeni czy coś podobnego.
Czułeś się przy niej wyluzowany pewnie dlatego, ze Cię chciała po prostu. Poprzednia nie chciała, więc byłeś spięty. A ta była pierwsza i jedyna która Cię chciała na poważnie.

Przykro mi że tak się czujesz, ale dopisujesz wspaniałe ideologie do niewartej tego kobiety. Związek był krótki, szybki, ona Cię olała, jesteś dla niej obojętnym wspomnieniem, a Ty ją postawiłeś na piedestale (pewnie też dlatego, powtórzę, że żadna kolejna już nie rozłożyła przed Tobą nóg - wybacz za dosadność).

Za bardzo się zamykasz na nowe znajomości, ubzdurałeś sobie że tamta byłą jakaś wyjątkowa, a to nieprawda. Jeśli tylko otworzysz się na nowy związek, zobaczysz że jesteś w stanie przeżyć takie same, albo nawet lepsze, momenty z inną dziewczyną.

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozstanie wciąż wraca

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024