sillence napisał/a: Nawet nie mam ochoty wychodzic gdzies do pubu ze znajomymi, bo juz widze te spojrzenia, te reakcje.
Jakie to są niby reakcje? Znajomi raczej znają Twój wiek i przywykli do wyglądu, wiec zapewne z ich strony żadnych reakcji nie ma. A co Cię obchodzi to, że ktoś się na Ciebie gapi? I skąd wiesz z jakiego powodu? Może zwyczajnie mu sie podobasz?
sillence napisał/a:za kazdym razem mam lzy w oczach.
To jest akurat twoja reakcja. Masz do wyboru milion innych.
Przez lata miałam ten sam "problem". Tylko moje reakcje były inne. Uważałam to za świetną zabawę. Miny ludzi, którzy dowiadywali się ile faktycznie mam lat - bezcenne. Ostatni raz biegałam do domu po dowód w wieku 33 lat - żeby właśnie zobaczyć minę pani w kiosku, która odmówiła mi sprzedaży papierosów. Do 30-tki pokazywanie dowodu w sklepie było codziennością. Niemiłosiernie mnie to bawiło.
Ze swoim dziecinnym wyglądem świetnie bawiłam sie z młodszą o 8 lat koleżanką w klubach z młodym towarzystwem. Nie czułam się jak dinozaur. Kiedy chciałam iśc w miejsce rozrywki "dla starszyzny" to po prostu pokazywałam dowód.
Super były imprezy z bratem (również młodszy o 8 lat) i jego towarzystwem - brat zakładał się z nowymi znajomymi o piwo, że nie odgadną mojego wieku. Raczej nigdy nie płaciliśmy za piwo
Nigdy nikt nie wyśmiał mojego młodego wyglądu. Zdziwienie było, owszem, ale to było zabawne, nie upokarzające. W bardzo wielu sytuacjach stosunek mojego wieku do wyglądu był dobrym pretekstem do nawiązania rozmowy, jeśli takowa się nie kleiła... Śmiesznie było też np. u lekarzy, u których pojawiałam sie z moją 5-6 -letnią córką (paradoksalnie wyglądającą wtedy na 8-9 lat
) i słyszałam, że trzeba przyjść z mamą dziecka
Naprawdę - nigdy, przenigdy, nie spotkała mnie przykra sytuacja związana z młodym wyglądem. Milion razy wygląd był przyczyną zabawnych sytuacji, powodem do uśmiechu (w znaczeniu pozytywnym).
Obawiasz sie o pracę... Młody wygląd pracowników nie niszczy wizerunku firmy
W przypadku nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej może być dużym plusem. Jeśli wyglądasz młodo, delikatnie i sympatycznie - to jest to zazwyczaj Twój atut w poszukiwaniach pracy. Spróbuj, jeśli potrafisz obiektywnie, popatrzeć na osoby pracujące w różnych miejscach. Zauważ, że pracują tam ludzie z najróżniejszym wyglądem. Nawet, gdyby się zdarzyło, że ktoś odrzuci Twoją kandydaturę ze względu na młody wygląd - dla innego pracodawcy to samo będzie atutem.