Czy ktoś tutaj może kupował już takie mieszkanie? Jak to się odbywa? Pytam, bo znalazłam fajne mieszkenie w dobrej lokalizacji, tyle że z lokatorami. Jest to małżeństwo po 50tce (tak na oko). Oboje pracujący. Zastanawiamy się czy warto kupować takie mieszkanie?
Kupując mieszkanie będziecie musieli mieć świadomość tego, że lokatorzy zostaną wyrzuceni. Nie wiem jak wam się z taką myślą będzie żyło. Niektórzy mają poczucie winy, inni go nie mają. Podejrzewam, że jeśli wy nie kupicie tego mieszkania kupi je ktoś inny. Ale no komornicze licytacje maja to do siebie , że ceny rzeczy są zazwyczaj znacznie niższe. Sama sprzedaż odbywa się dokładnie tak samo jak przy zwykłym zakupie mieszkania. Nie zapomnijcie zaświadczenia o tym że nikt pod wyzej wymienionym adresem nie jest zameldowany w chwili kiedy kupicie mieszkanie.
Kupując mieszkanie będziecie musieli mieć świadomość tego, że lokatorzy zostaną wyrzuceni. Nie wiem jak wam się z taką myślą będzie żyło. Niektórzy mają poczucie winy, inni go nie mają. Podejrzewam, że jeśli wy nie kupicie tego mieszkania kupi je ktoś inny. Ale no komornicze licytacje maja to do siebie , że ceny rzeczy są zazwyczaj znacznie niższe. Sama sprzedaż odbywa się dokładnie tak samo jak przy zwykłym zakupie mieszkania. Nie zapomnijcie zaświadczenia o tym że nikt pod wyzej wymienionym adresem nie jest zameldowany w chwili kiedy kupicie mieszkanie.
No chyba nie...
O jakich wyrzutach mowa? Ktoś ma dług. Długu nie spłaca. Więc prowadzona jest egzekucja. Łzy się leją, ale pamiętajcie, że komornik nie zabiera, a oddaje. Bo z drugiej strony jest wierzyciel, który pożyczone pieniądze chce odzyskać jak najszybciej.
Zaświadczenie o wymeldowaniu przy licytacji komorniczej? Marzenie ściętej głowy ...
Tutaj nie powinno być żadnych wyrzutów. Ludzie którzy mieszkają i mają egzekucje doskonale zdają sobie sprawę z całego przebiegu. Na pewno mają swój plan B, bo licytacja nie jest tajna i nikt nie wystawia im walizek za okno z dnia na dzień. Zostali poinformowani i mają określony czas na opuszczenie mieszkania.