Zrób tak, jak radziłam ci na samym początku- zacznij dystansowac się emocjonalnie i psychicznie o tej galerianki (ja już wyobrażam sobie, jak ona musi wyglądać w kusej spódniczce i w kozakach za kolana, a do tego kilogram tapety na twarzy- wam facetom podoba się czasem taka tandeta, że az trudno w to uwierzyć np. strój takiej typowej ulicnej prostytutki, nie mam pojęcia jakim cudem na was działa taki wygląd, dla mnie to karykatura kobiety, ale niech tam- o gustach podobno się nie dyskutuje) i nie traktuj jej powaznie, lecz czysto użytkowo. Jak pisałam wczesniej- dobrze, że są takie wyzwolone, bo dzięki temu faceci moga sobie troszkę poeksperymentować i poużywać za darmo, ale to jedna sprawa. Osobną jednak kwestią jest traktowanie takiej lali powaznie- wielu juz było takich, którzy polecieli na wygląd i na słodkie minki, ożenili się z lafiryndą i skończyli, jako rogacze.
Bo to widzisz funkcjonuje tak, że rasowi lowelasi, gdy chcą uwić sobie gniazdko dla własnej wygody celują prosto w stronę tych tzw. rodzinnych i dobrych kobiet. Oni nigdy nie wiażą się z wywłokami, bo doskonale wiedzą, jak wyglądałoby ich zycie z puszczalską. Oni mimo, że zakotwiczyli przy rodzinnej dalej oczywiście bzykają się z tymi wyzwolonymi (a pełno tego siedzi po knajpach i tylko czeka na amatora), bo na tym właśnie polega ich styl życia i cwancyś. Podobnie jest z wywłokami, które z niejednego pieca chleb jadły- one zawsze potrafią bezbłędnie wyczesac z tłumu tego porządnego i trzymają się go, bo wiedza doskonale, że porządny to solidna firma i warto trzymać się takiego. Na boku jednak używają z różnej maści lowelasami. Tak to własnie jest, więc raczej bądź ostrożny.
Używaj jej póki masz na to ochotę, ale nie zapędzaj się w jakiekolwiek plany związane z tą cud pieknością z kilogramem tapety i w kusej spódniczce.
Niepokojące w tej kobiecie jest to, że ona ma skłonności narcystyczne i ma charakter, no wiesz o jaki charakter mi chodzi, prawda? O ku...ski. I to przede wszystkim, że ona jest dumna z tego, jak sie prowadzi- jak dal mnie to katastrofa, bo ja to siedziałabym przynajmniej cicho i pies z kulawą noga nie wiedziałby, że puszczam się z kim popadnie. Ta jeszcze chwali się czymś takim. Jakim cudem nie odrzuca cię od niej, to ja pojęcia nie mam.
Prostytutka to zawód, a ku...a to charakter, bez względu na płeć.
Dlatego zacznij odcinać się od niej, bo skończysz jako rogacz, o ile już do tej pory tak się nie stało. Nie wiesz co ona robi za twoimi plecami. Upilnujesz ją? I jaki sens ma związek z kimś, kogo nalezy pilnować? Przecież to głupie.
a poza tym- kobieta to wizytówka mężczyzny- jak więc sądzisz? Czy to nie obciach prowadzać się z taką, którą wszyscy poznali jako ku..ę, a jej żyć zna połowa męskiej i nie tylko męskiej populacji w waszej miejscowości? Przecież to az wstyd przyznac się do tego, że ma się taka kobietę. Daj spokój.