Hej,
Jestem z facetem od czerwca ubieglego roku..
Dzisiaj przypadkowo i tez z ciekawosci zalogowlaam sie na jego konto w play i okazalo sie,ze przez cale wakacje odkad sie znalismy kontakowal sie z dziewczyna,na ktorej mu zalezalo przede mna ..
Z kolei mowil mi,ze ona jes wyrachowana,olewala go i ze ja jesem lepsza,ze ucial z nia kontakt.
Widzialam tez,ze raz gadali 2h...kontaktowali sie czasem kilka razy dziennie..te dluzsze rozmowy prowadzili w nocy po 2,4...
Byly to rozmowy ok polgodzinne..
Nie wiem oc otym sadzic,juz kilka razy nadszarpnal moje zaufanie a teraz takie cos?
Mi mowi,ze on jest nierozmowny,ze z nim nie ma o czym gadac a z ta laska jednak stale byl na laczach..
Fakt,ze od sierpnia powiedzmy tego kotnaktu nie ma,tyle co zlozyl jej zyczenia bozonarodzeniowe,o czym akurat wiem i to w sumie tez trwalo pol godziny i
Dodatkowo jest uwiazany tym,ze ona mu placi za laptopa,ktorego on wzial jej na raty...Obecnie jedyny kontakt od wrzesnia jaki maja to smsy przypominajce,zeby placila te rate..
Co dalej?
Powiedzialam mu o tym,co widzialam - poczatkowo nie wiedzial o czym mowie,zapytalam tez kiedy ucial z nia kotnakt, odpowiedzial ze po tym jak sie poznalismy..zapieral sie,ze on z nia juz niegadal,po prosu klamal mi w oczy..
Jak zobaczyl te historie polaczen z czerwca i lipca zaczal wymyslac jakies rzeczy,ze ona wydzwaniala,za on jej na zlosc w sumie robil,ze oni tak wczesniej po nocach rozmawiali i ze to nic nie znaczylo, po pewnym czasie wpadl w jakis amok i rzucil sie przez okno (na daszek na szczescie) pozniej mowil, ze jest idiota itd...ze sie zabije ,jesli go zostawie ..
Co ja mam z tym wszystkim zrobic:(