wczoraj weszłam do busa i byłam tam bardzo dużo chłopaków, a że dla mnie płeć jest jak z innej planety to wpadłam w szok na chwile. A potem coś gadali, że brzydka. Myślicie że to było o mnie? Potem gadali o cyckach tej dziewczyny a moich nie było widac bo miałam kurtkę. Więc możliwe że to nie o mnie. Ale z drugiej strony potem gadali na inne temat więc może o mnie bo inaczej dłuzej by gadali, ale chwile potem przez chwile gadali że gdzieś byli i było kilka spoko dziewczyn. Więc znowu pojawia się cień nadzieji że to nie o mnie było. Myślicie że to mnie tak skomentowali chamsko? I przepraszam, jeśli w złym dziale umieszczam
Laska, a znasz ty tych facetów? Zobaczysz ich jeszcze kiedyś w życiu? Bo jeśli nie, to uprzejmie radzę - ogarnij się i nie zawracaj sobie doopy totalnymi bzdurami.
Musisz dodać zdjęcie, żeby dało się ocenić.
Tak na serio, to nikt Ci tego nie powie. Tylko oni wiedzą, o kim gadali. Mimo wszystko, po co zaprzątać sobie kimś innym głowę? Obcy, losowi ludzie, których możesz już nigdy nie spotkać.
Ty lepiej wybierz się do psychologa, dobrze?
Ty weź ochlon. A co Cię interesuje co mówi banda glupkow i chamow?