Witam dziewczyny.
Niedługo wiosna, zaraz lato..
Mamy połowę marca.
Jeszcze w styczniu ważyłam 45kg, na 166 wzrostu. Kazdy pozazdrościł figury.
W styczniu rzuciłam fajki. no i zaczęło się... P o d j a d a n i e ..!!
uważam na to co jem. W sumie od niedawna
Z tego co wcześniej jadłam i NIE TYŁAM , to zostawiłam w diecie: kluski śląskie, makarony, mięso ( duszone).
Zaczęłam jeść MASŁO, słodkie ( niby z umiarem),pieczywo białe, bułki.
Do podgryzania: aktualnie: paluszki solone. ( tylko).
Wcześniej, gdy rzuciłam palenie, wrócił mi węch. Dlatego też apetyt miałam potrójny. Wszystko mi INACZEJ smakowało. Jadłam, zamiast 3 posiłki- to z 6.
nawet w nocy staje i jem.
Słodkiego nie, ale cokolwiek.
Wcześniej, zamiast po jedzenie, sięgałam po fajkę. teraz, dawno nie miałam pustego żołądka.
dziś w nocy wstałam, by o 6 rano zrobić sobie kluski śląskie z sosem, zjeść i iść dalej spać.
z 45 kg, w ciągu dwóch mies przytyłam do 60 kg. Moja figura to rozm. z XS ->M/.!!!!! Biodrówek nie ubiorę, bo oponki, wymieniłam cała garderobę.
Cieszę się, że przytyłam, bo wyglądałam wcześniej jak trup. Blada, chuda, kości wystające. Teraz wyglądam jak prawdziwa kobieta, ale problem z tym CELLULITISem.
Problem to uda, aż do kolan. Także widzę, że są początki na ramionach. O brzuchu nie wspomnę- wyglądam jak w ciąży, w 6 msc. Załamka.
Zaczynam nie lubić swojego ciała., a to źle.
dziś pierwszy raz odpaliłam na yt, film, trening z Chodakowską ( turbo spalanie) , z 45 min, wytrzymałam 30 min. Kondycja jest, ale nie taka dobra.
Co polecacie, czy macie jakieś sprawdzone ćwiczenia, czy ktoś już ćwiczył z Chodakowską, lub kimś innym polecanym na necie? dajce jakąś nadzieję, że te ćwiczenia coś dają.
Do tego jakaś specjalna dieta? czym zaspokoić głód poranny, nocny?