Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

Temat: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Jestem tu nowa, nie wiem czy w dobrym miejscu pisze, ale potrzebuje feedbacku ze strony innych...
Jestem z facetem ponad 2 lata, 1.5 roku mieszkamy razem z daleka od rodzinnych miejscowości. Mam 24, on 26 lat. On zawsze był typem faceta, który sypiał z wieloma dziewczynami, zdradzał dziewczyne, z którą był w długim i poważnym związku.
Nasz związek jest burzliwy, czasami nawet bardzo, ale kochamy się na tyle, że nie jesteśmy w stanie z siebie zrezygnować.
Jkieś pół roku temu odkryłam, że mój facet ma konto na Badoo, założył je gdy byliśmy na skraju rozstania i przez kilka dni nie było mnie w domu. Pisał z wieloma dziewczynami, wysyłali sobie nawzajem zdjęcia, on zaproponował jednej "nieskomplikowane jebanko". Ogólnie teksty, które wstyd mi aż powtarzać. Awantura była nieziemska, tłumaczył ze robił sobie żarty z tych dziewczyn, że z żadną by się nie spotkał, że to było jak chciałam go zostawić. Pisał z nimi gdy był w pracy a nawet gdy siedziałam obok niego na fotelu. Konto w końcu skasował.
Na święta Bożego Narodzenia znów była niemiła sytuacja, tym razem na fb, proponował spotkanie swojej byłej dziewczynie, zachęcał "nie wiadomo jak się to skończy, znasz mnie", " proszę załóż spódniczkę, tak lubię to co masz do pokazania". Znów awantura, ale jakoś to przetrawilam.
Wczoraj wieczorem gdy spał odkryłam, że miesiąc temu, w okresie walentynek, znów miał konto na badoo. Było kilka rozmów, chciał od jakiejś dziewczyny gorące zdjęcia, konto skasował po kilku dniach. Nie wie, że o tym wiem.

Ogólnie dodam, że to typ faceta, który nawet przy mnie ogląda się za dziewczynami, ciągle na internecie przegląda profile innych. Odmawia mi seksu, twierdząc, że jest zmęczony, bo ma ciężka prace. Zastępuje sobie to filmami porno, bo widzę to w jego telefonie. Kiefys nie odklejal ode mnie rąk. Nie jestem modelka, ale uwazsm sie za atrakcyjną. I tak, sprawdzam mu telefon, odkąd odkryłam co tam robi za moimi plecami.

Nie wiem co robić. Jestem tak ślepo zakochana, że nie potrafię kopnąć go w tyłek... powiedzcie proszę co o tym sądzicie, jak to wygląda z boku, z perspektywy osoby obcej... Pomóżcie mi.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Kopnij go w tylek bo Cię nie szanuje.

3

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Beznadziejna sytuacja. Zostaw go i poszukaj kogoś normalnego.

4

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Z boku to wygląda tak, że on ma cię w dupie, a ty wychodzisz na idiotkę. Nawet nie naiwną, bo doskonale wiesz, co on wyprawia i się na to godzisz. Nie masz co liczyć, że się zmieni, bo już dwa razy była o to afera, a właśnie po raz trzeci przyłapałaś go na tym samym. Możesz znów się z nim pokłócić, czymś mu zagrozić (rozstaniem?) i za jakiś czas po raz czwarty odkryjesz konto na portalu randkowym, wiadomości na fb czy smsy z "koleżanką". Jeśli on już woli porno od seksu z tobą, to sprawa jest w zasadzie pozamiatana.

Opcje są trzy - nie robisz nic i nic się nie zmienia tylko co jakiś czas odkrywasz kolejny jego podryw ALBO on w końcu dojdzie do wniosku, że już cię nie potrzebuje jako opcji zapasowej (tym właśnie jesteś) i kopnie cię w tyłek ALBO ty się ogarniesz i go zostawisz.

Brutalnie, ale mam nadzieję, że takie pokazanie sytuacji cię otrzeźwi. Nie zasługujesz na takie traktowanie, ale od niego na nic innego liczyć nie możesz.

5

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

Jestem tu nowa, nie wiem czy w dobrym miejscu pisze, ale potrzebuje feedbacku ze strony innych...
Jestem z facetem ponad 2 lata, 1.5 roku mieszkamy razem z daleka od rodzinnych miejscowości. Mam 24, on 26 lat. On zawsze był typem faceta, który sypiał z wieloma dziewczynami, zdradzał dziewczyne, z którą był w długim i poważnym związku.
Nasz związek jest burzliwy, czasami nawet bardzo, ale kochamy się na tyle, że nie jesteśmy w stanie z siebie zrezygnować.
Jkieś pół roku temu odkryłam, że mój facet ma konto na Badoo, założył je gdy byliśmy na skraju rozstania i przez kilka dni nie było mnie w domu. Pisał z wieloma dziewczynami, wysyłali sobie nawzajem zdjęcia, on zaproponował jednej "nieskomplikowane jebanko". Ogólnie teksty, które wstyd mi aż powtarzać. Awantura była nieziemska, tłumaczył ze robił sobie żarty z tych dziewczyn, że z żadną by się nie spotkał, że to było jak chciałam go zostawić. Pisał z nimi gdy był w pracy a nawet gdy siedziałam obok niego na fotelu. Konto w końcu skasował.
Na święta Bożego Narodzenia znów była niemiła sytuacja, tym razem na fb, proponował spotkanie swojej byłej dziewczynie, zachęcał "nie wiadomo jak się to skończy, znasz mnie", " proszę załóż spódniczkę, tak lubię to co masz do pokazania". Znów awantura, ale jakoś to przetrawilam.
Wczoraj wieczorem gdy spał odkryłam, że miesiąc temu, w okresie walentynek, znów miał konto na badoo. Było kilka rozmów, chciał od jakiejś dziewczyny gorące zdjęcia, konto skasował po kilku dniach. Nie wie, że o tym wiem.

Ogólnie dodam, że to typ faceta, który nawet przy mnie ogląda się za dziewczynami, ciągle na internecie przegląda profile innych. Odmawia mi seksu, twierdząc, że jest zmęczony, bo ma ciężka prace. Zastępuje sobie to filmami porno, bo widzę to w jego telefonie. Kiefys nie odklejal ode mnie rąk. Nie jestem modelka, ale uwazsm sie za atrakcyjną. I tak, sprawdzam mu telefon, odkąd odkryłam co tam robi za moimi plecami.

Nie wiem co robić. Jestem tak ślepo zakochana, że nie potrafię kopnąć go w tyłek... powiedzcie proszę co o tym sądzicie, jak to wygląda z boku, z perspektywy osoby obcej... Pomóżcie mi.

Zostaw go i to od razu.
BTW , za co Ty go tak kochasz?

6

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Z boku wygląda to mnie więcej tak jak napisała ruda 102. Gdybyście byli x lat w związku, można by to tłumaczyć pewnym znudzeniem. Ale Wasz związek jest zbyt młody na takie historie. Jednym słowem: pokazać drzwi. Ale dopiero wtedy jak będziesz na to gotowa i będzie to dla Ciebie dobre.

7

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Sama się sobie dziwie, że wytrzymałam juz tyle sytuacji tak chorych... nie wiem dlaczego nie potrafię z tym skończyć. 8 miesięcy temu on już miał inne mieszkanie znalezione, był spakowany, jednak został... wiem jakim uczuciem mnie darzy(ł), to było niesamowite, może dlatego dalej jestem z nim, bo pamiętam chwile gdy byłam dla niego całym światem.
Nie ufam mu w ogóle, on mnie też nie do końca. Wiem, powiecie, że to podstawa w związku..
Moja samoocena spadła przez to wszystko do zera, brzydzi się spojrzeć w lustro czasami, każda dziewczynę na ulicy porównuje do siebie i patrze na nią "jego oczami", czy by mu się podobała... po padam w paranoję.
Chce spędzić z nim życie, ale paradoksalnie wiem jak to może się skończyć. Nie dopuszczam jednak do siebie takiej myśli.
Kiedy nadejdzie czas, że to się zmieni...?

8

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Niechby zdradzał, niechby pił, byle był, byle był?

9

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

Kiedy nadejdzie czas, że to się zmieni...?

Nigdy dopóki go nie zostawisz i nie pozwolisz sobie na szczęśliwe życie.
Jesteś masochistką?

10

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

     Kiedy nadejdzie czas, że to się zmieni...?

I tak nie posłuchasz starszej i doświadczonej koleżanki ale niech stracę. Jeżeli kupujesz samochód firmy Fiat to nie pytaj kiedy nadejdzie czas, ze zmieni się np w Ferrari bo odpowiedź brzmi: NIGDY!!!
Ten facet przez naturę został wyposażony w pewne cechy fabryczne nie do zmienienia. To jest jego natura, jego jestestwo w czystej postaci, to on sam po prostu. Zawsze będzie babiarzem bo ma w środku w sobie ten przymus co go gna do kobiet. Pociąga go różnorodność, nie stałość. I wcale nie szuka miłości, on lubi te je.banka bez zobowiązań, najlepiej za każdym razem z inną. Taki nie będzie wierny. Zawsze przewijać będą się portale, dawne znajome, spotkania z koleżankami, dziwne sms-y itp. Okresy spokoju też się pojawiają od czasu do czasu ale ten zew i tak zawsze wraca. Możesz za to postarać się być tą najważniejszą, do której zawsze wraca. Tą bazą dla utrudzonego wojownika. Nie wypytuj, nie wnikaj za bardzo a on tym bardziej zadowolony będzie ostatecznie wracał do ciebie. No bo w końcu gdzieś uprać czy zjeść trzeba, utrudzoną głowę (cha cha) do odpoczynku złożyć.

11

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

JNasz związek jest burzliwy, czasami nawet bardzo, ale kochamy się na tyle, że nie jesteśmy w stanie z siebie zrezygnować.

Nie, tylko Ty go kochasz, on ma Cię gdzieś, jesteś, bo jesteś, a przy okazji jest cała zgraja innych panienek dla urozmaicenia.
I to się nie zmieni, chyba, że on kiedyś zakocha się w kimś...na chwilę.

axucygen napisał/a:

Moja samoocena spadła przez to wszystko do zera, brzydzi się spojrzeć w lustro czasami, każda dziewczynę na ulicy porównuje do siebie i patrze na nią "jego oczami", czy by mu się podobała... po padam w paranoję.

Błąd, jeśli już spadła Ci samoocena, to raczej z powodu Twojego własnego nastawienia. Akceptujesz jego zachowania na własne życzenie, oszukujesz się.
Przecież mając świadomość, że to babiarz, że zdradzał swoje poprzednie dziewczyny, na co liczyłaś, że Ty będziesz wyjątkowa?
Nie jesteś...dla niego oczywiście.

12

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Alez ty nie jestes "slepo zakochana" bo doskonale widzisz co sie dzieje. Ty jedynie boisz sie przyznac przed sama soba, ze twoj facet jest amatorem "nieskomplikowanego jebanka". Zastanow sie jaki typ kobiet jest jego celem skoro uzywa w stosunku do nich takiego sformulowania. Naprawde jedyne na kogo cie stac, to taki ktos? Chcesz nadal byc jedna z tego klubu?

13

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Wiedziałam poznając go, że ma swoje za uszami, jego życie było burzliwe nie tylko pod względem kobiet, a raczej "dziewczynek". Jednak pokazał mi wiele razy, że potrafi się ogarnąć i chyba ja dalej żyje w tym przekonaniu.
Sama jestem wsciekla na siebie, bo nie zasłużyłam sobie niczym na takie traktowanie. Ale chhba musiałabym go złapać naprawdę na zdradzie, żeby wywalić go z domu...

14

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

Sama jestem wsciekla na siebie, bo nie zasłużyłam sobie niczym na takie traktowanie. Ale chhba musiałabym go złapać naprawdę na zdradzie, żeby wywalić go z domu...

.... jesteś masochistką. Cóż. Twój wybór, ale nie płacz, że Ci źle skoro Ci dobrze.

15

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Rada jest jedna: tez sobie zaloz konto na portalu. Tylko dzieki temu mozesz dowiedziec sie, w czym jestes i jacy jeszcze normalni faceci istnieja na tym swiecie. Ciekawe jak zareaguje "facio"? Wyzwie Cie od szmat i dziwek a siebie nazwie rogaczem? He, he....

16

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Brak słow jak to przeczytałem nie wiem czy to możliwe być aż tak naiwnym wieje z daleka od niego jak się da....będzie robiĺ co chciał i tak tak robi i wcale Ciebie nie kocha...
Jak kochał to już mu dawno przeszło taki typ...
Znajdz normalnego i wtedy zrozumiesz

17

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

To jest chory toksyczny zwiazek, zero szacunku dla ciebie. Poszukaj kogos normalnego. Zaslugujesz no to, zeby byc kochana. Jestes wspaniala kobieta, masz wiele do zaoferowania, nie marnuj swoich najlepszych lat dla kogos, kto jest z toba tylko z przyzwyczajenia czy dla wlasnej wygody, bo nawet nie dla twojej. Mozesz byc TA JEDYNA, ale dla kogos innego. Daj sobie szanse na prawdziwa milosc i normalny zwiazek. To nie jest tak, ze wy sobie tak wiele wybaczacie, to TY WYBACZASZ jemu. Jak na razie nie doczytalam sie, ze on musial Tobie cos wybaczyc.

18 Ostatnio edytowany przez oliwia9195 (2016-03-12 11:33:07)

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Przeczytaj sobie książkę "Moje dwie głowy"- cenna lektura. Autorka opisuje tak pewien określony typ "faceta", którego nazywa haremowym logistykiem. Tak na szybko znajdziesz fragmenty tej ksiązki na blogu pod identycznym tytułem. Haremowy logistyk to facet, który zawsze trzyma jedną kobietę, jako niby tą na stałe- autorka nazywa taką kobietę kołdrą podstawową. Kołdra podstawowa, jak sama nazwa na to wskazuje, to ta niby na stałe, lowelas czasem zamieszkuje z taka kołdrą (chodzi o oporządzanie go na co dzien), a czasem nie zamieszkuje, ale jakby ja traktuje najlepiej, bo no. z nia spędza weekendy, sylwestry- ona jest numerem pierwszym. Oprócz kołdry podstawowej taki gościu zawsze ma tez kilka bocznych, a ponieważ boczne maja jakiś rozum, wiec często wycofują się, rzucają zadkiem (np. gdy sa zostawiane na weekendy, wtedy mogą rościć sobie pretensje do cudownego), bywa róznie, więc on jako czlowiek zapobiegliwy dba o to, by ruch w interesie był-  haremowy łowi więc boczne, gdzie tylko sie da np. na portalach randkowych i dlatego na takich portalach pełno jest takiego smiecia, trzeba bardzo uważać. Zdarza się, że kołdra podstawowa znudzi się panu z jakiegos tam powodu, wtedy na jej miejsce natychmiast awansuje któraś z pobocznych i tak to, moja kochana, funkcjonuje taki popapraniec. Bywa, że całe zycie taki przebuja się w ten sposób, napasie się na kobietach, ile wlezie i zyje sobie, jak pączek w masle, ponieważ kobiety maja skłonnosć do wiary w duchy, więc nawet, jak juz namierzą z jakim typem faceta maja do czynienia, to i tak dają mu szansę i czekają na WIELKĄ ZMIANĘ- Ty autorko jak na razie jesteś tą niby na stałe.
Radzę ci, byś poszla do lekarza i poprosiła o skierowania na badania pod kątem chorób przenoszonych drogą płciową (ja tak właśnie zrobiłam, a część badań zrobiłam sobie prywatnie)- miesiąc temu załozyła tutaj wątek dziewczyna, która też ciągała się ponad rok z takim własnie kur....em, na koniec wykopał ja ze swojego zycia, dosłownie z dnia na dzień, bo znalazł inną, ona wróciła do kraju, zrobiła sobie badania i okazało się, że złapała HPV (rak szyjki macicy), w trybie pilnym spakowała rzeczy i wyprowadziła się od haremowego, potem pluneła przez lewe ramię i nigdy więcej nie wchodziła w jakakolwiek relację osobistą z facetem pokroju tego niby twojego. To powazna sprawa, więc dobrze się zastanów, zanim zdecydujesz się na to, by zostac z kims takim.
Jeśli chodzi o twoją nadzieję, wiarę w to, że taki rzekomo kiedyś się zmieni, to wybij sobie to z głowy- oni maja cos wdrukowane w mózgach, tacy się po prostu urodzili i nie ma mozliwości, by funkcjonowali inaczej. On może byc dla ciebie bardzo miły, miec z tobą nieziemski seks i może byc tak samo miły i cudowny dla innych, z którymi też może mieć nieziemski seks- kobiety łapia się najczęściej na ten nieziemski seks, bo w głowie im się nie może pomieścić, że taki facet może mieć potrzebę wyrywania innych kobiet- a ja cię zapewniam, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Kołdra podstawowa ma nieziemski seks z takim i wszystkie jego boczne też mają taki seks- jesli mi nie wierzysz, to poczytaj sobie na temat związków z takimi facetami albo zrób wywiady z kobietami, ktore nacieły się w swoim zyciu na ten typ faceta i były podstawowymi albo bocznymi.

UCIEKAJ OD TEGO ZEPSUTEGO ZBUKA, BO WPAKUJESZ SIĘ W TAKIE KŁOPOTY, ŻE POTEM LATAMI BEDZIESZ WYGRZEBYWAŁA SIĘ Z BADZIEWIA.
Powodzenia.

19 Ostatnio edytowany przez madoja (2016-03-12 11:35:06)

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Jesteś właśnie typową kobietą która za 10 lat będzie pisać "on mnie zdradza, a mamy małe dzieci, chcę umrzeć, nie mam gdzie się podziać".

Wiesz jak często takie kobiety piszą, że gdyby mogły cofnąć czas, to odeszłyby przed ślubem?
Wyobraź sobie że dostałaś taką szansę. Że cofnęłaś się w czasie by móc naprawić swoje życie.

20

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Moim zdaniem on Cię zdradza emocjonalnie, a niewiele mu brakuje do zdrady fizycznej. On nigdy  się nie zmieni.

21

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Emocjonalnie?
Bzdura .
Zdradzać emocjonalnie mogą tylko osoby potrafiące kochać drugiego człowieka.
Ten typ potrafi kochać tylko siebie.
Z żoną jest bo bo tak mu łatwiej,  być może czuje się przywiązany, bo trochę czasu spędzili razem.
Ale nie można powiedzieć że ją kocha.

Taki typ faceta ma zadziwiające właściwości - potrafi zmieniać umiejscowienie ośrodka myśli.
Czyli mózgu.
Na widok atrakcyjnej kobiety jego mózg przemieszcza się w dół,  poniżej pasa i trafia na koniec penisa,  gdzie ściśnięty w malutkiej główce i podgrzewany przez napierającą krew nie jest w stanie przetwarzać informacji i...  wyłącza się.
Restart następuje samoczynnie po opróżnieniu jąder.

A poważnie - typ rżnie się z innymi,  zdradzając żonę na lewo i prawo.
Tylko że nie daje się jej przyłapać.
A ona naiwniaczka czeka nie wiadomo na co.

22 Ostatnio edytowany przez madoja (2016-03-12 13:36:52)

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
mrd napisał/a:

A ona naiwniaczka czeka nie wiadomo na co.

Na to aż się zmieni. big_smile big_smile big_smile big_smile

23

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Naiwność ludzka,  podobnie jak głupota - nie zna granic.
Szkoda dziewczyny,  ale cóż zrobić,  skoro ona nie chce widzieć oczywistego...

24

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Jak ja lubię takie teksty "ON ZDRADZA CIĘ EMOCJONALNIE" tu był opisany jeden taki, który też miał podstawową kołdrę, która namierzyła go na aktywnej działalności na pertalach randkowych, a on zaczął wciskac jej kit, że nie spotyka się z tymi kobietami, a od pół roku pisał tam, bo robił badania socjologiczne, badał jak to kobiety reagują, gdy facet do nich pisze i proponuje spotkanie. Takiej bzdury to dawno nie słyszałam -szczyt. A najlepsze było to, że autorka wątku naprawdę uwierzyła w taka ściemę, bo tak bardzo chciała zachowac w swojej głowie mit wspaniałego faceta i wielkiej miłości, jaka to niby połączyła tego faceta z nia, że postanowiła dac mu szansę, wierząc, iż efacet ten tylko zdradził ją emocjonalnie.
No coż- sa takie przypadki bezdennej głupoty ludzkiej, że ręce opadają aż do podłogi.
mrd, uśmiałam się z twojego barwnego opisu, jak to mózg takich facetów wędruje po ich ciele. Niestety, tacy z kurwikami w oczach ciągle mają największe branie i żeby nie wiem, co zrobili, to kobiety i tak zawsze wybiorą takich. Dopiero, jak zaliczą porządny łomot ze strony lowelasa np.zachorują na coś albo zalicza kopa od takiego, to dopiero wtedy nabieraja rozumu. Dopóki jednak mit wielkiej miłości w głowie danej kobiety ma się dobrze, dopóty bedzie ona dawała wieczne szanse, bedzie czekała, czekała i czekała, az wbije się w lata i zmarnuje kawał życia. A potem bedzie płacz i zgrzytanie zebów i wielka trwoga olaboga. A kur...arz bedzie miał się nadal bardzo dobrze i kolejne będą ustawiały się do niego w kolejce. Samo zycie.

25

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

Wiedziałam poznając go, że ma swoje za uszami, jego życie było burzliwe nie tylko pod względem kobiet, a raczej "dziewczynek". Jednak pokazał mi wiele razy, że potrafi się ogarnąć i chyba ja dalej żyje w tym przekonaniu.
Sama jestem wsciekla na siebie, bo nie zasłużyłam sobie niczym na takie traktowanie. Ale chhba musiałabym go złapać naprawdę na zdradzie, żeby wywalić go z domu...

Co miałaś na myśli pisząc "a raczej "dziewczynek""?

26 Ostatnio edytowany przez ruda.roksolana (2016-03-14 16:34:36)

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Zerwij z pajacem. Miałam sytuację w ten deseń. Bardzo kochałam a co chwilę wychodziły nowe kwiatki. A to wyjazd z byłą żoną, ale oczywiście dla dziecka. Rozmowy z inną była na fejsbuku którego niby nie miał. Najpierw niby nie mieli kontaktu a potem jak go znów przyłapałam i chciała, żeby pokazał smsy to wykasował wszystko twierdząć, że dlatego że się czepiam i chciał tylko wykasowac cały kontakt z nią. oczywiście na rosyjskim fejsbuku gadając z panienkami ćwiczyl tylko swój język, bo przecież faceci uznali by go za geja:) łykałam jak pelikan. Nie mam namacalnych dowodów na jego zdrady bo się burak pilnował wybitnie, ale kopnełam go w dupę. I polecam Ci to bo odzyskałam szacunek do siebie. Z wiarą w siebie jeszcze gorzej bo długo odmawiał mi sexu i uwierzyłam, ze jestem brzydka.
Drugi raz zrobiłabym to samo i Tobie też radzę jeśli chcesz zachować resztki godności to uciekaj od typa w podskokach. Za miesiąc już bedziesz innym czlowiekiem i może spotkasz kogoś kto będzie Cie szanował i kochał.
A teoria z główną kołdrą w punkt. Jak zwykle Oliwia smile

27 Ostatnio edytowany przez Byla_Narzeczona (2016-03-14 17:39:57)

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Uzależniłaś się od adrenaliny, którą on Ci dostarcza.
Możliwe też, że wypracowało Ci się w głowie bezsensowne pragnienie, aby udowodnić sobie i całemu światu, że ten Twój "bad boy bzykacz" właśnie dla Ciebie się zmieni. Ale tacy się nie zmieniają. To są cwaniaczki z wiecznym ciśnieniem w jądrach, takie byczki rozpłodowe i cokolwiek byś nie zrobiła i jaka nie była, on dalej będzie pisać z innymi, oglądać się za nimi nie zwracając uwagi na Twoje uczucia i Cię zwyczajnie zdradzać. Przykro mi, ale lepiej, żebyś po 2 latach go wreszcie kopnęła w stronę jedynego słusznego przeznaczenia ("nieskomplikowanych jebanek"), niż po wielu latach doznała nagłego szoku, że zmarnowałaś w cholerę czasu na pielęgnację ruch***cza pospolitego.

A przede wszystkim nie wmawiaj sobie, że to jakaś wyjątkowa miłość. Cytując klasyka "To nie była miłość jak w Przeminęło z wiatrem..." wink

28

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

Sama się sobie dziwie, że wytrzymałam juz tyle sytuacji tak chorych... nie wiem dlaczego nie potrafię z tym skończyć. 8 miesięcy temu on już miał inne mieszkanie znalezione, był spakowany, jednak został... wiem jakim uczuciem mnie darzy(ł), to było niesamowite, może dlatego dalej jestem z nim, bo pamiętam chwile gdy byłam dla niego całym światem.
Nie ufam mu w ogóle, on mnie też nie do końca. Wiem, powiecie, że to podstawa w związku..
Moja samoocena spadła przez to wszystko do zera, brzydzi się spojrzeć w lustro czasami, każda dziewczynę na ulicy porównuje do siebie i patrze na nią "jego oczami", czy by mu się podobała... po padam w paranoję.
Chce spędzić z nim życie, ale paradoksalnie wiem jak to może się skończyć. Nie dopuszczam jednak do siebie takiej myśli.
Kiedy nadejdzie czas, że to się zmieni...?

Wiem, że i tak nie posłuchasz, ja nie słuchałam. Zmarnowałam 18 lat życia z takim człowiekiem, urodziłam mu dwójkę Dzieci i skazałam je na życie w napięciu, a ostatecznie w rozbitej rodzinie. On nigdy się nie zmieni, NIGDY. Ty zaczniesz popadać w paranoję, widzieć zagrożenie w każdej kobiecie, porównywać się, zastanawiać się co z Tobą nie tak skoro on ciągle szuka czegoś innego? Każdy czas kiedy będzie miał zablokowany telefon, hasło do komputera, spóźni się do domu, nie odbierze telefonu  itd będzie powodował napad paniki. Będzie mnóstwo koleżanek, znajomych, smsków, kont na portalach, nagich zdjęć, zaczniesz bawić się w szpiega, popadać w paranoję, manię prześladowczą, a on będzie coraz lepiej się ukrywał. Na koniec kiedy w końcu po kolejnej koleżance masz dość i odchodzisz on za Tobą nie pobiegnie, nie łudź się :-) przeprosi, coś tam powie, że ludzie się zmieniają a na Twoje nawet niekoniecznie stanowcze NIE odwróci się na pięcie i będzie szczęśliwie latał z kwiatka na kwiatek, słał smski, pisał wiadomości i randkował ile będzie chciał. Chłopina zapomni, że ma 43 lata, alimenty na karku, Dzieci... to nie ważne, zawsze znajdzie się pocieszycielka uciemiężonego misia, najpierw misia nieszczęśliwego w małżeństwie, później misia porzuconego. Oni nigdy nie będą wierni, NIGDY. Ojciec mojego misia był taki sam, to samo robił mojej Teściowej.
Wiem, że nie posłuchasz mojej rady by wiać ile sił w nogach, wiem, bo sama nie słuchałam, wierzyłam, że jestem wyjątkowa i dla mnie się w końcu zmieni :-)
nie zmienił się
życzę sił
Joanna

29

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, nie spodziewałam się.
Ktoś pytał co oznacza "raczej dzkewczynek"? Oznacza to, że mój facet zawsze miał i ma słabość do małolatek, tak też sam je nazywa. 16stki, 18stki...
W jego rodzinie tez nie było kolorowo, jego matka zdradza(ła) jego ojca, przez co nikt w rodzinie nie ma do niej szacunku. On też zawsze miał o niej najgorsze zdanie, że robi to ojcu. Tylko, że teraz sam robi to samo.
Wiele razy mówił o dziecku, chciał szybko założyć rodzinę ze względu na to, że w swojej nigdy nie był szczęśliwy. Teraz juz nie jest tego zdania...
kilka dni temu jak zapytałam, jak spędzimy święta, odpowiedział, że na święta chce jechać sam. Beze mnie. Bo "chce się spotkać z kumplami i się z nimi napic". Nie sądziłam, że na czas świat wybierze tylko kumpli a nie postara się tego pogodzic. Po 2 latach, po wszystkich świętach spędzanych choć w połowie razem, mówi mi, że chce je spędzić beze mnie...
zszokowal mnie, powiedziałam co o tym mysle, i że nic już od niego więcej nie chce. Od tamtej pory mieszka w drugim pokoju a ja traktuje go jak powietrze. Jeśli nie zrozumie tego jak się zachował, to nie chce od niego nawet słowa... udowodnił mi tym, że nie jestem dla niego na 1 miejscu... a powoli zaczynam mieć dosyć bycia dla niego tylko od święta...

Jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa !!!

30

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

A załozymy się, że i tak nas nie posłuchasz?
Dalej z nim będziesz, w końcu urodzisz mu dzieci, będziesz się starzeć i kiedyś obudzisz się z ręką w nocniku.

31

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Jeżeli nie ma stwierdzonej, bądź ukrytej choroby permanentnego kłamcy lub krętacza, to sprawa jest jasna. Zresztą sama napisałaś, że jest typem, który sypiał z wieloma. Kręgosłup moralny Twego mężczyzny mówi o nim dużo. Jak dla mnie nie ma co zbierać z Waszego związku.

32

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Myślę, że sama doskonale wiesz co powinnaś zrobić i tylko szukasz tutaj potwierdzenia. Oczywiście, że powinnaś kopnąć go w tyłek i o nim zapomnieć. Tego typu teksty, które odkryłaś, jakie pisał innym dziewczynom, od razu dałyby mi do myślenia. I z tą jego przeszłością raczej nie potrafiłabym mu zaufać. Szkoda, że tak się zakochałaś, bo moim zdaniem jest to ewidentne, że nie pozostanie Ci wierny. W dodatku ma konto na portalu randkowym, będąc z Tobą? O co biega? Ja swojego poznałam na mydwoje, jednak mimo tego, że mieliśmy oboje tam jeszcze abonament, jak się poznaliśmy, po prostu przestaliśmy korzystać z tego portalu. A ten Twój dlaczego zakłada konto, będąc z Tobą? A czy w ogóle wiesz czy Cię nie zdradza, masz pewność? Bo mam pewne wątpliwości, niestety... Kopnij go w tyłek, zapomnij jak najszybciej i będziesz szczęśliwa, znajdziesz sobie w końcu kogoś, kto Cię szanuje i zobaczysz czym jest ta prawdziwa miłość.

33

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

D Po 2 latach, po wszystkich świętach spędzanych choć w połowie razem, mówi mi, że chce je spędzić beze mnie...
zszokowal mnie, powiedziałam co o tym mysle, i że nic już od niego więcej nie chce. Od tamtej pory mieszka w drugim pokoju a ja traktuje go jak powietrze. Jeśli nie zrozumie tego jak się zachował, to nie chce od niego nawet słowa... udowodnił mi tym, że nie jestem dla niego na 1 miejscu... a powoli zaczynam mieć dosyć bycia dla niego tylko od święta...

Jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie słowa !!!

Czyli ciągle czekasz, żeby cokolwiek zrozumiał, smutne.
Miałaś okazję, żeby uznać tę jego decyzję jako kroplę która przelała kielich goryczy i ostatecznie pożegnać pana, a Ty nie jesteś jeszcze gotowa.
Jak widać posiadasz jeszcze sporą dozę wytrzymałości, aby znieść kolejne wyskoki i upokorzenia, szkoda sad

34

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek
axucygen napisał/a:

... a powoli zaczynam mieć dosyć bycia dla niego tylko od święta...

Wiesz, nawet już od święta nie jesteś bo święta chce spędzić sam :-). Daj spokój, robisz już nie za kołdrę tylko za wycieraczkę. Nie widzisz tego?

35

Odp: Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Ten typ faceta znam doskonale. Nadaje się na kolegę, nie nadaje się na partnera w związku i to się nie zmieni dopóki sam nie będzie chciał. Ty go nie zmienisz.

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Konta na portalach randkowych naszych drugich połówek

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024