Witajcie wczoraj gdy umówiłem się z dziewczyną to oznajmiła mi w ostatniej chwili że nie może wyjść ,tak wpadłem w nerwy że myślałem że wybuchnę i po krótkiej rozmowie gdy zapytała czy zrywam odpisałem tak to tego a ty nie nie chcesz takiej dziewczyny niby i jeszcze chamsko sie przegnałeś po godzinie ci się odwidziało .. No super ... I jeszcze mi napisałeś ze wszystkiego będę zalowac po chamsku mi napisałeś ze będę płakać ... I teraz prosisz mnie o szanse .. Ty byś mi żadnej nie dal.. co mam zrobić jakieś porady dziękuję z góry i pozdrawiam
Chyba trzeba co nie co poprawić w Twoim poście, a mianowicie:
- Nieprawda, że zerwałeś z Dziewczyną nieświadomie;
- W sms'ie czy też telefonicznie nakrzyczałeś na Nią i w nerwach powiedziałeś, że kończysz znajomość;
- Po godzinie doszedłeś do równowagi i zrozumiałeś, że palnąłeś głupotę i prosisz o kolejną szanse;
- Dziewczyna zaczęła Ci pisać, że przecież poinformowałeś Ją, iż nie chcesz takiej Dziewczyny, że będzie żałować i płakać. Doskonale Ona zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby to Ona tak się zachowała to Ty nie dałbyś Jej drugiej szansy.
No Chłopie zrobiłeś strasznie głupią rzecz.
Nerwy nerwami, ale żeby zerwać bo Ona w ostatniej chwili odwołała spotkanie?
Kiepska sprawa.
Musisz zacząć panować nad nerwami.
Zarówno opanowanie jak i słownik by się przydały. Na gwałt
Dziewczyna nie jest głupia. Potraktowałeś ją źle, niczym szczeniak i teraz płaczesz. Niby nie kontrolowałeś, co robisz. Trzeba było. A to pech, że nie dostaniesz drugiej szansy...
A ja myślałam,że "nie świadomie" to w kupę można wleźć....a tu masz
No super słownik słownikiem, jestem teraz rozsypany taki przypadek jak ten zdarzył się raz na 5 miesięcy tyle trwał związek, sama napominała że ze mną zerwie a za razem mówiła że zostanę jej mężem naprawdę kobiety nie rozumie, po drugie w każdym związku nie będzie zawszę pięknie ja jej szansę bym dał .Ehh już chyba i tak niczego nie naprawię i bez szczeniaków mi tu bo traktowałem ją niczym księżniczkę .Pozdrawiam .
No super słownik słownikiem, jestem teraz rozsypany taki przypadek jak ten zdarzył się raz na 5 miesięcy tyle trwał związek, sama napominała że ze mną zerwie a za razem mówiła że zostanę jej mężem naprawdę kobiety nie rozumie, po drugie w każdym związku nie będzie zawszę pięknie ja jej szansę bym dał .Ehh już chyba i tak niczego nie naprawię i bez szczeniaków mi tu bo traktowałem ją niczym księżniczkę .Pozdrawiam .
Tylko pytanie czy jak napominała, że z Tobą zerwie to mówiła to serio czy w żartach?
traktowałem ją niczym księżniczkę .Pozdrawiam .
Tia... nie chciałabym być księżniczką w Twojej krainie.
Zerwałeś z nią, bo miałeś gorszy humor, domyślam się, że jeszcze zbluzgałeś. Potem Ci przeszło i uważasz, że przecież nic wielkiego się nie stało i dziewczyna ma muchy w nosie. Na pewno odwracanie kota ogonem poprawia samopoczucie. Tak trzymać!
Nie wiem, myślę że w żartach ja też pisałem nie świadomie więc nie widzę problemu żeby wybaczyła i dała szansę a ja położę rękę na pulsie i mogę obiecać że następnym razem sam odpowiem za swoje błędy/czyny .
Nie wiem, myślę że w żartach ja też pisałem nie świadomie więc nie widzę problemu żeby wybaczyła i dała szansę a ja położę rękę na pulsie i mogę obiecać że następnym razem sam odpowiem za swoje błędy/czyny .
Ale wtedy to będzie świadomie, czy nieświadomie. Musisz ją za każdym ostrzegać, że teraz np. będą bluzgi nieświadome, więc niech nie zwraca uwagi. Dopiero jak będą świadome to pozwól jej się obrazić i Ci wybaczyć...
ta, "nie świadomie" - ręce opadają
No i tak jeszcze będę z nią rozmawiał wiec poproszę o jak najwięcej porad, kobieta była we mnie zakochana mówiła że czekała na mnie dwa lata i obserwowała mnie co ja o tym nie wiedziałem odkochał by się ktoś tak jednego dnia i od razu nie chciałby wiedzieć osoby?
12 2016-03-02 15:35:40 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2016-03-02 15:36:27)
Nie wiem, myślę że w żartach ja też pisałem nie świadomie więc nie widzę problemu żeby wybaczyła i dała szansę a ja położę rękę na pulsie i mogę obiecać że następnym razem sam odpowiem za swoje błędy/czyny .
Nie porównuj Jej żartów do Twojego wzburzenia.
Ty z Nią zerwałeś pod wpływem silnych emocji, możliwe, że przestraszyła się Twojej wybuchowej reakcji na to, że odwołała spotkanie.
No i tak jeszcze będę z nią rozmawiał wiec poproszę o jak najwięcej porad, kobieta była we mnie zakochana mówiła że czekała na mnie dwa lata i obserwowała mnie
No pewnie, że potrzebna jest garść porad. W końcu musimy dać szansę bidulce, skoro tyle czekała. Jak kocha to największe chamstwo powinna mężnie wziąć na klatę i na swoja godność nie zwracać uwagi. Niech ją rzuca co chwilę, niech bluzga, byleby był i pozwalał jej mu wybaczać.
i bez szczeniaków mi tu bo traktowałem ją niczym księżniczkę .Pozdrawiam .
Ojojoj a nawet oj
Jaki bulwers,a jak mamy mówić,jak Reksio już zarezerwowany?
Ojojoj a nawet oj
Jaki bulwers,a jak mamy mówić,jak Reksio już zarezerwowany?
Spokojnie, koleżanko, czyżbyś też chciała być traktowana jak księżniczka? Zapomnij! Taki rycerz jest tylko jeden na milion!
Frajda ze zrywania przez telefon gwarantowana, ale czy zasługujesz?...
No ba
Ale jak to ludziska mówio,nie dla psa kiełbasa
Witajcie wczoraj gdy umówiłem się z dziewczyną to oznajmiła mi w ostatniej chwili że nie może wyjść ,tak wpadłem w nerwy że myślałem że wybuchnę i po krótkiej rozmowie gdy zapytała czy zrywam odpisałem tak to tego a ty nie nie chcesz takiej dziewczyny niby i jeszcze chamsko sie przegnałeś po godzinie ci się odwidziało .. No super ... I jeszcze mi napisałeś ze wszystkiego będę zalowac po chamsku mi napisałeś ze będę płakać ... I teraz prosisz mnie o szanse .. Ty byś mi żadnej nie dal.. co mam zrobić jakieś porady dziękuję z góry i pozdrawiam
Rozmawiałeś z nią od tego czasu?
Jak długo się znacie?
18 2016-03-02 22:03:33 Ostatnio edytowany przez Ingunn (2016-03-02 22:05:08)
No ba
Ale jak to ludziska mówio,nie dla psa kiełbasa
Dobrze, że jesteś świadoma swojej pozycji. Może w takim razie chociaż jakiś łajdak, bez komórki, spokojny, ustabilizowany się trafi?
Autorze : Spróbuj jakoś porozmawiać z tą dziewczyną, żebyś był pewien, jaka jest jej decyzja, bo może ona też żartowała. Jeśli będzie chciała, dostaniesz drugą szansę, ale jak dla mnie to się nie uda.
majkaszpilka napisał/a:No ba
Ale jak to ludziska mówio,nie dla psa kiełbasaDobrze, że jesteś świadoma swojej pozycji. Może w takim razie chociaż jakiś łajdak, bez komórki, spokojny, ustabilizowany się trafi?
Myślę, że dobrze pasuję do tego opisu.
Jestem wstępnie zainteresowany.
Myślę, że dobrze pasuję do tego opisu.
Jestem wstępnie zainteresowany.
No proszę, jak mi dobrze swatanie idzie. Wprawdzie od razu tego nie widać, ale może coś z tego Twojego łajdactwa będzie. Jak nie ta forumowiczka, to kolejna. Tak od razu ostrzegam, nim założysz temat pt. "co zrobić żeby na forum zwróciła na mnie uwagę, błagam pomocy!!!"
Jedni się rozchodzą, to drudzy , przy okazji , mogą się zejść, czyż nie ?
Jak nie ta forumowiczka, to kolejna.
Jesteś pewna?
Ja też umiem być złośliwy.
Ingunn napisał/a:Jak nie ta forumowiczka, to kolejna.
Jesteś pewna?
Ja też umiem być złośliwy.
Oj, nie chciałam być wredna, wybacz.
W każdym razie chodziło mi o to, że nie ma co się zniechęcać, gdyby nie wyszło, a jak będą problemy, to forum jest kopalnią tematów
emde napisał/a:Ingunn napisał/a:Jak nie ta forumowiczka, to kolejna.
Jesteś pewna?
Ja też umiem być złośliwy.Oj, nie chciałam być wredna, wybacz.
W każdym razie chodziło mi o to, że nie ma co się zniechęcać, gdyby nie wyszło, a jak będą problemy, to forum jest kopalnią tematów
Spoko, wyjdzie.
A jak będą problemy to się udam do specjalisty.
Peace.
Dzięki wam za liczne porady/odpowiedzi muszę przyznać iż były trochę dziwne, ale były poradziłem sobie sam kobieta mi wybaczyła, oto dowód jak bardzo Polska się wpiera obywatel obywatelowi czekała na mnie, wystarczyło poczekać na nią, wiara czyni cuda .
ryoukomk napisał/a:Witajcie wczoraj gdy umówiłem się z dziewczyną to oznajmiła mi w ostatniej chwili że nie może wyjść ,tak wpadłem w nerwy że myślałem że wybuchnę i po krótkiej rozmowie gdy zapytała czy zrywam odpisałem tak to tego a ty nie nie chcesz takiej dziewczyny niby i jeszcze chamsko sie przegnałeś po godzinie ci się odwidziało .. No super ... I jeszcze mi napisałeś ze wszystkiego będę zalowac po chamsku mi napisałeś ze będę płakać ... I teraz prosisz mnie o szanse .. Ty byś mi żadnej nie dal.. co mam zrobić jakieś porady dziękuję z góry i pozdrawiam
Rozmawiałeś z nią od tego czasu?
Jak długo się znacie?
Znamy się z 3-4 lata od 5 miesięcy jesteśmy razem do tej pory nie było podobnego zdarzenia, nie gadałem z nią od tego czasu bo ma szkołe i prace .
Dzięki wam za liczne porady/odpowiedzi muszę przyznać iż były trochę dziwne, ale były poradziłem sobie sam kobieta mi wybaczyła, oto dowód jak bardzo Polska się wpiera obywatel obywatelowi
czekała na mnie, wystarczyło poczekać na nią, wiara czyni cuda .
Ja Cię proszę, przeczytaj zanim wyślesz posta, albo nawet po wysłaniu edytuj.
Tego nie da się czytać.
Powodzenia w trzymaniu nerwów na wodzy!