brat mnie wyzywa i bije - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 31 ]

1 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-02-28 20:50:18)

Temat: brat mnie wyzywa i bije

Cześć. Trochę nie wiem od czego zacząć. Mam 18 lat i jestem w klasie maturalnej. Mam rok starszego brata. Chodzi o niego. Nigdy nie mieliśmy jakichś bardzo dobrych relacji, bo zawsze lubił mnie obrazić czy ośmieszyć, ale ostatnio sytuacja się pogorszyła. Albo nie wiem, może to ja przesadzam (on tak mówi). Przynajmniej raz dziennie mnie wyzywa-zaczynając na debilach, grubasach przez szmaty, [wulgaryzm], dziwki i na [wulgaryzm] kończąc. Jest mi wtedy bardzo przykro, bo robi to często bez jakiegoś większego powodu. Staram się nie wchodzić mu w drogę. Chce mi się wtedy płakać, ale zazwyczaj tego nie robię. Nie chcę mu dawać satysfakcji... Ostatnio też częściej mnie bije. Na początku to było popychanie, szarpanie, czasem też ciągnięcie za włosy. Później zaczęło się kopanie, rzucanie we mnie przedmiotami, chwytanie za kark i powalanie na ziemię, potrząsanie (jestem bardzo drobna), wykręcanie rąk, bicie ręką po całym ciele, zrzucanie ze schodów, podduszanie. Nie umiem się obronić... Nie mam tyle sił co on...
On bardzo łatwo wpada w furię. Grozi mi, że "mi [wulgaryzm]" albo "[wulgaryzm] mi, że nikt mnie nie pozna". Boję się go. Boję się, że kiedyś może mi się coś stać.
Nie jesteśmy z jakiejś patologii. On jest postrzegany jako chłopak z dobrego domu: grzeczny, kulturalny etc.

Bardzo trudno mi o tym nawet pisać...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Co na to rodzice?

3

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Nic nie przesadzasz, to są niedopuszczalne zachowania. Być może brat wyładowuje na Tobie jakieś swoje kompleksy. Mów o tym głośno, przede wszystkim rozmawiaj o tym z rodzicami, może jeszcze są w stanie przemówić mu do rozumu.

4

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Często bywa ,ze starsi mają rację w wielu rzeczach. Być może brat ma jakiś powód ,o którym tu nie napisales ,ze Cię tak traktuje

5

Odp: brat mnie wyzywa i bije
Tęczowa pani napisał/a:

Często bywa ,ze starsi mają rację w wielu rzeczach. Być może brat ma jakiś powód ,o którym tu nie napisales ,ze Cię tak traktuje

Seriously?

A to teraz rozumiem.

Czyli jak mnie jakaś urzędniczka wkurzy,to mogę ją wyszarpać za kudły,natrzaskać po pysku a na koniec sprzedać "glana"?

Bo będzie mi się wydawać,że to ja mam rację, a poza tym jestem starsza?

6

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Tu nie pisze nikt o urzedniczkach ,  bic nie wolno nikogo ani ponizać,  jak się zdarzają bójki to zawsze ktoś jest winny Sytuacja nie jest dokladnie opisana  ale wiem ,ze jak nic nie pomaga innego jak ktoś zaluzy to lanie mu się należy jak inne metody nie pomagają

7

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Urzędniczka była tylko przykładem.Z równym skutkiem mogłaby to być siostra, matka,ojciec, szef,dziadek ksiądz czy duch święty.

Za lanie...które jest przestępstwem idzie się do paki.Tylko bandyta bije.

Co znaczy zasłuży,kiedy ,za co?
Skoro takie masz podejście do tematu,to mój przykład z urzędniczką jest trafiony.
W tym wątku, Autorka opisuje nie bójkę ,a ustawiczne pobicia i znęcanie się.
To się kwalifikuje do prokuratury.

Skąd takie wybielanie bandyckich zachowań?

8

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Majkaszpilka Kim Ty jesteś dla heyitsme? Rodzina ?Czy masz wiele profili? JAk KTOS STOSUJE PRZEMOC WOBEC DRUGIEJ OSOBY To zglasza sie  to w innym miejscu ,a nie tu opisuje Po co tu ?Pomoc otrzymasz lepszą?
Aby ocenić i prawidlowo osądzić sytuacje każda ze stron musialaby się wypowiedzieć ,a tutaj tylko jedna osoba pisze zarzuty

9 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-02-28 20:15:01)

Odp: brat mnie wyzywa i bije
Tęczowa pani napisał/a:

Majkaszpilka Kim Ty jesteś dla heyitsme? Rodzina ?Czy masz wiele profili? JAk KTOS STOSUJE PRZEMOC WOBEC DRUGIEJ OSOBY To zglasza sie  to w innym miejscu ,a nie tu opisuje Po co tu ?Pomoc otrzymasz lepszą?
Aby ocenić i prawidlowo osądzić sytuacje każda ze stron musialaby się wypowiedzieć ,a tutaj tylko jedna osoba pisze zarzuty


Nie,nie jestem rodziną.Gdybym była,to zapewniam Cię,że taki ktoś,dawno tłumaczyłby się na policji i w prokuraturze.To raz.

Dwa.Nie mam wielu profili...mam jeden i całkowicie mnie wystarcza.

Trzy.Autora opisuje tutaj swoją sytuację,bo być może nie ma znikąd pomocy.

Cztery.Nie osądzam sytuacji Autorki.Od wydawania sądów w naszym pięknym kraju, są Sądy.

I na koniec Twoje słowa:

Cyt:"|Sytuacja nie jest dokladnie opisana  ale wiem ,ze jak nic nie pomaga innego jak ktoś zaluzy to lanie mu się należy jak inne metody nie pomagają "

"Często bywa ,ze starsi mają rację w wielu rzeczach. Być może brat ma jakiś powód ,o którym tu nie napisales ,ze Cię tak traktuje"


Skąd możesz wiedzieć,że sytuacja nie jest dokładnie opisana?
Siedzisz w głowie Autorki?
A może,idąc Twoim tokiem rozumowania, to Ty jesteś tym bijącym bratem i udzielasz się z wielu kont?

Autorka opisała to,co chciała opisać.
My znając jej prawdę możemy jej radzić lub nie.
Rady powinny być mądre i wyważone.
Powiedz mi,jakich rad Jej udzieliłaś?
Takich,że często starsi mają rację i lanie,zrzucanie ze schodów,kopanie jest uzasadnione?Jaki powód może mieć jej brat,żeby ją tak traktować?
Rozumiem ,że jak maksymalnie Autorka przeskrobie to może ją zabić?
No w końcu zasłuży kiedyś wg.Ciebie.

10

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Hej !
Nie możesz dać się mu bić ani wyzywać. Prawdopodobnie wyżywa się na Tobie odreagowując swoje frustracje, ponieważ jesteś od niego słabsza i młodsza, on odczuwa nad Tobą przewagę fizyczną i psychiczną. Bardzo ważnym jest, aby Twoi rodzice się dowiedzieli o tym procederze. Miałam tak samo jak Ty w podobnym okresie. Mieliśmy jeden komputer, jego nie obchodziło, że mam zadania do robienia czy po prostu arkusze maturalne do ćwiczeń. Najpierw zaczęły się kłótnie o to, potem już o wszystko, dostałam raz nawet za to, że mam ten sam dzwonek SMS w telefonie. Raz mnie złapał za szyję, prawie zgniótł mi tchawice, od tego czasu nie mogę wyzbyć się uczucia "blokady" przy przełykaniu, lekarz na USG nic nie stwierdził jednak ja odczuwam dyskomfort. Zaczęłam angażować w tę wojnę wszystkich domowników, rodzinę. Dokumentowałam awantury nagraniami, a ślady bicia zdjęciami. Mówiłam o tym wszystkim. Psychika zaczęła mi siadać do tego jeszcze nadszedł stres spowodowany maturą i "dorosłym życiem". W końcu on stał się zaszczuty i ignorowany przez resztę rodziny. Był to początek końca.
Teraz mieszkamy osobno, minęło 5 lat od tych wydarzeń, praktycznie nie utrzymujemy kontaktów. Nie rozmawialiśmy ze sobą pół roku. Nadal nie wiem dlaczego mnie nienawidzi, przykro mi, bo to mój brat i mogłabym mu wybaczyć to jak mnie traktował, ale on nie chce kontaktu ze mną.
Broń się jak możesz, przede wszystkim powiedz o tym innym, sama sobie nie poradzisz!!! 
Pamiętaj, że kiedyś może Ci zrobić krzywdę, nawet nie do końca zamierzenie, może dojść kiedyś do tragedii, dlatego szukaj faktycznej pomocy u bliskich osób !

11

Odp: brat mnie wyzywa i bije
Tęczowa pani napisał/a:

Często bywa ,ze starsi mają rację w wielu rzeczach. Być może brat ma jakiś powód ,o którym tu nie napisales ,ze Cię tak traktuje

Naprawdę uważasz, że są takie powody, które usprawiedliwiają przemoc, zwłaszcza domową i skierowaną przeciwko słabszym???
Nieważne jaka jest Heyitsme, nieważne co powiedziałby nam jej brat - on NIE ma prawa jej tknąć, a jednak znęca się nie tylko fizycznie, ale też psychicznie. Na to są odpowiednie paragrafy.

Autorko, opisz, proszę, relacje jakie panują w Twoim domu, w jaki sposób rodzice odnoszą się nawzajem do siebie i do Was. Czy brat wykazuje agresję także w stosunku do innych osób, czy też jest ona skierowana wyłącznie w Twoim kierunku?

12

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Majkaszpilka chętnie bym zobaczyła jak wyglądasz i czy te opowiadania tutaj są prawdziwe bo napewno ja jakimś bratem nie jestem i nikomu nie każe kogoś bić ,a tym bardziej zabijać! Zgadzam się z tobą, żę od wydawania prawidłowego wyroku i oceny postępowania w naszym kraju są SĄDY ,które wydają sprawiedliwe wyroki przecież .

13

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Fajnie.
Mnie co prawda nie interesuje wygląd userów tego forum,tylko wydawane przez nich opinie czy rady.
A Twoja jest zadziwiająca.
A nawet porażająca...i na tym może zakończę,kto ma zrozumieć, ten zrozumie.

Nie wiem też(nikt tego nie wie) czy opowiadania tutaj popełniane są prawdziwe, czy to jedynie wytwór czyjejś wyobraźni.
Biorę jednak wątek "na wiarę" i dlatego wypowiadam się w nim,jak również czytam ze zrozumieniem innych.

Wiem,że nie jesteś "bratem" pokazałam Ci jedynie analogię do tego, co napisałaś do mnie wcześniej.Nie musisz,a nawet nie powinnaś starać się dyskredytować mnie personalnie,tylko dlatego...że przytoczyłam przez Ciebie wypowiedziane słowa.
To Ty uważasz,że osoba starsza,ma często rację,więc usprawiedliwiasz znęcanie fizyczne. Potwierdziłaś to kolejnym "kwiatkiem",że skoro inne metody nie skutkują,to ktoś "zasługuje" na lanie.
Reszta,to była moja czysta dywagacja w temacie.I jeżeli nie potrafisz tego wyłapać,to sorrki,nie mój problem.

14

Odp: brat mnie wyzywa i bije

majkaszpilka nie oceniaj mnie i nie krytykuj moich wypowiedzi , nie pisz mi ,ze dodaje jakieś ,,kwiatki,,do tego  aby ktoś był lany jak to piszesz .Poszukaj sobie kogoś innego do krytykowania ,a może masz nerwy i nie masz ich gdzie wyładować?
Nie życzę sobie żadnych tekstów pod moim adresem

15 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-02-28 22:04:46)

Odp: brat mnie wyzywa i bije
Tęczowa pani napisał/a:

majkaszpilka nie oceniaj mnie i nie krytykuj moich wypowiedzi , nie pisz mi ,ze dodaje jakieś ,,kwiatki,,do tego  aby ktoś był lany jak to piszesz .Poszukaj sobie kogoś innego do krytykowania ,a może masz nerwy i nie masz ich gdzie wyładować?
Nie życzę sobie żadnych tekstów pod moim adresem


Przykro mi,ale jestem na publicznym Forum i mam prawo wypowiadać własne opinie.Jeżeli się z nimi nie zgadzasz,zwyczajnie nie udzielaj się w wątku.

Proponuje również mniej emocjonalności i protekcjonalności,nie "mówisz" do  dziecka.
Poza tym...nie oceniam Ciebie jako osoby,tylko opinie jakie raczyłaś wygłosić,a z którymi całkowicie się nie zgadzam.Chyba mam do tego prawo?

A te "kwiatki" (kolokwializm i skrót myślowy)to nic innego jak TWOJE WŁASNE SŁOWA...NIE MOJE.
Ja jedynie je ZACYTOWAŁAM.

16

Odp: brat mnie wyzywa i bije
majkaszpilka napisał/a:
Tęczowa pani napisał/a:

majkaszpilka nie oceniaj mnie i nie krytykuj moich wypowiedzi , nie pisz mi ,ze dodaje jakieś ,,kwiatki,,do tego  aby ktoś był lany jak to piszesz .Poszukaj sobie kogoś innego do krytykowania ,a może masz nerwy i nie masz ich gdzie wyładować?
Nie życzę sobie żadnych tekstów pod moim adresem


Przykro mi,ale jestem na publicznym Forum i mam prawo wypowiadać własne opinie.Jeżeli się z nimi nie zgadzasz,zwyczajnie nie udzielaj się w wątku.

Proponuje również mniej emocjonalności i protekcjonizmu,nie "mówisz" do  dziecka.
Poza tym...nie oceniam Ciebie jako osoby,tylko opinie jakie raczyłaś wygłosić,a z którymi całkowicie się nie zgadzam.Chyba mam do tego prawo?

A te "kwiatki" (kolokwializm i skrót myślowy)to nic innego jak TWOJE WŁASNE SŁOWA...NIE MOJE.
Ja jedynie je ZACYTOWAŁAM.


Na tym forum nie chodzi o wzajemne przegadywanie się, a o pomoc innym. Dlatego,szanowne koleżanki, zastanówcie się lepiej nad pomocą tej dziewczynie, a nie skupiajcie się na spamowaniu pod tym wątkiem. Wasza dyskusja nie wnosi nic konstruktywnego do tematu...

17

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Sorrki za O.T

To prawda,należy skupić się na pomocy.
Szkoda,że nie wiemy jakie stosunki panują w rodzinie,czy rodzice w ogóle wiedzą jak się sprawy mają.Może Autorka jeszcze się do nas odezwie.

18

Odp: brat mnie wyzywa i bije
majkaszpilka napisał/a:

Sorrki za O.T

To prawda,należy skupić się na pomocy.
Szkoda,że nie wiemy jakie stosunki panują w rodzinie,czy rodzice w ogóle wiedzą jak się sprawy mają.Może Autorka jeszcze się do nas odezwie.


Myślę, że skoro zdobyła się na opisanie swojego problemu, co jak napisała było dla niej trudne, to z pewnością się odezwie.

19

Odp: brat mnie wyzywa i bije
polajeden napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Sorrki za O.T

To prawda,należy skupić się na pomocy.
Szkoda,że nie wiemy jakie stosunki panują w rodzinie,czy rodzice w ogóle wiedzą jak się sprawy mają.Może Autorka jeszcze się do nas odezwie.


Myślę, że skoro zdobyła się na opisanie swojego problemu, co jak napisała było dla niej trudne, to z pewnością się odezwie.

Być może pola...

A może jest zastraszona tak bardzo,że tkwi w tym dramacie sama?
Do tego jak widzę,z innych jej wypowiedzi czuje się samotna,wyalienowana i nieszczęśliwie zauroczona.To ogromna mieszanka emocji.

20

Odp: brat mnie wyzywa i bije
polajeden napisał/a:

Na tym forum nie chodzi o wzajemne przegadywanie się, a o pomoc innym. Dlatego,szanowne koleżanki, zastanówcie się lepiej nad pomocą tej dziewczynie, a nie skupiajcie się na spamowaniu pod tym wątkiem. Wasza dyskusja nie wnosi nic konstruktywnego do tematu...

Z pewnością rada, żeby autorka zastanowiła się nad swoim postępowaniem, bo może brat ma konkretne powody dla których znęca się nad nią (jak tu Tęczowa sugeruje), jest nieporozumieniem, które może przynieść więcej krzywdy niż pożytku.

21 Ostatnio edytowany przez polajeden (2016-02-28 22:41:01)

Odp: brat mnie wyzywa i bije
josz napisał/a:
polajeden napisał/a:

Na tym forum nie chodzi o wzajemne przegadywanie się, a o pomoc innym. Dlatego,szanowne koleżanki, zastanówcie się lepiej nad pomocą tej dziewczynie, a nie skupiajcie się na spamowaniu pod tym wątkiem. Wasza dyskusja nie wnosi nic konstruktywnego do tematu...

Z pewnością rada, żeby autorka zastanowiła się nad swoim postępowaniem, bo może brat ma konkretne powody dla których znęca się nad nią (jak tu Tęczowa sugeruje), jest nieporozumieniem, które może przynieść więcej krzywdy niż pożytku.



Oczywiście, że tak. Dyskusja Pań zaczęła jednak być coraz bardziej emocjonalna,a nie merytoryczna...

22

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Napewno ciągle opinie pod moim adresem od majkaszpilki nie pomogą w rozwiązaniu problemu.

23

Odp: brat mnie wyzywa i bije
majkaszpilka napisał/a:
polajeden napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

Sorrki za O.T

To prawda,należy skupić się na pomocy.
Szkoda,że nie wiemy jakie stosunki panują w rodzinie,czy rodzice w ogóle wiedzą jak się sprawy mają.Może Autorka jeszcze się do nas odezwie.


Myślę, że skoro zdobyła się na opisanie swojego problemu, co jak napisała było dla niej trudne, to z pewnością się odezwie.

Być może pola...

A może jest zastraszona tak bardzo,że tkwi w tym dramacie sama?
Do tego jak widzę,z innych jej wypowiedzi czuje się samotna,wyalienowana i nieszczęśliwie zauroczona.To ogromna mieszanka emocji.

Miejmy jednak nadzieję, że się odezwie, a nam uda się jej pomóc.

24

Odp: brat mnie wyzywa i bije
Tęczowa pani napisał/a:

Tu nie pisze nikt o urzedniczkach ,  bic nie wolno nikogo ani ponizać,  jak się zdarzają bójki to zawsze ktoś jest winny Sytuacja nie jest dokladnie opisana  ale wiem ,ze jak nic nie pomaga innego jak ktoś zaluzy to lanie mu się należy jak inne metody nie pomagają

Tęczowa lepiej waż słowa jeśli udzielasz się w tego typu wątkach, bo wystarczy jedno zdanie sugerujące , że OFIARA PRZEMOCY jest winna zachowania swojego oprawcy, i osoba w kryzysie może się na tyle zamknąć w sobie i utwierdzić w poczuciu winy, że przestaje szukać pomocy. Dziesięć razy się zastanów co napisałaś - brak słów komentarza.

Autorko, zachowanie brata nie jest absolutnie Twoją winą. Brat ani ktokolwiek, nie ma prawa podnieść na Ciebie ręki i Cię obrażać. Gdy taka sytuacja się powtórzy - wezwij policję. Wiem, że to trudne, ale Twój brat zrobił sobie z Ciebie worek treningowy i kozła ofiarnego - trzeba to przerwać.. Masz jakąś bliską Ci osobę, która mogłaby Ci pomóc?

25

Odp: brat mnie wyzywa i bije

On też mówi, że to moja wina...
Rodzice tu nic nie zmienią. Mówią mu, żeby tak nie robił. Ale rzadko słyszą/ widzą, co się dzieje. Kiedyś zrzucił mnie ze schodów na oczach mamy... Wtedy zwróciła mu uwagę. Chodzi o to, że niczego to nie zmienia.
Wyzwiska są już na porządku dziennym. Biorę wszystko do siebie, ciężko mi.
Skoro nie szanuje mnie własny brat, to kto to będzie robił?

26

Odp: brat mnie wyzywa i bije
heyitsme napisał/a:

Skoro nie szanuje mnie własny brat, to kto to będzie robił?

Nawet nie myśl w taki sposób, nie uzależniaj swojego poczucia wartości od zachowania popapranego brata.
Twój brat ma problem z opanowaniem agresji (może też ma sadystyczne zapędy), ale jeszcze większym problemem jest indolencja Twoich rodziców.
Jeszcze trochę, a oni sami staną się jego ofiarami.
Nie czekaj do następnej okazji, gdy brat znowu zrobi Ci krzywdę, poproś obydwoje rodziców o rozmowę, najlepiej pod nieobecność brata, wymień wszystkie sytuacje, gdy zostałaś przez niego pobita.
Powiedz, że jeżeli nie powstrzymają go przed znęcaniem się nad Tobą, to najpierw zgłosisz problem u pedagoga szkolnego, potem pójdziesz zrobić obdukcję, a żeby taką zrobić za darmo, trzeba najpierw zgłosić sprawę na policję. Uświadom rodziców, że Twojego brata będzie czekała sprawa w sądzie, a rodzina dostanie kuratora.
Nie miej obiekcji, bo zachowanie brata jest karygodne, tak, jak zachowanie Twoich rodziców.

27

Odp: brat mnie wyzywa i bije
heyitsme napisał/a:

On też mówi, że to moja wina...
Rodzice tu nic nie zmienią. Mówią mu, żeby tak nie robił. Ale rzadko słyszą/ widzą, co się dzieje. Kiedyś zrzucił mnie ze schodów na oczach mamy... Wtedy zwróciła mu uwagę. Chodzi o to, że niczego to nie zmienia.
Wyzwiska są już na porządku dziennym. Biorę wszystko do siebie, ciężko mi.
Skoro nie szanuje mnie własny brat, to kto to będzie robił?

Po pierwsze nie bierz do siebie słów napisanych przez Tęczową Panią .
Po drugie, porozmawiaj z Rodzicami o tym co się dzieję, jeżeli to nie pomoże to może pomoże Ci psycholog szkolny.
Na pewno nie możesz tego tak zostawić!!!

To, że Twój Brat jest niespełna rozumu i nie wie co to szacunek to nie znaczy, że Ty jesteś bezwartościową Osobą!!!

Pamiętaj zasługujesz na szacunek!!!

A możesz napisać dlaczego tak dziwnie Twoja Mama zareagowała na zrzucenie Cię ze schodów?
Bo to naprawdę jest podejrzane.

Nie jesteś trollem, prawda?

28 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-03-02 16:52:35)

Odp: brat mnie wyzywa i bije
heyitsme napisał/a:

On też mówi, że to moja wina...
Rodzice tu nic nie zmienią. Mówią mu, żeby tak nie robił. Ale rzadko słyszą/ widzą, co się dzieje. Kiedyś zrzucił mnie ze schodów na oczach mamy... Wtedy zwróciła mu uwagę. Chodzi o to, że niczego to nie zmienia.
Wyzwiska są już na porządku dziennym. Biorę wszystko do siebie, ciężko mi.
Skoro nie szanuje mnie własny brat, to kto to będzie robił?


Zmienia,i to wiele.Bo to znaczy,że daje Twojemu bratu ciche przyzwolenie, na znęcanie się nad Tobą.
Moim zdaniem,jest tak samo winna.I to jeszcze matka.
Masz kogoś bliskiego...nie do"pogadania" a do realnej pomocy?Skąd jesteś?
Musisz to gdzieś zgłosić,nie możesz tak żyć.Jesteś tak na prawdę jeszcze dzieckiem.Szukaj pomocy,odizoluj się od patologii.

Szanuj siebie sama.Jesteś człowiekiem...psy niech się żrą.

EDIT:Mały Off top do Tęczowej.

Nie ciskaj się tak Koleżanko,nie ta liga.
A jak chcesz mi "pojechać",to waż słowa,bo zwyczajnie się kompromitujesz.

Peace smile

29

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Jak przeczytałam co Tęczowa Pani napisała to też aż mnie zatrzęsło. Ale nie będę do tego wracać, bo Majkaszpilka już się wyraziła dość dosadnie.
To się nazywa przemoc w rodzinie. Autorko, Twój brat jest już pełnoletni, powinien sobie doskonale zdawać sprawę że jego zachowanie jest sprzeczne z prawem. Nikt nie ma prawa do przemocy. Rodzice prawdopodobnie bagatelizują sprawę bo to przecież rodzina, a przyjęło się że rodzina pierze własne brudy sama. Powinnaś naprawdę szczerze porozmawiać z rodzicami i zagrozić że jeśli jeszcze raz Ci zrobi krzywdę to natychmiast zadzwonisz na policję i warto żeby brat też to usłyszał. A co najważniejsze, powinnaś słowa dotrzymać i rzeczywiście zadzwonić na policję jak Cię tylko uderzy. On nie ma prawa Cię krzywdzić. Nikt nie ma prawa podnosić ręki na drugą osobę żeby wyładować swoją własną złość. Nikt nie może być workiem do bicia.
Ja już dzwoniłam na policję w sprawie agresywnej córki i wiem jak to jest. Policja nie zabiera od razu kogoś takiego do więzienia a sam fakt może bardzo dużo zmienić w jego postępowaniu.

30

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Miałam podobnie, tyle, że było między nami 12 lat różnicy. Pierwszy raz porządnie oberwałam jako 6 latka. Trwało to wiele lat. Wyzywanie, dręczenie psychiczne, znęcanie fizyczne. Skończyło się dopiero jak wyjechał za granicę..

31

Odp: brat mnie wyzywa i bije

Ja powiem tak: powinnas udac sie do szkolnego pedagoga/psychologa/zaufanej nauczycielki. Wszystko opowiedziec. Ona powinna na rozmowe zaprosic twoja mame. I wylozyc mamie tak konkretnie, ze to, co dzieje sie w waszej rodzinie jest bardzo, bardzo zle. Bo mama powinna ciebie bronic. Powinna z wami na ten temat rozmawiac, wyciagac konsekwencje w stosunku do twojego brata za jego zachowanie. A NIE ROBI NIC. To jest karygodne!!!!A co do wpisow Teczowej- to jest chore, co piszesz, ale ci to juz dziewczyny powiedzialy bardzo pieknie i dosadnie.  Moja rada, Teczowa: jak masz pisac tu wywody, ktore moga komus wyrzadzic bardzo wielka krzywde, to stan blisko twarza do sciany. Uklon sie energicznie. Czyli pierdolnij lbem w mur. Podobno pomaga. Ta dziewczyna nie jest winna. Nie wolno bic nikogo. Nie bije sie dzieci, zon, matek, zwierzat. Ale ty tego nie wiesz, Teczowa, bo sama bylas bita, prawda?  I tobie mowiono, ze zawinilas, dlatego cie bili?

Posty [ 31 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024