Czy ja siebie nie szanuję? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Czy ja siebie nie szanuję?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Czy ja siebie nie szanuję?

Witajcie, mam nadzieję, że mi pomożecie. Mam chłopaka od ponad ośmiu miesięcy. Rożnie między nami bywało, wiele razy się kłóciliśmy, jednak szybko się godziliśmy i paradoksalnie, z każdą kłótnią zbliżaliśmy się do siebie. Teraz byliśmy w bardzo dobrych stosunkach, wszystko układało się między nami, byliśmy razem szczęśliwi. Jednak od pewnego czasu zauważyłam, że to ja częściej mowie "kocham Cie", ze to ja cześciej okazuje uczucia i bardziej sie o niego staram niż on o mnie. Po prostu wyczułam, że chyba poczuł że juz troche owinął mnie wokół palca. Jednak ostatnia sytuacja sprawiła, ze juz kompletnie się załamałam. Byliśmy razem na dworze, nagle zaczęłam sie wygłupiać, akurat przechodziliśmy obok jakiegoś psa, ktory spojrzał na mnie (tak, wiem, głupia sytuacja), kiedy mój chłopak nagle powiedział "pewnie ten pies pomyślał o tobie "Booże, co za tępa pizda". Przepraszam za tak wulgarny cytat, ale niestety musiałam to zacytować, aby wam zobrazować sytuację. Natychmiast zrzedła mi mina. Powiedziałam mu ze to było bardzo chamskie, byłam na niego wściekła. Przepraszał, mowil, ze to było w żartach, jednak ja go nie słuchałam. przepraszał w smsach i na Facebooku, potem na żywo powiedziałam mu ze nie mamy o czym rozmawiać, ze szacunek działa w obie strony i nie obchodzą mnie jego wyjaśnienia, ze to był tylko głupi zart. Poczułam sie bardzo urażona, bo nigdy bym go tak nie nazwała, nawet w żartach, zawsze miałam do niego szacunek. Wspomnę jeszcze tylko ze to nie pierwsza taka sytuacja, wiele szans mu dawałam, jednak wydaje mi sie, ze na kolejna juz nie zasługuje. Pomijając fakt, ze w wakacje spotkał sie z nowo poznana koleżanka (powiedział mi o tym dopiero po fakcie) oraz ze pisał z wieloma dziewczynami będąc ze mną, pare miesięcy temu, oczywiscie wg niego tez w żartach powiedzial mi "noo, ty byś dała dupy", bo akurat rozmawialiśmy na temat jakiejs dziewczyny i tak mi odpowiedział, dziwie sie ze nie strzelilam mu wtedy w twarz. Wiele razy powtarzał, ze mnie kocha i ze jestem dla niego najważniejsza, a tak podle mnie potraktował.
Proszę, doradźcie mi co o tym sądzicie, czy ja naprawdę sie nie szanuje? Czy to najwyższy czas by odejść od takiej osoby?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy ja siebie nie szanuję?

Jesli ma więcej niż 15 lat, to tak biorąc pod uwagę co napisałaś, to wygląda to kiepsko
swoją drogą, może to zabrzmi głupio, za co z góry przepraszam, ale zanim zdecydujesz się go rzucić to walnij go choć raz w pysk, dla własnego dobra- żeby Ci to "nieszanowanie" nie weszlo w krew

Nie wiem czy chcesz to jednak odkręcić czy nie. Ale tak czy inaczej zastanów się jak uniknąć podobnych zachowań względem siebie w przyszłości- bo jak się domyślam w pewnym sensie sama przyzwyczaiłaś go do takich reakcji, może się  mylę ale on w swojej bezmyślności mógł uznać po prostu, że ten poziom "żartów" Ci nie przeszkadza i dopiero po ostrej reakcji doszlo u niego do jakieś refleksji.

3

Odp: Czy ja siebie nie szanuję?

Na forum obowiązuje zasada: 1 związek=1 wątek. Kontynuuj któryś ze swoich poprzednich tematów i zapoznaj sie z regulaminem forum

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Czy ja siebie nie szanuję?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024