Witam, od jakiegoś czasu bardzo przeszkadza mi to jak wyglądam. Przez ostatni rok mialam bardzo dużo stresu który niestety zajadałam. Teraz od dwóch miesięcy jestem poza granicami Polski nie mam dostępu do wszystkich produktów jakie sobie wymarzę. Mam ciężką fizyczną pracę. Zaczynam o godzinie 6 rano kończę zazwyczaj kolo 17-18 więc jest to na prawdę ciężki dzień. Nie jem dużo zwykle śniadania nie zdarzam zjeść. Do pracy (mam trzy przerwy) aktualnie biorę 3 kanapki ale wczesniej przez półtora miesiąca jadłam tylko 100g owsianki ze starkowanym jablkiem. Myślę, że nie jest to dużo a mimo wszystko waga nie zmniejsza się a wręcz przeciwnie drastycznie wzrasta. Od jutra postanowiłam zapisać sie na zajęcia zumby kiedyś odrobine pomogły. Jednak dodatkowy ruch fizyczny jest dobry nawet na zdrowie. Ale co jeść aby zacząć w koncu wyglądać. Nie wiem co moge brać do pracy na te wszystkie przerwy Po pracy zwykle jestem na tyle zmęczona ze jem tylko jogurt i ide spac. Ewentualnie czasem robię pelen obiad zazwyczaj pierś z kurczaka lub mięso mielone+surowka+kasza lub ryz. Ktos mógłby coś doradzić? Nie chce juz dluzej tak wyglądać POMOCY!
Jesz 3 kromki przez cały dzień i tyjesz? Może jesteś na coś chora? Przy ciężkiej pracy powinnaś sporo zrzucić na takiej diecie...
Obecnie kanapki wyglądają tak: Bulka (ponieważ chleb Holenderski jest dla mnie ochydny i nie daje rady jeść tej waty) + salata + szynka + ogorek/pomidor. Praca polega na dortowaniu owoców i warzyw na samym poczatku jak tu przyjechałam bylo strasznie. Mialam wyobrażenie ze schudnę z łatwością przy zginaniu sie cale 10h do kartonu z ziemniakami xD powinien wyrobić sie brzuch bo jest to na prawdę ogrom brzuszków w ciagu dnia a zamiast wyrobionego brzucha mam wyrobiony w szerz tyłek. Nie wiem co z tym zrobić. Dwa razy z racji okresu zdarzylo mi sie zapomnieć w ilosci słodyczy. Ale na codzien ograniczam. W pracy pije tez taka goraca czekoladę na przerwie. Ale jest to jedna w ciągu całego dnia nie sadze ze to ma aż taka masę kalorii aby do tego doprowadzić. Przed wyjazdem robiłam badania i wszystko bylo ok. Kupiłam sobie hula hop jednak czasem brakuje czasu i nie jestem konsekwentna w cwiczeniu nim moze jakbym poświęciła te 15 min dziennie chociaż to po jakimś czasie byłby efekt? Nie wiem do prawdy ..
4 2015-05-26 00:38:58 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2015-05-26 00:57:00)
3 kanapki z białej bułki to wcale nie jest mało 1 bułka około 200 kalori x 3 to już 600 w samym pieczywie, czekolada do picia 250 to już mamy 850 w rzeczach które właściwie nie dostarczają nic prócz cukru (tak bułki to cukier prosty). Fatalnie się odżywiasz.
Dlatego chciałaby prosić kogos kto sie na tym zna aby doradzil mi co powinnam zabierać ze sobą do pracy. Owsianka byla dobra do momentu aż nie zaczela mi sie psuć podczas tych 10h w pracy jednak śmierdzący posiłek nie jest tak samo chetnie zjadany jak ladnie pachnący a zepsuta owsianka nie dość ze śmierdzi to jest kwasna ^ przez tydzien to wytrzymałam jeszcze a potem zaczelam robic kanapki. Kanapki sa posilkiem dopiero od 2 tygodni nie przepadam za pieczywem ale cos musze jeść ponieważ po 2,5h od startu pracy jestem juz strasznie glodna a po takim czasie mam akurat pierwsza przerwę. Nie wiem co zabrać aby bylo zdrowo zapychalo i dostarczalo malo kalorii
Nie przesadzajmy, żeby jedna bułka była aż tak tragiczna w skutkach. Może więc zabieraj ze sobą jedną bułkę, a do tego sporą ilość warzyw i owoców? Możesz sobie przygotować w domu sałatkę z owoców? A może problem tkwi nie w tym, co jesz, ale co ile jesz? Każdy powinien jeść pięć regularnych posiłków, a tym bardziej Ty, jeśli masz problemy z wagą. Gdy jemy mniej, organizm może "bać się", że będzie głodować i dlatego sam się o siebie troszczy odkładając co nie co w postaci tłuszczyku, aby mieć na cięższe czasy,,
Nie rozumiem ludzi którzy wiedząc że białe pieczywo to tylko puste kalorie nadal je jedzą, właśnie od tego się tyje, bo nie dość że taka bułka nie dostarcza żadnych istotnych składników odżywczych to powoduje skok cukru we krwi i wyrzut insuliny i właśnie od tego się tyje.
Najzdrowsza dieta to dieta o niskim IG, dużo warzyw o niskim IG, białka, a u autorki widać dietę od której nie dość że może tyć, to jeszcze nabawić się poważnych niedoborów, bo bułki ani czekolada z automatu nie dostarczą nic prócz pustych kalorii.
Sałatka z owoców i owoce, wcale nie są takie dobre, bo to cukry, lepiej jeść warzywa.
Teoria 5 posiłków też jest błędna.
Jem mniej wiecej co 2-3h czasami w ciagu dnia Sa to 4 czasami 5 posilkow. Czy warzywa przy duzym wysilku fizycznym zapchaja mnie na type aby nie czuc sie zmeczona I glodna?
Prędzej niż cukier który powoduje nagły wzrost cukru we krwi a potem równie gwałtowny spadek
Pamiętaj o białku i tłuszczach, powinnaś jeść.
Od dzis zapisalam sie na zumbe mam nadzieje ze to co troche da jednak dodatkowy sport to powinno być samo zdrowie. Po pierwszym treningu samopoczucie zdecydowanie lepsze i od jutra zrobiłam sobie sałatkę warzywna do pracy, kupiłam owoce i tak będzie wyglądała moja przerwa liczę ze wytrwam. Mam miesiąc na poprawę chociaz odrobine. Ale motywacje mam jeszcze większą wlasnie przez to ze tak Malo czasu mam
Do sałatki dodaj ser lub jajka, biało i tłuszcz są potrzebne.