Hej, mój facet strasznie nie lubi, jak jestem u niego, gdy siedzę przy komórce, ale najczęściej tak robię, gdy on jest czymś zajęty, ogląda coś na kompie np.Jak już go wyłącza, to zawsze mówi wtedy, żebym odłożyła tel i zwracała na niego uwagę, a nie czytała w komórce, ale przecież nie będę na każde jego zawołanie odkladala odrazu tel, mówię że chwilę coś dokoncze czytać i wtedy skończę czytać, a on się wkurza i ma do mnie pretensje.Czy ma rację, czy przesadza?
Może zwyczajnie mu to przeszkadza ,myśli ,że wolisz poświęcić czas telefonowi niż jemu. Wyjaśnij ,że używasz gdy on jest zajęty lub zaproponuj aby z Tobą coś przeczytał. Ja również miałam taki nawyk jednak zauważyłam ,że jest przykro mojemu chłopakowi i odkładam telefon na bok gdy jesteśmy razem
Ewidentnie obydwoje poświęcacie sobie wiele uwagi...
Naprawdę masz 31 lat?
Super spotkania
On na kompie, Ty na fonie.To po kiego z domu wyłazić?
Oboje przesadzacie. Jeśli spotykacie się by pobyć razem,to zróbcie coś razem ale bez tel. Na tym sie świat nie kończy. Może spacer,wyjście do kina lub pubu,czy na basen. Jest wiele fajnych rzeczy które można robić prócz czytania w tel i komputerze
Skoro On ma prawo robić coś innego w Twojej obecności, tak samo Ty masz prawo. Dlaczego masz odkładać komórkę na każde jego zawołanie? Być może problem tkwi w czymś inny, może myśli, że z kimś innym piszesz, i to go denerwuje - że komuś innego poświęcasz czas.
Gorzej jakbyście oboje smartfony miziali i na tinderze znaleźli siebie w pobliżu. A tak wszystko ok. Możecie przeciez na fejsie pogadac.
Nie ma racji. Zacznij zachowywać się tak jak on, to może to zrozumie. Kiedy tylko zajmie się czymś na kompie, wyjedź mu z tekstem, żeby odszedł od komputera i zwracał na ciebie uwagę, a nie gapił się w monitor.